CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

AAaaaaa... Kupiliśmy dzisiaj WÓZEK:D Nawet nie wiecie jaka radość :) w sumie było to trochę nie planowane.. i długo sie zastanawialiśmy czy nie za szybko.. ale tak wyszło:) Tako Warrior wzieliśmy.. Kolor: Siwy z paskiem w zielone i białe kółka (nie wiem czy sie orientujecie jak wygląda ta seria;p)

Agulla_xp dawaj linka do tego wózka

Na internecie nigdzie nie ma tego wózka co ja mam tzn. tego koloru.. Bo facet który ma sklep z wózkami u mnie w mieście zamawia nietypowe kolory, miesza wzory itp itd :) Tak wygląda ten model: http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=323 A tak wygląda mój (nie patrzcie na jakość zdjęcia, bo było robione telefonem i wieczorem) : http://img202.imageshack.us/img202/213/wzekt.jpg

no no agulla super bryka :) własnie ja tez myslałam o czyms takim , na początku miałam na oku wózek firmy sojan tez taki trzy funkcyjny ale jak zobaczyłam ten twój sie zastanawiam nad zmiana wyboru bo moj wazy 14kg a twój 11 a 3kg przy trzecim pietrze to chyba duza róznica

agulla a powiedz mi jeszcze do jakiego przedziału jest fotelik ?

Prowadzi sie go super.. naprawde wygodnie :) Fotelik wg instrukcji jest do 10kg

hej dziewczyny :) podglądam Was na bieżąco, ale że leniem jestem to tylko czytam ;p skończyłam dziś z Fipkiem naszym 31tc :) w sumie prawie wsio już dla malucha mam, tylko jeszcze pranko, prasowanko etc.. i w sumie jak sobie pomyślę jak mi nawalają plecy w ostatnich dniach, to cieszę się że w maju będę mogła się byczeć, nie myśleć o wyprawkach ;) agulla mam pytanie, bo czytam że w Jebiu rodzić będziesz, w wojewódzkim ? bo jeśli tak to całkiem możliwe, że się zlukamy ;) a do którego gin chodzisz?

Hej dziewczyny :) jeśli chodzi o wózek to ja będę miała taki tylko trochę inny kolor, ale też bordowy http://www.allegro.pl/item991811223_x_lander_xa_spacerowka_gondola_fotelik_x_car.html siostra mi go oddaje więc chociaż ten wydatek mam z głowy :) łóżeczko będę kupowała w ikei, takie najprostsze, siostra ma i nie narzeka, a dziecku i tak to bez różnicy w jakim śpi ;) słuchajcie mam pytanie czy wy też puchniecie?? chodzi mi przede wszystkim o palce u rąk?? mi w nocy tak strasznie puchną że nie mogę ich nawet zgiąć, a jak zasnę z ręka zaciśnięta w pieść to nie mogę ich wyprostować chyba że pomogę sobie drugą ręka... do tego strasznie mnie bolą....

kruszynka ja trosze puchne wieczorami ale nie az tak bardzo. puchne tak ze po prostu troche ciezej zdjac mi jest bizuterie z palców moze powiedz o tym swojemu lekarzowi bo ja słyszałam ze nie dobrze jak sie bardzo puchnie ale nie jestem pewna wózek super duzo słyszałam na temat x-landerów oczywiscie dobrych rzeczy

Kruszynka, mnie co prawda palce od rąk nie puchną, za to kostki nóg bardzo. Moja lekarka mówiła mi, że aby zapobiec puchnięciu trzeba przede wszystkim ograniczyć spożycie soli.

Wózek super :) Mnie tez palce pomału puchną - na wieczór albo jak mi sie ciepło zrobi.. Odczuwam to po biżuterii, że coraz ciaśniej.. Dodatkowo.. od paru dni odczuwam mocny ból w lewym pośladku.. aż tak, że mam problemy z chodzeniem i tak kuleję nawet :/ wyczytałam, że to macica naciska na nerw kulszowy... Czy któraś z Was też ma takie bóle? Cytrusik - witamy w naszym gronie :) Tak, rodzę w wojewódzkim.

hej :) a mi palce nie puchną :) może są nieco grubsze bo obrączka ciaśniejsza :) ale nie mogę powiedzieć że puchną bo cały czas są takie same... kostki też nie puchną, w zasadzie od kolan w dół mam takie same nogi jak w zamierzchłych czasach przed ciążą :D a co do okolic miednicy - to mnie tam wszystko co możliwe boli, już się przyzwyczaiłam... :)

acha, co do wózka to fajniutkie te wasze bryki :) ja kurczę w ogóle nie rozglądam się za takimi rzeczami, ale to dlatego że pracuję i nie mam czasu... a taki wózek to muszę pooglądać na żywo najpierw tylko nie mam kiedy... a poza tym moi rodzice powiedzieli że kupili już co nieco ale nie chcą powiedzieć co... mówią że to niespodzianka, no ale jak nie będę wiedzieć co kupili to może ja też to przez przypadek kupię... no nic, może jakoś wyciągnę od mamy co tam mają dla nas :)

Cytrusik - witamy!! Agulla - ja też tak mam z tym bólem i właśnie domyślam się ze to z jakimś nerwem problem - jak przy rwie kulszowej, jakby ktoś igłę wkładał w okolicy pośladka (ogólnie ujmując). Za to dodatkowo już dopadła mnie alergia na pyłki i od kichania i kaszlu tak mi się mięśnie brzucha napinają, że aż boli mnie spojenie łonowe i ledwo łażę, lekarz powiedział że jak katar i duszności ustaną (biorę leki niestety!) to ból powinien odejść. Właśnie jestem po USG - Oleander wyprzedza odrobinkę swój wiek bo wg OM 31,0 a wg USG - 32,1! Waży szacunkowo 1825g! Kawał Dziołchy!

