Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

Ja do lekarza ie dopiero 12.11 (to będzie już 11 tydzień:)) Jak narazie przygotowałam sobie jadłospis bogaty w żelazo (muszę poprawić wyniki). Jak dla mnie wygląda bardzo smakowicie, nie wiem tylko czy mój mężuś będzie szzęśliwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski ;)! Co do mdłości - na świeżutkie pieczywo? To rzeczywiście oryginalnie... Ja wczoraj myslałam, że nie wytrzymam w samochodzie od tego zapachu benzyny. Poza tym u mnie na klatce czasem palą i ja niestety czuję to w mieszkaniu, okropność. A z rzeczy 'dziwnych' to chyba w sobotę wieczór odzrzucił mnie zapach krojonego szczypiorku, któy czułam nawet mimo kataru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) u mnie po weekendzie bez zmian :) dzidzia czuje się dobrze :) Ja do lekarza idę dopiero w przyszłym tygodniu... ju z się nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mną wczoraj rzuciło na zapach surówki z rzodkiewki i śmietany. Masakra... ledwie się udało powstrzymać od wyścigu do toalety. Brrr... Poza tym nadal OK :) Mam tylko problem w pracy - biuro mi się rozchorowało. Dwie dziewczyny chodzą kaszlą,kichają :( chronię się, ale zawsze moja odporność była kiepska. Mam nadzieję, że nie złapię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bpcianek22
a ja bylam dzis na becie jutro bede miala wyniki - moze w koncu to mi przyblizy tydzien ciazy w ktorym jestem, a wizyta u gina w srode o 15:-) co do objawow: potworny bol piersi (nawet jak o nich mysle to mnie bolą) no i sennosc, reszta mnie omija:-)zreszta podobnie bylo w poprzednich ciazach praktycznie brak objawow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fantasja, a wyjasnil ci gin skad te plamienia? mimo duphastonu mialas? sorki za bezposredniosc ale to mialam plamienia krwia czy sluz podbarwiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja chciałam tylko powiedzieć że prawie sie nie zapinam w zeszłoroczny płaszcz zimowy... :o i znowu kolejny wydatek mnie czeka... pozdrawiam Was i życzę miłego dnia :) ja już chodzę do pracy ale jak na razie jest do pzeżycia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PanienkaMakowa - lekarz nie powiedział dlaczego plamienia w kolorze brązowym mam ale powiedział, ze to oznaka starszego, wcześniejszego zdarzenia w ten sposób się objawia bo krew zdążyła zmienić kolor... Dalej biorę duphaston i nospę aż do następnej wizyty, a plamienia już ustały A w ogóle to mam znów powody do radości bo odebrałam wyniki bety z 30 października - 22836,3 mlU/ml :D (a przypominam, że 17 października było raptem 438 - czyli ogromnie wzrosło) Znaczy, że dzidzia nadgoniła :D Miłego dnia i samych dobrch wiadomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) alakolo nie martw się ja też sie nie zmieściłam już w kurtke z zeszłego roku i kupiłam nową większa, może do konca zimy starczy :) a do tego w spodniach juz przestalam guzik zapinać :) to jest straszne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Kruszynka ja też chodzę w rozpiętych spodniach i nie dopinam ostatniego guzika w kurtce...:( Co do innych objawów, to raczej nie mam żadnych. Miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też ledwo się dopinam w swojej kurtce hmm nie wiem jak to bedzie dalej, ale bez sensu kupowac jakas wielka bo co z nia zrobie w przyszlym roku. zobacze jeszcze. Wczoraj byłam u gina i ....... bije juz moje malutkie serduszko aaaaaaaaaaaaaaaaa :D:D:D:D całe szczęscie jedno :) za 2 tyg bedzie już pewne czy jedno czy 2 ,ale powiedział, że z tego drugiego to chyba juz nic nie będzie. i 16.11 założy mi karte ciąży itp. narazie poszłam na zwolnienie na 2 tyg , już mnie oczywscie doszły słuchy ze wszyscy w pracy komentuja a ja mam to w d... :p a czuje sie dziś ciut lepiej , chociaż słabo i taka rozbita jestem cały czas :( miłego dzionka 🌼 a co robicie na obiad dzis? ja chyba gulasz z makronem i moze pomidorówke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam torche wieksza, ale nie duzo :) wiec mysle ze na nastepna zime tez bedzie dobra :) Nie no fajnie by bylo jak by sie jednak okazały bliźniaki :) a w pracy niech gadają... ja wczoraj wziełam jeden dzien urlopu to tez już skomentowali że na zwolnienie juz poszlam... ja mam na obiad zupke z wczoraj... a czy cos jeszcze bedzie nie wiem bo mam lenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na obiad (wg mojego bogato żelazowego menu)kasze gryczaną z warzywami i jogurtem naturalnym (moze brzmi dziwnie, ale smakuje świetnie), a na przekąske przed tv owoce:) A jutro będzie mięsko (chyba zrobie karczek) i fasolke szparagową.