Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

naznaczona

chyba nie mozecie spać jak ja

Polecane posty

psycho- dasz sobie rade, czuje to w kosciach, ze madra dziwczyna z ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze
moze tego nie wiecie, ale mi pomagacie piszac po prostu... mi juz nic nie pomoze, bo mom problemem jest to, ze ja wszystko rozumiem (jego niechcec do mnie, jego nienawisc, to ze mowi ze dalej kocha i to ze mowi ze dalej mnie potrzebuje ja wiem, ze on chce mna w ten sposob manipulowac... ale nie umiem z tym wlaczyc. jestem co wieczor pijana. tak jak teraz... ile razy sie trzeba poprazyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatkawariatka
Ja od swojego też nie raz słyszałam, że jestem szmata, dziwka etc. Pierwszy raz jak padły z jego ust takie słowa w moja strone to myslałam, ze peka mi serce. Potem powtarzały się regularnie. Az w koncu zaczelam takie wyzwiska traktowac na rowni z okresleniem 'Kochanie' :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny, poszukajcie w sobie przyczyn takiego zachowania. odpowiedzcie sobie na pytanie dlaczego to robicie? dlaczego tak sie dajecie i tak nisko sie cenicie? poszukajcie w sobie odpowiedzi. wez sie w garsc psycho, spisz na kartce jakies postanowienia i od jutra malymi kroczkami zacznij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatkawariatka
A najczesciej robił się miły tylko wtedy gdy odczuwał potrzebe seksualna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
psychowariatka - jak każdy facet :/. Wtedy zawsze robią się milsi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rzadko przejmuje się tym co mówią inni(w tym mąz) ale zawsze reaguję ostro na niesprawiedliwe traktowanie mnie i dlatego wielw osób mnie nie lubi( w tym teściowa:p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatkawariatka
Sun, a jak powinny wygladac te postanowienia? Bo nawet nie wiem jak sie za to zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
Miło, że ktoś nie śpi o tej porze :) Sun6, aaaa, bo mój TŻ po ostatniej kłótni (tydzień temu) ostatnio zrobił się dla mnie taki oschły. I właśnie dowiedziałam się, że nie przyjedzie do mnie tak szybko, jak myślałam, tylko najpierw spotka się z jakimiś kolegami :( . Oczywiście zrobiło mi się przykro, ale może to dlatego, że jestem przeczulona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychowariatka - jak każdy facet :/. Wtedy zawsze robią się milsi"" pomidorowa......ja sobie wypraszam!!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spisz sobie na kartce dlaczego bylas z niim nieszczesliwa (wszytskie wady, momenty kiedy cie obrazal, itp po prostu wszystko) potem obok spisz zalety zwiazku, ale szczerze przed sama sobą. a na koncu policz ile minusow i plusow i spisz postanowienia, cokolwiek co ci pomoze np -nie bede do niego dzwonic, bo go nie potzrebuje, dam sobie rade sama -jestem wolna i niedlugo bede szczesliwa - znam swoja wartosc, nie chce sobie zmarnowac zycia itp cokolwiek co ci pomoze wg wlasnego uznania:) to pomaga. a jesli najda cie mysli glupie o nim, to czytaj to, odganiaj te mysli na sile, kieduj mysli na cos innego. poza tym zajmij sie czyms, pracuj, wychodzze znajomymi, znajdz dodatkowe zajecie, cokolwiek. to wszystko pomaga wierz mi, jest ciezko ale da sie zrobic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze
kochane jestescie kobietki :) wiem, ze u was znajde wsparcie. tylko, ze dzisiaj dobila mnie jedna rzecz. napisze wam ja. powiedzial ja pewien ksiadz. jak to przeczytalam poczulam sie taka winna.... poczulam sie jak ta kobieta ktora do niego przyszla... "Kiedyś zwróciła się do mnie po poradę kobieta dojrzała (albo raczej całkiem dorosła wiekowe) - dwadzieścia kilka lat po ślubie. Płynnie opowiadała o swoim mężu jako beznadziejnym przypadku, z którym już nic się nie da zrobić. Ona musi za niego myśleć, działać, decydować... Podczas ponadgodzinnej relacji zaledwie kilkakrotnie udało mi się coś wtrącić, zasugerować. Nie bardzo słuchała, co mam do powiedzenia, za każdym razem mi przerywała, nie pozwalając dokończyć zdania - a to ona podobno przyszła się poradzić. Ta pani wszystko wiedziała z góry: z jej mężem to nie przejdzie, ona już tego próbowała. Odniosłem wrażenie, że wcale nie przyszła zasięgnąć rady, tylko się wyżalić i utwierdzić w przekonaniu, że jest biedną męczennicą, do tego niezwykle mądrą i dobrą, która po prostu miała pecha i trafiła na głupiego męża. Chciałem jej pomóc, ukazać drugą stronę medalu. Ale jak, skoro mnie nie dopuszcza do słowa i na wszystko, zanim jeszcze dobrze usłyszy, ma gotową odpowiedź? Uciekłem się do fortelu: A może pozwoli pani sobie opowiedzieć anegdotkę? Babska ciekawość zwyciężyła i po raz pierwszy w rozmowie przyjęła postawę słuchania. Zacząłem: Kobiety