Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

witam tak podczytuje Was czasem ale jakos ciezko zebrac sie do napisania :/ izi... jak tam Twoja córeczka... tez sie martwie , daj znac jak najszybciej , trzymam kciuki zeby wszystko było ok a u nas.. klarka na cycu przytyła , brode ma podwójna jak Kalisz :D, tak w sumie na nia czasem mówimy :D :D:D jezyczek tez tak wyciąga jak Wasz bobasy :) pryszcze sporadyczne ale tez ma :/ gorsza sprawa to pupa.... podraznioną ma cały czas, mniej lub bardziej :( juz nie wiem co jej z tym tyłeczkiem robic. Kapiele w krochmalu, linomag, sudokrem, alantan krem , alantan puder, pieluchy tetrowe, pampersy, wszystko przerobiłam a pupa dalej czerwona :( no i kupke Klarka robi prawie za kazdym razem :/ echh... przez ta kupe pupa podrazniona pewnie , no i to ze czasem zrobi a dyskretna taka jest ze sie nie przyzna :( no i chcąc nie chca lezy i odparza sobie tyłeczek :( ulewanie - jak najbardziej tak, bywa ze po kazdym posiłku, znaczy po prostu Klarka jak sie naje to najlepiej jej nie ruszac wcale i pozycja raczej pionowa po jedzeniu bo na leżąco to na bank uleje :/ broda - tez sie jej trzęsie czasem, ale to chyba przejdzie jak układ nerwowy sie lepiej rozwinie to na tyle co pamietam pozdrawiam z upalnej dzis czestochowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izi, odezwij się jak tam mała pati!!!! u mnie wielki come back sajgonu... mały płacze bez przerwy a w szczególności po jedzeniu. gdy juz sie ucisza - następuje pora karmienia i zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaś uroki od nowa. gdyby nie to, że byliśmy teraz parę dni u rodziców - myślałabym, że sama doszukuję sobie jakiś tam przypadłości. no ale nawet dziadki zauważyły, że ewidentnie jest coś nie tak. co chwilkę sie krzywi, odbija mu sie tak bezszelestnie a potem to połyka i tak jest cały czas... kaszka już na całym ciele więc to na bank nie potówki.. on już nawet boroczek nie ma siły płakać.. ja płaczę już razem z nim, bo kurde widać, że go coś boli a ja nie umiem mu pomóc - idziemy dziś znowu do naszej pediatry - chyba jesteśmy jej ulubionymi pacjentami:( niech ona spojrzy fachowym okiem, bo ewidentnie jest co9s na rzeczy. nie wiem, albo ten refluks, albo jakas alergia na żarcie albo już nawet nie chcę myśleć co jeszcze - jakby mało nam już było problemów. a do tych wszystkich boleści dochodzi fakt, że gdy już płacze i wije się, to to wszystko w połączeniu z jego napięciem daje efekt niewyobrażalny!!! po prostu jest cały sztywny i nawet ciężko jest go utrzymac na rękach!!! nooo, a na marginesie - przez te jego płaczki i dolegliwości, jest noszony na rękach, by mu troszkę pomóc. efekt? nie chce już leżeć!! wiec ja już autentycznie padam i nie wiem kiedy sie podniosę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, korzystam z chwili ze dziadek karmi mala wiec pisze... koniec sielanki, a juz myslalam ze wszystko sie uspokoilo a tu niestety nie tak ja chcialam....buu... Wczoraj dla popisowka, wyla okragle 10 godzin!!!! nic nie pomagalo, ani noszenie, ani lulanie ani masaze....spokojnie tylko podczas jedzenia, to wszystko, pozniej chyba sie zmeczyla bo tylko stekala i marudzila. O w morde ale mam jazde. Na chora nie wyglada, goraczki nie ma, przybiera na wadze, wyglada jak to mowi moj tata "maly budyn", wiec co to do cholery jest?! Moj tata dzisiaj nas zostawia i az sie boje zostac z nia sama.. Nie wiem co robic. Z meza niewielki pozytek, bo pracuje calymi dniami.. no i to tyle, lece do mojego malego terrorysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Izi - mam nadzieję, że wszystko ok!!!! Selkunia - moze spróbuj zmienić pieluchy i chusteczki? Dużo też wietrz pupę małej. Kup podkłady takie jak po porodzie i na nich układaj małą na brzuszku bez pieluszki, pupa trochę odetchnie. Gryfnofrela - Kurcze, może to ten refluks rzeczywiście i jak się kwasy cofają to go potem pali i płacze? A może alergia? mój bratanek tak miał że płakał duuużo i nie mogli znaleźć przyczyny, okazało się, że jest alergikiem i jak bratowa zmieniła dietę to się skończyło. Trzymam kciuki, żeby szybko udało się znaleźć przyczynę płaczu i ją wyeliminować! niezapominajka - może kolka? a kapiel ciepła ją uspokoiła albo rozgrzanie brzuszka? Trzymam kciuki