Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

czesc Zaczne od tego ze moje kochane dziecko nie spalo od 1 do 3;30 w nocy:(smiala sie, gadala i ciagle lezala przy cycu wpatrzona we mnie a mleko cieklo jej po policzkach! Do pierwszej starsza corka krecila sie jakby robaki w tylku miala, chyba dalam jej za duzo przyprawionego kurczaka:(ale zajebista noc, az mi sie plakac chce:( agnes3d -ja tez tak jak niezapominajka1101 jestem po rozwodzie i nie moge chodzic do spowiedzi a raczej moge ale nie dostane rozgrzeszenia, wiec po co produkowac sie przed ksiedzem. niezapominajka1101 -bardzo interesuje mnie uniewarznienie slubu koscielnego, nie wiem tylko od czego zaczac:(na jakiej podstawie ty dostalas ile czasu jaki koszt jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX majówka
Paulus - pracuje w sądzie kościelnym i moge Ci wszystko wyjaśnić, ale jakoś na priv. Podaj jakiś kontakt do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej to ja pisalam "lo jesiu, lo jesiu" hahaha tak mowi moja tesciowa. byc moze juz za 3 tyg bedzie w polsce to znow bede to slyszec. karina--- pisalas jak ka bylas umeczona, gdy dziecko prawie nie spalo w dzien. ja ma tak caly czas!!!!! matko!!!!! wczoraj zdrzemnal sie w foteliku - 25 minut. to wszystko na caly dzien! u dziadkow tez nie spi a moj ojciec mowie, ze na pewno ma kolki. haha identyczna sytuacja. w ogole moj maly nie lubi mojego ojca. placze przy nim i jest niespokojny. dziewczyny, jakie macie materace do lozeczek? my wczoraj przezylismy szok! na materacu mlodego zobaczylam bardzo malenkie robaczki!!!! dobrze, ze wzielam sie wczoraj za zmiane poscieli, bo mlody dalej by sobie z tymi robaczkami spal!!! masakra! to pewnie od gryki, bo w pufie trzymalam poduszewczke z gryka i tam tez byly te robaczki. wyzucilismy od razu materac i dzis jedziemy po drugi, ale jaki? ten byl pianka, kokos, gryka. myslalam, ze taki super materac mam dla dziecka. a tu g...no! oby to cholerstwo nie wrocilo. maz odkurzal i myl dokladnie lozeczko, posciel w praniu. koce z pufy tez. na razie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeeee babochy wapmiry i inne gadziny:P:P:P:P:P dziecko się zajmuje sobą porzucone przez zła matkę tzn ja jestem obok a on mnie nie widzi:P:P:P:P, też go zostawiam w zasięgu wzroku ale ja nie zawsze jestem, w jego zasięgu by się przyzwyczajał:):):):) u nas też leje potem poppołudniu musim dybac po starszego do przedszkola:( stety my się hartujemy wiatr deszcz zresztą z OLiwerem też chodzłiłam w każdą pogodę po dworze, ocipiałabym w domu siedząc tygodnaimi, Florian na budę prarasolka chociaż pół h a jak poprawia nastrój że się do ludzi wyjdzie, :):):):) ostatnio najbardziej rozbawia Floriana gdy mu mamuśka robi bleeeeeehhhh imitowany odruch wym.......:P:P:P:P:P:P:P a młody łohhahaahahaahaha:D:DD:D:DD:D jak się przdwczoraj pochwaliłam koleżance że mi dziecko piknie spało do 4i do 5 w nocy, to wczoraj o 3 już był przez h wyspany potem do 5 jak już usłyszy OLiwerka bo ten się akurat przebudzi to w ogóle aruuuuuu???????:D:D:D:D:D rogal to wstajemy????? agruuuuuu i po spaniu, dołączam do rgona zombich:P;):D:D:D:DD:D nie może mi śpik zasnąc przed 20 a szkoda:P:P:P:P Gryfno niezłe jazdy ja już to przeszłam im więcej doradców tym bardziej dziecko wyło, trza od razu wszsytkich wywalic i powiedziec że się samemu da radę,ale czasem w drugą stronę:(:(:(, ja też byłam mc w PL i jak się sami zapytaliśmy to se wszysliśmy na spacerek:P:P:P;););) do 24 bo moja mama nie kładzie się spac, co by młodego czasem nie usłyszec, jak nas niema więc nie chciałam jej masakrowac:P:P:P an jej tak się bidulek męczy:(:( Karina :D:D:D:D:D:D niemogę z