Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Być może tak jest, być może mam za mało wiary we własnego męża:( Dotychczas dał mi tyle powodów do niezadowolenia, że zapewne stąd moje nastawienie do niego w sprawie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jakby co nigdzie się nie wybieram więc wszystko jest pod kontrolą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
Dobry wieczor wszystkim. Dorianko zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Goba - piszed tu od niedawna wiec nawet nie wiem czy wypada sie wtracac, ale zycze Ci sily wobec choroby taty. Trzymaj sie i jesli wolno mi cos doradzic to moze jednak porozmawiaj z siostra i wymus na niej pomoc, poniewaz Ty oprocz tego ze juz masz dzieci to teraz spodziewasz sie kolejnego i tez musisz na siebie uwazac i dbac o dziecko. Jesli chodzi o zboczencow krecacych sie wokol szkoly to chyba ten problem jest stary jak swiat. Gdy chodzilam do szkoly to tez byla taka alejka zakrzaczona gdzie lubili sobie stac ekshibicjonisci. Oni niby sa niegrozni, ale mnie widok takiego faceta nadal wytraca z rownowagi. Po prostu wstretne i jeszcze tak trudno z tym cos zrobic. Ja nauczylam dzieci, ze nie wolno rozmawiac z nieznajomymi, nauka musiala widac byc skuteczna, czasem to ich gburowatosc jest az krepujaca dlam mnie. Teraz musze to troche czasami odkrecac:) Choc nie wiem mnie w zasadzie irytuje jak ludzi w autobusie lub gdzie indziej pytaja sie o wiek dzieci lub jak maja na imie. Nawet takie "a to braciszek czy siostrzyczka" mnie wkurza - co to kogo obchodzi? Ale jak sie nie odpowie nawet zdawkowo to czlowiek czuje sie jak cham lub przewrazliwiona kwoka - co wy robicie w takiej sytuaci? Nawet nie wiem czy pisac o sobie, bo u nas nic sie szcegolnego nie dzieje. Dzieci zdrowe - ja to jednak uwazam, ze jest to zasluga angielskiej opieki medycznej. A w zasadzie jej braku - tu nigdy nie zdiagnozowano im zapalenia oskrzeli. W polsce ulubiona bolesc mojej lekarki - i oczywiscie antybiotyki i inne leki. Ja potem naprawde przestalam je podawac, bo czulam sie jak jakas pielegniarka na speedzie latajaca z miarka i wlewajac jakies swinstwa w te zakatarzone dzioby. Choc mialam wrazenie, ze gram w rosyjska ruletke - a jak niekiedy wracalismy i MUSIALAM sie przyznac ze nic im nie dawalam to ta sie na mnie obrazala. Juz wole takie poczekac 3 dni i w razie czego wrocic - jak bylo zapalenie ucha to antybiotyk jednak dostalismy tak, ze nie jest to wcale takie zle. Aines a jak lecza w Hiszpanii? Dzis przylecielismy - mala od 2 dni ma lekkie zaparcie - wiec na zmiane odrobina jedzonka - bobek i tak w kolko wlasnie przyszla tutaj i zalatuje tak ze ide przewijac pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
Juz przewinieta. I teraz zajrzalam i widze ze wy w miedzi czasie o mezach to moze i ja sie zalapie na temat:) Agal to oczywiste, ze nam sie wydaje ze tylko my potrafimy najlepiej zajac sie dziecmi. Jednak czasem warto odpusci, dzieciom raczej nic sie nie stanie od odrobiny zaniedbania lub "nietypowego" podejscia do opieki ale za to maz po pierwsze zauwazy, ze opieka nad dzieckiem to nie "siedzenie caly dzien w domu" tylko zazwyczaj obledne wykonywanie 100 rzeczy na raz z czego polowa i tak jest bez sensu - ja wkladam uprane, uprasowane ubrania na polke ona wyjmuje, ja jej zakladam buty ona zdejmuje, czyste spodnie 5 min - kaluza, obiadek cieply i apetyczny - leeeee. Po drugie nie bedzie mogl wykorzystywac twojego perfekcjonizmu na swoja korzysc