Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

hej :) jak obiad to nie do mnie, jestem fatalną gospodynią domową o ile w ogóle można mnie tak nazwać... no ale pewnie takie warzywa np. mrożone tez można gotować na parze tak mi się wydaje a jeśli chodzi o mięso to nic nie wiem... :) ja tylko umiem kotlety zrobić, normalne i mielone, i podsmażyć pokrojony filet z kurczaka i to wszystko :) Kruszynka u mnie Kubuś też się budzi w nocy co prawda nie codziennie ale tak ze 3 razy w tygodniu się zdarza, już się przyzwyczaiłam... nawet nie chce mi się nic z tym robić, po prostu robię butelkę, wypija i zasypia od razu - nie wiem czy coś innego by "podziałało", pewnie nie, bo jak się obudzi to mówi "am" więc chyba nic innego nie pomoże :D Agulla pisz jak zaglądasz, ja też codziennie patrzę chociaż nie zawsze mam możliwość pisania bo wiecie jak to jest w pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak każda zagląda codziennie, ale żadnej nie chce się pisać ;) To budzenie w nocy zaczęło się jak przestałam pracować, a ona przestała chodzić do żłobka... także nie wiem może powodem jest to że siedzi całe dnie ze mną w domu ;) Ja nigdy nic nie gotowałam na parze więc nie pomogę ;) czyżby garnek był prezentem od męża na urodziny ?? ja kiedyś od swojego dostałam krajalnice ;) No i co robi nam się wiosna - super :) choć z drugiej strony znowu wirusy będą krążyć ... ja już kicham, ale Gabi póki co zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulla pewnie sprawdza garnek :D a ja na urodziny które mam jutro :D kupuję sobie sama buty! chyba już takie bardziej wiosenne bo zima mam nadzieję już się kończy... tylko na te zakupy musze poczekać do przyszłego tygodnia aż dostaniemy wypłatę bo spłukałam się na dentystę ostatnio dość poważnie i teraz na zakupy zabraknie... kurcze nie wiem czy wychodzić z Kubą po południu na jakiś spacer, wózka nie za bardzo bo pełno lodu dookoła a na nogach to boję się że się poślizgnie i przewróci... sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero teraz odkrywam uroki gotowania :) Wczesniej jak nie musiałam to sie nie pchałam do kuchni :) heh A garnek dostałam od mamy:) wszystkie prezenty związane z kuchnią to mama mi kupuje :D A mąż mój sie wykosztował i kolczyki mi kupił:) Bo ogólnie to on mi skneruje na ciuchy itp. mowiac po co jak tyle tego mam w szafie.. ach :) Mąż jest bardziej oszczędny niz ja ;) Wracając do gotowania.. ja do tej pory na parze robiłam kluski, ale na sitku, średnio dopasowanym do garnka i para zawsze uciekała. A teraz jak juz mam taki fajny garnek to moge poszalec :) W sobote wypróbowałam juz kluchy - mniam :D Ala odkąd skonczyła rok i zaczęła przesypiac całą noc to od tamtej pory jak jej sie zdarzy [a nawet sie często zdarza] obudzic w nocy to nie dostaje butli, nawet nie woła. Powierci sie, siada, kładzie, wierci i zasypia spowrotem. Wiecie jaka jest silna więź miedzy Alą i Szymonem? Nie zdawałam sobie z tego sprawy.. Ali nie trzeba było uczyc, ani mowic jej, ze ma brata tulic, całować.. Ona to po prostu sama od siebie to robi:) A Szymon do Ali sie tak trzęsie.. Po prostu sie kochają:) Piękny widok:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alakolo, ja bym na Twoim miejscu wyszła.. świeże powietrze dobrze Wam zrobi.. a Kubuś moze łatwiej zasnie wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak alakolo Sto Lat :) włożyłam Gabi szczebelki do łóżeczka we wtorek na noc i wyobraźcie sobie że przesypia całe noce a i