Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Dzieki,zobacze,czy w ogole bede wystawiac,moze zostawie jeszcze na lato:)

cześć dziewczyny:) jestem, choć ledwo żyję:O mam teraz nocki, Majka jest chora, od wczoraj na antybiotyku:( śpię po trochu, jak złodziej, bo jednak nie moge zostawić jej samej sobie. Dziś ostatnia nocka, uff. Mobilizuję się z tymi fajami, żuje gumy nicorette i pomagają mi:) moje gg 3919355 Dorianko jaka jest ta sukienka wizytowa? potrzebuję cos na 110cm, może mi prześlesz linka? Ambrozja odezwij się do mnie na gg, bo w sprawie budowy nie będziemy tak smiecić topiku naszego:) jeśli to mają być tylko pokoje to masz z głowy przynajmniej hydraulikę i kanalizację:) powinnaś zacząć od znalezienia biura projektowego, bo taki projektant powinien obejrzeć tą twoją szopę i wysłuchać twojej kncepcji, a potem zrobić Ci projekt i spis materiałów. Dopiero z tym projektem możesz wystąpić o pozwolenie na budowę w starostwie. To może tez załatwić za Ciebie ten projektant, ale za takie usługi od a do z bardzo kroja, mogą zawołać 1000 do 2000zł. Lepiej wziąć tylko projekt, a potem biegac z papierkami samemu. Na pozwolenie na budowę czeka się od miesiąca do kilku. Więc to trochę trwa. Musisz zacząć od projektu, bo to podstawa, najlepiej odwiedzić kilka biur projektowych, bo ceny mają różne i poytać ile by wzięli, żeby nie przepłacać. Ale musisz sie liczyć że wydasz te 2000 na samego projektanta. Maja ogląda bajki, więc ide się kimnąć;) Pozdrawiam mamuśki i życzę zdrówka chorującym dzieciaczkom

Manika - buziaki dla Ciebie i córci Dziewczyny u mnie od 3 godzin pada śnieg i już jest spora warstwa na dworze :( Czytałam, że zima ma wrócić ale po co? Agniecha - jak tam się czujesz bidulko? Mam nadzieję, że już lepiej?

Dziewczyny mówię pa pa i to chyba do soboty bo jutro mąż zabiera laptopa do naprawy a, że ja na dół nie schodzę więc nie będę miała dostępu do netu :( Śpijcie dobrze i żeby Wam wszystkie sprawy się wyprostowały (szczególnie Tobie Agniecha i Sdee) i z taka nadzieją zajrzę w sobotę. Dla reszty mam buziaki

agal czemu dopiero w sobotę? ja dalej przeziębiona jestem :( leczę się mleczkiem i czosnkiem dzieci zaraz kładę, u nas zima od nowa się zrobiła, mróz straszny i wieje a już tak ładnie było eh... Patinka jesteśmy z Tobą, Agniecha kobito odezwij się dla reszty mam Marakuja a ty jeszcze o nas pamiętasz? Bo my o Tobie tak!!!

agal patrz jaka ze mnie gapa nie doczytałam :) a teraz już móię dobranoc laseczki :) zajrzę jeszcze na albumik może któraś coś dodała :)

Dziewczynki ja tez juz mowie dobranoc,dzieci coprawda w pelni sil,bo przespaly sie po poludniu,ale mam nadzieje,ze jednak pojda spac o normalnej porze. Niestety Blanka znow dzis miala goraczke,podalam nurofen,przeszlo,a juz sie cieszylam,Filipek tez juz za cieply,Jula ok. Ja tez juz zawirusowana,gardlo i kosci bola,do dupy cos takiego,a ta przekleta zima ma trzymac do konca miesiaca:( mam nadzieje,ze do maja pojdzie do diabla. Agniecha Dobranoc kobietki

Agniecha tulę cie mocno słoneczko.Płacz czasem pomaga,ale nie rozwiązuje problemów:(Musicie przeprowadzić dorosłą rozmowę(o ile jest na to szansa:()Długo tak nie wytrzymasz,co dzień nie będziesz płakać?,szybciej sie pogrążysz.:(Sory ,że to napiszę,ale twój mąż to prawdziwy DUPEK skoro nie potrafi docenić w tobie co my doceniamy,mimo iz nie znamy cie osobiście.Tak bardzo sie poświęcasz,o sobie niemal nie myslisz,a on ....szkoda słówNo wytrzyj już łezki Miłej nocki kobitki.

