Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

Hej :) a mnie coś nie chce nic rozłożyć ;) a chętnie posiedziałabym trochę w domku ;) No miałam przejść na tą dietę, co Wam kiedyś przesyłałam, ale nie mogłam się zebrać, więc... lipa. Dzisiaj mam następne zajęcia z zumby, nie bardzo mi się chce iść, no ale trzeba być wytrwałym ;) No Agulla upiększaj się, upiększaj :) ja w zeszły piątek poszłam do fryzjera, zrobiłam sobie balayage i obcięłam włosy i to dość sporo... no jestem bardzo zadowolona :) No Gabi w dalszym ciągu na noc dostaje pieluchę, póki co nie mam odwagi jej zdjąć..dzisiaj np wstała z tak pełna pieluchą jak już dawno nie miała... a powiedzcie mi wasze dzieciaczki nie maja problemu z kupkami??? Gabi bardzo się boi robić i płacze w trakcie... w ogóle się powstrzymuje i nie robi po 4-5 dni... w piątek dostała czopka to zrobiła 2 pod rząd, ale niestety w majtki... później w niedziele znowu nie zdążyła na kibelek, ale do dzisiaj znowu nie robiła w ogóle, także chyba w piątek znowu ją czopek czeka.... No Alakolo, strasznie poważnie brzmi to Twoje badanie... zaraz zobaczę na czym to polega... U nas też nie zapowiadają się żadne wesela :( ostatnim razem byłam na swoim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka wydaje mi się że jak będziesz jej zakładać na noc pieluchę to ona się nie nauczy że trzeba rano sikać do nocnika bo będzie przyzwyczajona że może sobie sikać bez konsekwencji... mi się też Kuba kilka razy posikał do łóżka ale to można na palcach 1 ręki policzyć :) a co do kupy to nie ma problemu, trochę postęka ale nie żeby go to bolało, po prostu robi co trzeba i już ;) i raczej codziennie robi, rzadko zdarza się mu żeby nie zrobił... a badanie, no cóż wchodzi się do takiego urządzenia i będą patrzeć czy mam coś w głowie :D kurcze ale nudna ta robota... nic tylko tabelki, liczby, i jeszcze nie pomyl się bo wstyd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dokobiecic :) Pozatym zaczełam zas jazdy.. teraz nadrabiamy i jezdze codziennie po 2h :) Fajnie mi to idzie :D A co do kupek to Ala w miare normalnie robi.. czasem są takie dni co sie za duzo naje słodyczy to wtedy jej ciężko idzie, bo az czerwona sie robi. A moze zła diete ma Gabi? Albo za duzo łakoci? Czesto tak ma? I jak tam zumba? Byłas? Potanczylas? Zazdroszcze Ci normalnie, bo tez bym chciała chodzic:D heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla siostry :) ale gorący był ten weekend, co nie? mimo ze to już pewnie ostatnie takie ciepłe dni w tym roku to ja się cieszę że w końcu będzie chłodno bo wczoraj to już czułam się jak by było 35 stopni... no i pewnie zwymyślacie mnie a jednak chciałabym żeby spadł deszcz, bo rzeki już prawie wyschły... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. Gratulacje Agulla i dla Ciebie i dla siostry :) ja to już się nie mogę doczekać aż moja siostra urodzi, ale teoretycznie jeszcze 2 tyg... No Alakolo jesteś okropna... jak można chcieć deszczu ;) tzn ja rozumiem mało wody, no ale bez przesady ;) Jak dla mnie weekend był piękny i zawsze mógłby taki być... byliśmy na spacerze w lesie, w sobotę zrobiliśmy sobie ognisko... było naprawdę super ;) Jeśli chodzi o Gabi kupki, tow piątek byłam z nią u lekarza, bo w czwartek po żłobku zrobiła w domu kupkę i było sporo krwi... pani doktor stwierdziła że to zatwardzenia i są spowodowane albo jakimś stresem (np. żłobek, lub sam fakt że kupa jest brzydka) albo na tle alergicznym... dostała syropek ma brać 3 razy dziennie i zobaczymy jaki efekt będzie.. do tego ma pic wodę, jeść buraczki i marchewkę, kompot z suszonych śliwek i inne tego typu rzeczy...ale jeśli mam być szczera to Gabi kupki mierzą około 15 cm i są dość grube, a do tego wszystkiego jeszcze strasznie twarde.... więc wcale się