Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

Co wy robicie, ze macie jeszcze tyle pokarmu :D .. Kuba przysyssa sie do piersi, bo ma taką potrzebe czy głodny jest? A moja Ala zaczęła stać.. i to dość długo utrzyma równowage i.. zrobiła PIERWSZY jeden kroczek do mamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że w nocy to raczej przysysa się "z potrzeby serca" niż z głodu :D ale już odczuwam mniejszą produkcję pokarmu co mnie cieszy :D no i gratulacje Alusi że już stoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to gratulacje Dla Kubusia i Ali :) jak widać każdy robi jakieś postępy ;) Słuchajcie czy jak wy robicie mleko to robią wam się grudy?? no mnie to już szlag z tym trafia, bo Gabi strasznie się denerwuję jak jej się smoczek zapycha... Już nawet zmieniłam mleko na bebiko, ale jest to samo i zastanawiam się czy może coś źle robię?? powiedzcie mi czy chrzciny jak robiłyście to w domu czy w jakimś lokalu?? bo ja robię sama w domu i tak zastanawiam się co zrobić do jedzenia:) co prawda mam już jakieś plany ale może wy macie jakieś fajne propozycje :) aha i czy na chrzcinach musi być tort???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. co do mleka.. Moze woda za zimna, albo dłużej wstrzasaj butelką? ja chrzciny robiłam w domu, Teściowa pomagała wszystko przygotowac, mama piekła ciasta. A co to tam jedlismy? Raczej nic wymyślatego:) Hmm ale czy miałam tort?! Chyba nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my robiliśmy chrzciny w restauracji - jak oglądacie "Kuchenne rewolucje" to była tam :) Kuchnia i wino z Pszczyny :) no i był obiad, malutki deser i tort, taki fajny zamówili z bobaskiem z marcepanu :D szczerze nie chciało mi się robić w domu, poza tym nie wiem czy tyle talerzy mam w domu żeby wszyscy mieli :D mi też się czasem robią grudki ale na szczęście "przylepiły" się do ścianki butelki i nie zatkały smoczka :) za to strasznie mnie wkurza że taka wąska jest butelka i jak wsypuję mleko to się rozsypuje na boki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja nie wiem w takim razie co z tym mlekiem... a wy jakie używacie?? wydaje mi się że woda jest ok, mieszkać też mieszam długo... sama już nie wiem... no to u mnie też tortu nie będzie :) właśnie tak sobie myślałam że taki tort to jest niepotrzebny wydatek :) będą ciasta i wystarczy :) no ja też nic strasznie wykwintnego nie robię, takie polskie dobre jedzonko :) z Tym że ja będę sama to wszystko robić, bo moja teściowa nie ma zdolności kulinarnych, także.... ;) co najwyżej siostra mi trochę pomoże :) alakolo chrzciny robiłaś po kuchennych rewolucjach czy przed :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, na szczęście po ;) ale przed emisją programu :) ja obecnie używam mleko Gerbera (bo akurat takie było w sklepie) i faktycznie się "grudkuje", ale z tego co pamiętam jak kiedyś próbowałam na bebilonie a później bebiko robić kaszki to nie robiły się grudki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat tego odcinka nie widzialam :) heh Ja od początku kupuje bebiko i raczej nie zmieniam, bo widze, że te jest dobrze tolerowane przez Ale. Ani razu mi sie grudki nie zrobiły hmm A butelke akurat mam szeroką i fajnie sie wsypuje:D Pozatym Ali sie przebija 8 ząbek tj. dwójka na dole:) i chyba przez najbliższy czas bedziemy miec spokój z zębami.. bo trójki pozniej idą, co? No, no Kruszynka.. To masz duzo roboty w kuchni:) Ja bym sama chyba nie dała rady, bo chrzciny robilismy miesiac po narodzinach [wtedy mieszkałam jeszcze z teściami:)]. A pozatym moje gotowanie póki co jest jeszcze na poziomie podstawowym:D Chociaz teraz roczek bede juz sama szykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, roczek... i znowu jakaś bezsensowna impreza dla rodziców (dziadków) bo dziecko jeszcze nie wie o co chodzi... jak o tym pomyślę to już mi się słabo robi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to fakt, za chwile już będziemy wyprawiać roczek naszych maluszków :) ale ten czas leci..... a dopiero co w ciąży chodziłyśmy :) no my razem z urodzinami Gabrysi (12.06) mamy jeszcze nasza rocznice ślubu (13.06) ;) coś mnie chyba jakaś choroba bierze :( tak się dzisiaj źle czuje że nie mam na nic siły... i jak na złość Gabi ma dzisiaj zły