i w zwizku tym nic nie robic i jeszcze czuc sie pokrzywdzonym, ze ty mu NIE DAJESZ zajmowac sie dziecmi. Po trzecie - z czasem standard uslug sie poprawi, bo im wiecej bedzie przebywal z dziecmi tym wieksza odpowiedzialnosc poczuje i bedzie mu glupio np zapomniec o nakarmieniu ich. Teraz juz naprawde musze konczyc i zajac sie kolacja a lapka przejmuja chlopaki - SCooby Dooo. A mala wlasnie posprzatala w szafced z posciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam co za dzień boze dorianka współczuje z całego serca wiem mniej wiecej co przezywasz-miałą to moja szwagierka i powiem ci po cichu ze przyszło mi przez mysl u ciebie ale nie myslałąm na pewno. szczescia miałą bardzo duzo(w nieszczesciu)bo podobno powyzej 6 tyg moze dojsc do krwotojku po którym mama umiera trzymaj się kochana całuje a u taty-rak na trzustce i 2 węzłach chłonnych wyciety co do joty ale był naciej na naczynia krwionosne i czy nie poszedł w obieg z krwią i sie gdziec juz nie zatrzyma.ł albo dalej nie rozsiewa tego niewie nikt czas na chemie po operacji to 6-8 tyg wiec niewiem jakby dostał chemie to by zabiłą wszystko a tata źle nadal wymiotuje słąbuy nie gada chydy jak patyk zapadniety ach brak słów jak go zobaczyłam poprostu nic tylko płakac nad nim dostaje kroplówki i pozywienie pozajelitowe bo kazali mu wstrzymac jedzenie zwykłae i dostaje leki na nadkwasote bo dostał i na wstrzymanie wymiotó ale co i jak zobaczymy to wszystko narazie acha i do poznania nie chce przyjsc bo mówi ze jak go jeden prowadzi to niech juz prowadzi do konca wlece jutro bo juz padam ja i dziecko w brzuchu zmeczone pewnie a mąż nadal źle się vczuje załątwiłąm mu na poniedziałek prywatnie badanie usg hjamy brzusznej i dna oka bo zlecił rodzinny a potem z wynikami pójdzie do rodzinnej i zobaczymy ma zapisane leki na nadcisnienie jakies słabe i zobaczymy okropny rok laski a mój brat na dodatek podupada na psychice pije i wogóle mama juz ma dosc musze ja wspiewrac całuje was koichane i dziekuje ze jestescie 👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) goba trzymaj sie kochana tule najmocniej teraz musisz byc silna choc i tak jestes :) doraiana ja rowniez mialam ciaze pozamaciczna w 2007 roku grudzien podobno bylam w 9tc lub nawet wyzej,usunieto mi prawie caly prawy jajnik jeju jak sie balam ze juz nie zajde w ciaze. mnie pobolewal brzuch z prawej strony dosc mocno,po blizszym kontakcie z mezem myslalam ze umre z bolu i plamilam na brozowo-czarno taki gesty sluz i w wigilie gdy szykowalam potrawy na kolacje dostalam o 19 takiego ataku ze maz mnie zbieral z podlogi kuchni,w szpitalu robili badania co 2 h podawali mi morfine bo darlam sie na na sali majaki ahh jak wspomne rano przyszlo duzo lekarzy zaczeli mnie rozbierac sciagali zloto i kazali podpisac zgode na oparacje ja z tej morfiny ospala zgodzic sie nie chcialam bo przeciez bylam w ciazy dopiero lekarz podniosl glos i mowi kobito zaraz nam umrzesz tgo nie zapomne nigdy :( 3 godziny laparoskopia trwala.Pozniej powiklania byly ale juz opisywac nie bede. doraiana jestem z toba trzymaj sie i cale szczescie ze lekarz zauwazyl,duzo zalezy gdzie plod sie umiejscowil bo wtedy lekarz albo zdazy albo nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Doriana - ciagle Was podczytywalam bo byla zagadka dla mnie Twoja sytuacja i jak wczoraj nic nie napisalas to pomyslalam sobie, ze cos sie wydarzylo.... Teraz to juz nie wazne i nic sie nie odkreci i nie mysl absolutnie co by bylo