Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

2 miesięcznemu bobaskowi? Przecież niewygodnie będzie dziecku.

Dziewczyny,ale Wy byłyście usportowione;) Sdee- wiadomo że na początku było ciężko,ale z czasem coraz lepiej:) Agal- ja też nie nadaję się na kierowce,za nerwowa jestem:)Po za tym jak widzę jak niektóre matoły jeżdżą to mnie skręca.Ale samochodem jeżdżę i to dobrze;) A kardiologa załatwiałam sobie i Kasprowi.Pozostała dwójka nie potrzebuje:) Nie przyznawałam się Wam,ale kiedyś leczyłam się na nerwice i obawiam się że wróciło:( Na razie miałam 1 wizyte w listopadzie a teraz idę na USG serca.A Kasper ma szmery podobno rozwojowe wykryte jak miał 3m-ce i jakąś niteczke w serduszku która te szmery powoduje.Dobrze że to Ci pomogło,mi już nie stety nie pomagają:) Ja Julci uszka przebijałam jak miała 18 m-cy z tym że w lecie,lepiej się uszka goją no i nie trzeba czapki nosić;) Tree- ja u kosmetyczki dostałam taką maść z antybiotykiem żeby się lepiej uszka goiły nazywa się TRIBIOTIK i dostaniesz ją bez recepty u mnie kosztuje ok1.50 za saszetkę.Polecam:)

Czy wasi mężowie to też takie duże dzieci?????

Agniecha-mezczyzni nie musza dorastac,maja nas:)

No w zasadzie tak:)

Agniecha ...jaki ten świat mały:PA może jak bym znała rocznik twojego męża,to kto wie czy się nie znamy:PWiesz wszystkich danych nie będziemy tu pisać;) Ja na szczęście posiadam prawo jazdy:)Czasem jednak wolę autobusikiem,tak dla zdrowia,spacerek itp Ja jestem za aby sie spotkać w centrum Polski:)To chyba Warszawa:P.....hi hi hi-miałabym najbliżej:P Agal to mamy za sobą sportowe wspomnienia:),dyplomy.Dodam że mój brat bliźniak też grał i brat o 2 lata młodszy również.Wspólnie z trenerem jeździliśmy na zawody,robiliśmy niezłe wrażenie jako rodzeństwo:DBrat bliźniak do dziś należy do kluby seniorów i gra drużynowo.No dobra koniec z chwaleniem się. Ja Liwii przebiłam uszy w pierwsze urodzinki(na drugi dzień)Ale nie mam nic przeciwko przebijaniu 2-3 miesięcznym dziewczynkom.Kosmetyczka twierdziła że nawet to lepiej takiej malutkiej przebić.W tym samym czasie była mamcia z 4 m-czną dziewczynką.Pistolecikiem to moment i niemalże bezboleśnie. Biegnę kolacyjkę zrobić....postaram się jeszcze zajrzeć.

Ja tez moge skoczyc do stolicy,a co mi tam,ostatnio jechalam 4.5h,nie takie straszne to bylo:P

Oj duże, duże - moja teściowa, kiedyś nawet stwierdziła, że jej syn nie ma żony tylko matkę (w sensie, że mnie traktuje jak matkę i bynajmniej nie z racji wieku). Jakiś czas temu kupiliśmy Bartoszowi matę taką na podłogę do grania z narysowanymi strzałkami w różnych kierunkach, na ekranie komputera pokazują się poszczególne strzałki i należy stawać stopami na takie same na macie - można biegać, skakać, tańczyć i w ogóle robić wiele wygibasów - oczywiście jak się tatuś dorwał, żeby przetestować to dziecko się nie mogło doprosić o swoją kolejkę. Zresztą jeżeli chodzi o komputer to gra w kilka gier naraz, jak małe dziecko - czasami się zastanawiam kiedy mu to przejdzie czy raczej bez interwencji nie ma szans? Wyjada dzieciom słodycze po kryjomu itd. szkoda pisać:) Dziewczyny, kurde takie młode jesteście i już nerwice przechodziłyście - do niedawna Marakuja pisała o swojej nerwicy, potem Sdee a teraz Ty. Ja kiedyś cierpiałam na coś w rodzaju nerwicy żołądkowej ale jeszcze w czasach szkolnych a potem z tego wyrosłam dzięki Bogu.

Nerwice dostalam w spadku po tatusiu,juz on sie postaral,aby zniszczyc mi zdrowie,szkoda gadac:o Ale z tej opowiesci na macie to sie usmialam:D:D:D

Ja nie mam żadnych dyplomów z tamtych czasów - wszystko zostawało w szkole, mam tylko jedną książkę za wyniki sportowe:( i to nawet nie wiem, gdzie jej szukać. Spryciara z Ciebie z tym pomysłem na spotkanie w Stolicy :D

Co nie?:P to mogloby byc calkiem fajne:)

Nie, Lenka ma 3 miesiące czyli najmłodsza :) Oliwka miała kolczyki w wieku 7 miesięcy a Maja w wieku 4, w obu przypadkach stosowałam wodę utlenioną oraz rumianek ale może kupię tą maść :)

Czemu dziewczyny? Fajnie jest mieć prawko przynjamniej nie trzeba się nikogo prosic o zawiezienie :P Ja zrobiłam jak miałam 19 i dostałam samochód jak miałam 20 :P

Ja tez zrobilam w wieku 19 auto mialam w 21 roku zycia,i tak od tamtej pory zamienilam sie w malego rajdowca:)

sdee - A twoje dziewczynki mają kolczyki? Ja sobie nie wyobrażam zycia bez samochodu dzisiaj, to czy wyskoczyć do sklepu, na plażę itd.

