Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

alakolo u nas w łodzi to zalezy od kościoła w jednym pozwola zeby taka osoba była chrzesną w drugim nie moj ciupik jeszcze sie ani nie przekreca na brzuszek ani stopek sobie nie łapie :( co najwyzej za kolanka sie trzyma wczoraj bylismy na szczepieniu i młody ma juz 69 cm a wazy 7800- duzy z niego chłop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo kaktusowata, spory ten twój maluszek :) Kuba raczej szczuplutki, ale to ma po nas bo obaj jesteśmy raczej szczupli :) a propos ważę już 59 (wliczając cycki które zmaleją mam nadzieję) juppi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alakolo wiesz adi tez wygląda na szczupłego tylko jest długi i przez to chyba tyle wazy ale faktycznie mowia ze duzy jest a pani doktor az była w szoku jak jej powiedziałam ze ma dopiero 4,5 miesiaca ja mam zwrostu 168 i raczej takiej normalnej budowy jestem ale maz jest wysoki i szczupły i to chyba w meza adrian sie wrodził dziewczyny a wasze dzieci ile maja centymetrów i ile waza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do chrztu, to u nas też co kościół to obyczaj - w jednych nie ma problemu, a w innych żądają zaświadczeń od swojego proboszcza, że jest się odpowiednią osobą na rodzica chrzestnego, że było się u spowiedzi, itp. Ja też ładnie chudnę, mam już 7 kg mniej niż przed ciążą :) Filip ma 68 cm i tydzień temu ważył 6140. Chyba jest najlżejszy z czerwcowych dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba ma ok. 65 cm więc jest najkrótszy :D ale od urodzenia był najkrótszy bo miał tylko 52 cm, a waży jak już pisałam 6500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) co tam u Was? my wczoraj bylismy na szczepieniu.. Ala wazy juz 7400 i mierzy 69cm :) Kruszynka moja:D Od tygodnia jestesmy juz na swoim. Ala szybko sie przyzwyczaiła do nowego domu:) Pozatym wcina ładnie prawy cały słoiczek zupki i starcza jej to na dobre 2h:) kaszki tez uwielbia :) Praktycznie przeszłam juz na sztuczne mleko.. cyca daje tylko raz w nocy. Aha i rano uwielbiamy ogladac bajki na JimJam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to wy agulla też się budowaliście z tego co kojarzę ?? w każdym razie gratuluje!! My jeszcze wykańczamy środek, ale już coraz bliżej końca :) My do lekarza idziemy 17 także jeszcze troszkę i okaże się ile mała waży i mierzy :) powiedzcie mi czy waszym maleństwom też poci się główka?? właśnie wyczytałam że to często w momencie kiedy są problemy z laktacją, i dziecko musi się natrudzić żeby ssać pierś.... i jeszcze pytanko agulla co w ciągu dnia je Twoja Ala i jakie porcje mniej więcej?? Ja Gabrysi daje na noc kaszkę zjada ją ze smakiem, a później śpi nawet 9h :) już tak od 3dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a moj po kaszce spi tylko 4h max - juz nie wiem co mam robic :( zeby ciupik pospał dłuzej . mi pani doktor jak chodzimy na szczepienie to zawsze sie pyta czy adiemu poci sie główka przy jedzeniu ale mu sie nie poci wiec nie bardzo wiem o co chodzi z tym poceniem sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kaszke daje na sniadanie.. robię ją z 60-90ml i dosc gestą, bo taka Ala lubi bardziej:) potem jakoś w południe dostaje obiadek [narazie ze słoiczków zupki].. ostatnio zjada cały ten mały słoiczek i jest pojedzona do 2-3h.. i do końca dnia dostaje butle ze 3-4 po 120ml [wiecej nie chce wypijac]. Aha jeszcze czasem daje deserek:) jabłko jadła ze smakiem, ale juz na jabłko z marchewką sie krzywi:D Kładziemy ją spać kolo 20ej i śpi do 2-3.. potem daje cyca [choc juz ledwo co z nich leci] i śpimy do 7-8 :) hmm.. myslicie, że 2 porcje kaszki na dzien [np. rano i na wieczór] to za duzo by było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Filipowi zaczęłam dawać warzywka, po pół słoiczka i odrobinę kaszki. Zajada się tym niesamowicie i płacze gdy się kończy. Ale ponieważ cały czas karmię go piersią, to nie chcę jeszcze zbyt dużo mu dawać innych posiłków. Planuję, że zwiększę ilość gdy skończy 6 miesięcy :) Na razie próbował marchewkę, marchewkę z ziemniakami i dynię z ziemniakami i wszystko mu smakuje. A jeśli chodzi o kaszki, to mieszam kaszkę manną (gluten) z kaszką mleczno-ryżową o smaku malinowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to my z Kubą zacofani :) bo praktycznie dalej tylko cyc, raz na dzień kaszka albo jakieś owoce (lubi banana zmiksowanego z jabłkiem) ale wcale tak dużo tego nie zje, i później i tak musi dopijac cycem... a jak spróbowałam dac mu butelkę to darł się wniebogłosy... i faktycznie Kubie też poci