gdyby, bo to wykancza i kosztuje niepotrzebna energie. A sily potrzebujesz i dla siebie i dla rodziny. Zrob dokladnie tak jak napisalas, wyjdz ze szpitala i zamknij ten rozdzial za soba. Kolejny bedzie juz lepszy i szczeliwy, zycze Ci tego goraco ! Goba - Twoj tata ma raka jakiego miala moja ciocia, ktora byla mi jednoczesnie przyjaciolka. Wiem, ze trudna droga przed Wami i zycze calej Twojej rodzinie byscie mieli w sobie wzajemne wsparcie bo bedzie Wam potrzebne. Domyslam sie, ze jestes w ciazy i duzo smutku wokol Ciebie. Nie zapomnij w tym wszystkim o sobie i dbaj o siebie. Patinko - jestes taka mloda a tyle juz za Toba :-( . Niech od teraz bedzie juz tylko dobrze ! Pozdrawiam Was wszystkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
A ja dzis mam wene. Dzieci wstaly o 4 rano i w przeciwienstwie do mnie ani w samochodzie ani w samolocie nie drzemaly wiec sa juz w lozkach:) a ja wreszcie na swoim kompie pisze i lepiej mi idzie Agal ja Ci jeszcze napisze, ze jak mala miala 3 tygodnie to ja wrocilam do pracy na jeden dzien w tygodniu - maz ma w srodku tygodnia 1 wolny tak, ze moglam sobie pozwolic. I to nawet nie o pieniadze chodzilo, tylko z biura tak wydzwaiali (sami starzy kawalerowie) dopytujac sie kiedy wracam, ze latwiej mi bylo powiedziec ok od jutra raz w tygoniu niz wciaz w kolko tlumaczyc, ze dzidzia za mala:) a pozatym po co mielismy razem siedziec przy jednym dziecku, bo reszta w szkole? Pierwszego dnia to sie balam i mialam isc tylko na jakies 2 godziny lub w trakcie lunchu spotkac sie z nimi w parku. Wyszlo jednak zupelnie inaczej - oddelegowno mnie w podroz ok 2,5 godz pociagiem - caly dzien mnie nie bylo. I wszystko poszlo swietnie. Maz sie zmobilizowal - mala byla tak wychuchana jak rzadko kiedy, chlopcy odebrani ze szkoly na czas (nawet mi sie zdarzalo czesto spozniac:))Z poczatku bal sie czy sobie poradzi, ale prawie natychmiast bardzo polubil te "swoje" dni. A ubrac to rzeczywiscie nie wiedzial w co i jak sie wybrudzila to czasem te jego kreacje byly dosc dziwne albo po prostu troche poplamione dziecko chodzilo - choc ja tez czasem nie jestem lepsza a szczegolnie teraz jak wszedzie raczkuje to czasem jak na nia zerkam nasuwa mi sie obrazek dziecka z ochronki:) A co do kapieli to my prawie co drugi dzien praktykujemy kapielo-kolacje, bo ja czasem trudno wyczuc - bryka sobie radosnie pelna werwy i ni z tego ni z owego wrzask bo ona na gwalt musi spac:) a reguly co do godz o ktorej to nastapi nie ma (przedzial miedzy 6 a 10:() Wymioty jej przeszly i nawet przytyla pomimo tego - musialo to byc zwiazane ze zmiana jedzenie - na przyszlosc musze na poczatek brac jedzenie z Polski. Teraz sobie przywiozlam angielskie zupki i dzis nie bylo sensacji. Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki i koncze bo was zanudze . Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry na dobry początek :) Chciałam się na razie tylko przywitać i miałam cichą nadzieję na wieści od Doriany ... ❤️ Patinka - to fakt, że życie Cię już nieźle doświadczyło :( Goba - wciąż jest nadzieja więc wszystko się jeszcze może zmienić na korzyść taty i tego Wam życzę :) Agaaga - w mojej sytuacji, gdy bliźniaki do 6 m-ca były karmione tylko piersią takie wyjścia były siłą rzeczy niemożliwe. Być może, gdyby moja druga ciąża nie była bliźniacza to wiele rzeczy wyglądało by zupełnie inaczej. Sama z doświadczenia wiem, że nie ma już tego wszechogarniającego lęku, wiele czynności wykonuje się już machinalnie, kichnięcie