Szlag mnie trafi chyba!!!!! Nie wiem co znowu poknocilam, ale nie moge sie zalogowac i musialam sobie dopisac te "34" , ale to wciaz ja -Aines.... Dobrej nocy dziewczyny, tym, ktorym zle zycze, aby poranek przyniosl duuuuzo optymizmu!!! Buziaczki dla wszystkich

a ja się witam agniecha doriana ma racje płacz pomaga ale tylko do pewnego momentu ja nic wiecej ci nie napisze bo poprostu trzymama za was kciuki i zycze wam jak najlepiej :-) a mi tak dzien za dniem leci ze szok wczoraj spacer z kuba za reke do szkoły zeby sprawdzic wytrzymałaosc i ok ale długo i opornie wiem ze to dziecko i powiennam zamknac oko ale on 5 kroków w przód a 3 w tył bo go wszystko interere a ja ja sobie poradze jak małą bedzie w wózku i on ogladajacy się za siebie?nieiwem dziewczyny doradzcie mi cos moze kupie spacerówke bliźniaczą co?nie wołałą apa ani nic tylko długo szlismy potem kumpela i wieczór się zrobił a dzisjanide z kumpelami do kina na dzien kobiet :-) nostalgia anioła jest premiera i potem na spagetti i moze na kawe :-) no cóż wykorzystuje bo to moje ostatnie wyjscie :- ) wlece pote ide cos zrobic papa całuski dla was koochane

Dzień dobry:) Agniecha jak samopoczucie dzisiaj Goba korzystaj ile się da :D:D:DJuż niedługo spacerki będą wymagały większego wysiłku,ale pora będzie ciepła,to chociaz nie będzie tego warstwowego ubierania dzieci.Życzę miło spędzonego dnia:) manika ogladałaś sukieneczkę ?Jak dla ciebie zejdę z ceny:P Agal dzis ma wolne:P Ida pogniewałaś sie na nas????? Marakuja.......napisz:( Ambrozja jak zdrówko?kuracja domowa pomaga? sdee....wiem ,że to pytanie pada za kazdym razem..........Jak samopoczucie dzieciaczków?--a twoje? Wczoraj napisała do mnie meila pani ,która licytowała kurtkę.Aukcja się zakończyła ,ale cena którą ona jako ostatnia zalicytowała ,nie osiągnęła ceny minimalnej.Wystawiłam kurtkę jeszcze raz,ale już bez licytacji a kup teraz!Ona do mnie ,że pierwszy raz spotkała sie z taka licytacją:(Słuchajcie kurtka jest naprawdę praktyczna(lekko watowana-ocieplana,nie wiatrówka)Piszę jej ,że nie mogę spuścić na taka cenę jaką ona zaoferowała jako ostatnia-chyba się obraziła-eh No dobra czekam na wasze wpisy mamuski

Byłam dziś u dentystki,w lumpie,kupiłam masę fajnych ciuszków-sexy bieliznę dla mnie-koszulki z koronkami,spodnie ciążowe za 11 zł akurat na moją figurę,jak nowe,spodnie dresowe,coby mi wygodnie w ciąży było,majteczki,takie szerokie(na moje rosnące dupsko)ale bardzo sexy,kolorowe i czarno-białe...Kurtkę dla mojego mena :) Jestem zadowolona jak gwizdek,byłam pierwszą klientką i nie spodziewałam się takich skarbów... Mojego męża siostrzenice są u nas,one mają 5 i 6 lat,razem z moimi dwiema robią mi tu kongo,dziś R z nimi siedział jak mnie nie było i pyta,jak ja to wytrzymuję One są śmieszne,bo ciągle Barbie,kucyki,pierścionki,bransoletki,pierdółki im w głowie,na kanapie robią przyjęcie dla lalek,a od wczoraj gonią po domu i ja już kurwicy dostaję,jednak swoje dziewczyny krótko trzymam,bo jak patrzę,jak tamte są szalone,to mi dech zapiera,co one wyrabiają,ja bym długo tak nie wytrzymała...