Dorianko- w tym roku będzie miał 36,ale tylko rocznikowo bo psychicznie to chyba za 20 lat;) Moj P też kupił Patrykowi grę pod choinkę, na kompa takie układanie z klocków,i jak siądzie w niedzielę rano to do północy siedzi,albo i dłużej:) Agal Julcia też dostła matę pod choinkę,ale coś nie mogę jej uruchomić,u siostry bez problemu się da a u nas nie chce wogóle działać:( Dzisiaj przyszedł z pracy przebrał sie i poszedł do dzieci do pokoju bo tam ma podłączoną konsole PS niby Dudek ma podłączoną żeby się nie nudził jak jest chory,a kto gra?;)Ale dzięki temu ja mam kompa dla siebie;) Moje potworki właśnie skonczyły kolacje poszły ząbki umyć i do spania:D Uff:) Nie wiecie przypadkiem czy dzisiaj jest Dr.Haus? A wogóle ogląda go któraś mamusia? Ciekawe jak tam nasza młoda mamusia?? Buziaczki od internetowej ciotki dla Natanielka

Oj nie mam pojęcia bo nie oglądam. Moje dzieciaczki już śpią, Lenka pewnie niebawem się obudzi więc nie wiem jak długo zagoszczę jeszcze tutaj :)

Moja Julcia ma przebite,ale nie chce nosic,Blanusia nie. Prawko to rzecz bezdyskusyjna,po prostu kolejna umiejetnosc,jakze pomocna wtych czasach,ale jak nie ma odwagi to lepiej nie robic

Mam pytanie głownie do Doriany bo ma dużego syna, idę do znajomej na komunie w maju, i nie wiem co kupić chłopcu miałabyś pomysł?

Ja lubie Dr.Housa ale nie mam jak ogladac,jeden tv w domu,oblezenie,nie wcisne sie nawetnie probuje:P

Kup PSP koszt jakies 600zl,ale wiem ze chlopcy to teraz bardzo lubia

Dziewczynki zegnam sie na dzis,moj kochany przyszedl z pracy,ide sie poprzymilac:P do jutra

Dzięki, myślałam jeszcze nad aparatem ale to chyba lepsze :) Poczekam może któras z was jeszcze na coś wpadnie :)

U mnie nerwica jest skutkiem wypadku jaki miał miejsce u mnie w domu jak byłam z Julcią w 5 m-cu ciąży i późniejszy strach związany z tym:( Kurcze miałam jeszce coś napisać ale wyleciało mi z głowy:o Doriana - jak masz ochotę dowiedzieć się jeszcze czegoś o rodzinie mojego P to podaje ci nr gg12358092. Może akurat okaże się że się znacie;)Jak na razie jeszcze jestem jakiś czas:)Dziewczyny też możecie pisać jak macie ochotę;) Dobrej nocki wam życzę

też mi się wydaje że to dobry pomysł. U mnie też jeden tv,ale może mi się uda jak nic ciekawego bardziej nie będzie,bo te odcinki już powtarzają:(

Agnicha tylkoo czym? bo wyczerpałam chyba tematy chyba że ty masz jakis fajny:)

Agniecha zapisałam twój nr GG...odezwę się na pewno:) Nie pomyślcie że jakaś sknera jestem...ale to komunia synka znajomej..wiec nie musisz inwestować w PSP,fakt to byłby ciekawy pomysł(mój syn posiada PSP jest bardzo zadowolony)ale czy nie za drogi?A może posiada już taką konsolkę?Ja osobiście dała bym pieniążki.Chłopczyk w tedy sam postanowi co sobie kupi.A na pewno uzbiera co nie co.Być może i chrzestny\na kupią mu właśnie PSP,to jest teraz na czasie,także i rozchwytywane przez rodziców chrzestnych.To moje zdanie,ale zrobisz jak uważasz:)Są fajne dodatki(akcesoria) na PlayStation,ale to tez musiała bys się zorientować czy posiada taka konsolę.Np singstar(mikrofony)i do tego płyty,choć jedna jest już w komplecie.U mnie na urodzinach Doriana było dużo dzieci(rok temu)uwierz mi zrobiło to dużą furorę,każdy namawiał rodziców by im kupili,pytali się wówczas mnie gdzie to kupić.Do dziś dzieciaki śpiewają na karaoke zaciekle:)Sama chętnie im towarzyszę:D Nie wiem czy wiesz ale gry na psp kosztują w granicach 150-170zl więc tym samym angażujesz rodziców dziecka do kupna gier-bo bez gir ani rusz:( Ale to już twój budżet i wiesz na co jesteś w stanie sobie pozwolić:)

Dzis przelotem poczytałam ale jutro nadrobię, a ja dzisiaj właśnie oblałam egzamin na prawko 2 raz :( ale mam zamiar zdawać do skutku :) moja miala rok jak jej uszka przebiłam :)

Hej,jeszcze na sekundke,dodalam jeszcze kilka zdjec do linka w stopce,jesli macie ochote zerknac zapraszam:) teraz to juz naprawde dobranoc acha Ambrozja nie boj nic zdasz wkoncu:)

Dzień dobry mamuśki:) Ambrozja...głowa do góry-zdasz kolejnym razem:) sdee...pisałam już że urocze te twoje dzieciaczki:P Martwię się trochę o Marakuję:(Coś długo do nas nie zagląda.Wiem że nabór obowiązków nadszedł,ale późnym wieczorem potrafiła napisać kilka słów-a tu nic:( Marakuja..mam nadzieję że wszystko oki.