to po prostu kichnięcie a nie początek ciężkiej choroby itd. :D więc zostawienie maleńkiego dziecka tatusiowi pewnie też przyszłoby mi dużo łatwiej :) To na razie będę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry🌼 Ja tak tylko na momencik,bo mi się goście zapowiedzieli do Julki dzisiaj na 14 i nie pasuje mi to wogóle:O Ciasto w piecu,zobacze co mi z tego wyjdzie bo przy tym pośpiechu zapomniałam sobie i najpierw dodałam mąke a potem dopiero cukier.A to jest biszkopt😭 Doriana- jak się dzisiaj czujesz?🌼 Patinka-jesteś taka młoda a życie Cię już tak potwornie doświadczyło.❤️ Goba-dbaj o siebie.Jest nadzieja że z tatą będzie dobrze. Jeszcze tylko się poskarżę że mi Patryk całą noc kaszlał a teraz też się mu buzia nie zamyka:O Agal- a Twoje dzieciaczki lepiej już?? Dobra uciekam robić masę. Jak ja nie lubię piec😭 Do potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
Dzien dobry. A ja z zupelnie innej beczki - od rana moj sredni syn robi wszystko aby doprowadzic mnie do furii! Niby nic takiego nie robi aaaale - lata w pizamie nadal a w zasadzie samych gatkach. Jak przyszedl na sniadanie to najpierw kucna na krzesle, potem tylem do stolu, bokiem nastepnie do duzego pokoju wywalajac po drodze wszystko z taleraz. A stol tak odsunal, ze brat spadl z taboretu. Nadal siedzi w kuchni i wiem ze nie je tylko bebeni rekami w kolana - wrrrrrr- nawet nie chce tam isc bo sie w koncu wydre. Wiem, ze to nie brzmi strasznie i niby to nic ale on ma tak prawie non-stop. Nigdy nie moze zrobic jedenj rzeczy tak jak nalezy, zawsze go cos rozprasza. Juz mam dosc scierania po nim podlogi 10 razy dziennie , bo sie wylalo , przelalo - jasne szklanka JEST mniejsza niz czajniki - on do tej pory nie pojal leeeeje do oporu i jeszcze troche, zamiatania po kAZDYM - KAZDYM jedzeniu - talerz sobie a on sobie - i jeszcze sie dziwi jak mu zwracam uwage, ze talerz ma byc pod broda. Dlaczego? On nawet zamiata - ale jak. I tak ze wszystkim - mowie nie nos malej - nawet nie skonczylam a on juz ja taszczy i jeszcze zdziwiony no bo przeciez..... . Czasem mam ochote go rozszarpac na kawalki. Jego wogole zawsze dziwi jak mu sie zwraca uwage, w szkole to samo - pani go zasadniczo chwali - bo glupi nie jest ale jemu zawsze cos sie dzieje. Zwraca sie uwage ze zle robi, to nie bo i wielkie oczy oi lzy i obrazony, ze on sie stara a ja nie doceniam. O wlasnie przyszedl po ubrania - to na plus - zamiast wyjac ubrania potanczyl i poszedl :) . No nic musze leciec i przypomniec co ma robi i posprzatac kuchnie . Milego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) dziewczyny dziekuje ale bez przesady :) gdybym wam wszystko opwiedziala to stwierdzilibyscie ze jestem wielkim chodzacym nieszczesciem :O u mnie z Nowsci jestem na etapie poszukiwan pracy Moze w przyszlym tygodniu bede juz cos wiedziec tak abym mogla sie zalapac na platne maciezrzynskie wprowadzili Ograniczenia prawne dla Cudzoziemcow i moj rezydent pobytu w Uk moge go sobie w ramke wlozyc i na scianie powiesic.Chcialam za rok starac sie o obywatelstwo ale moge pomarzyc :( tyle pozmieniali ze od paru dni dojsc do siebie nie moge :( Obym donosila Agniecha ja kocham piec :)bardzo bym chciala wrocic na stanowisko Kucharza ale na razie sie nie pcham ze wzg iz to praca bardzo ciezka wiaze sie z ciezkim podnoszeniem i praca na akord Wiec szukam czegos duzo lzejszego. moze wpadne i pomoge :D tylko z dekorowaniem mam problemy :p Doriana jak sie czujesz? mam nadzieje ze