I jeszcze coś... Jeszcze nie puchnę-to raz, a dwa - Dzidzia w połżeniu główkowym czyli super ale zmartwił mnie wynik obwodu główki bo obwód brzuszka wskazuje na 31,1 tc- czyli idealnie ale główka 32,6 tc!!! Lekarz powiedział ze nie ma się czym martwić ale wiadomo - "pierworódka w panice" to cała ja!!!

Znów ja:D Dzwoniłam do znajmego gina (panikara!!!) i powiedział że nie ma się czym martwić bo patrząc po wzroscie rodziców(179 i 193) to dzidzia rozwija się prawidłowo (czyli odrobinę wyprzedza wiek) tyle że szczupła będzie (nie chuda) :)

No faktycznie kawał dziołchy :D Ale ma po kim być taka dłuuga :) Nasza kruszynka też najmniejsza nie będzie.. 1670g w 31tc :) Książkowo norma przekroczona ;) hihi Ale też jestesmy z mężem dość wysocy (172, 180cm) :) Co do tego bólu gin powiedziała, ze mam wypoczywać.. ale czym więcej leże to jak później mam wstać to dopiero boli.. Na internecie wyczytałam, że ćwiczenia powinny pomóc, ciepła kąpiel, masaże.. Achh.. AAaa.. na plusie 15kg !!!

odnośnie tych bóli: Mądrzy radzą: Najlepszym lekarstwem na takie dolegliwości może być położenie się na twardym materacu na jednym lub drugim boku, możliwe jest wówczas, że główka dziecka przesunie się uwalniając nerw kulszowy.

To może spróbuję z tym położeniem się na twardym, bo mam tak samo jak Ty, że im dłużej siedzę tym potem jak wstanę to bardziej boli...

Jaki tu spokój... :D U mnie ogólnie Ok.. Cały dzisiejszy dzień na nogach.. zmęczona jestem okropnie ach uroki ciązy :) Co tam u Was?

cześć mamuśki :) właśnie byłam na kontroli, Kubuś waży 2,5 kg :) a czuję się jakby ważył 40... i leży główkowo, to co brałam za główkę to były "drobne elementy" jak się gin wyraził, czyli nóżki :D poza tym ok, rozejścia kości łonowej nie mam, po prostu miednica przygotowuje się do porodu i tyle, muszę to przecierpieć innego wyjścia nie ma... twardnieje wam czasem brzuch? mi ostatnio często, gin powiedział że to macica trenuje przez porodem... no jak by to miało tak wyglądać to mogę rodzić choćby dziś :)

no nooo duży mężczyzna :):):) tez mi czasem twardnieje brzuszek.. to są skurcze przygotowujące nazywane skurczami braxtona-hicksa :) alakolo a na chorobowe w koncu poszłas? :D

tak, poszłam :) mam na razie na 3 tygodnie i zobaczymy co dalej... jak tak patrzę na wyliczenia z usg, to może i wcześniej urodzę... termin mi oscyluje między 22 a 30 maja...

acha, i ci mnie zdziwiło - Kubuś ma już włosy :) jak gin to zobaczył na usg to nie wiem, w każdym razie ma i to sporo :)

Należy sie odpoczynek :) no no.. ja tez na 3 tyg. dostałam.. Oni tak dają co wizyte L4 czyli teraz średnio co 2 tyg. chyba wyjdzie :) To pomyśl sobie, że to już nie długooo :D Masakra.. jakby nie patrzeć za miesiąc juz :O aaaa.. jak ten czas leci.. :O

Nie!!! jak to czas leci?? przecież dopiero co powstał topik... no nie pamiętacie!!?? :D Kurcze, zleciało ekspresem - u mnie jeszcze równo 2 miechy do daty a na ostatnim usg lekarz powiedział ze to ze mi sie teoretycznie termin przesuwa bo dzidzia większa jest to nie znaczy ze będę rodzić wcześniej tylko ze dziecko będzie większe... To jak to jest?? może dopytacie swoich lekarz przy okazji...

a mi się strasznie dłuży... co do tego usg i wymiarów to się tak bardzo nie przejmuję, w końcu każdy jest inny... a mi wyszło że teoretycznie będzie ważył przy porodzie 3,5 kg - ciekawe czy się sprawdzi :)

oj to prawda czas leci strasznie szybko :) już niedługo będziemy tulić nasze maleństwa w ramionach :) ja to już doczekać się nie mogę... ja na usg idę za 3 tyg i wtedy okaże się jak duża jest moja dziewczynka :)

Moja siostra miała duże dziecko a urodziła 2 tyg. po terminie. Ona prowadziła bardziej siedziący tryb życia, na dodatek to zima była.. Wydaje mi sie, ze to jest bardziej sprawa naszego organizmu.. jego przygotowania ;) Zastanawiam sie czy juz nie zacząć prania tych ciuszków? Robicie juz coś w tym kierunku?

No ja to już bym się najchętniej wzięła za to żeby później w biegu wszystkiego nie robić, ale najpierw musze kupić nową pralkę, bo ta już jest w coraz gorszym stanie, a nie chce żeby maleństwo dostało jakiegoś uczulenia , bo np proszek źle się wypłucze :)