Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

naznaczona

chyba nie mozecie spać jak ja

Polecane posty

lino, maja babcie racje, bo ludzie tak naprawde od wiekow sie nie zmieniaja, tylko swiat dookola nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linoletka
to dam znac jak to zacznie dzialac ;) na razie to hmm oziębłość obustronna.. co mnie dziwi bo bardzo bardzo chcial zeby mu dac szanse na zmiane tego co bylo złe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
czyli obie przechodzilyscie przez zdrade?;/ przykro mi.. to ja sie dziwie ze jestescie tak wyrozumiale dla mnie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi to przypomina mojego bylego..tacy sie nie zmieniaja, po prostu z natury sa oziebli, ksiazeta za ktorymi trzeba latac. znam to/ ale nie trac nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala jestesmy, bo na tym polega chyba dyskusja na forum, zeby starac sie zrozumiec wszystkie strony i sytuacje. kto wie, w jakiej same sie kiedys znajdziemy.. choc ja wiem, ze nie moglabym z żonatym ( 2 miesiace temu mialam taka opcje, facet mi sie bardzo podobal, byla naprawde interesujacy), ale odpuscilam. powiedzialam sobie: nie i koniec, na co ci to potrzebne? po jaka cholere? wszystko zalezy od naszych decyzji. mam nadzieje mala, ze nie zostaniesz zdradzona nigdy, zycze tego tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
linoletka nie wiem czy chcesz zeby Ci radziła taka "gówniara" :P ale to faceci powinni za nami latac nie my za nimi? nie jest tak?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ale wiesz co sun on taki nie byl, nie byl oziębły, był kochany starał sie pełny życia pomysłów.. u niego w mieszknaiu czułam sie jak w domu wybieralam zreszta wiekszość rzeczy.. a teraz czuje sie jak gość.. bo on woli bywac u mnie jak juz cos.. noce ktore spedzilam u niego w przeciagu pol roku da sie policzyc na palcach.. wciaz duzo mowi np o pojedziemy na kajaki, albo na rowerki albo cos tam cos tam, tak jak wczoraj ze dzis pojdziemy do kina albo cos wypozyczymy a potem... nic... :) mala a co ja mam ci ublizac ?? to bezsensu, zreszta jak kiedys o tym myslalam, to z pewnoscia czesc kochanek robi to w nadziei na milosc uczucie.. a ty.. bo ci sie tak chcialo. egoistycznie sama to przyznajesz. nie wiem czy bylas w jakims dluzszym zwiazku, ale kiedys moze zrozumiesz sama z siebie ze czasem nie warto pakowac sie w takie uklady , kiedy sobie wyobrazisz siebie jako ta druga strone- jako ta zone partnerke... jak sie czujesz jako ta krzywdzona, oklamywana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm kobiety powinny robic tak ze TEn facet powinien myslec ze to on zdobywa :) kiedy ona zdobywa jego.. jakie to wyrachowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lino, to dlaczego z nim nie porozmawiasz o tym>? ze kiedys byl pelen zycia, radosny i wiele rzeczy robiliscie razem, a teraz ..jest oschly? moze ma klopoty w pracy? podobno faceci tak sie zachowuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok to ja was zostawiam na 15 minutek ;) nie idzcie sobie daleko...:P a nawiedzona sie bawi ;) moze przyciagnie w koncu kogos do domu jak przestnaie myslec o ex ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sun my nic innego nie robilismy ostatnio tylko o tym rozmawialismy nie bylo wczesniej takich gierek jak teraz.. on to ma zmienic bo nie zdawal sobie z tego sprawy jak powiedzial..no to zmienia, ale zmian nie widac.. wie ze tak powiem skoro powiedzialam A i do siebie wroilismy to mowie teraz B- gierki , nie mam pomyslu na C, chyba nie ma zadnego C ;) chce miec pewnosc ze zrobilam robie wszystko zeby to naprawic i dac szanse.. zeby miec czyste sumienie zeby za pare lat jakbym byla w innym zwiazku ktory sie ewentualnie zepsuje nie myslec co by bylo gdyby.. a poza tym zalezy mi na nim i to tez jest powod zeby probowac wszystkiego. jak nie zadziala no coz poplacze sie w poduszke pozali na kafe przejdzie sie przez wszystkie 5 etapow rozstania i jakos sie powinno dosc do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja w koncu ide na te 15 min ..rozmowa z wami wciaga eh... mala :) a ty nie chcesz miec faceta na pelny etat a nie tak z do skoku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
wiecie,skoncze z tym tylko ze..boje sie..nie wiem jak on zareaguje...bo nie wydaje mi sie zeby on to planowal konczyc..boje sie jego reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