się główka, nie wiedziałam co to a teraz już wiem :) tylko co mam zrobic jak biedak nie chce innych posiłków jeśc????? na siłę dawac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja Gabrysia to na noc dostaje ok 100-110 ml kaszki, a w ciągu dnia daje jej raz butelkę (zjada 180ml) i pół słoiczka z zupką, no i cycek na zawołanie... aha i czasami deserek, a i jeszcze daje jej 100ml herbatki jabłkowej.ja tez właśnie zastanawiałam się nad tym czy kaszka 2 razy dziennie to nie za dużo... jak będę u lekarza to się dowiem i tak samo o to pocenie główki, z tym że będę dopiero u niego 17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Gabrysia pięknie je :) Mój poza połową słoiczka warzyw w południe zjada wieczorem ok 40 ml kaszki. Herbatki daję sporadycznie - czasem zabieram ze sobą jak gdzieś idziemy, ale wypije wtedy koło 30-50 ml. A jeżeli ściągam mleko to mały wypije ok 130 ml z butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczne dzieciaczki Wasze:) Moja tez jeszcze nie łapie sie za nózki :) ale przejawia już zainteresowanie nimi. Za to próbuje podnosić sie do siadu z półleżącego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ale ma śliczną czuprynkę :) jest po prostu przeurocza!!! wogóle jej włoski nie wypadają?? Ja to jak zdejmuje Gabi czapeczkę to jest na niej strasznie dużo włosków, a po za tym widać że łysa się robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypadac nie wypadają, ale z tyłu mamy łysy placuszek wytarty od leżenia :) Aha.. Ile dajecie kropel witaminy D? Bo to chyba ma wpływ na pocenie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja kupuje wit D taką dla dzieci w kapsułkach i daje jej 1 kapsułkę dziennie. Jak będę u pediatry to się dowiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tą w buteleczce... i do tej pory dawałam 2 krople i za każdym razem lekarka sie nas pyta czy Ala sie poci.. ja za każdym razem mowie, że nie aż tak bardzo.. wiec w tym miesiącu kazała nam dawać 3 krople :> bo chodzi o to, że jeszcze ciemiączko duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daję 1 kapsułkę dziennie ale ciemiączko też jeszcze nie zrośnięte :) a pediatra nic nie mówiła tylko pytała czy daję mu regularnie więc chyba ok jest... Wasze dziewczynki też są fajniutkie :) no i czuprynka Ali faktycznie imponująca ;) Kubie też wypadły włosy ale już nowe odrastają, "łysy" był dosłownie parę dni, teraz ma taki fajny meszek na ok. 1 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczne te Wasze dzieci :) Też daję witaminę D w kapsułkach. A jakie duże jest ciemiączko Waszych dzieci? Filipa - 0,5x0,5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, to Kuba ma spore w porównaniu do Filipa bo gdzieś tak 4x2 cm (podaję te "przekątne" rombu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc to nie wiem, co u Filipa znaczą te centymetry, tak ma wpisane do książeczki :) Po urodzeniu miał 1x1 cm, a po 4 miesiącach zmniejszyło się. Czy u Was dziś też taka fatalna pogoda? U mnie co prawda jest dość ciepło (15 stopni), ale przeraźliwie wieje i niebo jest mocno zachmurzone. O spacerze nie ma mowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też taka pogoda... wczoraj znowu cały dzień padało, więc mamy 2 dzień bez spaceru... ja też nie wiem jak to jest z tym ciemiączkiem, więc wam nie powiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak na oko "wymacałam" na głowie to miękkie miejsce i tak mniej więcej to tyle ma... ale w książeczce też mam 1x1 i nie mam pojęcia co to oznacza... a u nas też ciepło ale wiatr tak wieje że nie mogę nawet tv oglądac bo tak anteną rzuca że co chwila przerywa... Kuba miał dzisiaj przejażdżkę do babci i nie będzie go cały dzień :) my remontujemy duży pokój... zobaczymy jak babcia sobie poradzi z butelką... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Co tam słychac? :) Ja mam jeszcze pytanie odnośnie kaszek.. podajecie je łyżeczką czy w butelce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daję łyżeczką i jakoś idzie :) w sobotę był mały u teściowej i za chiny nie chciał butli... wrzaski były straszne, słyszałam w telefonie no ale musi się nauczyć bo co będzie jak pójdzie do żłobka? no i w końcu zjadł mleko... łyżeczką :) no i wczoraj też mu dałam butlę żeby go przyzwyczajać i oczywiście najpierw protesty a później łyżeczką zaczął jeść, tata go zabawiał melodyjką no i jakoś wcisnęłam mu smoka i zaczął w końcu ciągnąć... uff... nie wiedziałam że to będzie taka droga przez mękę... ale na noc jeszcze cyca mu daję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×