Goba ja wiem jak to jest,jak jeden maluch siedzi w wózku,a drugi nie chce iść,przerąbane,słyszałam o dostawkach do wózka,to się przyczepia do wózka i dziecko może usiąść albo stanąć na tym,ale dla mnie to jest bez sensu,dziecko nie będzie długo na tym siedziało,w końcu się znudzi,będzie schodzić,trzeba na nie patrzeć,a wózek bliźniaczy chyba jest lepszy,bo dzieci wsadzisz,przypniesz i masz je z głowy Doriana,ale o co ja miałam się obrazić :)

Czesc Kobitki:) Noc przebiegla bez goraczek,ufff,ale to pic,to przykryc,to placz,takze widze dzis jak przez mgle:o ale najwazniejsze,ze jakas poprawa,zobaczymy na jak dlugo. Ja dzis jade do Wro ,bo od jutra juz szkola,bleee:o Dzieci zabieram ze soba,musze miec na nie oko,jedziemy po 13,wiec juz dzis sie nie odezwe,dopiero w poniedzialek. Goba takie spacerki sa trudne,ja sie zawsze tak nabiegam,ze pozniej mam wszystkiego dosc,ale tez szybko zrezygnowalam z wozkow,bo mialam dosc wnoszenia ich na 2 pietro,a poza tym zawsze byla walka kto ma w nim siedziec, przewaznie wkladalam Blanke,a wtedy Filipek rozpoczynal wojne,ze to on chce i tak zdecydowalam,ze oboje chodza piechotka,fakt,ze najczesciej jedno w prawo drugie w lewo,a ja dostaje szalu ,bo nie wiem za kim leciec,jednak w koncu spacerek nabiera ksztaltu :) Dobrze,ze Filipek reaguje na wszystkie moje prosby,jesli chce aby poczekal,czy stanal,to tak jest,gorzej z Blanka,ona w ogole mnie nie slucha,jest jeszcze za mala,widac to od razu. Doriana-dobrzetej pani powiedzialas,w koncu musisz wyjsc na swoje:) Agal Ida-zakupoholik z Ciebie,ale jak mozesz to szalej,a co:P Wszystkim dziewczynom Ide teraz pod prysznic,troszke sie wygrzeje,bo nie zbyt dobrze sie czuje,bierze mnie na dobre,ale to chyba bylo nieuniknione,

Czesc dziewczyny, caly ranek poza domem, bo musialam duzo rzeczy pozalatwiac i co??? I oczywiscie musi padac jak wsciekla, akurat dzis, caly tydzien slonce swiecilo, jak musze lazic pol dnia to wtedy pada, ech...:P:P Ida i Goba - ja mialam taka dostawke do wozka, to jest super sprawa!!!!!Doczepia sie przy tylnych kolach i gotowe. Ivette na tym jezdzila jak Misiek byl maly , potem jak sie Lucas urodzil to Misiu mial 19 miesiecy i na tym tez jezdzil, to jest fantastyczna rzecz! :) Owszem czasem chcieli zejsc i polazic sobie sami, ale jak dziecko jest zmeczone to chetnie z tego korzysta . Moja cora wypracowala nawet metode, zeby jechac na siedzaca ;);) Sa rozne modele, ja mialam ten zwykly, na ktorym dziecko stoi (buggy board to sie chyba nazywalo), ale sa tez inne, takie , ktore maja jakby dwa stopnie, mozna na tym stac lub siedziec, z tym ze sa duzo wieksze i nie do kazdego wozka pasuja. Ja z tego korzystalam, bo akurat gdy byli mali mieszkalam na 7 pietrze i mielismy bardzo waska winde i wozek blizniaczy by sie tam w zyciu nie zmiescil. Uciekam, milego dnia wszystkim, buziaczki

Hej, poszperalam na allegro i znalazlam kilka tych podstawek: http://www.allegro.pl/item895497822_dostawka_do_wozka_buggyboard_maxi_lascal_wys24h.html#gallery http://www.allegro.pl/item953775202_lascal_kiddyboard_kiddy_board_dostawka_do_wozka.html To jest wlasnie ta duza, czasem nie pasuje do wozkow, zwlaszcza do glebokiego, do spacerowki juz bardziej: http://www.allegro.pl/item956533650_dostawka_do_wozka_litaf_seat2go_rewelacja.html Moze w czyms Ci sie to przyda Goba :) Agniecha - buziaczki, mam nadzieje, ze juz troche lepiej :) Sdee - milej podrozy do Wro...;);) Wszystkim mamom -

