Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

no nie powiem my mieliśmy właściwie tylko jeden dzień brzydkiej pogody :) Gabi sprawowała się bez zarzutów, tzn wiadomo troszkę marudziła, no ale jak by nie patrzeć zmienił jej się tam trochę tryb dnia :) ale już od dzisiaj wszystko wraca do normy bo właśnie poszła spać :) my na plaży siadaliśmy daleko od wody, więc Gabi tam nie maszerowała, co najwyżej z nami za rączkę, jak się ją puszczało na brzegu to się bała więc nie było problemu że ucieknie ;) no i to by było chyba na tyle :) Alakolo my też najpierw pojechaliśmy do Świnoujścia, ale jakoś nam się nie spodobało i zawróciliśmy do Międzyzdroji :) Agulla a jak tam u Ciebie samopoczucie??? Stresik masz większy niż przed pierwszym porodem, czy jednak jest lepiej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Kruszynka, jak przypadkiem widzieliście takich z niebieskim wózkiem i z dzieckiem na rękach - to my :D:D:D ps. Agulla pewnie już na porodówce bo się nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj niestety w domu jeszcze ;) Stresu jako tako nie odczuwam, tylko doczekac sie nie mogę :) To dobrze, ze urlop Wam sie udał :) Pokazcie jakies zdjecia :) żeby oko nacieszyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pogoda straszna.. taka duchota, że wytrzymac nie można ;/ A w domu wcale nie lepiej, wszędzie okna pootwierane i zero przewiewu;/ Ala własnie zasnela, a ja sie biore za obiad :) Jutro ide do lekarza i mysle, że mi jakoś pomoże przyspieszyc poród;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to prawda gorąco nieźle... co prawda ja mam w pracy klimatyzację więc daję radę ale jak wychodzę na korytarz np. do kibelka to jak bym do pieca wchodziła... a jeszcze Agulla w końcówce ciąży to współczuję... ale mają podobno być jakieś burze tylko czy u nas na południu też to nie wiem... czy wasze dzieci też mają tak że jak się je karmi to pchają ręce do jedzenia i brudzą wszystko co mają w zasięgu? Kuba uwielbia bawić się jedzeniem, im bardziej brudzące tym lepiej... ale nawet banana lubi zgnieść i rozsmarować na dywanie :O ehh może mu to przejdzie? tylko kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w duzym pokoju mam wentylator włączony, bo inaczej by nie szło wytrzymać.. :P :) Nawet nie wiecie jak bardzo jestem zmęczona juz tą ciążą.. i powtarzam mężowi, ze to juz ostatni raz.. heh :) Potem bedzie trzeba zainwestować w jakąs pewną i 100% antykoncepcje, zeby nie zaliczyć wpadki :) tabletki odpadają, bo znając mnie co drugą zapomne wziasc ;p:) Ala nawet ładnie je, i czasami nie da sie karmić, bo chce sama jesc.. wiec je sama:) troche sprzątania potem mam wokół niej, ale przynajmniej sie uczy:):):) Jak juz jest pojedzona to wtedy sie zaczyna bawić jedzeniem;/ Wiecie co, tak zauwazyłam, np. po znajomych, że chłopcy chyba z natury są bardziej niegrzeczni :) Potwierdze Wam to tak za rok z własnego doświadczenia :D heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjęcia macie super :) Tez zauwazylam bardzo duze podobienstwo Gabi do mamy:) A Kubie jak idzie chodzenie? Zaraz jade do lekarza.. troche sie stresuje, nie wiem czemu.. ajj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubuś już chodzi elegancko :) nawet po piasku dawał radę :) teraz uczy się mówić, tak śmiesznie sobie gada po swojemu :D no i powtarza już co nieco... powodzenia u lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Gabi nie umiała chodzić po piasku, no chyba że przy samej wodzie gdzie było twardo ;) Miło mi słyszeć że Gabi podobna do mnie, bo wszyscy którzy widzą mojego