Ciebie:P:P:P:P kaajsieńka może spokojnie dac, tylko postaw je do ciepłęj wody bo już pewnie będzie zimne:):):):) a ja sama mówię do małęgo cio to??:P:P:P:P:P:P:P a ja wczoraj złapałam wiatr w żagle, niby słońce bez chmurki grzało jak szalone a wialo jeszcze bardziej nie wiadomo jak ubrac, bo Florian cały czas lekko zakatarzony, :( parasolka na s łoneczko obowiązkowa i jak mi dmuchło wywaliło na środek skrzyżowania, kużde tak się wystraszyłam , Floriańskiego zaparkowałąm na brzegu chodnika i szur po tą parasolkę ludziska autami stali nie wjeżdzali na skrzyżowanie bo matka za parizolem leci:P:P:P:P, żwa mac:P:P:P:P to wam Pa PA:P:P:P:P:P Zomie:P:P:P:P cip....;)i i inne dupeczki:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej XXX majówka byloby super:), to moj e-mail, mala3d@wp.pl czekam na jakis odzew:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx majówka
Paulus właśnie napisałam do Ciebie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:D chwile spokoju bo mały zasnął ,dzisiaj dał mi pospać do 8:30 hehe słyszałam go już od 7 ale mi się dupy nie chciało ruszyć ,zresztą po co jak dziamdziak gadał do swoich zwierzaków które ma w łóżeczku :D i cierpliwie czekał aż się wyśpię:P Jak pisałam wcześniej mały ogląda sobie łapki i w końcu zakumał do czego służą tylko coś jest nad nim to wyciąga łape i ciągnie :D no i tak jak Twój agnes--odzyskał głos ,krzyczy aż miło ,może w końcu da trochę sąsiadom popalić ,bo ja musiałam znosić ich wiecznie płaczące dzieci ;) Odebrałam zaświadczenie że mogę ochrzcić w innej parafii... i normalnie jeszcze bardziej nienawidzę księży ,napisał że wyraża zgodę ale dziecko i tak nie będzie wychowane po katolicku bo my nie jesteśmy zainteresowani ślubem kościelnym :O i jego zdaniem chrzest powinien zostać odłożony dopóki my nie uregulujemy swoich spraw kościelno-moralnych ,ja chciałam tylko pozwolenie a on napisał swoje zdanie na ten temat, to wygląda jak by chciał innego księdza też zniechęcić żeby nam ochrzcił dziecko... kto w ogóle wymyślił jakieś chore pozwolenia karina--jak przeczytałam to mi się odechciało kupować nosidełko , już czuję co przeżyłaś Z tym opowiadaj to chyba dużo babć tak ma ,moja mamuśka mówi do małego ,no co mi poopowiadasz ,a teściowa gada ,no opowiedz co Ci robili,bili Cię tak?! kur&#>(*wa nóż się w kieszeni otwiera ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo :D no przygotowania do ślubu pełną parą :D toż to już lada moment :D 18nastego :D póki co szykuję się na panieński :D Wreszcie wyjdę z domu....!!!!!!!!!!! :D młodą odeskortuje do babci i hulaj dusza :D hihihi mój mąż przyszły też w tym czasie idzie na balety ze swoją ekipą więc luzik :D co do spowiedzi... przed ślubem powinny być dwie... ale nam nie wolno, bo mieszkamy razem i mamy dzidzię... możemy, tzn. musimy się wyspowiadać w piątek przed ślubem, tylko raz, no jakoś nie ubolewamy oboje z tego powodu ;D maniocha- dzięki za radę, ale już byliśmy z tym niejadkiem u tylu lekarzy i żaden nic nie stwierdził... młoda nie ma nawet najmniejszej wysypki, żadnych biegunek, nicc, ona po prostu mało je i taka widać jej uroda!!tak mi znachorzy powiadali i jeszcze straszyli i mówili że jak nie chyci butli to ją będę musiała łyżeczką karmić!!!!!!!!!! nawet jak prosiłam żeby mi poradzili zmianę mleka to, odradzali i kazali dalej poić tym wstrętnym bebilonem... no ale jak młoda zaczęła go zwracać w tych ilościach w jakich go wypiła to sami zmieniliśmy na Bebiko i Nan, je raz to raz to... tzn wciskam jej :D i dosypuję kaszki dwa razy na dobę, no i fakt, przeczesałam półki w sklepie i faktycznie wcześniej kupiłam mleczno ryżową, a wczoraj wyczaiłam samą kaszkę ryżową