Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

No dam radę kuzynce,ale nie chcę jej dać satysfakcji,dlatego wolę posprzątać porządnie,tym bardziej,że ona przyjedzie pewnie raz na rok,a w moim nowym mieszkaniu będzie pierwszy raz.Sama ma złe warunki mieszkaniowe(1 pokój z mężem i maleńkim dzieckiem,ja mam 3 pokoje,co nie przeszkodzi jej się później mądrować,że gdyby ona miała takie "zajebiste" warunki,to byłaby szczęśliwa,a ja nawet wylizane nie mam,nie dam jej się cieszyć :P :) Wiem,głupia jestem,ale nic na to nie poradzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina100-gratuluje czworeczki,moze dolaczysz?:) Ida tylko nie przesadzaj,w Twoim stanie powinnas sie nieco oszczedzac:D Agal-no nareszcie,czekam z niecierpliwoscia na newsy:) My juz po obiadku,tylko Fifi rzecz jasna nie,no ale nadrobi kalorie tymi swoimi pierdulkami:o A tak poza tym bez zmian,siedze w tym swoim blyszczacym domku i co wejde do jakiegos pokoju to wdycham te piekne,swieze zapachy i podziwiam lsniace podlogi,nawet jesc z nich mozna:D walnieta jestem:D Dobra lece troche brzuchem do gory polezec,do pozniej,ale zagladam caly czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdee.....moje menu: 1-rosół tradycyjny -flaczki(Miała być borowikowa,ale zrezygnowałam) -Polędwiczki w sosie smietanowym z kaparami -Bukiet 3 surówek(z czerwonej kapusty,białej i nowalijek) 2 gorące danie: -karkówka w sosie własnym(ciemnym) -śląskie -buraczki 3 gorace danie: barszczyk czerwony+Paszteciki+krokiety Przystawki: -schab ze sliwką w galarecie -tatar -3 sałatki(curry na słodko,Z peczarek konserwowych,grecka) -Półmiski z wędlinami -Jajka faszerowane(z pieczarkami,szpinakiem) -Świerze warzywa(pomidorki,ogórki z posypkami) -bukiet warzyw konserwowych -ryba po francusku winko-napoje-soki -tort -lody ciasta: -szarlotka,sernik z piana i wiórkami,murzynek,miodowiec,makowiec _Owoce Witaj Agal......czekamy na nowe wieści:) Ambrozja......gdzie jesteś???? Agniecha.......co z toba❤️ Dziewczyny macie rację!jak ktoś ma miec jeszcze jedno dziecko,to nie wiem jak by się zabezpieczał........co ma być -BĘDZIE-eh.Na razie pocieszam siostrę jak mogę.Bidulka wszystko po dzieciach oddała(ja zresztą też).Wszystko będzie trzeba kupować od podstaw........A kto wiedział...........Najwazniejsze jednak aby dzieciątko było zdrowe,resztę się skompletuje:P Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobietki🌼 Dorianko-jesteś kochana że się tak o mnie martwisz mimo swoich kłopotów.Będzie co ma być.Czasami mnie to przerasta i muszę się komuś wyżalić,a zostałyście tylko wy:) Kiedyś sie to skończy mam w jedną albo drugą stronę.Wolałabym w tą lepszą,no ale czas pokaże. Jeszcze raz bardzo ci dziękuję❤️ Dziewczyny wstałam rano i zobaczyłam piękne słoneczko z oknem i tak sobie pomyślała że w końcu sobie posprzątam tak już na święta.I odechciało mi się bo nawet okna nie mogę otworzyć bo mi sie w domu nie nagrzeje potem.A zapytacie dla czego?? Ponieważ chyba się nam zepsuł piec od centralnego i mam strasznie zimno w domu. Co dziwne to ciepłą wodę mam tylko na grzejniki nie idzie. No i od razu mi sie odechciało sprzątać😭 Nawet do mamy nie mogę iść bo jest chora i tak sobie marzniemy w domku (jakieś 17.5 stopnia):( Jak nie urok to s****a. Goba-piękna ta kołyska. Super masz siostrę:) A jak Tatuś?? Patinka-śliczny brzusio już masz,ale kochana oszczędzaj sie troszkę🌼 Ida-a jednak cuda się zdarzają:) Anik-trzymaj się jeszcze troszkę😘 to dla was Ambrozja-zaczynam się poważnie martwić,bo nawet na gg