nie dziwie że ją boli kupka podczas robienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj jade do kolezanki zrobic sobie pazurki:D Troche sie oderwe od dzieci.. :) Pozatym teraz to mam troche zwariowany tryb dnia.. do południa jazdy, potem na szybko jakis obiad, marudzące dzieci i jeszcze musze sie uczyc tych testów ;/ Przy dzieciach nie mam jak sie skupic, a wieczorem jak juz spią to ja padam razem z nimi. teraz w weekend jedziemy na to wesele.. troche mi sie nie chce, ale po drugiej stronie odetchniemy chociaz:):):) Dzieci zostawiamy u mojej mamy, to beda mieli tam wesoło.. bo siostra z dwójką, w tym to tygodniowe, i moje dwa łobuzy:D A jak tam Gabi? Kupki juz lzejsze? A co tam u Kuby?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :0 a z kupkami jak był problem tak i jest... bierze ten syrop, ale w niedziele robiła ostatni raz... co prawda puszcza trochę bąków, ale to tyle... Ale Wam zazdroszczę tego wesela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no pogoda jak na wesele nie bardzo... ale mam nadzieję że zabawa była mimo wszystko udana :) u nas śnieg pada i zimno... mam nadzieję że na groby ociepli się trochę:) a u Kuby wszystko ok, ostatnio nauczył się wierszyka "Lokomotywa" pierwszą zwrotkę już umie :) i kaczkę dziwaczkę umie całą - tzn, końcówki każdego wersa... i liczyć do 10 też już umie, 11, 12, 13 i póżniej jest już nie po kolei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesele udane:) Zima piękna - Ala z Szymonem juz na sankach byli heh :):) Chwilowo mam problemy z internetem;/ ledwo chodzi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę jak Kubuś jest zdolny :) to niania go tak uczy wszystkiego??? No Agulla to dobrze że wesele się udało.. U nas bez zmian, Gabi robi kupy tylko w weekend, w żłobku nie chce robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może Gabi ma jakąś traumę w żłobku... albo wstydzi się przy obcych:) ale do nocnika robi jak rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kibelek przeważnie, chyba że nie zdąży dobiec... albo trzyma do ostatniej chwili, albo mówi jak już "wychodzi" ta kupka... nie mam pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla siostry. Niestety nie ma sie wpływu na dzien porodu:) A jak tam dzidzia? Moja siostra urodziła córe 4270gram:D Pozatym u nas nic nowego.. :) Wybieramy sie na weekend do Zakopanego na początku grudnia :) W poniedzialej jade ustalac termin egzaminu na prawko:) ciekawe czy w dzisiejszych czasach da sie zdac za pierwszym razem heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co.. jestem w szoku! Szymonowi wyzynają sie górne PIĄTKI!! :O albo to są tak oddalone czwórki? raczej nie. I na dodatek z lewej strony wyglada to tak jakby mu sie zrobiła taka kulka ropna.. :/ U góry ma 2 jedynki, i 2 dwójki.. na dole 2 jedynki, i 1 dwójke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) To może powinnaś iść z Szymkiem do lekarza/ dentysty żeby zobaczył co tam się dzieje... trochę dziwnie mu te ząbki rosną... tak myślę że Gabi chyba nawet nie ma jeszcze 5... Jeśli chodzi o synka mojej siostry to w porównaniu do córki Twojej siostry waży "tylko" 4 kg :) i mierzy 56 cm. i jest taki słodziutki... Jak tak na niego popatrzyłam to zachciało mi się znowu takiego szkraba... ale niestety jeszcze nie mogę... szkoda że życie w Polsce jest takie trudne i drogie... A Gabi to była taka zahipnotyzowana maleństwem że tylko siedziała i się przyglądała... bardzo jej się podobał ;) Ale wam fajnie z tym weekendem.. My to mamy wszędzie daleko więc u nas gorzej z takimi wypadami weekendowymi.. A jeśli chodzi o zdanie egzaminu za pierwszym razem jest to możliwe :) moja młodsza siostra zdała za 1 razem w lipcu tego roku, a jej chłopak w okolicach stycznia :) także dasz