żeby dziś było lepiej! My jesteśmy po szczepieniu, szczepiłam płatynmi ale bez rota i pneumokoków. Bartek ostatnio ma problemy z kupką (robi co kilka dni ale przy tym widać że go to boli, stęka i popłakuje) więc pani doktor przepisała mu Debridat (chyba tak się to pisze). Od wczoraj stosujemy i juz jest poprawa, fakt kupki jeszcze nie było ale gazy przynajmniej go nie męczą. Ważyłam też wczoraj mojego smoka, waży mając 6tyg i 5 dni prawie 6kg (5950gr):) Duuuży i bardzo okrągły jest:) Buziaki idę coś robić póki Bartek śpi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selkounia na dupkę maść tormentiol (jakieś 5 zł ) i na bank pomoże. 2-3 dni i bedzie po odparzeniu. Tylko pieluchę często zmieniaj. Tak max co 2 godziny no i maść zakażdym razem dawaj. Do tego nie stosuj chusteczek nawilżanych tylko wacikiem z wodą dupsko szoruj :) mam nadzieje, ze zwalczysz dziadostwo :D Gryfnofrela z tego co piszesz to na alergię pokarmową wygląda. Tylko pytanie na co. Hmm... Spróbuj zaprzyjaźnić się też z dermatologiem, bo pediatrzy od razu wołają, że skaza :( My wróciliśmy własnie ze spaceru i oboje z Darem zdychamy! Masakra jaki upał! Protestuje przeciwko pogodzie powyżej 25 stopni!!!!!! Daro z cyca nie schodzi, bo tak mu się pić chce. Butelka dla niego zbyt pożywna teraz :) O Izi zaczynam się poważnie martwić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówka 2010
Gryfnofrela - to może być refluks! U nas też tak było. Synek nagle zaczął płakać bardzo po nocach. Nie można było uspokoić :( myśleliśmy, że to kolki, tak mówili pediatrzy pierwszego kontaktu, dostał nawet nutramigen do jedzenia. Wczoraj prywatnie pediatra stwierdził, że to żadne kolki tylko refluks. Jego płacz jest spowodowany tym że to jedzenie stoi mu tam w przełyku, podchodzi do góry. czytałam dziś o refluksie i się zgadza. Objawy podobne do kolek, czy silny płacz z bólu, trudny do ukojenia i inne, ale ten płacz właśnie. I powiedział, ze wcale nie musiał dostać nutramigenu, ale żeby już nie zmieniać (to już 4 mleko przez 7 tygodni życia). Pytanie tylko, czy Twojemu synkowi sie ulewa? i ile? bo, że dzieci ulewają to wiadomo! ale czasami ulewają więcej niż powinny. tak jest u nas! Mamy teraz przez 2 tyg. notować ile mu sie uleje przez dzień, i układać go wysoko wszędzie, nie tylko w łóżeczku, ale i na przewijaku i w wózku. Do tej pory miał tylko wyżej w łóżeczku, bo kto myśli o podniesieniu przewijaka? Położyliśmy mu poduszkę, bo nie ma jak podnieść samego przewijaka. Przeczytałam dziś też, że coraz więcej dzieci ma refluks, tylko dlatego, że te przypadki są coraz częściej właściwie diagnozowane. I że lekarze uważają obecnie, że wiele dzieci podejrzewanych w przeszłości o kolke tak naprawde miało refluks. Tak jest u nas. Przyjrzyj się więc temu i Ty. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selkunia mi na odparzenia pomogla zwykla maka ziemniaczana i wlasnie babka powiedziala zeby zmienic chusteczki bo te co mialam byly za bardzo wilgotne i to byc moze dlatego, ja kupuje z happy i sa dobre :) po zastosowaniu maki zmniaczanej wszystkie odparzenia zniknely, a i wlasnie racja, czesto wietrz dupke :) gryfnofrela to rzeczywiscie nie wyglada normalnie, moja tez w sumie ulewa bardzo i widac ze boli ja brzuszek po jedzeniu i w trakcie tez sie zwija ale babka nam powiedziala ze to moze byc niestrawnosc i kazala kupic herbatke ulatwiajaca trawienie, tez myslalam o alergii albo refluksie, alergie nam wykluczyla bo nie ma wysypki a twoj ma wiec moze wlasnie ma alergie, ale to nic strasznego, dostajesz mleczko specjalne ktorych jest mnostwo i jest ok, refluks tez nam wykluczyla bo nie wymiotuje po jedzeniu, wiec nie wiem... Tez jestem ciekawa jak Izi, boze ja mam co 3 tygodnie wizyty u okulisty z mala i to jest masakra jak to badanie wyglada, takze jestem myslami z nia. Pozdrawiam Was kochane w to upalne popoludnie ja spadam sprzatac bo mezus zabral mala na spacer i dzisiaj jego imieniny wiec maja rodzice wpasc a u nas burdel taki ze szok! Caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co robic?!!! ja juz wymiekam. mlodego za zadne skarby nie mozna polozyc spac. zasypia przy piersi, odnosze go do lozeczka, klade spiacego. po kilku minutach budzi sie i w placz. tak jest codziennie. maly ma