się nie odzywasz:( Agal- czekam niecierpliwie na wieści:) Manika-gdzie jesteś?????? Dla wszystkich mam 😘😘 Uciekam sie grzać.Brrrrrrrrr Zapomniałam wam napisać że dodałam w końcu swoją fotkę do albumiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Miałam być wieczorem ale doszłam do wniosku, że chrzanić robotę tym bardziej, że i tak nikt tego nie doceni Rano byłam na badaniach w szpitalu i po odbiór wyników holtera. Okazało się, że wynik jest dobry :) lekarz stwierdził, że dawno nie widział tak miarowego odczytu ale dodał również, że w zasadzie to jeszcze niczego nie przesądza bo jest to tylko część dnia zarejestrowana przez aparat i akurat w tym czasie moje serce było spokojne. Muszę i tak zrobić dalsze badania i na podstawie już wszystkich zebranych może uda się postawić ostateczną diagnozę. Przyznam , że troszkę odsapnęłam mimo wszystko. Za to u Bartoszem w trakcie badań przed szczepieniem okazało się, że osłuchowo ma zmiany po prawej stronie, jak to lekarka się wyraziła "świszczy mu na całej długości". Dziewczyny normalnie się załamałam, wczoraj tylko lekko chrząkał a dziś kaszle jak błoto :( Znowu zakaz chodzenia do przedszkola i jak najszybciej mamy się udać do alergologa. Miałam wczoraj szczęście (chyba), że trafiłam na nową lekarkę, która przyszła na zastępstwo, bo wysłuchała mnie uważnie, zadawała dużo pytań, spojrzała w kartę Bartosza, pokiwała głową i zapytała się mnie dlaczego nie jest objęty leczeniem w poradni alergologicznej? Oczywiście odpowiedziałam, że nie ode mnie to zależało i, że do tej pory nikt nawet nie zasugerował, że może to być problem z alergią. Mam dosyć, jestem zmęczona już tymi chorobami tym bardziej, że i maluchy już chodzą i kichają na przemian. Znowu jestem monotematyczna ale komu mam się wyżalić jak nie Wam :( Jeszcze dzisiaj okazało się, że teściowie uszczęśliwili nas ćwiartką świniaka i przymusowo muszę robić porządki w zamrażalniku a żeby to zrobić musiałam rozmrażać lodówkę bo tyle lodu się narobiło, że jednej szuflady nie mogę otworzyć ale mój mąż oczywiście przypomniał sobie, że trzeba złożyć pit roczny akurat dziś i siedzę już tak 3 godziny z rozwaloną lodówką i nie mogę nic zrobić bo mi maluchy nie dają - normalnie włażą do środka, Kubuś zbił mi jedną szufladę na warzywa, Kacper usiadł w pojemnik z wodą, normalnie sajgon Najpierw drukarka nie chciała zadziałać, potem okazało się, że tusz się skończył więc musiał jechać kupić, potem znowu coś i tak wydrukowanie tego dokumentu zajęło mu 2 godziny a teraz pilnie musiał jechać po miał bo nie ma czym palić i zimno w domu. Oczywiście jak wróci będzie musiał znieść ten miał do kotłowni czyli następna godzina albo jeszcze dłużej a ja wrócę do mycia lodówki pewnie w nocy ale kogo to obchodzi, przecież to co ja i kiedy robię jest nieważne. O matko ale się rozpisałam, mam nadzieję, że mi wybaczycie takie smętki :( Doriana - aż mi ślinka poleciała jak czytałam Twój jadłospis a szczególnie na myśl o polędwiczkach w sosie kaparowym - mniam :) a i ciasta moje ulubione, ojejku ale bym zjadła :) Sdee - pozazdrościć takiego temperamentu :D ja chyba już troszkę ostygłam w tych sprawach niestety albo strach przed kolejnym dzieckiem tak na mnie działa. Jak sobie przypomnę co było kiedyś a teraz to aż czasami sama nie mogę uwierzyć, że byłam taka nienasycona. Agniecha - współczuję, ja zawsze miała pecha do zimnych pomieszczeń - internat, każda stancja na której mieszkałam, w pracy a teraz dom w którym mieszkam. Teść wścieka się, jak za wcześnie się