rano budzi się dopiero o 8 ;) nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego no ale cóż ;) Wspaniałe uczucie na pewno jest jak się widzi jak dwie takie małe istotki okazują sobie uczucia :) ah tylko pozazdrościć Agulla takich widoków :) Powiem Wam że zaczynam mieć doła że nie mogę tej pracy znaleźć.... przede wszystkim żałuje że z miasta przenieśliśmy się na wieś, bo niestety to mi znacznie utrudniło życie, teraz kiedy Gabi jest mała jeszcze... ahh szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka nie łam sie :) Zobaczysz pewnie niedługo trafi sie jakas propozycja pracy. Ciesz sie ostatnimi chwilami leniuchowania w domu :) bo kto wie.. No niestety.. są plusy i minusy mieszkania na wsi.. Popatrz na te plusy - cisza, spokój :) świeże powietrze. A to daleko macie do miasta? Pozatym cos mnie bierze.. zatoki chyba.. przed wczoraj w nocy tak mi oko łzawilo i jak rano sie zobaczyłam w lustrze to az sie przestraszyłam.. tak mi oko napuchło.. od razu robilam okłady z rumianku.. Teraz mnie męczy zatkany nos.. ledwo dycham.. :/ Szymon jest coraz bardziej wymagający i jest mi teraz dosc ciężko.. ;/ no i Ala też jednak chce troche mamy.. A ja bym najchętniej sie położyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulla na zatoki to ja mam jeden sposób - antybiotyk. Wiadomo że szkodzi itd ale jak miałam ostatnio rok temu to głupia męczyłam się ponad tydzień, spać nie mogłam a jak wzięłam antybiotyk to 2 dni i po wszystkim :) w weekend Kuba widział się ze swoją kuzynką młodszą o 3 miesiące :) ach jak się całowali :) (w policzek rzecz jasna), piątki, żółwiki itp :) wszystko fajnie tylko zaczyna mi się bunt dwulatka... ulubione słowo to "nie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) no jak by nie patrzeć to już lada moment i nasze dzieciaczki skończą 2 latka ;) a nim się obejrzymy pójdą do szkoły ;) Jutro mam rozmowę w sprawie pracy :):):) pierwszy raz od 2 miesięcy ktoś się odezwał :) trzymajcie kciuki od 11 ;) ale mam nerwy już ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka trzymam :) pewnie już jesteś po, to napisz później jak było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jeżeli chodzi o rozmowę, to babeczka ma do wtorku zadzwonić do osoby którą wybierze... mam mieszane uczucia, okaże się... nie powiem bo chciałabym żeby zadzwoniła, no ale .... Muszę się jeszcze pochwalić że i wczoraj byłam na rozmowie , 2 rozmowy dzień po dniu byłam w szoku ;) no i jak wczoraj byłam to ogólnie babeczce eis spodobałam, ale trochę przede mną zadzwoniła do tej właścicielki kolega i poprosił żeby zatrudniła jego córkę, czy kogoś tam.... no i od poniedziałku ta dziewczyna zaczyna ;( no nic ogólnie powiedziała mi kobitka że jeśli ta się nie sprawdzi, albo nie przyjdzie w poniedziałek, to wtedy się odezwie, więc mam nadzieję, choć wątpię żeby przy dzisiejszym rynku pracy ktoś nie przyszedł do pracy z własnej woli ;) no nic mam nadzieję że mnie zrozumiałyście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiedzcie mi czy Kubuś i Ala jeszcze śpią w dzień?? Ja się właśnie zastanawiam czy kłaść jeszcze Gabryśkę, bo ma problemy z zasypianie w ciągu dnia, zanim uśnie to płacze i się wierci po łóżeczku max 20 min i zastanawiam się czy jest sens ją tak męczyć???? Jest tak już od dłuższego czasu no i sama nie wiem. Są dni (przeważnie weekend) kiedy wogóle nie śpi, ale wtedy już od 18 zaczyna być marudna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nas wszystkich zas