którą właśnie dosypuje się do mleczka :D więc luzik. Niech młoda zasysa malinki :D Wiecie co, miło wiedzieć że nie tylko mojemu bąblowi w dzień nie wyczerpują sie baterie!! To jest normalnie jakiś duracell :D Jak się budzi o 9tej to jest pełna aktywność do samej kąpieli!! z małymi ok 20 min dwoma drzemkami w ciągu dnia! a kąpiel późno bo o 21:30 bo o 22 ostatnia butla. Niestety nie możemy kąpać wcześniej i obudzić później tylko na papu bo... NIE DOBUDZIMY!!! :d nieprzytomne zwłoki nie dają się obudzić żeby cokolwiek zjeść!! oho coś pogoda się klaruje, może skoczymy na jakiś spacerek :) trzymajcie się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu jaaa mały z babcią na spacerze a ja się relaksuję przy kawce:D mam pytanie do dziewczyn które kąpią w oilatum ,w jakiej cenie kupujecie i do kiedy zamierzcie uzywać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama mi kupila oliatum w cenie ok.60-70zl/szt. Jak zuzyje (zostalo jeszcze 1 1/3) mam zamiar przezucic sie calkowiecie na mustela. Teraz tez uzywam zamiennie z oliatum. Mam jeszcze jakis krem i szampon ale na to mam jeszcze czas. Ja tez nie lubie ksiezy tych leniwcow, ktorzy zeby mogli to wyrwaliby ostatni grosz i ciagle im malo. Chodzace idealy, umoralniaja innych ale chyba powinni zaczac od siebie Jedna z majowek pracuje z ksiezmi i na pewno wie ile sie placi miesiecznie za prowadzenie sprawy o uniewaznienie slubu koscielnego i jak dlugo sie czeka. Niezly biznes.. Ostatnio na nozkach mojej malej sa widoczne miejscami placki suchej szorstkiej luszczacej sie skory. Nie wiecie co to moze byc, czy ktoras tez to zauwazyla u swojego dzieciaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezapominajka mój synek też to ma już prawie 2 miesiące i moja lekarka powiedziałą ze to coś uczuleniowego ale ja nie jjem nic co mogłoby wywowłać alergie zmieniłam płyn do prania płyn do kąpieli próbowałąm już 3 maści i nic nie pomaga czasem tylko blakna ale zaraz znowu wracają, jeśli znajdziesz przyczynę i uda Ci się to jakoś zwalczyć napisz, bo ja już nie wiem co z tym robić a wygląda to bardzo nieładnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) kojo:) ja ino na ajn moment, bo u nas klara świeci więc wybieram się na spaceross;) pije trampki - ja kąpię w oilatum na zmianę z płynem nivea. bywa tak, ze tylko raz w tygodniu małego umyje w tym płynie, by skóra zaś była jak z reklamy:) jesli chodzi o ten katolicyzm, to jest serio paranoja, bo jak na załączonym obrazku widac w warszawie co robią i do czego mogą się posunąć ci fanatyczni katolicy... żal. żal. żal. a ty jeśli nie zabijasz, nie kradniesz, nie cudzołożysz, to chyba nie skazuje się takiego człowieka na potępienie tylko dlatego, że nie brał ślubu kościelnego!!!! to jest taka masakra, że mnie aż na cofki bierze jak pomyślę o tej hipokryzji.. ja wczoraj przeżyłam mój pierwszy niemalże stan przedzawałowy!!! mały jak zwykle ok 21 już nyny. ja po 22.30 szykuję się by iść się wykąpać i nagle słysz EEE. wchodzę do pokoju, patrze, a mały śpi -myślałam, że może coś mu się śniło czy cuś. po chwili, tuż przed wejściem do wanny, mały zaczął tak strasznie się wydzierać, ja nie wiedziałam co się dzieje! on się wił, jakichś spazm dostał, nogi podkurczał, prostował.. wzięłam go na ręce, posmarowałam brzuszek, wsadziłam do tyłka termometr (wczoraj dzień bez kupy..), dałam espumisan, napoilam ciepłą herbatką koperkową a nagle się patrzę a mały ma odruch wymiotny!! i tak przez 40minut!! jezuuu, jak on strasznie płakał!!! po raz pierwszy byłam w takiej sytuacji, aż prawie płakałam razem z nim.. na szczęście noc już mu przebiegła spokojnie - nie wiem co to było. nie jadł niczego nowego. nie