zaczyna palić, ciągle reguluje temperaturę na piecu, żeby broń Boże nie była za wysoka bo będzie za ciepło a przede wszystkim za dużo opału pójdzie - matko i już tak 5 zimę i nieważne, że są małe dzieci. Patinka - na 15 tc ciąży to sporawy ten brzuch, ja tak miałam też z Bartoszem, w czwartym miesiącu mnie pytali czy to już siódmy :) Goba - siostra się postarała, o ile pamiętam chyba Ci to obiecała. Ida - dom jest do mieszkania a nie do sprzątania - cytując którąś z reklam a kuzynka powinna wziąć poprawkę na Twój stan a Ty na nią - oby jak najmniej takich gości. Dziewczyny wrócę jeszcze za jakiś czas więc wybaczcie, jeżeli do którejś się nie odniosłam, muszę jeszcze raz poczytać co tam napisałyście. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem jedynaczką a dzieci mam 4 (same córki o zgrozo ) hehehe teraz jestem w ciąży znowu :( mam nadzieję że dam radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam mycie lodówki, ufff ... Widzę, że jak ja wróciłam to żadna z Was nie ma czasu na topik :( Goba - Aines ma rację, jeżeli będziesz się dobrze czuła to idź na te chrzciny a szwagierka szybko zrozumie swój błąd jak zobaczy, że jesteś w centrum zainteresowania a nie ona :) Aines - nie zazdroszczę tych kafelków :P Sama kiedyś wynajmowałam mieszkanie w którym kuchnia była wyłożona po sufit czymś w rodzaju płytek. Kuchnia była maleńka i opary z gotowania osadzały się na tych płytkach więc jak myłam podłogę to przeważnie ze ścianami. Całkiem fajnie to wyglądało ale na dłuższą metę było męczące. Agniecha - już któryś raz zaglądam do albumiku a tam ciągle przerwa konserwacyjna i nie mogę zobaczyć Twojego zdjęcia :( Doriana - rzeczywiście niezła zagwozdka z tą Twoją siostrą, zresztą jak widać nie jedyna jak piszą dziewczyny :) Ewelina100, monikadg2 - może dołączycie do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuzwa 2 godziny temu pisałąm dlugachneeeeego posta i go niema a pisałam ze p[osprzatałam,i ze ide kłaść kube w napar i prasowac co do mojej szwagierki to niewiem jak zrobie bo wieszcie mi ze ja nie bede w kółku zainteresowania poniewaz ciagle jest mały bartek-ja wiem ze to mianiatureczka i jemu wolno ale dlaczego one mnie traktuja w ten sposób co?czym ja sobie zasłużyłam na to?nawet zadna nie zapyta jak się czuje a babcia była u dzieci do góry raz po 16 na 20 min i koniec jeszcze bezczelna przyjdzie mi mówic ze bartek nie chce pic z butli-ze ona się nadziwic nie moze i wogóle takie farmazony -ja tu z nogi na noge stepuje przy prasowaniu bo krzyz mi pada a ona takie mi gada wiecie mam to w dupie ogólnie-ale jak chciałam dac super butelke tomme tippee to powiedziała madra szwag. ze nie bo nie bedzie go przyzwyczajac do innej no laski brak mi słów dosłownie. nawet nie zapytała jak ja się czuje jak mała w brzuszku kiedy byłam lub ide do lekarza zapytała jak kuba po zabiegu-powiedział jej mój mądry mąż o tym-i nagle ze jej córka ta 2 magda to ona naciaga i olek niema nic a kuba miał :-(kuzwa wyc się chce z ta k... a tato ok je duzo ma apetyt ale nie chce chodzic diabeł jeden :-) rana zagojona prawie.woreczka od trzustki wyprowadzonego juz niema bo juz nie ciekło wiec teraz na chemie jak bedzie miał siły :-) co do siory to owszem obiecała duperelki kocyki ale kołyski nie wiec jak ja zobaczyłam wczoraj z ta kołyska to mi kopara opadła kase ma to się rzuca :-P ale ciesze sie bardzo doriana ja ci powiem na temat 3 dziecka co usłyszałąm u lakarza od starszej pani:1 dziecko z miłości,2 dziecko z rozsądku a 3 z przypaku-wpadki