humor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh najgorsza choroba jak trzeba dziecko pilnować, coś o tym wiem, jak się miesiąc temu męczyłam z zatokami... a my w okolicy roczku (8.06) mamy jeszcze 30-te urodziny M (30.05)... ciekawe czy Kuba miałby coś przeciwko temu żebyśmy go zostawili na noc u babci :) ale sama nie wiem czy wytrzymałabym tyle... chociaż z drugiej strony chętnie rozerwałabym się, ale boję się jak on by zareagował... ahh ciężkie życie matki :) a roczek zrobimy pewnie znowu w lokalu :) albo chociaż catering do domu zamówię (wiem leń ze mnie) :) a może coś na świeżym powietrzu... zobaczymy jakiś taki kiepski humor mam, fajna pogoda a ja muszę w pracy siedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, a mleko od wczoraj robię w takim plastikowym pojemniku po obiadku z Hippa (czasem w 2 bo się nie mieści, zależy ile tego mleka przygotowuję) i tam go sobie mieszam i wlewam do butelki już bez grudek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Filipowi robię bebilon i jeszcze ani razu nie zrobiły mi się grudki. Wróciliśmy do smoczków w miejsce niekapków i nareszcie Filip pije mleczko:) Ale oprócz tego przysysa się jeszcze do piersi, co mnie bardzo cieszy, bo chciałabym jeszcze trochę go pokarmić. Zęby mamy ciągle 2, ale dziś zaczął się tak przepotwornie ślinić, że chyba niedługo coś się pojawi:) Chrzciny robiliśmy w domu, ale: 1. Zamówiłam zimne przekąski w restauracji. 2. Ciepłe dania przygotowały na spółę moja mama i teściowa. 3. Słodkie kupiłam w cukierni. W zasadzie ja przygotowałam miejsce:) Ustawiłam stoły, nakryłam je i usadziłam gości:) Było bardzo sympatycznie:) A brakującą zastawę pożyczyłam od teściowej - mieszkamy na tej samej ulicy, w niewielkiej odległości, więc nie ma z tym problemu. A ten odcinek Kuchennych Rewolucji chyba widziałam. Czy to ten, gdzie na plakacie właścicielowi wąsy dorysowywali, a w ramach integracji pracownicy z szefostwem skakali w workach po ziemniakach? Filip się odnalazł w żłobku - zostając uśmiecha się, ciocie mówią, że w ciągu dnia w ogóle nie płacze, zjada wszystko, śpi kiedy trzeba. Ciocie tylko się śmieją, że jeszcze nie miały tak ruchliwego dziecka (oczywiście jak na swój wiek):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honka - tak, to ten odcinek ;) a raczej ta restauracja, do której zapraszam jak kiedyś przypadkiem będziecie w Pszczynie :) bardzo dobre jedzenie, polecam :) ja mieszkam od tej restauracji jakieś 5 minut piechotą :) a jeszcze nie sprawdziłam czy te wąsy domalowane na plakacie dalej są... kurcze ale brzydka pogoda dzisiaj... i zimno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tego odcinaka też nie oglądałam :) u nas też brzydka pogoda, szaro buro i to już od tygodnia chyba, dobrze że już chociaż tak bardzo nie wieje... no ale ponoć od jutra ma się trochę poprawić :) Super Honka że Filip się zaaklimatyzował w żłobku:) a powiedz jak tam Tobie w pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pracy OK:) Bardzo lubię swoją pracę i ludzi, z którymi pracuję. Poza tym zaczęło się bardzo miło - dostałam kwiaty na dobry początek, a szefowa zaproponowała mi awans. Nie mogę więc narzekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Ala stawia pierwsze kroczki.. - Cudowne uczucie patrzec jak takie malenstwo próbuje człapać. Dumna mama jestem:):):):) Pozatym czuje już pierwsze ruchy Dzidziuusia :) - kolejne cudowne uczucie :):):) I tak mówimy Ali, że dzidzius jest u mamy w brzuszku, ale Ona jeszcze jest nieświadoma tego.. heh tylko mnie klepie po brzuchu, albo w pępku paluszkiem grzebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honka gratulacje :) mi co prawda awansu nie zaproponowali, ale mam spokojniejszą pracę niż przedtem i... lepiej płatną więc zawsze coś ;) Alusia już chodzi? super! Kuba tylko za rączki ;) Agulla wiesz już czy drugi dzidziuś to dziewczynka czy chłopczyk? Acha, jakie pampersy używacie? 