rade ;) Aha a jeszcze jeśli chodzi o kupki, to w środę pierwszy raz Gabi udało się zrobić kupkę w żłobku, także mam nadzieje że już się przełamała... teraz od środy robiła codziennie także może nareszcie coś się ruszyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano sie tak rozpisałam i cos mi sie stronka zawiesiła i wszystko znikneło.. ale sie wkurzylam ;p i nie mialam juz potem kiedys pisac :) Szymonowe zabki w sumie lepiej juz.. i tak co chwile zaglądajac mu w buzie stwierdzilam, ze to czwórki mu idą dziwnie dalej.. i jeszcze dolna dwójka sie przebija. Mimo to, dosc znosnie to przechodzi:) Ali piątki juz wyszły.. jakos ostatnio chyba:) Naszym dzidziusiem bardziej Szymon jest zafascynowany niz Ala.. Ala ma Ole i sie razem bawią, i mało co zwracają uwage na Natalke:) Weekend chyba nie wypali, tzn. wypad przeniesiony po Nowym roku. Zamiast tego planujemy wypad na zorganizowaną impreze Andrzejkową i jakis Bal sylwestrowy :):):) Egzamin mam w przyszłym tygodniu.. jejku jak ja dawno sie tak nie stresowałam ;p przed porodem chyba sie tak nie stresowałam jak teraz :P tak tak.. wy sie śmiejecie:P bo juz tego nie pamietacie :p hehe Dam rade :D Na te Gabi kupki to chyba te syropki, czy kropleki pomogły? Czy juz nie dajesz? Wazne, ze juz wszystko wróciło do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co najwazniejsze.. zapomnialam sie pochwalic, ze zaczełam chodzic na zumbe fitness:D w poniedzialki, raz wtygodniu :) Kruszynka, a jak tam u Ciebie? Nie wymiękłas jeszcze? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) niestety już wymiękłam, tzn właściwie tylko ten jeden raz byłam, bo jak mój M ma 2 zmianę to nie mam co zrobić z Gabi, a chodzić raz na 2 tygodnie to bez sensu... No będę trzymać kciuki, żebyś zdała za 1 razem :) ale teraz masz teorie czy praktykę już ?? No w sobotę chyba Gabi skończyła brać syrop na te kupki, ale już jest spoko, wczoraj zrobiła w żłobku już 2 raz także może się przemogła... No takie imprezy też są fajne, kilka razy miała chęć na takiego sylwestra, ale jakoś nigdy nie było okazji i chętnych, także....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoria i praktyka w tym samym czasie.. :) Na sylwestra póki co to są plany, ale mam nadzieje, ze uda nam sie zorganizowac :D Nie byłam jeszcze na takim balu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A kiedy Agulla Ty masz dokładnie te egzaminy?? Ja jestem na zwolnieniu z Gabi.. w czwartek zadzwonili do mnie ze żłobka że Gabi ma temperatury 39,3 także zwolniłam się i byłyśmy u lekarza.. ogólnie już w środę miała cały dzień stan podgorączkowy, ale myślałam że to może zęby czy coś.. w każdym razie lekarka stwierdziła jakieś zapalenie wirusowe no i doczekała się swojego pierwszego antybiotyku... jutro idziemy na kontrole zobaczymy co powie mam nadzieję że się wykurowała i w czwartek wróci do żłobka... aha 20 listopada Gabi ma pasowanie na przedszkolaka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egzamin mam w czwartek na 8.40! Aaa.. Dawno sie tak nie stresowalam jak teraz..;p Trzymajcie kciuki:) Pierwszy antybiotyk w jej zyciu? :O jej.. moje dzieci to tyle sie juz tego najadły:( .. chodz od kwietnia ani razu nie chorowali [pomijajac katary, co szybko przechodziły]. Teraz Ala cos zaczyna mi kaszlec, ale tylko w nocy. Wczoraj bylam na zumbie.. wyskakałam sie:) i odczuwam takie przyjemne zmeczenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to będziemy trzymać kciuki... pisz jak tylko wrócisz do domu czy się udało, choć myślę że dasz rade ... A no jakoś tak się uchowałyśmy tyle czasu bez antybiotyku... zawsze tylko katar i delikatny kaszel, jedyna poważniejsza choroba to zapalenie krtani 1,5 roku temu, ale też obeszło się bez antybiotyku... byłyśmy dzisiaj na kontroli