Jeszcze jestem,a ze znalazlam chwilke,to sie pochwale jakie piekne porzadki w szafkach porobilam,wszystkie smieci z szafek kuchennych wyrzucilam,mam tak przejrzyscie i czysciutko,to tak "na swieta":P, ale tyle tego bylo,ze hej,nie mowiac ,zile przeterminowanych lekow wyrzucilam,a ze w aptece ,ktora mam pod nosem jest specjalny pojemnik na przeterminowane leki,tam tez je wrzucilam,ach jaka jestem z siebie zadowolona:D musialam juz to zrobic ,bo szafki nie chcialy sie juz otwierac(mam na mysli 6 szuflad),tyle czlowiek zmagazynuje,ze glowa boli. Ale mam to zglowy:) M ma przyjechac po nas o 14,przed chwila zadzwonil,ze jeszcze godzina,dzieci sie juz niecierpliwia,ale ,ze Blanka spi,mi to pasuje. Aines,tak to juz jest,na weekendy tez pogoda sie knoci,zwlaszcza wtedy gdy chcemy skorzystac z dobroci natury,coz,pozostaje westchnac:) Plecy mi cos dzis dokuczaja,bola jak diabli,ogolnie fatalnie sie czuje,jakis wirus mi mota w organizmie,wstreciuch jeden,tez sobie znalazl domek,w kobiecie,ktorej sily potrzebne i nawet czasu na lezenie nie ma:P Dobra dziewczyny,to ja juz sie pozegnam do poniedzialku,zycze Wam milego weekendu,poukladania spraw,otarcia lez-Agniecha,zdrowka i udanego wypoczynku:):):)

Hej :) Dziewczyny wrocilam boli ciagnie ale to normalne ok 4-5 razy byla proba wbicia do kregoslupa ale juz nie pamietam za ktorym weszlo troszke nieprzyjemne tym bardziej ze musialam byc zgarbiona amnie plecy bola :( 2 lekarzy mnie szylo jakas nowa metoda wczesniej mialam mc donalds teraz nie wiem jezeli do tygodnia nie strace wod nie wda sie infekcja to bedzie dobrze dostaje specjalne leki aby nie doszlo do skurczy oraz globulki dopochwowe aby nie doszlo do zakazenia-infekcji. 1 dzien byl straszny po 3 ciej bylam juz po zabiegu a dopiero kolo 21 moglam postawic 1 sze kroki tak dlugo dzialalo znieczulenie ale nic nie swedzialo :D mieli przygotowany lek w razie swedzenia wiec moze zdecyduje sie jednak na porod w znieczuleniu piekna sprawa :) denerwuje mnie tylko ze po pordzie przez 2-3 godz nie bylam zdolna wstac. pozdrawiam

Witam kochanie mamusie :) Wiem że topik jest dla mam trójki i więcej, ja mam dwójkę więc nie mam tu nic do szukania, ale zarzykuje i zapytam czy mogę dołączyć? Planujemy z mężem trzecie dziecko za rok ;)

Witajcie wy moje kochane mamusie Hej Dagmara-pewnie że możesz się dołączyć:) My się znamy z innego topiku;) Dziękuję wam dziewczyny za słowa wsparcia i za to że w ogóle jesteściei to wielkie dla was. Ja nadal nie bardzo,ale może już troszkę lepiej niż wczoraj. Powiem wam tylko tyle (żeby wam tu nie smucić za bardzo) że mnie strasznie męczy takie życie obok siebie. Nie mam już siły. Gdyby nie dzieci i ten cholerny remont to chyba bym odeszła od niego. Nie gniewajcie się że się nie wypowiem odnośnie każdej z Was,ale na razie nie mam siły na nic. Patinka- trzymam kciuki żeby wszystko było oki. Zmykam żeby już wam tu nie smucić. Jeszcze raz wielkie dzięki.

Witam :) leczenie domowymi sposobami przynosi jakieś efekty Agniecha będzie ok tak to już czasem w życiu bywa :( własnie wykapalam sie z dzieciakami, samochód znowu nam nawalił :( ale katar mnie męćzy strasznie Patinka wytrzymasz Marakuja co u ciebie? dla reszty mam :)

agniecha-dziekuje nie doczytalam co sie stalo :( musze nadrobic wieczorem jak bedzie cisza :) trzymam kciuki za was ale przypuszczam ze cos z M :( bedzie dobrze-musi byc,chcialabym by tak bylo dagmara witaj :)

