Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

mleko takie do picia to nie... ale danonki, serki to jak najbardziej :) kiedyś jak był u teściów dali mu kakao na zwykłym mleku i to tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też w sumie tylko jako danonki... No i patrzcie jak to jest, jedne kobietki w ciągu 4 miesięcy po porodzie wracają do dawnej wagi i figury, a inne męczą się i męczą i nie mogą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja to chyba genetycznie tak mam - moja mama też jest szczupła, i to teraz też, jak ma 55 lat :) może spokojnie nosić miniówki, no może nie do pół uda bo w tym wieku nie wypada :P, ale przed kolana spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co moja mam też była bardzo chuda (urodziła nas 4). u mojego ojca można policzyć wszystkie żebra, bo chudy jest strasznie... ale moja siostra która jest 3 lata po porodzie cały czas ma jeszcze parę kilo z przed ciąży i brzuszek... chyba muszę w ogóle przestać jeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy to chudzinki jestescie :P :) Moja waga sprzed ślubu to ok. 72kg (przy wzroscie 172cm), i to jest waga, w której dobrze sie czuje i mam nadzieje, ze po ciąży szybko do niej wróce i to mi wystarczy:) Mojej mamie po ciążach duzooo zostało, ale zwala to zawsze na tate, bo faszerował ją słodkościami:) heh Pozatym wczoraj byłam u gin i zaczynam sie stresować, w każdej chwili mogę zacząć rodzić - mam skróconą szyjke i gdyby to nie był JUZ 35 tc to bym dostała krążek na podtrzymanie;/. powinnam 2 tyg. leżec i byle dociągnąć do 37tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Agulla oszczędzaj się.... jejku jak fajnie już niedługo będziesz miała drugie maleństwo przy sobie :) tak myślę że możesz urodzić 20 sierpnia, bo ja mam wtedy urodziny ;) no to ja mam 160cm wzrostu i ważę 60 kg... niby jest dobrze według tabelek itd, ale ja się źle z nią czuje ;) jejku nareszcie piękne słoneczko od samego rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadki wzieli Ale, zeby mi troche ulzyc.. achh tylko, że ja nie wiem co z sobą zrobić.. nie potrafie leżec bezczynnie! A opieka nad Alą to najmniejszy problem, bo ona potrafi sie ładnie bawić. Jedynie czas jak sie robi spiąca to troche marudzi;/ Oczko zeszło na nastepny dzien jak wam o tym pisałam. jednak pocieranie złotem pomaga:) Co do mleka to tak myslałam, czy sie nie powinno jakos juz wprowadzać.. bo serki, jogurty to juz od dawna wcina, ale np. budyn na mleku, albo płatki jakies.. hmm Aha i lekarka stwierdziła, że bede miała lekki poród :) jedyna rzecz, która mnie pocieszyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas rano była mgła ale teraz też słońce wychodzi :) no to Agulla nie przemęczaj się i odpoczywaj jak masz okazję :) ps. hmmm... ciekawe co to znaczy "lekki poród"... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czy bezbolesny całkowicie to nie byłabym pewna ;) ale podobno ogólnie 2 i każdy kolejny poród jest łatwiejszy i lżejszy :) no tak tak to siedzisz z Alą i masz zajęcie, a jak jej nie ma to można się zanudzić ;) no ale cóż musisz odpoczywać dla Szymonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bym chciała poleżeć bezczynnie chociaż 1 dzień... ale i tak bym tęskniła za Kubusiem... i tak mam już wyrzuty sumienia że chodzę do pracy i on ma mnie tak krótko w ciągu dnia :O ehh te rozterki matki... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no niestety, ale ja tez po wakacjach wracam do pracy, tzn zaczynam jej szukać... jednak jedna wypłat, przy 2 kredytach to za mało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj Kruszynka to moze Ci byc bardzo ciezko rozstac sie z Gabi.. bo jednak cały dobry rok 24h/dobe razem.. Ja 2h bez Ali i głupio sie czuje i cały czas zaglądam w okna co ona tam z babcią robi :D Ale taaamm ciepło.. troche źle, że tak z dnia na dzien zrobiło sie gorąco ;/ chociaz brakowało mi strasznie tego ciepła.. ciekawe jak długo sie utrzyma taka pogoda.. Ale mam zgage dzisiaj.. pierwszy raz od początku ciązy! Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że będzie ciężko, ale nie ma wyjścia, no chyba że się okaże, że w tym cyklu udało się zaciążyć ;) ale powiem szczerze że mam już ochotę wrócić do pracy i trochę oderwać się od tej codzienności.... a to babcia aż tak blisko mieszka, że chodzisz, przez okno zaglądać ;) ponoć w weekend ma się już zepsuć pogoda .... oj tak alakolo już niedługo 2 tyg będziesz się lenić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzooo blisko :) .. to są 2 domy na jednej działce :) Ala sobie juz smacznie śpi, a ja sobie leże przed komputerem :D co za zycie.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