4? bo ja nadal 3 i nie wiem jakie kupić... czy 4 są dużo większe od 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honka gratulacje!! do takiej pracy to aż miło wrócić :) widać że doceniają pracownika :) No i gratulacje dla Ali!! szybciutko się rozwija... Gabi to nawet nie wstaje ;) no i Agulla zazdroszczę ruchów drugiego maleństwa :) ja też bym tak chciała ;) ale jakoś w ogóle nam to wszystko nie idzie ;( chciałam małą różnice wieku a tu nic ..... alakolo ja już od dłuższego czasu używam 4 od jakiś 2 miesięcy to na pewno... ja używam pampersów i one są od 7 do 18 kg. a wy jakich marek używacie ?? bo w sumie zmieniła bym na jakieś tańsze, ale np hugissy mi nie pasują, i te bella hapy tez nie. ostatnio dużo pozytywnych opinii słyszałam o tych babydream z rossmana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala jeszcze nie chodzi.. ale pojedyncze kroki robi.. np. stoi, zrobi krok.. zachwieje sie.. złapie czegos i dalej stoi:) A sie cieszy przy tym:) I robi jeszcze tak, że od krzesłka do łózka krok zrobi.. :) A np. za rączki nie lubi za bardzo chodzić.. kawałek tak przespaceruje i na czworaka chce :) ja juz od dłuższego czasu używam 4 z Pampersa, raz mialam nawet 5 (są od 11kg i je używałam na noc). Ja zazwyczaj poluje na promocje:):):) Jakos nie mam przekonania do tych z babydream.. miałam chusteczki nawilzane i są straszne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też najbardziej lubię pampersy, ale też poluję na promocje ;) te babydream też mogą być, Huggisy są do bani, za twarde :O zastanawiam się może spróbujemy 4 tym razem, mam nadzieję że nie będą za duże i nie będą przeciekać po bokach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma aż takiej duzej różnicy miedzy rozm. 3 a 4 :) Wiec mysle, ze spokojnie mozesz kupic te większe:) No a brzuszek juz wystaje :) Jakby nie patrzeć mam juz połowe ciąży za sobą [kończe 19 tc] :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co robiłyście z pokarmem jak kończyłyście karmić? bo mi 1 cycek spoko a drugi taki twardy się robi... dzisiaj w nocy znowu dałam Kubie cyca bo już był baardzo twardy i bolał :O ile czasu zanika pokarm? i jak przetrwać tą "nadprodukcję"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku alakolo było tak że po prostu zanikł mi pokarm.im mniej ją karmiłam tym mniej go miałam... nie miałam takiej sytuacji jak Ty... Gabrysia wymyśliła sobie nową zabawę w czasie kąpieli... mianowicie je piane!!! muszę ją zacząć kąpać chyba w samej wodzie... Nareszcie pogoda się poprawiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas własnie zaczęło padać.. :/ Mam nadzieje, ze świeta bedą słoneczne :) Co do karmienia piersią to mi też pokarm tracił sie stopniowo i nie miałam takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju dziewczyny ale wam dobrze... od wczoraj w nocy już w ogóle nie dawałam małemu cycka i zrobiły mi się takie twarde grudki w środku :( (co dziwne drugi jest normalny i miękki)... mam nadzieję że to przejdzie samo i nie będę musiała jeśc jakichś tabletek na to :( nie karmiłam Kuby bo przeziębił mi się pęcherz i boli jak cholera, muszę jeśc lekarstwa przy których nie powinno się karmic, ale w nocy dał koncert, płakał chyba z pół godziny, butelki nie chciał... no i w końcu go uśpiłam na rękach... ale później spał już do rana :) może to z tęsknoty za cycem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też już od jakiegoś czasu używamy 4 z pampersów. Mimo, że Filip waży niecałe 8 kg to 3 przeciekały nam w nocy:( Też polujemy na promocje:) Agulla, gratulacje dla Ali, no i pochwal się zaraz jak będziesz znać płeć maleństwa:) A jeśli chodzi o pokarm, to ilość mi się zmniejsza wraz z ograniczaniem karmienia. Pamiętam, że przy starszym synu też tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dłuzszej przerwie my tez kiedys tylko pampersy ale pozniej stwierdzilismy ze trzeba zmienic bo troche drogo nas to wychodziło tym bardziej ze nie jezdzimy czesto po hipermarketach i ciezko nam czatowac na jakies promocje. ktos polecił mi tez rossmana pieluchy kupiłam ale nie byłam zadowolona :( słyszałam tez ze w lidlu sa dobre pieluchy pojechałam kupiłam i od dwóch miesiecy uzywamy tych z lidla 4. nic nam sie nie przytrafiło nic nie wyleciało i nie przeciekło jak to bywało z innymi . paczka 50sztuk kosztyje 26,99 a sa naprawde dobre przynajmniej dla mnie młody juz chodzi przy meblach i zrobił kilka kroczków za jezdzikiem :) zeby nadal mamy tylko dwa w srode idziemy do lekarza zmierzyc sie i zwazyc to dam znac jaki juz jest duzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×