no i u mnie sie zgadza my tez nadal się zastanawiamy jak to jest mozliwe skoro przez kilka lat mój mąż wiedział gdzie i kiedy skoncyc :-P widocznie pan bóg przy naszej rodzinie na marginesie napisał sobie notatke-uwage ze bedzie 3 i juz teraz się ciesze a zalamana byłam jak niewiem no ale dzieki bogu wy mnie doprowadziłyscie do stanu w jakim jest-dzieki wam się podnoisłam i wogóle taerz to szczescie a nie męka:-) doriana a co do rzeczy:jak mała bedzie starsza to powystawiam na allegro a siora odkupi ;-) agal dobrze ze cie skierowali do alergologa-juz kiedys ci miałam pisac ze massz isc ale jakos takos mi nie wyszło najlepsze jest fliksotide i ventolin-to juz na mocniejszy kaszel jak ci lekarka przepisze na recepte to grosze a pomaga jak nieiwem serio mam 2 alergików w domu a jak nie to wysla ci poczta po 1 opakowaniu ;-) klece polezec papa do potem sory za pomoniete mamy wybaczcie acha a co z ambrozją?dopadło ja choróbsko i co ?niema jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja:D Dziewczyny-ja myślałam o najgorszym a mój kochany mąż przyjechał i sprawdził tylko baterie w regulatorze temp.i okazało się że są za słabe i nie mogą zapalić pieca:O O zgrozo jaki człowiek tępy,cały dzień siedziałam i marzłam a wystarczył tylko baterie zmienić:O No ale teraz mam cieplutko:D Agal-nareszcie trafiłaś na konkretnego lekarza:) Aż lepiej.Tylko teraz jak długo będziesz czekała na wizytę?Oby jak najkrócej. Goba-olej te wredne baby.Ale wiem jak to boli takie zachowanie. U mnie teściowa nie przyjechała na urodziny Julki bo była tak bardzo zmęczona,ale teściu który haruje od rana do wieczora w budowlance,kręgosłup mu wysiada,dał rady przyjechać na chwile. Ale do córy ma siłę codziennie gonić żeby małego bawić.Ale olał je:D Doriana-same pyszności.Ja mam jeszcze rok czasu,ale już się zastanawiam gdzie jakiś lokal wynająć bo już muszę zamawiać:O Dobra mamusie ja się żegnam i do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba - daj spokój bo nie ma się kim przejmować, jesteś na finiszu i tylko możesz sobie i dziecku zaszkodzić. Widać taka już natura i tego nie zmienisz - zawsze Twojej teściowej bliższa będzie własna córka niż synowa. Fakt przykre, że w tym wszystkim zapomina, że nosisz jej wnuka ale może jej zachowanie się zmieni jak dzidzia się już urodzi. Agniecha - tak to jest czasami, że z góry zakładamy najgorsze a rozwiązanie okazuje się banalnie łatwe, ale co się namarzłaś to Twoje :( A ja jestem wściekła na maksa bo mąż mi zakomunikował, że w sobotę mają firmowe zebranie a po nim spotkanie przy kielichu. Oświadczyłam mu, że jeżeli zostanie na tej imprezie to może w ogóle do domu nie wracać bo nie będzie miał do kogo Powiedziałam, że tym razem nie popuszczę albo ja albo koledzy. Oczywiście miał super argument w postaci wolnej niedzieli dla mnie - pseudo oczywiście, bo już wielokrotnie miałam takie niedziele oraz to, że przesadzam jak zwykle bo on nic złego nie robi idąc z kumplami na wódkę. Oki. ja rozumiem, ma prawo się odstresować, zabawić, upić - tylko dlaczego nie działa to w obydwie strony - skoro jemu wolno to dlaczego ja nie mogę, jemu się należy a mnie nie, moja wolna niedziela to pranie, gotowanie i mycie garów a jego sobotni wieczór to zabawa w lokalu i bynajmniej nie chodzi mi o to, że chciałabym się napić ale o zwykłą lojalność. Nie wiem na czym to się skończy ale jedno jest pewne tym razem nie daruję 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Pisze teraz ,bo juz pozniej moge nie miec czasu,wyjezdzamy