wiem. a dziś była kupa, znowu zbita - mr bob wrócił:( i jeszcze jedno. mały tak jak kiedys był nauczony leżec sam, choćby te 15 minut bez mojej atencji - teraz za chuja pana nie potrafi!!!!!!! beczy, płacze, wymusza. kiedy tylko się zjawię obok niego - uśmiech od ucha do ucha. nawet gdy teraz leży obok mnie na sofie. gdy się na niego patrzę - jest git, gdy tylko obrócę się by coś napisać KOPIE mnie i EEEEEEEuje. co mu się stało?? uzależnił sie ode mnie czy coooo? w końcu praktycznie całe dnie jest tylko ze mną.. no i na przykład wystarczy tylko, że na niego rzucę okiem, on już banan od razu. inni muszą się nieźle namachać, by ten cwaniak zaszczycił ich choćby półgębkowym uśmiechem. nawet mój mąż. i widzę, że jest mu troche przykro z tego powodu.. i jeszcze się pochwalę, choć wiem, że to jednorazowy wypadek przy pracy hehe. mały dziś się obudził o 5. nie chciał zasnąć, zjadł 30ml i nawet nie chciał więcej.. no trudno. mimo bujania, śpiewania, klepania - veto! on nie kima. okej, połżyłam go więc pomiędzy mnie a męża, niech chociaż tam se pogada a ja będę w pozycji poziomej, bo ręce mi napieprzają przez to noszenie.. po chwili jednak obojgu nam - i mnie i mężowi - się przysnęło - obudzilam się o 8.30 a mały, w środeczku, słodko sobie śpi - nie dość, że zasnął sam, to spał ponad 3 godziny:D duma mnie dziś rozpierdala heeh spadam, bo będę mieć siniaka przez te kopniaki..;) aaaaa a to "opowiadaj" to już znałam wcześniej, tylko, że moja teściowa potrafi powiedzieć to w ciągu 2 godzin jakieś 240 razy:D ona po prostu nachyla się nad mistrzuniem i zamiast jakichkś tam zdań złożonych, baaaa! prostych nawet, mówi tylko i wyłącznie wyraz OPOWIADAJ! i tak caaaaaaaaaaaaaaały czaaaaaaaaaaaaaaaaaaaas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEllo :) A ja znowu po długiej przerwie, spowodowanej brakiem netu:( Ale już nadrobiłam, ufff... dużo tego naklepałyście :) Dodka 07 - chyba Ty pytałaś o łóżeczko turystyczne. Ja mam Arti coś tam, nie pamiętam, bo jest u rodziców i tylko tam z niego korzystamy. W każdym razie to jest to bez pałąka z zabawkami, ma tylko przewijak i jakieś uchwyty do nauki wstawania, ale to już na później. No i jest moskitiera, nie chcę popieprzyć nazwy, ale to być może jest Arti Medium. Bardzo fajne, polecam:) agnes3d - jeździsz może na zakupy do Factory? Kojarzysz, czy jest tam jakiś sklep z ciuchami dla dzieciaczków? Dawno tam nie bylam, wybieram się na shopping i chciałabym wszystko załatwić w jednym miejscu, a do Lubonia jest mi właśnie najbardziej po drodze:)daj cynk jeśli coś wiesz, proszę :) Ja dzisiaj zorganizowałam całą wyprawę z małą do okulisty, przestawiłam jej spanie i jedzenie, ubrałam na cebulę bo pizgawica w lubuskiem, wtaszczyłam wózek na drugie piętro w przychodni, bo tam podjazdu nawet na jednym schodku się nie uświadczy, a tam kartka, że pani dziś nie przyjmuje..:( buuuuuu... trochę się wkurzyłam. Na siebie. Gamoń jeden mogłam zadzwonić rano, czy jest sens iść, teraz już zawsze będę tak robiła :) Zmieniłam bąblowi mleko. Sama z siebie, bez lekarza, bo kupa była zielona i taka wodnista jakaś. A teraz po Bebiko piękna musztarda o zadowalającej konsystencji :):):) Maj gad, te kupki to naprawdę są absorbujące ;) No i w dalszym ciągu czekam na ten głośny śmiech. Martynka ciągle piszczy, kwiczy, gada coś tam po swojemu, ja robię z siebie pajaca strojąc miny i wydając dziwne dźwięki, a ona banan na buźce, ale taki bezgłośny... Czekam więc dalej... Nie mogłam się dziś oprzeć i kupiłam taką śliczną gumeczkę z kwiatkiem i malutka ma fryzurę na cebulę... uroczo :) Idę wziąć coś na ząb mimo, że wskazówka wagi stanęła na bardzo nieładnej liczbie i