hehe, będę się wygrzewać chyba w pokoju przy piecyku (o ile tam mają :D) bo pogoda to się nie zapowiada za dobrze... :O no ale jeszcze nie licząc dzisiejszego dnia to 2 razy do pracy i WOLNE!!! hurra!!! :D a na odpoczynek to nie liczę, Kubuś jest baaaardzo absorbujący :) zaczynam troszkę żałować że niani nie bierzemy ale wtedy te wczasy drogo by nam wyszły... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za dobrze by Wam było jak byście jeszcze na urlop nianie wzięli ;) Gabi dzisiaj wstała o 7 przez co ja chodzę nieprzytomna.... mam nadzieje że to taki pojedynczy wybryk ;) wczoraj pierwszy raz jeździłam z Gabi na rowerze :) M zainstalował mi fotelik do roweru i śmigałyśmy chyba ze 2 h i zrobiłyśmy z 14 km :) myślałam że dzisiaj będę cierpiała ale jest dobrze, więc pewnie dzisiaj powtórka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala dzisiaj wstała o 2, przyszła do nas i jakoś zasnąć nie mogła.. wierciła sie chyba do 4ej;/ ale nawet sie wyspałam, bo ostatnio chodze spać zaraz po Ali.. wczoraj nawet oboje z mężem sie polozylismy juz po 20.30 :D trzeba sie wyspać na zapas póki jeszcze możemy:D heh jejku :O ja na rowerze ostatni raz jeździłam chyba z 5 lat temu jak nie dawniej :) i Gabi sie podobało? wysiedziała tyle czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego pasa.. to czy ja wiem czy to aż tak pomaga.. chyba, ze faktycznie bedziesz w nim dziennie chodzić.. Ale znając zycie troche wykorzystasz a potem bedzie leżał:) Co nie? ;) Wiec moze bardziej efektywne bedą ćwiczenia jakies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, Kubuś często się budzi przed 7 jak ja muszę wstać do pracy :D ja osobiście nie lubię jeździć na rowerze... ale dziadek bierze Kubusia do koszyka i też sobie jeżdżą kiedy jest u nich :) coś mnie głowa dzisiaj boli - mam nadzieję że nie na zmianę pogody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ali przebił sie kolejny ząbek - dolna czwórka - i stad pewnie te nocne pobudki ;/ Ale mi sie nie chce isc na to wesele ;/ .. co to za impreza jak ani sie nie potanczy, ani nic.. jedyny plus to to, ze z rodzinką sie zobacze ;) Bierzemy Ale na chwile, potem ją odwieziemy.. ciekawe jak dziadki sobie poradzą - tzn. bardziej mi chodzi o połozenie spać :) heh chociaz jak Ala jest zmęczona to zasypia juz przy butli, potem wystarczy sie na 2 min z nią polozyc i śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na razie stanęliśmy na 6 zębach... i co prawda wkłada ręce do buzi ale efektów nie widać :D kurczę wczoraj to mnie nie było - ta głowa tak dała w kość że jak przyjechałam do domu (wcześniej wyszłam z pracy bo dosłownie leżałam na biurku) to położyłam się spać a chłopaki musieli sobie dać radę sami :) no i dali :) a głowa dzisiaj już co prawda nie boli, ale idealnie się nie czuję... mam wrażenie że za chwilę znowu zacznie :O no ale dzisiaj PIĄTEK i... urlop!!! hurraaaa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my się zatrzymałyśmy na 8 zębach.... No Agulla wcale ci się nie dziwie że nie chce Ci się iść, jednak jak by nie patrzeć to już końcówka... ale wiesz pójdziesz pobujasz się na krześle, pojesz troszkę, no i przede wszystkim spotkasz się z rodzinką ;) Myślę że jak Ala często z nimi przebywa, to nie będą mieli problemu żeby usnęła... no alakolo to teraz 2 tygodnie lenistwa przed Tobą :) i co już zdecydowane gdzie jedziecie i na ile??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jedziemy do świnoujścia - od 11-17 sierpnia. no i jako że głównie wchodzę tutaj z pracy - nie wiem czy będę miała czas pisać podczas urlopu - jeżeli nie, to do "zobaczenia" 24 sierpnia - no chyba że będę mieć chwilkę jakąś to napiszę coś :) no i za 15 minut urlop - wreszcie! uff :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Kruszynka to chyba same teraz jestesmy, co? :) Wy od kiedy planujecie urlop? Wesele super:) wytrzymałam do prawie 1ej:) Ala nawet tancowała :) heh odwieźlismy ją kolo 18ej i przed 20tą bez problemu dziadkom zasnęła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×