juz prawie 2 miesiace a my z mezem nie mamy nawet co myslec o seksie, bo niby kiedy mielibysmy sie kochac, jak mlody nie s[i wieczorami. nie mamy nawet chwili tylko dla siebie. Sebus jak juz zasnie za ktoryms razem to spi maks 2 godziny. zazdroszcze Wam, ze Wasze maluchy spia w nocy po 4 godz. ile bym za to dala.... moz e maly naprawde sie nie najada? ale gdyby tak bylo, to przybieralby tak ladnie na wadze? juz nic nie wiem.... tez niepokoje sie o izi. gdyby wszystko bylo ok to pewnie wpadlaby podzielic sie swoja radoscia. obym nie miala racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olciaCk -- dlaczego masz wizyty u okulisty z mala? my tez musimy sie wybrac do okulisty. podobno maluchy po fototerapii powinny byc przebadane okulistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wi - My mamy zalecone bo podobno teraz wszystkie dzieci ktore rodza sie mniejsze niz 2 i pol kilo maja wizyty w 4,8 i 12 tygodniu, nie wiem jak to wyglada w innych miastach ale u nas jest tylko jedna BABA ktora ma specjalizacje w okulistyce niemowlat i jest straszna. Na szczescie zostala nam tylko jedna, ale podobno babka kaze jeszcze przychodzic nie wiem czemu, dziewczyna byla 5 razy juz. My z mezem powiedzielismy ze idziemy ostatni raz i koniec. A twoje malenstwo moze naprawde sie nie najada, mialam babke w szpitalu ktora caly czas musiala siedziec z malym przy cycku, bo jak odkladala je do lozeczka to ryk, okazalo sie ze naprawde sie malenstwo nie najadalo, pozatym dzieci uwielbiaja ssac wiec moze sprobuj dac smoczka, moze chodzi tylko o chec ssania, a jak nie to sprobuj jeden raz dac butle i zobacz jak sie bedzie zachowywac. Zycze cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem znów dzieki za porady :) Mąke ziemniaczana tez przerabiałam, chyba w sumie to ta mąka najlepsza Tormentiol dzis kupiłam , tylko ze niby u noworodków nie mozna go stosowac :( z drugiej strony jak patrze na pupke małej to jutro tym tormentiolem spróbuje i niech wietrzy sie jutro nawet caly dzien , bo upał ma byc :/ dzis tez wietrzyłam jej pupcie , tylko ze ... jak nie ma pieluchy to moze sobie majtac nogami, jak majta to ugniata brzuch , jak ugniata to i bąki puszcza, a ze bąki z kupką taką rzadką to pupa brudna :( no mała sie drze bo ją szczypie :( masakra, błędne koło :( dzis tak próbowalam ją wietrzyc to chyba z dwie godziny sie darła :( a pupa coraz gorzej wygląda :( Jutro ja bede wietrzyc jak zasnie , wtedy moze nogami tak machac nie bedzie i bąków wyciskac :( a tak w ogóle to nie wiem po czym ona takie bąki sadzi :( aha i chusteczek nie uzywam juz wcale , tylko płatki kosmetyczne i wode chusteczki maja w sobie cos co podraznia pupcie malej , wiec zrezygnowalismy :/ no a teraz z innej beczki - szwy poporodowe niby rozpuszczalne a bylam u gina to mi wyciągnął dwa kawałki sznurka takie po przynajmniej 6cm :/ nie wiem jak ja tam poszyta byłam ale sam był zdziwiony :/ wszystko mi sie zagoiło szybko wiec juz w weekend tydzien temu sprawdzalismy jak to jest seks po porodzie :) niby fajnie ale inaczej , przynajmniej dla mnie inaczej. Generalnie to zestresowałam sie i mialam troche doła po tym seksie. Bo te 15 kg mniej, ale brzuch nie taki jak dawniej , pupa tez nie i w ogóle jakos nie bardzo sobie sie podobam :( no i myslałam ze mojemu mężowi tez... No ale w ten weekend porozmawialismy sobie szczerze i od razu wszystko lepiej jest :) No i seks w weekend tez super :D A tak w ogóle to troche doła ostatnio łapałam i taka obojętność na wszystko mnie dopadła :( Ale o tym to innym razem juz chyba, mąż mnie goni zebym myć sie szła , wiec zmykam z neta :) izi... odezwij sie , coraz bardziej sie martwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, patrzę, że nie tylko ja zaglądam ostatnio na nasze forum zobaczyć, czy Izii coś napisała....jakoś cały czas o niej myślę..... Selkunia- ja też jakieś dołki łapię....też głównie przez mój wygląd, niby ważę mniej niż przed ciążą, ale figura już inna...ale mobilizacji do ćwiczeń też nie mam (ok. może mam ale po nieprzespanych nocach jakoś nie bardzo mi się chce...) Bolało cię to wyciąganie szwów ze środka? Bo ja dopiero przed wizytą i się boję, bo przy wyjmowaniu tych zewnętrznych mnie bolało...:( wi82- powiem ci, że moja Lenka też ładnie