drgnąć nie chce :( pozdro i narrrra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaajsienka i pije trampki - nie jestem pewna, czy chodzi o to samo, ale mój bratanek miał na ciałku (najwięcej na nóżkach) plamki o jakich piszecie. Było to atopowe zapalenie skóry, co wcale nie znaczy, że u was tak będzie. Wiem, że musiał być smarowany jakimiś specjalnymi maściami/kremami i wcinał Nutramigen. No ale miejmy nadzieję, że u waszych szkrabów to tylko coś chwilowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojaaaaa... Pomieszałam. To wyżej miało być do kaajsienki i niezapominajki. Soorrrki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam na chwilę ,mój miał takie suche placki na uszach i na buzi ,okazało się że ma skazę ,odkąd pije nutramigen wszystko ładnie zeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, ja wysiadam!!!!!!! mały po prostu nie potrafi być sam!!! ja nie wiem co się stało, czy czegoś się wystraszył ale nie potrafi wyleżeć sam!! płacze, krzyczy, przewraca się, cały czerwony jak burak - serio mam deja vu:( gdy tylko podchodzę, od razu lepiej a już bosko jest, gdy go wezmę na ręce. lezy teraz w łóżeczku, ja w innym pokoju, krzyczy w niebogłosy, ja mam łzy w oczach ale mnie już ręce odmawiają posłuszeństwa!! ja nie wiem co się z nim stało, potrafił się zająć sobą a teraz tylk płacze gdy pozostawiony jest sam na sam:( mnie już psycha siada, bo całe dnie jestem sama i kurrwa już ryczeć się chce!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawiaj go płaczącego
Włóż go leżaczka i postaw niedaleko siebie. Rośnie bobas i się robi towarzyski. Chce być z ludźmi bo inaczej się nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gryfno====== ja też jestem sama w chacie i byłam ze starszym:):):) niestety czy stety , Floriana pakuję do bujaka i ciągnę go w nim po całej chacie ze sobą, czesm jak tylko na chwile np do łazienki to zostawiam go w przedpokoju tylko przodem do siebie żeby mnie widział starszy jak był większy raczkował a ja musiałąm npo też do kibelka to go sadzałam na środku łązienki, wiadomo chatę i tak musisz urządzic, by dziecku nic się nie stało, kabelki chemia itp itd:):):):), on się zajmował sobą bo nowe pomieszczenie a mamusia się myła itd itp:P:P:P:P:P w kuchni miał swoją szafkę z plastikowymi michami chochlami, drewniamymi łychami, ja gotowałam a ten rozwalał po kuchni-też gotował:D:D:D:D, co pradwa był bałagan ale nigdy nie interesowały go śmieci czy mąka i nie musiałam zabezpieczac innych szafek, bo za każdym razem odsyłałam go do jego szafki, tak jest z takimi bąkaki że póki nie raczkują narzekamy kiedy zaczną byc mobilne, kiedy raczkują trzeba miec oczy w du..... i wspominamy czas kiedy to leżało i czekamy na pierwsze mama:):):):):):):), kiedy zacznmie gada i zadawac w kółko to samy pytanie co robi straż? co robi tata? co robi pogotowie? co robi samolot? co robią złodzieje helikopterów:P:D:D:D???? wspomnisz z rozżewnieniem ten czas kiedy tylko sam gadał do zabawek albo nic nie gadał:P:P:P:P:P:P aż w końcu pójdzie kiedyś na dyske, i powie Ci stara nie truj:P:P:P:P:P:P:P albo ty się nie znasz:P:P:P:D:D:D:D:D:D:D i łężka Ci się w oku zakręci gdy popatrzysz na fotę z takim małym usrańcem:P:P:P:P:P, bo ten czas naprawdę cholernie szybko zleci, teraz Ci się wydaje że ciągnie się jak Flaki w oleju:):):):) całuśki laśki wampirzicki:P:P:P:P:P siama tak siumciam rumciam do Floriana:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myslałam ze to od skazy bo ją ma ale z buzi zeszło po paru dniach od przejścia na diete ale właśnie pojawiły naa nóżkach i nie chca zejść w czwartek ide do innego lekarza może powie coś ciekawego, naszczęście to go nie swędzi bo byłby dramat... ps. czytam Was od powrotu ze szpitala ifajnie się Was czyta i nie raz juz mi pomogłyscie ale jakoś nie pisałam bo Wy już takie zgrane..