do Wro do soboty na te impreze dla babci. Wczoraj jeszcze sobie okienka pomylam,takze mam juz na glanc(czy jak to tam sie pisze):) Agniecha,widzisz,do czegos sie te chlopki jeszcze przydaja:P Agal-dziewczyno szkoda mi Cie,jakbym mogla,przyszlabym Ci pomoc. Rozumiem bol chlodnych pomieszczen,mimo,iz w domku mam cieplutko,to gdzie nie pojade,marzne,ciagle mam gesia skorke i odczuwam dyskomfort cieplny,u mamy zawsze zimne kaloryfery,tesciowa ma dom,ale tez tak grzeje oby coby,ja mam na 3(teraz nie bo cieplo)termostat i jest akurat,ale ja nie wiem,czy ludzie lubia taki chlod? U mojej kumpeli tez zawsze zimno,maja piec,ale wiecznie stoi zimny,ja wiem ,ze ludzie oszczedzaja,ale moze lepiej na koks zamiast na leki wydac:o Dobrze ze w badaniach ok:) Dorianko-ciekawia ,mnie niektore pozycje,bo nawet w ustach nie mialam,ale na pewno sa pyszne:P Goba-tak to juz jest z tymi synowymi,moja tez zapyta o nas raz na ruski rok,jesli w ogole:o Ambrozja??? Ida jak kuzynka wyfrunela z hukiem:P? sama czy z Twoja pomoca?:D Dziewczynki lece do lazni wypucowac cialko,postaram sie jeszcze wpasc:D Magda-5teczka:D i co mozna? MOZNA!!!!!!!!!:) Ja widze,ze tych rodzinek wielo-wielo robi sie coraz wiecej,bardzo mnie to cieszy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko nic się niestało ...chwilowo jestem na etapie spania hehe ale jak same wiecie tak to z początkami jest :) ale jeśli mi o minie mam ndzieję zę tu się rozkręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Słuchajcie,o dziwo nie było tak źle,może dlatego,że nie miała się do czego przyczepić :) Hicior na koniec palnęła: Jestem w 5 miesiącu ciąży i dopiero niedawno pokazał mi się brzuszek,gin mi mówił,że za mało przybieram(przez 2 miesiące miałam tą samą wagę),a ona mi z tekstem,że mam już duży brzuch(ona chyba żadnych norm ciążowych nie zna),że ona była całkiem płaska do 8 miesiąca i dopiero w 8 jej brzuch urósł! Jakby płaskość brzucha w ciąży to była najwyższa z możliwych cnót...nosz kuźwa,myślałam,że parsknę śmiechem.W dodatku tu nie ma się czym chwalić,ona urodziła w terminie dziecko,które miało niecałe 2 kilo,oni oboje wysocy i lekarze zdumieni badali,czemu takie małe,to nie był wcześniak,a ona mi tu się chwali,że brzucha nie miała i jaki łatwy był dla niej poród,że ją nie bolał! Ja już tego nie komentowałam,bo szkoda słów,tylko się uśmiechnęłam pod nosem,głupiego nie przekonasz... Do zabicia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahahaha ale sie uśmiałam z tej kuzyneczki no niezłe ma porównania :-) poprostu brak słów ale cóż zrobic sa ludzie parapety stołki taborety itd moja tesciowa zalicza sie do debili :-P (nie obrazajac debili) poprostu brak mi słów na nie wszystkie razem wziete ona tez potrafi takie porównaniea dawac ze szok np ostatnio:bartus tak płacze i ma kolki(jak dla mnie wzdecia bo kolka to co innego wiem bo wiki miała)no i te kolki od tego ze iwona miała w ciazy goraczke haha,moja wiki i olek jej 2 córki tez tacy sa nadpobudliwi i miali kolki bo my miałaysmy gorczke w ciazy hahahaha a z kuba tez miałąm i 2 razy antybiotyk a on usposobienia aniołka ma :-) poprostu brak mi słów a ja juz koncze prawie laski 35 tydzien jak mi to zleciało to jest szok wejde tu potem bo teraz kuba woła picia i musze pozmywac bo od rana mam lenia :-P całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Pogoda wprost piękna:D Dziś Maja miała szczepienia.Teraz śpi,ale muszę być przygotowana na marudzonko,gorączkę.Szczepili ja dodatkowo na jakies szczepionki,ale nie zdażyłam