i przedłużyła jej ten antybiotyk, do niedzieli ma brać... teraz mam problem co ja z nią przez 2 dni zrobi... ja mam zwolnienie do jutro, w czwartek muszę być w pracy...niby mogłabym wziąć jeszcze zwolnienie, ale nie chce.. głupio mi trochę.. zobaczymy może M weźmie sobie urlop czy coś.. zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZDAŁAM! Normalnie dalej w to nie wierze, stres był ogromny, trafił mi sie dosc wyrozumiały egzaminator, który przymknął oko na to, ze zgasło mi pare razy auto, reszta bez zarzutów.. :) Teraz tylko odkładac na drugie auto:D hehe Pozatym nic nowego.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Co tam u Was? I co Kruszynka w koncu wykombinowałas? Kto został z Gabi? A jak tam w pracy? Nie jestes jeszcze zmeczona? Nie wolałabys w domu siedziec?;p Bo ja czasami mam takie dni, ze normalnie wariuje w domu.. dzieci mnie czasem wykanczają. Achh.. My zaczynamy myslec juz o wakacjach hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) No wczoraj siedział z Gabi dziadek, a dzisiaj dziadek z wujkiem ;) dobrze że nie pracują to czasami można skorzystać z ich usług ;) W pracy spoko... choć nie powiem bo jak teraz z Gabi posiedziałam ten tydzień to było mi super , ale z drugiej strony miałam już ochotę wyjść do pracy ;) człowiekowi się nie dogodzi :) ale ogólnie nie żałuję że pracuje bo to robi dobrze i mi i Gabrysi... o już wakacje ;) jakie macie plany?? my zaczniemy planować wakacje pewnie w ostatniej chwili ;) póki co z kasą u nas jest ciężko, mimo że obydwoje pracujemy..niestety kredyt na dom nas zjada... ale mam nadzieje że to niebawem się zmieni i się jakoś ogarniemy;) może w totka wygramy czy cuś ;) a sylwestra już macie konkretne plany?? Alakolo znowu o nas zapomniała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na szczęscie zadnych kredytów nie mamy, mój mąż jest taki anty kredytowy, ze nawet by małej pozyczki nie chciał wziasc;p Spłacamy auto, ale to jest pozyczka od brata, na taką umowe, ze jak mamy to spłacamy. Ogólnie u nas jest tak, ze mąż jest bardziej oszczedny niz ja ;) Wakacje - zastanawiamy sie czy nie pojedziemy autem - Chorwacja, Włochy - ale jak zaczelismy ogladac oferty nie koniecznie to sie opłaca. Teraz bardziej sie opłaca wczasy juz kupowac, bo jest duzo ofert ciekawych, a na ostatnia chwile te lepsze hotele są niestety juz pozajmowane. Planujemy pod koniec czerwca gdzies wypocząc:) niestety za Ale juz zapłacimy polowe, Szymon leci jeszcze za darmo:) A sylwestra.. achh.. ogólnie mamy "cięzkich znajomych" do organizacji hehe.. I w koncu wyjdzie tak, ze albo cos na ostatnią chwile, albo w domu impreza. Zobaczymy. A Wy jakies plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie brak kredytów to jest to... gdybyśmy my ich nie mieli, to nie powiem bo też całkiem przyzwoicie moglibyśmy żyć i pewnie też jeszcze bym nie pracowała.. ale niestety zachciało nam się domu.. no ale cóż coś za coś ;) Jeśli chodzi o wakacje, to chyba nie polecam wam takiej długiej drogi samochodem z dziećmi.. My byliśmy w Chorwacji samochodem, jak jeszcze Gabi nie było i My sami bardzo się umęczyliśmy, a co dopiero dzieci...ciężko by im było wysiedzieć 24h w foteliku, nie licząc kilku przerw, ale nie wiem czy to by dzieciom wystarczyło.. No my nie mamy jeszcze planów na sylwestra, ale podejrzewam że będzie u nas w domu, w towarzystwie rodziny, czyli moich 2 sióstr i ich rodzin.. Gabi w sobotę dostała wysypki, bałam się że ma różyczkę.. ale byliśmy wczoraj w szpitalu na dyżurze żeby ją zobaczył i okazało się że to tylko jakaś wysypka po wirusowa... także dzisiaj nareszcie poszła do żłobka :) dzisiaj będą mieli jakieś zdjęcia.. ciekawe jak wyjdą.. aha a jutro pasowanie na przedszkolaka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×