przybiera na wadze, ale ostatnio chce do cycusia średnio co 1,5- 2 h ( w nocy też jej się zdarzy, a do tej pory spała w nocy po 4 a nawet 6 h). Ja nie wiem, może to przez te upały czy co? Mojej się chce często pić. I też jakoś nie bardzo chce spać sama...ale radzę sobie z nią jej ulubionym smoczkiem z AVENTU (innego nie chce) i cierpliwością. A poza tym w dzień bardzo dużo się nią zajmuję, przytulam, noszę, śpiewam, gadam jak najęta, aż czasem ma mnie dość (wiem, bo na rękach mi płacze, a jak ją odłożę na łóżko, to leży spokojnie sama i ponad godzinę:) i macha rączkami i nóżkami i banan od ucha do ucha:) Może twój Malutki chce się cały czas mieć przy sobie? No mówię ci, moja tak samo miała, że nie mogłam się nigdzie ruszyć, a jak tak ją wymęczę, to częściej leży i zasypia sama. Selkunia- a na te odparzenia to nie ma innej rady chyba, jak tylko duuuużo wietrzyć, przy każdej zmianie pieluszki przemywać przegotowaną letnią wodą zamiast chusteczkami (czyli to, co do tej pory robisz), dokładnie osuszaj pupkę, żeby nie było wilgoci. Może pieluszki zmień na razie na delikatniejsze? Jakich używasz? Ja zwykłych Pampersów, ale jak Lenka dostała krosteczek to kupiłam jedna paczkę tych białych Pampers Sensitive, one mają taką siateczkę i są bardziej przewiewne. I oczywiście mąka ziemniaczana na dupsko. Nam pomogło. A no i nasza Mała pieluchę miała zakładaną praktycznie tylko na noc, a tak to goła pupcia, pod tyłek pokład na łóżko, żeby nie pomoczyła. Pa laski. Izii! Gdzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam zuzia... bolalo , bardziej mnie bolało wyciaganie szwów niz cały poród :/ chyba wynikło to z załozenia ze poród i tak musi boleć, a im szybciej sie urodzi tym krócej będzie bolało :) natomiast szwy... taka niby kosmetyka a tak nieprzyjemna ze szkoda gadac :( Przy zewnętrznym szwie tez mało przyjemnie bylo, tym bardziej ze ten zewnętrzny bardzo mnie ciągnął i generalnie to nie wyszedł cały, wiec albo wyjdzie kiedys albo sie rozpusci :/ Ja codziennie sobie zakładam ze bede cwiczyc.... załozenia jak najbardziej słuszne mam , tylko mobilizacji brak :( na brzuchu mam zapas skóry który widac najlepiej sie schylam :( posladki tez falujace jak morze w czasie sztormu :/ mało apetyczny widok jak przypuszczam :D i tak ze sie mieszcze w spodnie sprzed ciazy to sukces , tylko ze to nie jest to co bylo :( W weekend moze mała teściowej podrzucimy na jakas godzinke i na rowery z mężem sie wybierzemy :) zawsze to jakas gimnastyka dla tyłka :D Pupa Klary - no to zostaje przy tej mące :) i wietrzeniu , i chyba kupie to pampers sensitive bo teraz mamy normalne pampersy, a tamte miała w szpitalu i na poczatku i pupa taka zła nie była. Najwiecej szkody poczyniły pieluchy z biedronki no i te chusteczki nasączane :/ Długo ich nie stosowałam ale niestety potem doszły te kwasne jakby nie było kupki przy kazdym bąku no i pupa odparzona :( a tak poza tym to pochwale sie ze Klarusia juz coraz śmielej usmiecha sie do mnie :) a usmiech ma sliczny :) aha - nie wiem czy tez tak macie , ale mi sie zupełnie nie chce jeść :( w ciązy bez sniadania mdlałam , teraz zdarza sie ze sniadanie jem na obiad :/ jedno ze gotowac mi sie nie chce dla siebie, drugie ze obrzydło mi jedzenie takich mdłych rzeczy, trzecie ze w ogóle nie czuje głodu :( teraz tez wypiłam kawe inke z mlekiem i do 15 pewnie juz nie zjem nic :( Obiady dla męża gotuje a jakże i coraz lepiej mi idzie gotowanie bez próbowania :D on moze przeciez jeść wszystko :0 dziś grochówka :D echhh izi... czekamy na Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selkunia tormentiolu się nie bój, bo polecone to przez położne (kilka mi o tym mówiło). Pediatra też powiedział, że jak nic innego nie pomaga to tormentiol zastosować. Miejscowo na bank nie zaszkodzi, a po co się ma malutka męczyć :D Jeśli chodzi o jedzenie to ja się uzależniłam od cisteczek owsianych. Tonami wciągam. Nic innego mogłabym nie jeść :D Daro coś od wczoraj marudny. Płacze, palce sscie, ale na cyca i butle się złości i wyje. Do odbicia biorę i nic, dalej płacz. W końcu się męczy i usypia na rękach :( Tłumacze sobie, że to przez ten cholerny upał tak mu odbija. Kupiłam sobie nosidełko chicco, ale nie spodziewałam się, że to takie skomplikowane ustrojstwo jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak kukam i kukam a tu ani widu ani słychu izi:( przede wszystkim dzięki dziołszki za rady:) wczoraj byliśmy u lekarza. zaproponowała nam zmianę mleka z bebilon comfort na bebilon zwykły. też to zrobiliśmy. noc elegancka - jak zwykle bezboleśna ale ranaaaooo..... właśnie borok zasnął:( kurcze, gdy on robi taką podkówkę i patrzy tymi smutnymi oczami w moje oczy, to ja wymiękam.. płakał strasznie i doszłam do wniosku, że to może być też wina herbatki - w nocy herbatki mu nie podaje i jest git. dopajam go natomiast w ciągu dnia i wtedy zaczynają się jakieś boleści.. może to jest to. od lekarki nie dowiedziałam się niczego konkretnego, bo WŁAŚNIE KOŃCZYŁA DYŻUR i nas zbywała patrząc się co chwilkę na zegar, pakując swe rzeczy do torby itp. wysypka - norma (nasilająca się wysypka do trzech tygodni to norma, ahhaaaaaaaaaaaa). nie zdążyłam nawet powiedzieć o tym, że mu się chyba cofa ta treść, bo beka i polyka krzywiąc się.. dziś ide gdzieś prywatnie, bo wiem, że coś się dzieje a ta durna baba zlewa to. wczoraj odkryliśmy coś niepokojącego w jamie ustnej - na podniebieniu miał plamki krwi-przypominało to ranki, jakby mu się język przykleił do podniebienia i za szybko go oderwał, bo oderwał ze skóra - nie wiem czy wyraziłam się jasno.. czy którejś dzieciak też ma takie coś????????? aaaaaaaaaa i jeszcze jedno - czy waszym brzdącom też robią się już jaśniejsze dziąsła i podniebienie - jakby się szykowały na wyjście zębów?? no i leci mu ślina - przyssie się do mojej ręki i mam ją całą mokrą. on jest taki biedny.. uśmiecha się, śmieje się, nawet GUUUU mu się wyrwie gdy jest w euforii a potem, nagle zaczyna żałośnie płakać:( brzuszek miękki, bąki są, kupa również a mnie już bije na łeb. wszystko to się łączy w zajebistą całość i czuję się jakaś winna temu wszystkiemu.. gdybym miała normalna laktację, nie byłoby problemu. bo co innego, gdyby kwestia karmienia sztucznego była decyzją świadomą i podjętą z premedytacją. u nas to był mus. i co? kurrrrwa efekt jest taki, że wtedy płakał, bo był głodny i nie spał dniami ani nocami a teraz płacze, bo mu mleko szkodzi i też spać mu to nie pozwala.. po raz pierwszy w życiu jestem bezradna. p.s. widzę, że nowe twarze na nk:) zatem: elo:D p.s. moja waga jak stanęła ponad miesiąc temu, tak stoi. do wagi sprzed ciąży zostały mi 4kilosy - wszystko w brzuchu. w spodnie wchodzę ale nie we wszystkie się zapinam. a mój mąż łapie za feta na moim brzuchu i się nim bawi;) spadam na spacer, bo jestem znowu u rodziców i kumpele czekają. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selkunia, teraz to ja się naprawdę zaczynam bać tej wizyty, a jak mi tam coś zostało? A ty coś czułaś wcześniej,że masz coś "tam" czy dopiero ci lekarz powiedział, że ci szwy w środku zostały? Jeeeju dość już tego bólu.....:( gryfnofrela- współczuję temu Twojemu Tymonkowi. Się dzidziuś nacierpi. Cholera, żeby od razu można było dobrać to właściwe mleko a nie taka loteria, albo będzie płakać, albo nie. trzymta się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia nie chciałam Ciebie nastraszyc :( ja po prostu miałam lekki poród :) wyciąganie szwów jest po prostu nieprzyjemne :/ takie dośc specyfiiczne :/ No czułam ze mam cos w srodku i ze to cos ani myśli sie rozpuscic :D i tak jeszcze podobno nie wszystkie mi wyciągnąl ale tamte za głęboko były :( poród miałam jak wspominałam lekki a poszyta byłam nieźle.. zreszta moze on wcale taki lekki nie był, znaczy za szybki chyba ... ja sie nie zmeczyłam , mała tez nie , ale popękałam sporo jak widac.. hmm małej zaparzyłam rumianek i teraz wietrzy dupcie uprzednio przemytą rumiankiem :) zobaczymy co to da... kojoneczka.... tormentiol - sporo sie naczytałam dzis, z jednej strony nam mamy sparowały tyłki tym specyfikiem i nikomu nic nie było... na razie mała ma ranki na pupci wiec nie wiem czy na ubytki w skórze mozna tym smarowac?? mozna??? echh zwariowac mozna :( co jeszcze??? .... klarka ma na nosku czerwona plamke taka 3x3 mm, mocno czerwonego koloru, czy wasze maluszki maja jakies plamli na buzi??? czy wasze bobasy tez sie tak wiercą?? Klarka nawet przez sen macha rekami jak dyrygent :) no i w nocy wedruje w kołysce, kłade ją z główka przy górnych szczebelkach bo