jakas grypa bierze.. mnie juz od tygodnia taki katar trzyma.. Ala zaczęła kaszlec.. i od wczoraj chodzi taka marudna, płaczliwa.. rozpalona, ale gorączki nie ma. Szymon tez cos smarkaty sie robi.. ;/ Kruszynka, oby sie udało:) Tak to juz jest, ze do pracy najpierw biora po znajomosci :/ trzymam kciuki co do drzemek.. to też miałam problem ją połozyc [to był ten okres mroźnej zimy, kiedy sie mniej wychodziło na spacer], ale odkad zrobilo sie cieplej codziennie jednak Ala sie wygania.. i zasypia mi tak najpóźniej ok 14ej. Tez jakbym chciała ją przeciągnąć bez spania to kolo 17ej sama zasypia, albo jest nie do zniesienia;/ Ale usypiamy tak, że sie z nią kłade w sypialni i jak jest zmęczona to do 10min zasypia, niekiedy trzeba z nią z pół godz polezeć;/ A jak wy usypiacie? Gabi sama zasypia w łóżeczku? A Kuba jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi zasypia sama w łóżeczku swoim. Próbowałam parę razy właśnie kłaść się z nią na łóżku naszym żeby zasnęła bez płaczu, ale to nic nie dawało, bo ona nie potrafi zasnąć na "otwartej przestrzeni " ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. nasze dzieciaczki chyba jednak potrzebują jeszcze tej drzemki w ciągu dnia.. Tak mysle, ze przeciez w przedszkolu maluchy jeszcze kładą na godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy dzisiaj u lekarza.. dzieci zas antybiotyk.. :(:(:( Mi tez przepisal. No nic to my sie kurujemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. nie było mnie w piątek w pracy a tu tyle czytania :D no to z Kubą jest tak że z reguły śpi w ciągu dnia ale różnie, czasem godzinę czasem 2, róznie. wieczorem ostatnio się polepszyło i zasypia do 21, czasem juz po 20 go kładę. i tak sobie leżymy aż zaśnie, średnio ok. 20 minut. z tym że jak nie jest śpiący to nie pozwoli sobie na położenie go do łózka :) więc wiem że jak nie protestuje to znaczy że zaśnie bo jest śpiący. na razie śpimy jeszcze z nim w dużym łóżku bo on się strasznie wierci w nocy i boję się że może spaść z tapczanu jak by sam spał. no to zdrówka życzę i pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem, jestem :) u nas bez zmian, tzn ja nie pracuje a Gabi siedzi ze mną w domku :) teraz właśnie śpi i dzisiaj i wczoraj ładnie bez krzyków usnęła o 14 ;) w poniedziałek znowu byłam na rozmowie, maja się odezwać do osoby którą wybiorą do końca tygodnia, więc czekam ;) wczoraj moja siostra poinformowała mnie że jest w ciąży ;) mają już 4 letnią córeczkę no i teraz udało im się po ponad pół roku starań :) tak się cieszę jak bym to ja była w ciąży ;) i powie, szczerze że już się nie mogę doczekać aż urodzi a to dopiero ok 5-6 tc ;) 19 marca tak na prawdę idzie do lekarza i będzie miała potwierdzone.... coś mnie dzisiaj głowa od rana boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka, a Ty wiesz, ze moja siostra tez wlasnie jest w ciąży [jakis 8tc] i tez ma juz 3letnią córeczke, ale tam sytacja jest troche bardziej skomplikowana. W czerwcu ślub dopiero biorą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hoho to widzę że nie jest tak źle z tym przyrostem naturalnym :) gratulacje dla sióstr! ja dzisiaj idę na imprezę z okazji dnia kobiet :) Kubuś zostaje z tatą :) jeszcze wracające do spania to my już nie mamy łóżeczka bo i tak było nie używane... więc Kuba śpi na naszym łóżku czy to w dzień czy w nocy. Czy wy też macie problem z ubraniem dzieci? ja od pewnego czasu dostaję fioła jak mam ubrać Kubę bo tak się opiera że