chciałabym miec faceta na pełny etat,nigdy wczesniej nie robiłam takich rzeczy,nie spotykałam sie z zonatymi,wiele starszymi..chciałam spróbowac..tylko tak na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeewolna
Czes laseczki. A o mnie to juz zapomnialyscie, nieladnie :P Ja tylko weszlam sie przywitac w zasadzie, bo padam na cycki z tego niewyspania. Tak sie stresuje wynikami tego egzaminu, ze obudzilam sie o 8 rano i nie moglam juz potem zasnac. Jutro o 10 wyniki :o Malablond, zycie przed Toba, jak skonczy sie ten chory uklad z tym typem, zakochasz sie naprawde.... Nie odbieraj sobie tego, a poki jestes w ukladzie z tym zonatym to sama sobie odbierasz szanse na przezycie czegos szczegolnego. Pomysl o tym :) I nie boj sie jego reakcji, on nie moze Ci egoistycznie odbierac prawda do prawdziwego szczescia, ale widac jego to gowno obchodzi, ze zabiera Ci najlepsze lata na zwiazek bez przyszlosci, pieprzony egoista :o Jak juz nie potrafisz sie wczuc w role zdradzanej zony to chociaz pomysl o sobie, co tracisz. Wiele wsplnych fajnych chwil, z kims kogo moglabys pokochac. Z zonatym kochankiem nie da sie robic wielu rzeczy, ktore wystepuja w normalnych zwiazkach. Satysfakcjonuje Cie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie mala nie kieruj tym jak on zareaguje, ty mysl o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc free, trzymamy kciuki za ciebie jutro rano, daj koniecznie znac jak poszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
ale ja sie nie martwie o niego..wlasnie sie martwie o siebie..jesli on mnie bedzie szantarzował czy cos ;/ ale moze teraz przybieram sobie głupoty do głowy przeciez to on jest zonaty i to on powinien sie bac o to zeby sie nie wydalo tak apropos to tez czekam na wyniki egzaminów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mogę przypomniala mi si
scen sprzed apu lat, gdy kumpela powiedziala mi: żyjesz w swoim małym światku, nikogo do niego nie wpuszczasz, sam tez nie potrafisz wyjść" ja zaciągnąłem się wtedy skrętem, i smiejąc się powiedzialem zę za dużo chyba wypila, dziś mysle że chyba racje miala, bo juz od paru =innych dziewczyn - osob 6ez to uslyszalem ;/ nawet terazx ze na damskim foru,m pisze, to znaczy, że pi..a ze mnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "ja nie moge.." witamy faceta w naszym gronie:) co to znaczy zyjesz w swoim malym swiatku? rozwin wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeewolna
3majcie kciuki mooooocno, dzieki sun6 malablond, zeby Ci bylo latwiej odejsc, bez zalu i zbytecznego rozmyslania i tesknoty nad tym zonaty, szukaj rownoczesnie kogos do stalego zwiazku. Jak juz sie ktos taki napatoczy to rozstanie pojdzie z gorki :) Tez czekasz na wyniki, ale zazdroszcze, ze nie przezywasz chyba tego jak ja :O Jestem straszna panikara, ale jutro sie okaze co mam dalej robic ze swoim zyciem, mega wazna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freeewolna: co bedzie to bedzie, a jak nie bedzie to widac tak mialo byc;) Wiec bedzie dobrze tak czy inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeewolna
"ja nie moge..." A co Cie natchnelo w naszym temacie do takich wnioskow? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
bedziemy trzymać kciuki :) no ja tego nie przezywam tak bo mi dobrze poszło a pozatym jesli nie poszło to pojdzie na kolejnym terminie:) tez jestem panikara ale zmieniłam stosunek troszke,,,juz po egz wiec teraz nic nie zmienie po co sie na zapas denerwowac:) a dlaczego tak wiele zalezy od tych Twoich wyników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
ja nie moge sie nie odzywa,chyba nie chce nam nic zdradzic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mogę przypomniala mi si
heheh nie mam pojęcia ;/ troche wypilem i na przemyslenia mnie wzielo a pogadac nie mam z kim, na zywo raczj bym nie chcial, kurde nie mialem pojecia ze taki miekki jestem;/, a jutro do roboty ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeewolona
Oj, na studiach to ja tez sie nie stresowalam za duzo ;) Zawsze byl drugi termin (albo i trzeci ;) ale to juz mega stres, raz mi sie zdarzylo). A tutaj kolejny termin to mam dopiero za rok o tej samej porze. Jutro sie okaze czy mam szanse zostac pania adwokat :classic_cool: czy wyjezdzam do Stanow na studia podyplomowe i znowu probuje za rok z alikacja adwokacka. Wolalabym jednak Polske, tak mi sie chyba wydaje... Zreszta sama nie wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malablond
no to wyrzuć to w koncu z siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×