dzielę się na dwie kategorie. Te, które nic nie wiedza i to są niewiasty, i te, które wiedzą wszystko i to są wiedźmy. Chcę pani powiedzieć, że mężowie bardzo źle znoszą wiedźmy. Tyle udało mi się powiedzieć. Już w czasie kończenia zdania: że mężowie... pani zakrzyknęła: - To znaczy, że ja jestem taka. wiedźmą? Nie zaprzeczyłem. Wierzę, że moja rozmówczyni pomimo wszystko coś jednak zrozumiała. Z jej relacji wynikało, że mąż wszędzie funkcjonuje znakomicie, tylko w domu fatalnie. Wracałem kilkakrotnie myślami do tej rozmowy. Biedny mąż, całkowicie stłamszony przez elokwentną, wygadaną, wszechwiedzącą żonę - wiedźmę. Tak, jak żony powinny odwoływać się do męskiej odpowiedzialności, aby małżonek stawał się coraz bardziej odpowiedzialny, tak samo winny odwoływać się do mądrości męża, by mobilizować go do wzrastania w niej. Zwykłe powiedzenie w trudnej sytuacji: Ty jesteś taki mądry, że na pewno coś wymyślisz, potrafisz temu zaradzić; często powoduje, że on wznosi się na szczyty swoich możliwości, swej mądrości i rzeczywiście potrafi! Gdy jednak w analogicznej sytuacji żona powie: No tak, ale ty mi nie pomożesz, nigdy na tobie nie mogę polegać, bo jesteś zbyt głupi; to on (może po pierwszym buncie, że przecież nie jest głupi) szybko wchodzi w rolę tego, od którego się nie wymaga. Zwalnia siebie z wysiłku i przestaje się rozwijać. Słowem: kobiety, podziwiajcie mądrość swych mężczyzn, a dobrze na tym wyjdziecie. W przeciwnym razie same będziecie cierpieć. Iluż znam mężczyzn niedorozwiniętych, których żony zastąpiły w myśleniu o losach rodziny. A szkoda, bo naprawdę na starcie małżeństwa zapowiadali się nieźle, a w każdym razie nie byli głupi. " czy nie jest tak, ze ciagle winimy ich, a nie siebie? ja juz w to po prostu nie wierze,nie moge juz jego ciagle winic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
A. Kmicic - a dlaczegóż to ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
Zabawne. Niewiasta znaczy niewiedząca, a wiedźma - wiedząca. Czyli w skrócie mężczyźni źle znoszą mądre kobiety... :P Stąd moje ciągłe problemy z mężczyznami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatkawariatka
Zupa i tu masz troche racji. Czasem jak patrze na niektore moje znajome, ktore maja pstro w glowie i sa szczesliwe ze swoimi facetami to sie czuje gorsza od nich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naznaczona.....mialas na mysli....h..holender??? bo to co nosimy w spodniach zaczyna sie na ch....:P zgloscie do usuniecia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
A. Kmicic - uwierzę, ale musisz mnie przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kmicic, facet do babskiego tematu sie wtrynia;) hehhe zartuje, zapraszamy. zupa, o co sie pozarliscie. boze- nie sprawdzil sie w moim wypadku ten post. bylam dobra, kochana, mogl wszystko robic co chcial wyjazdy, kumple, luz w zwiazku, bo wychodze z zalozenia ze nie wolno ograniczac. co chwile komplementy z mojej strony jaki on przystojny, silny, jak dobrze sobie radzi, zawsze powtarzalam, dasz sobie rade, jestes madry, wielki itp teraz widze ze za dobra bylam, dalam cale serce a on to wykorzystal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze
wiec ja sie zastanawiam o co chodzi? czy kobiety inteligentne powinny udawac idiotki tylko po to by dogodzic facetom? czy lepeij byc tepa? moze gdybym taka byla on ciagle by byl przy mnie... a moze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie spie bo po 1 mam astme i mnie męczy dusznośc a po 2 zastanawiam sie nad tym czy iśc na pogrzeb do kogos z rodizny meza.uważam ze powinnam ojsc , znałam człowieka, ale mój mąz ewidentnie sie wscieka ze chce isć, bo on nigdzie nie chodzi od lat ze mną i jest zły gdy wspomiałam, ze pojde tam. Czy nie idąc , tak jak zyczy sobie mój mąz nie zrobie przykrosci np. osobom, które tak czy inaczej lubiłam z jego rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
psycho.wariatka - to dlatego, że one po prostu nie myślą i nie analizują :(. Są lepsze, bo potrafią żyć bezkonfliktowo, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolą tepe i ulegle z reguly, albo takie dobre co da sie je urobic pod siebie. sa madrzy faceci ktorzy lubią jak kobieta ma wlasne zdanie i cos w glowie, ale takich rzadziej spotykam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychopatkawariatka
Myśle, że faceci nie lubia kobiet zbyt 'rozkminiajacych' i takich ktore przejrzą ich przekręty ;p a wiec nie lubią kobiet mądrych. Oczywiscie nie mowie tu o wszystkich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonce 6....dzieki za zaproszenie:D w sumie powinienem zapytac.....zeby nie wyjsc na glupiego ...jak kazdy facet:P:P:P bede troche przeciw waga w tym temacie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×