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaajsienka moja corka tez ma skaze i doktor mi powiedziala,ze po przejsciu na diete prawdziwe efekty widac dopiero po miesiacu. U mnie tak bylo,ze przez dluzszy czas robily sie Oli rozne ranki(za uszami ,pod szyjka,pod pachami) i wyskakiwaly jakies krosteczki.Ale teraz jest juz dobrze i mam nadzieje,ze tak zostanie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i jeszcze jedno.Mi na te krostki i ranki pomogl Locoid.Tylko trzeba z nim uwazac bo jest ze sterydami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koj. dzięki za rady. mój szkrab droga pomarańczo od kilku dni NIE WYLEŻY NA MACIE, NIE USIEDZI W LEŻACZKU. wykręca się we wszystkie strony, robi mostki i takie tam zanosząc sie przy tym jakby ktoś go bił. tylko ręce wchodzą w grę. w łóżeczku może pobyć sam z rana ale gdy tylko mnie zobaczy, chce gdzie? na ręce! i to też nie o to chodzi, by malec był cały czas ze mną, bo wcześniej mógł sobie pobyć sam w sypialni czy gdziekolwiek indziej, ja mogłam zniknąć z pola widzenia i nie było takich cyrków jak teraz. i ja i mąż stwierdziliśmy, że to się zaczęło po ostatnim szczepieniu czyli od zeszłej środy. taki rozdrażniony jest, że tymon przed szczepionka a teraz, to jest coś, czego nie ogarniam.. i tak miałam ciężko, bo on jest jaki jest ale teraz już wysiadam. a płaczącego zostawiłam go na 5minut - nic złego mu się nie stanie a ja przynajmniej nabiorę powietrza w płuca. wiem przecież, że ten płacz jest spowodowany tym, że chce być na rękach a nie jakimś bólem czy czy innym dyskomfortem mam pytanie: czy wasze dzieci, mające wcześniej wilczy apetyt straciły go tak jak mój tymon? kiedys wypjał 200ml, teraz 100 wchodzi mu bardzo długo, z przerwami a i zdarza się, że nawet i tego nie zje. słoiczków już wcale nie chce - krzywi się, wypluwa, zdarza się, że płacze.. nie wiem czy to jakis stan przejściowy, czy np. spowodowane to wszystko jest ząbkowaniem czy coś się dzieje innego a ja to bagatelizuję i mam iść do pediartry. pomóżcie mi dziołszki, bo ja na serio nie wiem co mam robić a nie chcę znowu wyjść na nadopiekuńczą matkę, na której widok lekarka już się śmieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj... Wiecie chyba zaczyna sie kolejny ciezki okres jak tak czytam to dzieciaki teraz zaczynaja widziec 3D no i chca caly czas na rekach bo lepiej widza.. Ja tez dolaczam do klubu zombie, Mlody nie dosc ze zaczal sie budzic o 7 i juz nie chce spac pare ostatnich dni(oczywiscie w nocy ma przynajmniej jedna a najczesciej 2 pobudki), pozniej ma oczywiscie drzemke, ale jak on idzie spac to gdybym poszla z nim to pewnie wstalabym po poludniu i caly dzien do dupy.. dzis spalam 4 godziny bo procz tego ze on wstaje wczesnie to ja cierpie na pieprzona bezsennosc i juz kurna nie wiem co mam z tym zrobic, nigdy ale to nigdy nie mialam problemow ze spaniem a tu takie cos... no i wlasnie tez jest tak ze coraz mniej chce sie zajmowac sam soba, ze czesciej jest niezadowolony, w fazie aktywnosci na poczatku jest zadowolony, guga, gada, smieje sie w glos, troszke wylezy na macie czy bujaku, ale pozniej jak sie zacznie mu nudzic caly moj repertuar spiewania, czytania, glupich min, to zaczyna wyc bo po prostu chce na rece ogladac wszystko, a jak meza nie ma to ja tez nie daje rady go ciagle nosic, kregoslup wysiada i w ogole, zabawianie w pozycji lezacej sprawdza sie krotko, najgorsze ze jak wpadnie w taka faze to jest tylko spokojny na ramieniu a jak probuje go