M, mówią że cały tatuś ;) a co do gadania to jak juz zacznie to nie może skończyć ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dalej nic.. lekarka za wiele nie mogła poradzic i na dodatek od jutra ma urlop;/ Dzidziuś waży juz 3450g :) Kruszynka to bys musiała nam pokazac swojego męża to wtedy bysmy mogły stwierdzić do kogo Gabi bardziej podobna:) hihi Powiem, że Ala nawet duzo mówi i chętnie powtarza po swojemu, ale na konkretne rzeczy mówi tak samo za kazdym razem. Jak jest głodna, albo chce cos ze stołu to powie "mniam, mniam". Jak chce pić to powie "pi". Bardzo fajnie jej wychodzi "nie ma", gdzies zajrzy, albo na pusty talerz popatrzy i ladnie mówi "nie ma" :) Albo bawimy sie tak, ja mówie puk, puk, Ala: "pu, pu", Ja: kto tam, ala: "kto to" :) Chyba zaczne jakis słownik wyrazów jej prowadzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Kruszynka.. jednak robicie przerwe w staraniu.. Ale pomysl tak, ze jak bedziesz miała prace i zajdziesz w ciąże to wtedy lepiej, bo masz za to płacone :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczynki podobno szybciej zaczynają mówić :) ale jak byłam teraz w przychodni i czekaliśmy w poczekalni to taka kobieta która też czekała mówi że Kubuś jest cytuję: "bardzo mądre dziecko" :D sama się zdziwiłam no ale fakt dużo rozumie i sam próbuje mówić ale mu wychodzi "po swojemu" tak śmiesznie np. bla bla bobo bibi bubu coś takiego :D albo jak mu coś zabiorę albo zabronię to właśnie mnie tak "opieprza" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o to i mój mąż :) http://imageshack.us/photo/my-images/833/dsc08537i.jpg/ a no już za długo trwają te nasz starania, więc stwierdziliśmy że robimy przerwę.... od dzisiaj rozsyłam CV a od jutra przechodzę na dietę :) także zmiany pełną gębą ;) mam nadzieje że tym razem przetrwam ta dietę ;) Agulla a jak u Ciebie??? Szymonkowi się nie spieszy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) No to faktycznie.. Gabi chyba bardziej do taty podobna:) A Szymonkowi sie nie spieszy:( Łobuz mały - dobrze mu tam chyba:D .. tak jak wydawało sie, ze szybciej urodze, że niby za szybko szyjka sie skraca tak teraz wszystko stanęło.. ach:) od dzisiaj mój mąż ma urlop, wiec troche pozmienia sie nam rytm dnia:P i raczej rzadko bede przed kompem, wiec jak nie odezwe sie cały dzien to nie koniecznie znaczyc to bedzie porodówke ;) heh :) Wzielismy sie za generalne porządki, wiec jak sie troche naskacze to może coś sie tam ruszyy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) to dieta ułożona przez dietetyka, z tym że nie dla mnie, a mojej znajomej.... moja siostra jak na niej była ze 4 tyg to 5 kg schudła i to większość z brzucha nie ćwicząc, a ja będę brzuszki robić ;) no to agulla Ty odpoczywaj jak M na urlopie, a nie za generalne porządki się wzięłaś :) a Ty alakolo co się nic nie odzywasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh mam full roboty po tym urlopie, jak chwilkę znajdę to czytam, a jakże :) ale nie zawsze mam czas i możliwość napisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dalej nic ;/ Kruszynka, No to powodzenia:) ja kiedys byłam na diecie nie łączenia (nie łączenia białek z węglowodanami) i tez udało mi sie schudnąc 5kg, ale potem sobie z mężem dogadzalismy i wróciło :):):) W ogole mój mąż jest złosliwy, bo jak zaczynam sie odchudzać to zawsze zabiera mnie na jakies pyszności:):):) A Twoja dieta polega na czym, wymyslatym gotowaniu, mniejszych porcjach, możesz zdradzić jakies szczegóły? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Tobie Agulla narazi i tak nie potrzebne :) wiesz co chodzi o regularne jedzenie posiłków o stałych porach mniej więcej, jest to 5 posiłków dziennie... nie je się białego chleba, niczego smażonego, żadnej śmietany itp. Ogólnie je się w miarę normalnie.... jak już skończysz karmić Szymonka i będziesz potrzebować diety to Ci ją dam :) a właśnie planujesz karmić Szymona?? no i jak ze snem nocnym Ali, dalej przychodzi do was do łóżka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mamy 1 września ... zaraz przyjdzie jesień, zima :( ah nie lubię tej części roku ..... no Agulla już coraz bliżej terminu :) choć w sumie nic się nie odzywasz więc może Szymon jest już na świecie ..... Alakolo a Ty co nic się nie odzywasz ?? praca praca, ale żeby tak forum zaniedbywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem :) szefa dzisiaj nie ma to mogę poczytać i popisać :D dzisiaj kubuś miał iść pierwszy dzień do żłobka ale dałam mu jeszcze do jutra luz, zresztą tak mówiła dyrektorka żeby przyprowadzić go o ile to możliwe właśnie od poniedziałku to się wdroży od razu cały tydzień ehh trochę się denerwuję co to będzie - tym bardziej że to ja go będę wozić do żłobka i zostawiać... Kruszynka życzę powodzenia na diecie, pisz jak tam efekty :) ps. stawiam że Agulla jeszcze nie rodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) No jeszcze nie rodze:P Mąż sie wziął za formatowanie kompa ;/ Ala ze spaniem róznie, ale ostatnie pare dni przespała całe.. :) A Szymona mam zamiar karmić piersią tak do pół roku jak z Alą było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to z niani już zrezygnowaliście?? myślę że nie będzie większego problemu z Kubusiem, bo jest już przyzwyczajony że Ty pracujesz, a tam będzie miał jeszcze lepiej ze względu na inne dzieci... a już miałam nadzieje że jesteś po wszystkim Agulla :) no dzisiaj już mój 3 dzień na diecie, jutro mam się zważyć to zobaczymy jak to będzie, choć nie powiem pierwsze 3 dni są najgorsze, bo to oczyszczanie organizmu czy coś takiego, więc podejrzewam że najwięcej się gubi... przynajmniej moja siostra zgubiła chyba 2kg czy coś takiego przez te pierwsze 3 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez juz bym chciała byc po wszystkim.. :) no, ale korzystamy jeszcze z ostatnich dni "wolności" :) heh Nie wiem czy przy dwójce dzieci bede miała glowe do diety heh :D bardziej bym sie chyba skusiła na jakies tabletki, albo wspomagacze.. tyle teraz tego reklamują (np. aqua slim itp).. Kruszynka nie myslalam o czyms takim? Co do żłobka.. to oby Kuba nie łapał za szybko tych przeziebień ;/ Ala coraz wiecej słówek łapie:) np. warte zapisania z datą :) : "jojo" - samolot "kap-ka" - łopatka "nio-nio" - misiek, albo różne maskotki "bu-pa, bu-ba" - Kuba - sąsiad zza płotu:) z tego samego roku, ale z kwietnia - jak tylko sie usłyszą to od razu lecą pod płot, podadzą sobie ręke, potem podają sobie kamyki, patyki :) No i Ala bardzo lubi nasladować krowke i świnke.. zaczelismy jej kupować tą serie Wesoła Farma (pewnie widziałyscie reklame?) - Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nie kupowałam tego typu wspomagaczy bo nie wierze że same z siebie działają.... może będąc na diecie i to biorąc to tak.... dzisiaj się zważyłam i mam -1,7 kg, więc ważę 59,7 :) choć wiem że mogłam więcej, ale niestety zgrzeszyłam i piłam piwko :) Gabi za to na każde zwierze szczeka :) jak byliśmy z nią w zoo w niedziele to szczekała na osły, na małpki, na rybki i wszystko co tylko zobaczyła ;) tak nam się śmiać z niej chciało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×