masakra... muszę wymyślać różne sposoby żeby go przekonać do ubrania albo na siłę ale wtedy drze się wniebogłosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) To jak w dzien śpi na łóżku to raczej sam? I nie spada? Wiec mysle, ze jak bedzie mial swoje łóżko to tez nie spadnie:) - czym predzej go oduczycie spania z Wami tym bedzie łatwiej :) Z Alą aż tak wielkich problemów z ubieraniem nie mam, a nawet powiem, ze jak trzeba wyjsc to ona sama najchętniej by sie ubierała:) - a buty najbardziej lubi ubierac.. bawi sie butami i je se ubiera.. dziecka z pół godz. nie ma - taka zajęta:) A Szymon to sie robi maruda.. jejku.. ostatnie dni są straszne.. cały czas na rękach, nic mu sie nie podoba;/ .. wmawiam sobie, że to moze przez zęby.. albo taki kryzys wieku.. heh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u nas bez zmian, cały czas czekam aż ktoś w końcu mnie zatrudni ;) już mnie szlag trafia... teraz to częściej się słyszy że kogoś zwolnili niż zatrudnili.... Jeśli chodzi o ubieranie to My też nie mamy problemu z tym. Gabi też próbuje sama się ubierać z różnym skutkiem ale próbuje ;) Zaraz będzie wiosna, to już nie będziesz musiała Kubusia ubierać tak grubo ;) Na weekend taką ładną pogodę zapowiadają, że planujemy pojechać z Gabi do ZOO :) ona tak uwielbia wszystkie zwierzęta że powinna być zachwycona ;) No tak sobie myślę że z Szymonka to już kawał chłopaczka ;) może faktycznie zęby mu idą to i marudzi .... Aha chciałam wam jeszcze powiedzieć że odkąd Gabi nie chodzi do żłobka (ponad 1,5 miesiąca) to w ogóle mi nie choruje... a jak chodziła to co trochę a to katar, a to kaszel....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba też nie choruje odkąd jest z nianią :) To widzę że dziewczynki chyba lubią się ubierać i przebierać - i prawidłowo :) a z chłopakami trzeba się męczyć... No i trzeba zacząć uważać na to co się mówi bo on wszystko powtarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez planujemy zabrac dzieci do ZOO, ale raczej poczekam do lata. A w weekend idziemy do CYRKU:D heh nie moge sie doczekać :) Tak sie zastanawiam czy Ala nie jest jeszcze za mała na takie widowisko, ale moze usiedzi tyle:) Póki co ja mam wieksza ucieche :D heh A i pochwale sie - Szymon dzisiaj pare razy stanął na czworaka :) jeszcze troche i zacznie nam raczkować.. a wtedy to bede musiała miec oczy dookoła glowy chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksfsoffosjfo
Hej:) I jak tam po pierwszym ciepłym weekendzie? :D W cyrku jednak nie bylismy;/ - poczytalismy opinie i stwierdzilismy, ze nie warto. Za to Ala zrobiła nam cyrk z ubieraniem sie w wiosenne rzeczy.. nie chciała w ogole ubrać adidasków bo jak ona mówi: "to nie buby".. chciałam jej ubrać letnią czapeczke to Ala: "to nie kapka" i pokazuje że chce zimową. I oczywiscie musiała ubrac rękawiczki.. ja ganiałam za nią w krótkim rękawku a ona w rękawiczkach jeszcze:) heh Szymon tez wyskoczył z zimowego kombinezona:) Normalnie nie mogłam sie na niego napatrzeć jak fajnie wyglądał - bluza, czapeczka z daszkiem :) Prawdziwy chłopak:) I jeszcze posadziłam go do spacerówki i nawet ładnie siedział:) i wszystko go ciekawiło.. :) A własnie.. uczycie juz nocnika? Bo Ala jest tak niechętna, ze nie wiem juz co robić.. Np. rano jak ją posadze to płacze, ze nie chce siusiu.. no to nie, zdjęłam ją to nasikała pod nogi;/ chciałabym ją do wakacji oduczyc, żeby juz nie brac jej pampersów;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×