spytać.W kazdym razie przyjechali,przekazali mi ją na dworze i pojechali do pracy. Siostra ma dzis odebrać wyniki bety,zobaczymy który to tydzień i czy ciąża na 100%.jak dla lekarza na 99%,ale jego zdaniem macica jest juz ładnie powiekszona i coś tam nie trzymało się jego wyliczeń według ostatniej@.Juz myśli mi chodzę czy to aby nie bliżnięta.Niby to ja jestem z blizniąt,no ale ona też jest obarczona ryzykiem ,gdyz nasza mama była z blizniąt,moja babcia tez ,no i ja.Czyli błogosławieństwo spada z pokolenia na pokolenie:PWieczorami o niej myślę,że to niedawno ja borykałam sie w niepewności(ciąża) a to jej przypadło nosić teraz w brzuszku bobaska. sdee....menu stworzyłam na podstawie tego co juz jadłam--mniam----czyli sprawdzone i smaczne. Własnie jestem na etapie wybierania tortu. Za 3 tygodnie moja pudelka sie oszczeni:DCórcia juz sie nie może doczekać(ja z resztą też)Taka z niej psia mamcia:) Agal masz ty sie kobieto:(Wytrwałości i cierpliwości życzę,a widzę ,że bardzo ci tego potrzeba...........Faceci:P Agniecha.....tak sobie poczytałam w stecz,i widzę ,że problem z mężem trwa u ciebie już jakis dobry czas.Ale trzeba mieć nadzieje,bo to ona umiera ostatnia:)❤️ Goba......już nie długo przywitasz córeczkę na świecie:)Troszkę ci zazdroszczę:PGdzieś tak w głebi serca maży mi sie córcia tak za 3 latka(jak juz całkiem pobuduję i wykończę domek)Niestety zycie płata figle(przypadek mojej siostry),nie mniej jednak mam nadzieję,że moje plany nie przyśpieszy nie planowana niespodzianka. Buziaki-do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida-niezla ta Twoja kuzynka,kon by sie usmial,nie mowiac,ze co by nie robic,w 8 m-cu nie da sie byc plaskim,no ale pozwolmy jej marzyc,to nie kosztuje,nie mowiac,ze w ogole nalezy raczej do tych co zawsze wszystko maja super i naj,wiedza najlepiej itd. olej ja i tyle,szkoda czasu na takie persony:P Goba-tak to jest z ciaza,mnie tez zawsze szybko lecialo,czasem chcialam nawet to spowolnic,tylko jak???:) Ledwo sie czlowiek na test napatrzy,a tu juz koniec....ach,zycie Dziewczyny ja zaraz jade,wiec wpadne juz pewnie po niedzieli,bo jak M jest to wole nie pisac,zaraz krzywo patrzy:o Caluje Was mocno,zycze milego i slonecznego weekendu🌼❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dopiero teraz się witam bo szalałam w kuchni do tej pory - nawet makaron do rosołu własnej roboty zrobiłam :P Nastrój mam kiepski więc się wyżyłam na kluchach aż mnie nadgarstki bolą od wałkowania ciasta. Z Bartoszem gorzej, dziś lekarka zmieniła leki na mocniejsze i oczywiście włączyła antybiotyk - buzia mu się nie zamyka od 5 rano - szczeka, charczy aż strach tego słuchać :( Śliczna pogoda dziś a ja nie mogę zabrać maluchów na spacer bo raz, że nie mam z kim zostawić Bartosza a dwa moja pani do dzieci dziś ma szkołę więc i tak sama nie dałabym rady przy tylu kałużach na dworze :( Sdee - dzięki i widzę, że my z tej samej rasy ciepłolubnych :) Powodzenia w szkole. Ida - czasami dla odmiany dobrze posłuchać takich głupot to przynajmniej sami utwierdzamy się w przekonaniu o swojej normalności :) Goba - to tylko mogę sobie wyobrazić czego musiałaś nasłuchać się w swoich ciążach na temat przesądów typu - nie wąchaj kwiatków, nie noś łańcuszków, nie chodź pod sznurkami itd. :D Doriana - fakt, że zmyślne to Twoje menu - sałatka z pieczarek konserwowych, jajka ze szpinakiem, bukiet warzyw konserwowych???. Ja choć uwielbiam tatara pewnie nie zdecydowałabym się go zjeść w lokalu szczególnie w maju jak jest już ciepło