czujesz sie ciut lepiej choc wiem ze do tygodnia rany beda bolaly.KUp sobie krem po ok 3-4 tyg od zabiegu smaruj w polsce jak on sie nzywa cos na Cezan? jeju nie jestem pewna smierdzi cebula strasznie :p ja nie wiedzialam i 3 dziury po laparoskopi zrobily mi sie czarne wyglad koszmarny teraz smaruje mam mi wyslala z polski jak mialam operacje wyciecia pecherzyka zolciowego nie tak dawno bo w listopadzie a rany nadal wygladaja jak swieze szczegolnie 2.Mam Pietra zeby mi sie nie rozeszly w obecnej ciazy :O no nic pozdrawiam ide ubrac dziewczynki i Lauyre zaprowadzic na lekcje z angielskiego :) a ja z olivka zrobimy sobie spacerek do tesco bo po drodze mam straszna ochote na Kubusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
Patinka tez lubie piec. Co najbradziej lubisz piec - u mnie jest teraz faza na muffiny:). A tak pozatym to jestes dzielna dziewczyna mimo przeciwnosci losu wyczuwam u Ciebie duzo optymizmu i radosci zycia :) Czy moglabys mi napisac cos o tych zmanach, bo ja ten rok spedzam w Polsce ale planuje wrocic do Anglii - bo ile mozna byc slomiana wdowa:)? Agal ja to tak tylko pisalam, bo mialam wrazenie, ze masz ochote sie czasem wyrwac na dluzej z domu. A co do tesciowej - absolutnie sie nie przejmuj - ja to swojej na poczatku malzenstwa jak chopcy sie urodzili a ona miala jakies waty (choc zero pomocy - oficjalana herbatka i domu) to wygarnelam, jak wychowala syna. On teraz jest ucywlizowany ale ile mnie to korztowalo nerwow i lez to historia - choc bylo warto. Zazdroszcze narzeczonej mojego brata, bo on juz z domu wyszedl ucywilizowany - obowiazkami dziela sie bez zbednych dyskusji - po prostu kazde robi to co lubi bardziej - on siedzi w kuchni:). Przymierzaja sie do dziecka za jakis czas w zwiazku z tym mam babysittera w wersji meskiej - roznie to czasem wychodzi i juz zdarzalo mi sie wybiegac z obledem w oku z kina bo w sluchawce tylko ryk slyszalam ale pracujemy nad tym:). Narzeczona moja mame uwielbia (z wzajemnoscia) ze taki model wychowala:). Ciekawe jakie my bedziemy jako tesciowe - jak na moja patrze to czasem mnie to martwi:( Ale snieg dzisiaj a ja musze wyjsc bo pusta lodowka - wezme chyba nosidelko a chlopcom dam plecak i jakos sobie poradzimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowe__ciasteczko
Ta masć nazywa się cepan :) Ja bym poleciła kolagen naturalny, blizna po tym cudzie jest praktycznie niewidoczna, to samo jesli chodzi o rozstepy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Dziewczynki...dziekuję za pamięć,troskę i dobre rady:) Przepraszam ,że się nie rozpiszę.Czuję sie lepiej.Personel przyjemny i opiekuńczy. Rozmawiał ze mną lekarz,wytłumaczył wszystko i podbudował psychicznie,choć to też wasza zasługa kochane.Wiem ,że jeszcze nie jedna łezka poleci jak pomyślę co by było gdyby było tak a nie inaczej.Ale teraz cieszę się ,że żyję , bo tak jak któraś z was napisała mogło się to skończyć tragicznie.Najgorsze są wieczory,a w dzien bieganina,odwiedzinki.Jutro po obchodzie bedę wiedziała czy wyjdę-mam ogromną nadzieję ,że tak. Ściskam was bardzo bardzo mocno.Uśmiechnijcie się. Pia ...dziękuję :) Agal szkoda ,że nie mieszkasz blisko mnie.Brak mi takiej matczynej koleżeńskiej duszyczki👄 Goba jestem cały czas z tobą.Tak mi przykro,że musisz przechodzić przez to wszystko.Wiem co to znaczy.....naprawdę. Agniecha,Patinka,Anik,Aines,Marakuja(pewnie o kimś zapomniałam)--To zaszczyt pisać z wami na tym topiku:):):) A jednak sie rozpisałam:P............Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak tylko na momencik w oczekiwaniu na gości. Doriana❤️ Patinka-ja przeważnie jak piekę czy gotuję to idę po najmniejszej lini oporu i wtedy wychodzi mi najlepiej,a jak się chcę postarać to klops.I właśnie dzisiaj tak się stało,ale dopiekłam jeszcze jedną warstewkę ciasta i jest oki;) Agaaga-co do zastawiania dzieci z tatą to teraz robię to już bez obaw,ale jak byłam kilka razy z Kasprem w szpitalu to on zostawał z małą Julką i dobrze że była na górze moja mama bo pewnie bym na zawał umarła:P Z maleńkim dzieckiem nigdy sam nie został.On się bał. A ja miałam wczoraj podły dzień,ale nie będę wam zawracała głowy.Było minęło nawet sobie popłakałam:P Może uda mi się zajrzeć jeszcze wieczorkiem,ale nie wiem o której rozejdą się ostatni goście. A to tak walentynkowo❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk teraz przyszedł z płaczem że go uszka bolą.Dawno się na nie nie skarżył:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęłam dzień na topiku i kto wie czy go nie zakończę! Już się przyzwyczaiłam do ciszy w weekendy ale mimo wszystko zaglądam co jakiś czas czy ktoś się nie odezwał :) U mnie generalnie dzień zalatany, trochę czasu zajęły nam zakupy - niestety chemia nam się skończyła i musieliśmy wydać kupę kasy na proszki, płyny, mydła. Nie wiem czy u Was też tak jest, że jak się kończy to wszystko naraz? Agniecha - pytałaś jak moje chłopaki? Bartosz bez zmian męczy go kaszel ten poranny i nieustający katar. Mam zamiar zatrzymać go jeszcze w domu dopóki Kacper nie wydobrzeje całkiem, bo ten dla odmiany kaszle po nocy bo ma ropny katar :( Obłęd jakiś już czasami nie wiem, które lekarstwa są czyje i ile mam podawać - podobnie jak u Ciebie - kiedyś pisałaś. Ja uwielbiam jeść ciasta, piec średnio bo mam kiepski piekarnik, ale obiecałam sobie, że jak będziemy wymieniali kuchenkę to na taką, że będzie miała wyczynowy piekarnik, żebym za każdym razem nie musiała połowy ciasta wyrzucać do kosza. Coś się tak w nim skopsało, że od spodu i z wierzchu ciasto jest spalone a w środku surowe :( przez to straciłam ochotę na samodzielne pieczenie. Doriana - miło czytać, że jesteś w lepszym nastroju. Może i lepiej, że mieszkamy daleko od siebie bo nie mogłabyś się ode mnie odgonić :D Żarcik ale miło mi bardzo, że tak mnie postrzegasz i wzajemnie :D Życzę Ci spokojnej nocy i powrotu jutro do domu 👄 Sdee - coś mi się wydaje, że miałaś być w niedzielę już z nami. Mam nadzieję, że nie spełniłaś swoich gróźb i nie wyprowadziłaś się z domu? Na pewno już jesteście pogodzeni a cała reszta poszła w niepamięć. Czekam na wieści od Ciebie 👄 Uciekam - pora usypiania maluchów - do jutra Życzę miłych snów wszystkim mamusiom ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agal:D To ja będę chyba ostatnia dzisiaj:P Jak ja nie lubię takich imprez.Przeciągła się do teraz:( Jeszcze Julka na jutro zaprosiła sobie po południu koleżanki,ale to już mnie nie dotyczy;) Agal-to nie dobrze jak Kacperek ma ropny katar,to znaczy że już jakaś infekcja bakteryjna się tam zaczeła.Przynajmniej mi tak zawsze pediatra mówił. Co do tego jak się coś kończy,to u mnie przeważnie wszystko na raz i to tydzień przed wypłatą,niestety:O I po dzisiaj nie wiem dlaczego tak się dzieje. Ja się tylko zastanawiam jaka będzie noc u mnie bo jak byli goście to płakał że go uszka bolą,dałam mu Ibufen i jak na razie jest oki.No ale on jeszcze działa.A buzia mu się od kaszlu nie zamyka:(Aż mnie skręca,jak sobie pomyśle że będę musiała jutro iść do lekarza z nim. Mam nadzieję że się obędzie bez tego.Zobaczę. Kbietki idę pogonić ich do łóżek i ja sama chyba też tam wejdę:P Jestem jakaś przymulona:( Dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie mnie zaraz coś trafi😡 Gonili teraz pół godziny po domu i nagle jak kazałam im iść do łóżek to nagle się baaaaaardzo głodni zrobili,a godzinę temu jedli kanapki:O Czy u was też tak jest?? Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniecha znam to jak karze isc najstarszej spac momentalnie musi cos zjesc :Oa je dlugooo wiec czasem jak juz nie wytrzymuje jedzenie laduje do smieci wie do czego mama jest zdolna wiec spieszy sie ale tylko wtedy. Moje jeszcze nie spia u nas 20.16 ale zaraz je dokarmie i w pizamki i do lozek ja juz takze padam na twarz. Marzy mi sie kapiel a nie moge jak mam brac prysznic to mnie cos bierze :( masaz nog i zapasc w dlugi beztroski sen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
Jednak chyba ja bede ostatnia. Jak oni juz sa tak wieczornie pogonieni do lozek i jest spokoj w domu to mi az szkoda sie klasc. Agniecha, Patinka u mnie to samo jak maja juz spac to sa nagle straszne ale to strasznie glodni a jedza tez godzinami. A zreszta dzis moj molodszy to jakies rekordy bije. Niby nic ale jest tak ze normlanie ....... . W ciagu jedengo dnia w pokoju powstalo pobojowisko prosze by posprzatal, wchodze do pokoju a tam jeszce wiekszyz syf - kartoniki po kakao, puste papierki po mlecznych kanapkach co niby mialy byc na jutro do szkoly - lezy na lozku i wpatruje sie w sufit. Grzecznie mu przypominam, ze mial posprzatac a on na to autentycznie zdziwiony -polezec nie wolno. A potem ten katron zaniosl nie wiadomo po jaka cholere do duzego pokoju postawil obok kwiatka i wylal wode do mycia buzi malej. Jak ja sie wydarlam. A z ta chemia to rzeczywiscie tak jest zawsze nie wpore i zawsze wszystko na raz - w sumie oczywiste - kupuje sie rownoczesnie to i konczy sie naraz - ja sie nauczylam teraz od czasu do czasu jak pammietam kupic cos pomiedzy - a to proszek,szamopm,zel pod prysznic to wtedy tak sie nie odczuwa finansowo:) No nic mala spi, chlopaki juz umyci ide sobie zrobic kolacje i moze cos obejrze:) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agaaga a moze jednak nie :p dzis psotliwa jestem i ja :D zdaje raport: Dzieci nakarmione i w pizamach no oprocz Laury :) ja rowniez zjadlam 2 kawalki babki marmurkowej :) i 2 czekoladki :O ale nie smakowaly mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas chemia jest tania np sa sklepy gdzie cify wszystkie rodzaje w spray-u czy w normalne sa za 1 funta kazde czyli ok 5 zl wiec jak moja mama przyjezdza to zawsze nakupuje jje cifow bo uwielbia szczegolnie ten z bleachem ten granatowy i srebny do garnkow ja nie mam nerwow to polerowania na koniec jeszcze garnkow ale wiem ze w polsce to 2 razy drozsze.... Proszki plyny u nas oplaca sie kupowac jak sa mega promocje nawet jak nie potrzebuje robie zapasy czasami dobry plyn koszt ok 3 funtow duza butla wiec jak zrobia kup jedna 2 ga gratis albo half price za polowe ceny i jeszcze kupony wysylaja wiec jeszcze znizka wiec szok. Ja np na pampersy oryginalne wydaje grosze duza paczka na polskie kosztuje u nas rowniez drogo 8.98 funta wiec ok 80 zl zalezy jak funt stoi ale czesto robia promocje np duza paczka za half price polowa ceny lub za 55 zl i do tego sporo kuponow wiec place w sumie ok 15-20 zl za paczke duza teraz juz mniej kuponow mam nie chce mi sie bawic wypelnianie ankiet itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