czasem na snie dopycham jej smoczek :) a budzi sie oparta nóżkami o dolne szczebelki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selkunie Florian to też taka mała wiercidupa, jeszcze w nocy jesc nie woła a już wędruje i sapie przez sen hyhyhyhyhyyy, to mnie budzi:):) my mamy czerwoną plamkę na powiece i na głowce na czubku, nazywa się to uszczypnięcie bociana a na buzce pocałunek anioła, są to drobne naczynka ktore z biegiem czasu znikną, starszy tego nie miał:):), ten ma za dwóch:D:D, żeniby go bociek za głowkę trzymał mocno bo ciężki był;) Grynofrela biedny Twoj TYmek, trzymajcie się dzielnie:):), dużo sił, u nas upałów cią g dalszy siedzimy w domku, FLorian też jadłby co 2h najlepiej pierś, bo gasi pragnienie, a ja mam mniej pokarmu przez tą kretyńską sytuację z Władysławem, z nerwów go ubyło, i już lecimy po połowie, nie jak kiedyś jedna na dzień z bólem cycków, teraz nawet jak zje to więcej powietrza niż mleczka że potem ulewa przy odbijaniu, budzi się w dzień niespokojny, żabulek mój, języczek też u nas smakuje cały czas, i broda lata jak emerytowi:D:D:D, i czkawka mimo upału:D:D:D, przy odbijaniu jest nie spokojny do puki nie wyjdzie ostatnia banka:O, i najbardziej jest happy gdy wkładam go wieczorem do wanienki z letniejszą wodą wtedy ożywa:D:D:D:D:D, nie wiem jak niektorzy ludzie mogą nie kąpac dzieci w taki skwar dziś była u nas położna ostatni raz :(:), i uwaga mój facet waży 6950:D:D i mierzy 65cm, nio ma jeszcze w gondolce 9cm:D:D:D:D potem już na nogach:D:D:D:D:D, bo gondolka długa na 74cm:D:D:D:D, nie stresujcie się drugie będzie większe:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też martwię się o izi ale mam nadzieje że przez te upały nie chce jej się po prostu siedzieć na necie gryfnofrela---a jaką dajesz herbatkę malutkiemu? mi lekarka kazała dawać tylko rumianek i odstawić koperkową bo małego tak wykręcało jakby miał kolki -jak pił koper ...nie wiem co to było ale odkąd odstawiłam to już jest tydzień spokoju Ja też z małym latam po lekarzach ,dostałam się jakimś cudem do neurologa,jednego dnia zadzwoniłam i drugiego się dostałam bo się miejsce zwolniło ,niby wyszło lekkie skrzywienie na prawy boczek i nic mam nie robić tylko kłaść na brzuch :O jedna lekarka każe kłaść na lewy bok..druga na brzuch a mały i tak woli leżeć na plecach:O od razu kazała mi zrobić usg bioder i głowy ,spoko i tak pediatra dała mi skierowanie na usg bioder ale po co bez powodu naświetlać dziecku głowę ,jak sama powiedziała że to nie jest potrzebne ale można zrobić :O dziewczyny robiłyście dzieciaczkom usg główki?? jak czytam to wiedzę że nie tylko mój taki mały głodomorek się zrobił ,jadłby co 2 godziny pomimo tego że pije ciągle herbatkę albo wodę przegotowaną a no i tez wystawia ciągle jęzorek mały złośnik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piję trampki my mielismy usg głowki, bioderek, i nerki, na badaniu po 6 tygodniu życia, i na wyjscie ze szpitala, na głowce to tylko sprawdzają ciemiączko, w szpitalu robili jeszcze przepływy krwi w nim:):), takie jak się robi w ciąży między łozyskiem a pępowinką:):), i lekarz ogladał półkule mózgowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny... Ja tez martwie sie o Izi :( czekam na jakas wiadmosc i tak kukam co chwile... Gryfnofrela jakis znajomy mi kiedys mowil ze jego dziecku nawet troche krwi z usteczek wycieklo a okazalo sie ze zaognione pleśniawki, wiec moze jeszcze Tymonka to meczy... mi tez to wszystko wyglada na jakas alergie pokarmowa bo wysypka ktora narasta i do tego zachowanie, albo ten refluks, ale przy refluksie chyba nie ma wysypki, dobrze ze idziesz prywatnie do pediatry moze w koncu rozwieje Twoje watpliwosci, daj znac.. i buziaki dla Tymonka :* Ja zaczelam Kube dopajac troche herbatka bo wisi na cycu czesciej teraz a po prostu pic mu sie chce, a mnie strasznie bola sutki, bo on czasami ma zwyczaj mietolenia samego sutka :O wiec musze im troche ulzyc... polecacie jakas herbatke szczegolnie? Wczoraj na pierwszej wizycie u pediatry, wszystko dobrze, Kubal przytyl 1200g w ciagu miesiaca, wiec chyba OK, ale tak ku przestrodze pisze w zwiazku z myciem siuraka... mialam opory przed tym naciaganiem go, ale wychodzi jednak ze bylam w bledzie, wczoraj lekarka