i wolałabym borowikową niż flaczki - to taka drobna sugestia - a reszta aż ślinka leci :) Uciekam bo czas na leki dla Bartosza, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam i was czytam, ale jakoś nie miałam siły pisać :( Zaczyna się u nas coś dziać odnośnie otwarcia przedszkola dla maluchów, ale burmistrz sie zgodzić nie chce, wczoraj na zebraniu byłam ale nie będę wam wywodu pisała, wyszło na to z kasę ma ale nie chce dać! I to będzie prywatne jak powstanie eh... no ale 10 km od nas w miescie ceny prywatnych przedszkoli wahają się od 550 zl do 980 zl więc paranoja, u nas ta kobieta co to chce otworzyć zaproponowała stała opłate 130 zl/mc plus wyzywienie 110 zl/m-c wiec razem 240 w tym 2 sniadania, 2 daniowy obiad i podwieczorek, ale teraz tego co kasą rządzi przekonać trzeba :p Ja czuje się ok, za tydzień mam usg, dzisiaj wyprałam pierwsząpartyjkę ciuszków, i jeszcze sernik chciałam upiec bo teść jutro imieniny obchodzi- Józef :) Przeprzaszam że nie odnoszę się do każdej z osobna ale jakoś mi nie wychodzi, eh... Ale dziękuję dziewczyny że jesteście i o mnie pamiętacie Agniecha, Patinka Marakuja, Agal, Sdee, Ida, i wszystkie inne mamy, zwlaszcza te nowe 🌼 , nowe mamuski może zawitacie na dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrozja - dziecko w przedszkolu - szpital w domu tym bardziej, że będziesz miała małą dzidzię. Ja też tak myślałam, że to będzie dobre rozwiązanie, że z maluchami będzie mi łatwiej jak Bartosz pójdzie do przedszkola. Przeliczyłam się sromotnie bo nie dość, że on choruje bez przerwy to i maluchy razem z nim. Zgroza normalnie 😭 Oczywiście to nie jest reguła ale z tego co widzę i słyszę to 3/4 dzieciaków tak strasznie odchorowuje styczność z tą wylęgarnią bakterii i wirusów Gdybym jeszcze raz miała podejmować decyzję z tym doświadczeniem co mam to nigdy w życiu. Do zerówki też raczej pójdzie do szkoły, chociaż nie wiem czy to coś zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida - nie znoszę Maleńczuka choć miał pewną piosenkę napisaną w zmyślonym języku, której lubiłam słuchać - to był chyba wyjątek. Jak dla mnie jest zbyt specyficzny, dziwny, irytujący. Nie wiem jakie miałaś przesłanie bo nie dosłuchałam do końca tej wiązanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki🌼 Nie pisałam wcześniej bo rano byłam na kawie u mamy,potem szukałam lokalu do Julki na komunie,bo dowiedziałam się że jeśli chcę znaleźć tani a dobry lokal to muszę już zarezerwować a i tak ceny są zabójcze jak dla nas:O Mam jeszcze jedną możliwość tanią a z dobrym jedzeniem.Jest to duża sala z przepierzeniem dzielącym ją na dwie mniejsze.Muszę pogadać z moim i jak co będę w pon.dzwoniła i zamawiała.Do komunii tyle czasu a już człowiek się denerwuje,a co będzie za rok????? A potem robiłam porządki w końcu Ida-dobra ta Twoja kuzynka,ale ja bym długo nie wytrzymała:) Ambrozja-dobrze że się odezwałaś w końcu,bo już się martwiłam. Dziewczyny dokończe później bo mnie wzywają n pole do sprzątania:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal to przedszkole u nas to i tak wielki znak zapytania, co ma być to będzie bo to od burmistrza zależy ale dziś chłop zaplusował u mnie bo właśnie dostałam pismo ze sponsoruje szczepienia przeciw meningokokom dla dzieciaków z gminy z rocznika mojej Kamilki :) Doriana jak handel na allegro? :) Ja serniczek upiekłam, mniam palce lizać, dzieciaczki już wykąpane, część ciuszków poskładana-sweterki, resztę prasować trzeba, ah jak ja tego nie lubię... ap-ropo też nie