To moze kolejna dziewczynka bedzie? Ja przy chlopacach to tylko slodycze wcinalam a przy malej to wystarczylo, ze ktos powiedzial czekolada i juz musialam leciec do lazienki:) Zrobie sobie kanapki i moge zasiasc do kompa - a chlopaki w ostanie chwili przypomnieli sobie ze im trzeba paznokcie obciac:) Napisz mi moze o co chodzi w tych zmianach w prawie angielskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm sporo tego po roku legalnej praacy mozna sie starac o rezydenta tzw tymczasowy jak sie niedawno dowiedzialam taka mala niebieska ksiazeczka z Home Office i dzieki niej szlo wiele uzyskac. Teraz zeby cokolwiek dostac od panstwa np zasilek dla mam ktore nie moga podjac pracy poniewaz sa w ciazy lub maja zbyt male dzieci tzw Income Support trzeba miec rezydenta stalego przepracowane 5 lat przerwa max 3 msce pomiedzy jedna a 2-ga praca.Wiec zasielk na Dom Hause Benefit takze sie nie nalezy bo opieraja sie na decyzji z Job centre.Trzeba wycisgnac wniosek zdac w coleg we wlasnym zakresie egzamin z zakresu histori anglii zaplacic za egzamin takze trzeba wtedy jesli wszystko sie zgadza mozna otrzymac ten staly Habitual resident i nalezy sie tak jak anglikowi :) zeby uzyskac obywatelstwo ang po otrzymaniu rezydenta stalego trzeba odczekac pelne 12 mscy czyli nie jak pisza 5 lat pobytu w uk tylko 6 takze zdac egzamin z jezyka ang Entry 3 Esol i historia anglii z wszystkich lat P-60 czyli potwierdzenie o przepracowanych pelnych lat. ZEby poszukiwac pracy w UK i dostac zasilek JSA wystarczy przepracowane 12 mscy i rezydent tymczasowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wlasnie na slodkie nie ciagnie wogole wole miecho kwasne ale tak lezaly te czekoladki i sie skusilam nie wiem po co :O bo znow bede wygladac jak Hipopotan uciekam do lozka :) jak masz jeszcze jakies pytanie to pytaj :) jutro mam spotkanie w Cab o 10 wiec duzo sie dowiem :) Cab to skrot ang od Citizen Advice Borough biuro doradztwa i pomocy w wielu sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaga30
Czyli troche sie zmienilo - jak widac kryzys:) . Pewnie juz spisz ale i tak zycze dobrej nocy Tobie, coreczkom i maluszkowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu pierwsza :( Dziewczyny zasypało Was wszystkie czy jak? :D A propos właśnie spacerów wózkiem, widziałam wczoraj jakąś dzielną mamusię z dzieckiem w wózku, strasznie się kobitka męczyła. Albo nie miała z kim dziecka zostawić a musiała wyjść po zakupy albo nie zdawała sobie sprawy, że tak ciężko będzie prowadzić wózek, aż żal było patrzeć. Dzwoniłam dzisiaj do tej kliniki jednego dnia i już mamy termin wizyty na początek marca, co prawda na razie do laryngologa i dopiero od tej konsultacji zależy, czy Bartosz zostanie zakwalifikowany do zabiegu ale już co nieco wiem. W środę mam nadzieję, że też coś ruszy w mojej sprawie bo od kiedy mam świadomość, że coś tam dzieje się w moim sercu to jakoś dziwnie się z tym czuję i coraz bardziej się boję jak zaczynają się te moje dolegliwości :( No nic ja na razie uciekam, może któraś z Was zajrzy w między czasie :) Sdee no najwyższy czas już na Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana - mam nadzieję, że już jesteś w domku? Goba - jak tam Twoje sprawy? Agniecha - jak chłopaki? Ida - gdzie się podziałaś? Buziaki dla reszty mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×