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzam czy mi sie wyswietli stopka :) oj fasolki to bym uzarła troche z bułką tarta ........... aaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć.. :) Jestem w 7 tc.. Termin porodu wyznaczony mam na 11czerwiec :) Objawy: nudności, straszne nudności od rana do wieczora.. Teraz mi w miare to przeszło. Ale za to śpie non stop. Przyjde po pracy to kłade sie od razu spac.. wstaje na kolacje - zjem - i dalej ide spać :D W poniedziałek byłam oddac mocz i krew.. czekam na wyniki.. I dopiero ide na wizyte - gdzies około czwartku.. I bedziemy juz serduszko słuchać.. aż sie nie moge doczekac.. i sie jakoś denerwuje.. Coś o sobie: Mam 22 lata, i jestem 5 miesięcy po ślubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje i nie martw się... wszystko będzie dobrze... ja też mam od 4 dni mdłości od rana do wieczora... jakoś daję radę bo nie zwracam nic ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy na jakieś zwolnienie nie pójdę... :) Spać też mogę cały dzień, szybko się męczę, ach ciąża :) Jeszcze raz gratki i zapraszamy do dyskusji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achh.. Wy piszecie, że juz sie nie dopinacie w spodniach ?:O .. ja dostałam obrzydzenia do słodyczy.. i przez ostatni czas schudłam prawie 2kg :O zamiast przytyc ! Tak samo w ogole nie mam ochoty na nabiał.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście mam taką budowę ciała że jestem szeroka w biodrach i udach a węższa w talii więc do tej pory wszystkie moje spodnie były dla mnie za duże "w brzuchu" dlatego jeszcze na kilka tygodni moze mi niektóre jeansy starczą :D Ja też mam mdłosci na słodycze, za to ciągnie mnie do kwaśnego... w niedziele na wieczór zrobiłam ogórkową - taki kwas ze wykręcało - i dwa talerze ofutrowałam, w poniedziałek znowu dwa... a dziś chyba ugotuję ekspresową pomidorową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Agulla, gratulacje. W sumie to ja prawie nic nie przytyłam, a spodnie jednak ciasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrim
Cześć ! Chciałabym dołączyć do Waszego forum. Jestem w 10 tgc i termin porodu mam wyznaczony na 12 czerwca. Od 2 tyg. jestem na zwolnieniu bo po pierwsze nie jestem już najmłodsza, a po drugie moja pierwsza ciąża, z lutego 2009 obumarła w 9 tgc. Siedzę więc w domu i czekam ze strachem na następną wizytę u gin. Na razie nikomu nie powiedziałam o ciązy bo nie chcę zapeszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bpcianek22
dziewczyny apropo bety. te normy na wyniku to lab podaje od owulacji, zagnieżdżenia czy om?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sariim
Dziewczyny, mam pytanie: jak często można robić usg? Pytam bo na 17.11 mam wyznaczoną wizytę u swojego gin. i jesli wszystko bedzie ok. to popołudniu jadę na specjalistyczne badania obejmujące również usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarrim - tak często jak to konieczne. Niby tam może być jakieś mikroskopijne prawdopodobieństwo 'powikłań' po USG, ale słyszałam specjalistę od USG, który powiedział, że jedyne powikłanie jakie widział w czasie swojej wieloletniej pracy to... jego nadwerężony nadgarstek. Zazwyczaj robi się raz w miesiącu - czyli równie często jak wizyty kontrolne u gina w czasie ciąży. Ja w pierwszej ciąży, kiedy co chwila lądowałam u gina z plamieniami itp. miałam nawet częściej na początku - co 2-3 tygodnie, żeby zobaczyć czy serduszko bije i wszystko ok. A w UK zdaje się robi się może ze 3 USG w ogóle w czasie całej ciąży i pierwsze jakoś późno. Ważne- najważniejsze USG -to połówkowe - po 20 tyg., kiedy dokładnie ogląda się wszystkie organy, no i takie po 11 a chyba do 14 tg., kiedy mierzy się przezierność karkową i można wykryć ewentualne wady genetyczne(a raczej stwierdzić, że są mało/wysoko prawdopodobne na podst. tego pomiaru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarrim - tak często jak to konieczne. Niby tam może być jakieś mikroskopijne prawdopodobieństwo 'powikłań' po USG, ale słyszałam specjalistę od USG, który powiedział, że jedyne powikłanie jakie widział w czasie swojej wieloletniej pracy to... jego nadwerężony nadgarstek. Zazwyczaj robi się raz w miesiącu - czyli równie często jak wizyty kontrolne u gina w czasie ciąży. Ja w pierwszej ciąży, kiedy co chwila lądowałam u gina z plamieniami itp. miałam nawet częściej na początku - co 2-3 tygodnie, żeby zobaczyć czy serduszko bije i wszystko ok. A w UK zdaje się robi się może ze 3 USG w ogóle w czasie całej ciąży i pierwsze jakoś późno. Ważne- najważniejsze USG -to połówkowe - po 20 tyg., kiedy dokładnie ogląda się wszystkie organy, no i takie po 11 a chyba do 14 tg., kiedy mierzy się przezierność karkową i można wykryć ewentualne wady genetyczne(a raczej stwierdzić, że są mało/wysoko prawdopodobne na podst. tego pomiaru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sariim - gratulacje i zapraszamy do dzielenia sie wrażeniami z ciąży:) bpcianek22 - normy podaje od owulacji (chyba od 2-3 tygodnia) bo wcześniej to chyba nie ma sensu bo przed owulacją wynik jest jeden... ;) ale mi też zajęło dłuższą chwilę zanim ogarnęłam wynik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrim
Dzieki za informację o USG. Będę spokojniejsza. Ja jednego dnia czuję się lepiej a drugiego gorzej. Ogólnie jestem śpiąca i często mnie mdli chociaż bez wymiotów. Jednocześnie ciągle bym coś jadła chociaż przeszkadza mi mnóstwo zapachów np. kawa którą do niedawna piłam 3 razy dziennie. Ale cieszę się kiedy czuję się źle bo wiem, że dzidzia tam jeszcze jest. Naprawdę zacznę się martwić dopiero wtedy jak nic mi nie będzie dolegało. A 17.11 jadę na badania genetyczne, to będzie 12 tdc. Chciałabym mieć to już za sobą. Pozdrawim wszystkie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×