naciagnela mu tego pisiora a tam full syfu i juz taki maly stan zapalny, na szczescie wyczyscila wszycho i mam przemywac rumiankiem i jakby juz lepiej, bo w sama pore zauwazone, wiec u mnie wyszlo na to ze jednak naciagac... Bylam dzis na wizycie kontrolnej u gina i skubaniec nie chce mi zapisac zadnej antykoncepcji, mowi ze moze za miesiac, ale najwazniejsze zebym wykarmila dziecko... niby młody chłop z niego a poglady takie jakies dziwne, bo myslalam ze nie bedzie problemu z tym... mowi ze teraz najlepiej prezerwatywa ale ja dziekuje za taka przyjemnosc wiec jak znow zaciaze w najblizszym czasie to sie nie zdziwcie heheheh nie no bedziemy uwazac ;) ja jeszcze przed pierwszym seksikiem ale lekarz powiedzial ze wszystko zagojone, w koncu wczoraj wzielam pierwsza dluga kapiel, bo wczesniej tylko prysznic i prysznic a ja uwielbiam lezec, no ale golenie tego co sie wyhodowalo nie nalezalo do przyjemnosci ;) Zuzia wcale nie musi bolec, bo moze byc tak ze juz nie masz tych szwow, ja mam 6 tydzien po porodzie i mi wychodzily ostatnie dni takie kawaleczki tych wewnetrznych rozpuszczalnych, ale juz nic nie bolalo i dzis mi lekarz nic nie wyciagal, ale nie powiem bo wyciaganie tych zewnetrznych tydzien po porodzie bylo mega koszmarne :O Tormentiol dobry stosowałam na pryszcze ale swoje ;) Selkunia moj tez ma dwie brody a jak sie opije to juz w ogole jak bąk wygląda :) i tez w lozeczku zacząl wedrowac dzis rano sie budze a on lezy w poprzek lozka a girka wystaje przez szczebelki :D w ogole zmienia sie z dnia na dzien, macha non stop nozkami i raczkami, a jak lezy na macie to jest wniebowziety, wyglada jakby tanczyl, no i "gada" non stop :D co do dupki to nie poradze, bo moj ma ok, stosuje Sudokrem, ktory u innych znow nie dziala, ale on jakis odporny bo potrafi lezec z kupa cały sen i nic nie powie ;) Aaaa co do wysypek to dalej cos tam ma, pediatra powiedziala zebym ograniczyla nabial, ale mysle ze oni wszyscy tak gadaja na wszelki wypadek, ja tu bardziej podejrzewam pomidora, bo od niedzieli nie jem go i jakby lepiej jest... Kirsten no to niezlego masz smokaa :D 7 kg juz prawie, niezle niezle i jak go dzwigac :D Kojoneczka ja mam chuste i nie zrobilam jeszcze do niej podejscia bo tez mi sie na maksa skomplikowana wydaje, no ale kiedys trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*gryfnofrela, moze sprobuj butelek dr browns. zapobiegaja one m.in. refluksowi. szkoda tego twojego malucha, szkoda was oboje. *Selkunia, uwazalabym na make ziemniaczana, poniewaz sprzyja powstawaniu drozdzakow * no i tak jak wasze dzieciaczki, moja mala wywala jezyk, ma czkawke,i probuje rozmawiac... no a wazy 4990 i mierzy 60cm (bedzie miala 2 miesiace za 2 dni)-nie wiem czy to w normie, ale nie wyglada na zamorzona :) *my za 3 tyg idziemy do ortopedy, okulisty i alergologa, ale najpierw zmienie pediatre-barana, ktory kazal dzieku ograniczyc jedzenie, sam niech posci duren jeden * moje dziecko nie chce pic rumianku ani z HIPPa ani zwyklego, wiec ja pije za nia hehe *pytanie do dziewczynek karmiacych piersia, jak czesto wasze maluchy robia kupe, bo u nas jest to ra na 3-4 dni, czy to normalne??? uciekam, bo jedziemy na zakupy. tylko we dwie, taki babski wypad :) pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selkunia no właśnie propo mąki też jej używaliśmy, ale jak niezapominajka napisała sprzyja powstawaniu drożdzaków, o ktorych nie miałam pojęcia, Florian miał takie plackowate odparzenia, jeszcze bez dziur w dupie jak sasiadki mała, i pomogła nam masc MYKODERM (Nystatin i Zinkoxid). właśnie przeciw drożdzakom ma teraz dupcie jak ta lala, sprawdzałam w interniecie jest też w polsce, zapytaj o nią pediatre:):):), wczasie leczenia myj ręce, po każdym przewijaniu, dupcię, i nie wolno stosowac w tym czasie innych specyfików, tylko tą maśc, Florian tłuscioch, więc jemu nawet po siuskach dupa czerwieniała, spróbuj, polecam:):):):) u nas pomogło też to że wprowadziłam modyfikowane, i Florian przsetał kupsztac co okrzyk, dzięki temu gdy zrobi kupę zaraz go przewijam, bo to jest takie ofiv=cjalne robienie, że nie da się nie zauważyc przesyłki:D:D:D:D Niezapominajka mojej znajomej po jakimś czasie wcale nie robiła kupy, tylko na piersi, bo to jak dzieci nie dżyzdają co stęknięcie