cierpię Maleńczuka, może się zdziwicie ale lubię muzykę lat 80tych, 1 kawałek jaki grali nam na weselu to "Winda do nieba" zespołu 2 plus jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór! Ambrozja witaj z powrotem:)handelek na allegro oki:)Jedną rzecz sprzedam taniej,jedną drożej,ale to i tak jakikolwiek zwrot,bo tak to musiała bym oddać za darmo,a tak coś dla Liwki nowego kupię nie naruszając budżetu:P Agniecha ja już wszystko mam załatwione na komunię:)Ale odetchnę z ulgą jak juz będzie PO. Agal ja nie robię komunii w restauracji tylko w OSP.Wynajęłam kucharkę,bo choć raz mam ochotę posiedzieć z gośćmi nie latając na przemian robiąc kawę,herbatę i biegając z gorącymi półmiskami.Jaka by nie była pogoda tatar będzie stał w lodówce a postawiony na stół po pierwszym posiłku gorącym.Ile będzie stał na stole to już od gości zależny(aby nie za długo). Moje dzieci do przedszkola nie chodziły,ale z tego co widzę choćby po zerówce,to wina rodziców ,że puszczają zakatarzone dzieci do szkoły(przedszkola )zdając sobie sprawę ,że pozarażają inne dzieci.nie mniej jednak i tak kończy się leczeniem w domu,bo dziecko się rozchoruje na dobre. Uciekam dziewczyny,bo zmęczona dziś jestemMiłej nocki życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie lubiłam Maleńczuka,denerwował mnie,dopóki nie usłyszałam długiego wywiadu z nim,jest całkiem normalny mimo dziwacznego image'u,podoba mi się w nim to,że nie kroczy łatwą ścieżką,to nie Piasek...ironiczny,inteligentny,poza tym duży plus-jego głos,podoba mi się ten głos,ciepły i dobrze się czuję,kiedy go słucham,ma ogromne poczucie humoru i w ogóle...ostatnio same plusy,to wszystko na jego temat ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrozja słucham różnych różności,windę do nieba też uwielbiam,każdy ma swoje ulubione melodie,czasem genialne,czasem nawet beznadziejne,ale kojarzą mu się z czymś dobrym, miłym,z dzieciństwem,ze wspomnieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! 16.03 urodziłam synka, więc mam juz jak wy trójeczkę. POZDRAWIAM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) aga---p - wielkie gratulacje i netcałusy dla maluszka :) Podziel się z nami wrażeniami z porodu i pobytu w szpitalu, jak się czujesz, coś więcej o maluszku - oczywiście jak tylko znajdziesz na to czas. Jeszcze raz gratulacje :) Właśnie wyekspediowałam męża do lekarza z Kacprem - noc tragiczna, męczył go suchy kaszel i boję się, że to nawrót choroby :( Bartosz też pojękiwał i płakał w nocy a teraz oczywiście tego nie pamięta a ja ledwo żyję :( Wykończy mnie to wszystko, jeszcze wczoraj usłyszałam od teścia, że źle robię , że chcę wypisać Bartosza z przedszkola na 3 m-ce przed zakończeniem bo nie jestem w stanie przewidzieć czy będzie jeszcze chorował a mówił to takim tonem, że poczułam się jakbym robiła B... jakąś krzywdę. Zasugerował również, że B... nie powinien iść jeszcze do zerówki bo nie jest jeszcze gotowy na szkołę i powinien zostać jeszcze rok w przedszkolu - normalnie wydawał mi polecenia a ja mimo, że miałam na wszystko argumenty nie mam racji jakby chciał zasugerować, że nie znam własnego dziecka. Co do przedszkola mam już swoje zadnie - koniec a w sprawie zerówki mogę się jeszcze zastanowić. Atrakcji na dziś jeszcze nie koniec bo mąż twardo idzie na imprezę mimo, że się na to nie zgadzam!!!!! Ma dla mnie jakąś propozycję ale to jak wróci z pracy. Ja mam dziś przechlapane ale Wam życzę miłego weekendu - całuski pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×