Witaj Dagmara:)Już jesteś mile widziana:) Od kiedy staracie sie o 3 maleństwo? Agniecha.....moge tylko przypuszczać co czujesz:(Chciała bym tak bardzo mocno cie przytulić,tak mocno mocno mocno!!!!!!Ale nawet tego nie mogęJestem z tobą ,choć osobno:( Nie smutasz nam,pisz nawet długie scenariusze,ja będe czytać,aby tobie na duszyczce zrobiło sie lepiej:) Patinka......dobrze ,ze jesteś juz w domciu,bo to znak ,ze twój stan jest zadowalający.Oszczędzaj się-PAMIĘTAJ!!!!!!!!!!!!!! Aines oj pogoda umie zrobić nam psikusa:P Ambrozja...smaruj sobie pod nos maść majerankową.Jest przeciwzapalna a i lepiej sie oddycha.Zwłaszcza noa noc:) Marakuja....napisz choć kilka słów:) Dobranoc mamusie:)

Witam kobitki !!! Dagmaraa - nawet nie pytaj tylko dołącz do nas :) Miało mnie dziś nie być ale mąż przyniósł laptopa do domu bo gość, który miał zajrzeć do niego (wyłącza się sam) niestety nie miał czasu i zajmie się tym po niedzieli i tym sposobem troszkę skrobnę z dzisiejszego dnia. Badanie Bartosza ok. wynik w porządku - co mnie cieszy bo migdał nie blokuje dostępu powietrza czyli punkt za tym, żeby nie wycinać a ja pozbyłam się tego ustrojstwa, przez które nie mogłam spać bo się bałam, że coś po rozłączam :( Po powrocie ze szpitala zaraz musiałam lecieć z maluchami do kontroli: Kacper czysty a u Kubusia jeszcze delikatne zmiany i jeszcze o dzień ma przedłużony antybiotyk :( Zapytałam dziadków, czy zajmą się Bartoszem jak ja będę z maluchami u lekarza (wczoraj nie było problemu) to dziś teściowa powiedziała, że mają już bardzo napięte plany bo jutro spodziewa się gości (solenizantka) i muszą z dziadkiem jechać po zakupy, najwyżej po powrocie. Musiałam zdążyć przed 14-tą bo potem lekarki się zmieniają i złoszczą się, że kontrolują dziecko którego nie diagnozowały i uważam, że mają rację bo szczerze powiedziawszy sama wolę iść tego samego lekarza i w związku z powyższym nie miałam wyjścia tylko musiałam zabrać Bartosza ze sobą do przychodni Zastanawiam się też co zrobić z imieninami teściowej bo jakiś czas temu były moje i teściowie zignorowali ten fakt i nie wiem czy też mam ją tak potraktować czy wręcz przeciwnie zejść z dziećmi i ostentacyjnie złożyć jej życzenia? Może coś doradzicie! Agniecha - dla Ciebie i trzymaj się mocno. Doriana - miałaś w zupełności rację, jeżeli minimum nie zostało osiągnięte nie masz obowiązku sprzedać przedmiotu a co najwyżej możesz mieć dobrą wolę :) Ida - wyobrażenia o własnych dzieciach zmieniają się w konfrontacji z innymi dziećmi. Ja dziś też miała okazję przekonać się, że mój Bartosz jest jeszcze w miarę spokojny w porównaniu z tym co potrafią inne dzieci i jak bezsilne są ich matki. Spędziliśmy dziś trochę czasu w kolejce do lekarza i niestety napatrzyłam się co nieco i na dzieci i na matki. Sdee - matko a skąd Ty bierzesz siłę na szkołę po tylu nieprzespanych nocach? Jestem pełna podziwu. Dobrze, że dzieci już lepiej :) Dobra nie zanudzam, bo znowu jakiś tasiemiec mi wyszedł. Pewnie zajrzę jutro pa Mamuśki całuski dla Was

Karmię piersią dwójkę więc, jak starszego odstawie od piersi to zaczniemy się starać o wymarzoną córcię :)

Dagmaraa - ja od 21 lutego jestem wolna od dwóch cuchaków i niestety zaraz mi się pochorowali. Patinka - wracaj do zdrowia i nabieraj sił szybko .

Ile miesięcy karmiłaś? Młodszemu wychodza ząbki i potrafi co 30-45 w nocy cychac...

Równo dwa lata bo odstawiłam w same urodziny :)

:) Jak poszło? Mój ma 2 lata i 3 miesiące i jeszcze cycha i nie widze odstawienia bo bez piersi jest histeria.

O dziwo w miarę spokojnie. Też spodziewaliśmy się histerii i szczerze powiedziawszy wątpiłam czy nam się to uda ale okazało się, że konsekwencja, kilka ciężkich nocek i dało radę.