że dupcia odparzona, to zaś, nie robią wcale,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina-K18 jaką kupiłaś karuzelę poleć proszę, bo jest ich tyle, że zgłupiałam i do tej pory nie kupiłam i jak tak się będę streszczała to Zuzia skończy 18 lat a ja nadal jej nie kupię Agnes3d ten twój gin wcale nie odbiega od normy, moja też powiedziała, że o jakiejkolwiek antykoncepcji pogadamy jak przestanę karmić bo teraz pigułek absolutnie nie wolno i dodatkowo ona byłaby za spiralą ale ja chyba wybiorę tabletki chociaż dla mnie to i tak będzie nowość bo nigdy nie brałam Niezapominajka1101 ja karmie piersią tzn. w nocy dosłownie piersią a w ciągu dnia moim ściągniętym ale z butli do tej pory tzn. do zeszłego tygodnia kupka była w 8 na 10 pieluszek a teraz od jakiś 4 dni niestety w ciągu dnia nie może zrobić kupalka, puszcza bączki, pręży się i nic i dopiero późnym popołudniem, wieczorem albo w nocy jak zrobi to taką mega, no ale 1 czy 2 na dobę to są My jutro mamy usg przezciemiączkowe i usg stawów biodrowych Mocz u Zuzi już lepszy ale za to w posiewie wykryli bakterie ecoli i musiałyśmy powtórzyć posiew i teraz czekamy na wyniki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Dodka, powiedz prosze co jesz, bo moze ja jakies bledy zywieniowe popelniam ze u nas co 3-4 dni. *zakupy udane :) moje dziewcze bylo bardzo grzeczne, moze niedlugo bedzie nastepny raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezapominajka ja karmie piersia i kupa jest bardzo czesto co prawda nie licze, ale prawie tyle samo co karmien w ciagu dnia w nocy na szczescie z reguly dopiero nad ranem zrobi kupe, na pewna sa 4-5 kup w ciagu dnia... w kazdym razie Mlody mial jak na razie małe zaparcie czy gazy jak zjadlam takie pulpety w sosie pomidorowym ze słoika, ale tak to naprawde jem prawie wszystko juz w tej chwili tylko do przyprawiania uzywam ziarenek smaku i ziól prowansalskich, koperku, pietruszki, no i nie jem nic w panierce smazonej no i wiadomo groch, kapuche to sobie odpuszczam... Dodka no to jedziemy na tym samym wozku :) moze niedlugo drugie ;) taki zarcik ;) Spadam bo bąk sie wlasnie obudził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezapominajka1101 - co ja jem - no cóż niewiele: na śniadanie - serek waniliowy i bułka na obiad - kilka opcji: 1. pierś gotowana bez przypraw / zamiennie z pałkami z kurczaka / zamiennie ryba tilapia + torebka ryżu 2. makaron ze śmietaną 3. zupa ugotowana z: woda, kostka drobiowa i wołowa, 8 skrzydełek (po ugotowaniu i obskubaniu mięso wrzucam do zupy), starta marchewka, starta pietruszka, starty por, makaron lub ryż na kolację - bułka z wędliną z drobiu / zamiennie z serem żółtym z łakoci: biszkopty, herbatniki, ciastka maślane, arbuz, jabłka, banan 1 sztuka co 2 dni, to tyle z mojej diety ale działa - już 14 kg mniej i Zuzia nie miała wysypki dzisiaj Zuzia miała usg przezciemiączkowe oraz usg stawów - trafiliśmy na super dr taka bardzo profesjonalna - dr z prawdziwego zdarzenia - w główce wszystko prawidlłowo się rozwija i w stawach też - powiedziała, że Zuzia ma już ukształtowane kości w panewkach na takim etapie jak mają 3-4 miesięczne dzieci i że według niej bardzo szybko zacznie chodzić odebrałam też wyniki posiewu i niestety musimy znowu powtórzyć, bo jak napisali materiał był niediagnostyczny - zastanawia mnie tylko czemu bo i ilość była wystarczająca i był lepszy niż poprzednio bo kupka się do woreczka tym razem nie dostała a poprzednio zrobili badania a teraz nie i znowu czeka mnie zabawa w przyklejanie woreczka i pobieranie moczu :-( ale niedługo to już będę miała taką wprawę, że hej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Dodka
Dodka, już wcześniej Ci o tym pisałam ale widocznie nie przeczytałaś. Często musimy robić dziecku badania moczu i NIGDY na posiew nie pozwalają nam dawać materiału z woreczka, każą łapać do pojemniczka, tylko wtedy będzie wiarygodny. Ale zrobisz jak zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania a
Dziewczyny mam do Was pytanie na której stronie materaca śpią Wasze Dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Dodka
Początkowo dziecko powinno spać na kokosie, jak zacznie stawać samo w łóżeczku to na gryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×