odlozyc to krzyk i tak az nie padnie na 20 minut drzemki :O ehhh dzis mam kryzys po tym krotkim spaniu.. juz sie boje jak bedzie dzis, boje sie bezsennosci, a to chyba pogarsza sprawe jeszcze, najgorsze ze jak karmie w nocy to tez nie tak latwo wrocic do snu... takze moja instrukcje obslugi Kuby szlag trafil i dupa mam wrazenie ze zaczynamy od zera :D Niezapominajka, Paulus dzieki za slowa otuchy odnosnie tej spowiedzi :D czyli pewnie nie bede musiala :) super :) Wi "ło jesiu,jesiu" ale masakra te robale :O ja tez mam taki materac mam nadzieje ze tam nic nie siedzi :O musze obczaic... Pije trampki no nie moge z tego "bili Cie???" buehueheuheu co do Oilatum to ja juz zuzylam 3 butelki te 500ml a teraz kupilam nivea sensitive plyn do kapieli z oliwka czy jakos tak, ale Mlodego cos wysypalo, choc sadze ze to raczej po jakims zarciu moim.. kupowalam gdzies ok 50-55 zl.. a ksiadz niezle chamidło.. szkoda gadac, ja tam w ogole nie lubie ksiezy bleee Malwi zaszalej na panienskim :D ja mialam czaderski, dziewczyny sie postaraly :D Gryfno moze polknal wczoraj jakis klaczek i mu gdzies zalegal i dlatego mialas taka akcje wieczorem, ja tez sie boje o to, bo Mlody ciagle palce w buzi a tam tyle klakow i farfocli mu wyciagam :O co do tego jedzenia mam wrazenie ze Kuba mniej je w dzien, czasem ponupla tylko z 4 minutki, robi tez dluzsze przerwy, jeszcze niedawno cycek byl lekiem na kazde zlo, a teraz wykreca sie na wszystkie strony, jak naprawde nie jest glodny to nie wezmie, wrecz ryczy jak probuje mu dac na uspokojenie, tez mam wrazenie ze po szczepieniu sie cos pierdalnelo, ale bylam przekonana ze to po rota, a Ty chyba nie dawalas rota... trawienie tez jakby zaburzone ehhh nie wiem juz co o tym myslec, z drugiej strony tez czesc dnia jak sie nim intensywnie zajmuje jest bardzo pogodny, wiec to chyba takie kaprysy, zainteresowanie swiatem, ze jedzenie schodzi na drugi plan.. Solldi Factory to akurat niedaleko mnie :) tam za duzo ciuszkow dla dzieci nie ma, ale z tego co pamietam jest Coccodrillo, Quadri Foglio, w Vero Moda jest dzial dzieciecy tez, a wiecej nie kojarze :D udanego shoppingu :) polecam Malte na zakupy jak cos :D Kirsten ladnie to napisalas :D sie usmialam z tych pytan "co robia zlodzieje helikopterow?" hehehe, no faktycznie duzo przed nami, az sie boje jak sobie pomysle :D Dziewczyny mam pytanko co do podnoszenia glowy z lezenia na plecach? zauwazylam ze jak ciagne za raczki Kuba nie podnosi glowy, wczesniej czasem juz podnosil, co dziwne jak go trzymam w pozycji pionowej czy siedzacej normalnie glowe trzyma w pionie, na brzuchu trzyma dlugo i wysoko, ale z lezenia no nie chce podniesc i teraz nie wiem czy mam sie czym martwic? czy moze taki leniwy jest i aktualnie skupil sie na czyms innym bo zarzuca nogi jak do fikolkow i mostki tez zaczyna wywijac?? napiszcie jak to u Was?? dobra koncze i zaraz spac.. oby sen przyszedl...czuje sie jak zombiak powaga nawet nie do konca wiem co tu napisalam :O dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, mam takie same problemy z moim Sebusiem. tylko ze ona zaczely sie juz jakis czas temu a nie ostatnio. nie mam czasu na nic. nic nie moge zrobic . jedynie rano maly polezy troche na macie. pozniej juz wcale nie chce, jak go klade to od razu placz. gdy musze ugotowac obiad stawiam bgo w bujaczku obok siebie w kuchni. ale i to rzadko dziala. popatrzy sobie pare chwil i w krzyk. masakra doslownie! na dodatel mlody znow nie lubi kapieli. namydlanie ok, ale w wodzie jest placz. a tak fajnie bylo. u nas nie ma to nic wspolnego ze szczepieniem. nie mam rady na tego mego syna. przynajmniej spacery sa w miare. ale to dzieki spacerowce, bo wniej wszystko widzi. ale zawsze, gdy na klatce schodowej wsadzam go do wozka to jest placz. dopiero po wyjsciu z klatki uspokaja sie. sasiedzi chyba mnie wyklna za te wrzaski codzienne na klatce. spadam spac. jak zwykle mialam dzis sily tylko na prysznic. nie mam czasu zadbac o siebie. wlosy i paznokcie w strasznym stanie. ale kiedy mam dbac o siebie majac niespiace w dzien i placzace dziecko? ech..... dobranoc acha, kupilismy znow materac z gryka. do wyboru byl tylko ten i piankowy (za miekki). moze tamten materac byl jakis stary (kupilismy go na allegro) is stad te robaczki. obym miala racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gryfnofrela to od ząbków bo ja pisałam Wam że Bartek mało je spanikowana zadzwoniłam do mojej lekarki i poprosiłam o wizyte domową i ona mówiła że wszystko ok i że właśnie mało je bo dziąsła bolą i przez to taki maruda a ja sobie pomyślałam JAKIE ODKRYCIE :P mówiła właśnie że może wymuszać na ręce i taki tam więc dziewczyny czeka Nas niezła jazda zanim zobaczymy całą szczęke zębów naszych potomków :) wi82 ale mnie nastraszyłaś z tymi robaczkami jak to przeczytałam to nie mogłam usiedzieć i wyciągłam młodego z łużeczka oczywiście budząc go ale szczęśliwe odkrycie u mnie robaczków nie ma :) mały całkiem pożucił cyca :/ czasem udaje mi się go nakłonić do paru łyków ale już dałam za wygraną woli butle to niech je butle trudno ale może to i lepiej bo od pażdziernika szkoła i nie będę się tak musiała męczyć ze ściąganiem pokarmy i z cyców w szkole nie będzie kapać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezapominajka---ile płacisz za mustelle ? (nie wiem jak to się piszę) i też jest w składzie parafina? ja tez używałam nivea z oliwką na przemian z oilatum albo oilan ,ale widzę że najlepszą ma skórę po oilatum ,oilan śmierdzi mi stęchlizną :O kupowałam,i właśnie nie pamiętam za ile kupowałam ale chyba coś koło 60 zł a wczoraj znalazłam 2 apteki z fajnymi cenami ,oilatum soft za 47 zł a zwykły oilatum za 42 ,zresztą wklejam linki ,może ktoś skorzysta ... http://www.aptekagemini.com.pl/go/_search/full_search.php?SEARCH_FORM=&search_query_words=oilatum&x=57&y=16 http://www.vena-vita.pl/produkty,nazwa,oilatum zamówiłam od razu 4 sztuki żeby nie płacić za przesyłkę a w tym nivea sensitiv to ja się też czasami kąpię,nie trzeba używać balsamu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kirsten... Złodzieje helikopterów? Ahahahahahahahahahaha :D:D:D Mój Daro sie pewnie spyta kto mu zrobił to 666 za uchem :) Gryfno i Olcia ech ja się obawiam , ze Daro ma tez obsesje na punkcie mojej osoby, ale na szczęście jej łagodna wersję. Tez musze z nim siedzieć w pokoju i oczywiście do niego gadać albo przynajmniej patrzec . Jak tego nie robie, to nie ma ryku, ale Daro zaczyna jęczeć. Tak uuuuuuuu...uuuuuuuuuuuuuuu.....yyyyyyyyyyyyyyy...HHHHHHHHHYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYyY!!!!!! No i przejebane. Nawet teraz jak piszę, to to jęczenie mi towarzyszy. Zwariować można. Jak się do tego dołoży fakt, że Daro nie sypia w ciągu dnia, to wracamy do pierwszego miesiąca i łażeniu po domu bez śniadania i w pidżamie do południa yh. W Zielonej Górze winobranie, a ja nie mam niestety z kim sie napic chocby ciupinke symbolicznie winka na Rynku. Znajome mamuski karmią cycami (naprawdę WSZYSTKIE! jestem przy nich ta wyrodna hehehe), a bezdzietnym się nie widzi wyjście z balastem w postaci dara. Takie czasy! Soldi, a może wpadniesz!? Hehe. chociaz z Międzyrzecza kawał drogi masz. bu. Niedługo pojadę do rodziców do Świebodzina, to bedzie juz tylko 20 km :P koj koj majówki trzymta s ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×