Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Ojj dziewczyny,potraficie humorek poprawić.Ale się przy was uśmiałam...już nie pamiętam kiedy:) Ojj my królice to mamy przechlapane :P Misiu-dzięki bogu że Twojemu mężowi się nic nie stało. Ida-może wpadniesz do mnie okna pomyć ;) Agal-podaj przepis jak wy to nie po bożemu robicie,może jak zmienię podejście do tych rzeczy to mój biedny sytrany mąż nie będzie chciał odejść ;) Dziewczyny dzięki za wsze poczucie humoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dalabym radyyy
ale wytrzymałe baby, tyle dzieci, jak w afryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "nie dałabym rady"-ależ my się domyślamy złotko,że nie dałabyś rady ;) Agniecha jak nie po bożemu,to jak,Ty też zielona? Agal uświadom nas wreszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D troszkę problemów i dwie rewelacyjne wiadomości , świeże jak bułeczki:) szczególy jutro, bo teraz padam na twarz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Nas zaatakował wirus rota, już jest lepiej :) ale malutką jeszcze trzyma Murarze wymierzyli dzisiaj pod fundament i mąż ma szałunek zrobić, wtedy wrócą, Ale się z was uśmiałam, fajnie że macie poczucie humoru 😘 Na pomarańczki (te złośliwe) nie zwracam uwagi Aines może Ty w ciąży jesteś??? :D Patinka, Agniecha, Doriana, Misiu, Ida, Agal, Sdee i reszta topikowych mamusiek 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3.
W afryce chyba lepszą pogodę mają, no chyba, ze to już podciągnąć pod porę deszczową :P Gruby misiu pytałam kiedyś ile masz dzieciaczków i jakiej płci, ale już wiem :D Nasza wspólna "znajoma internetowa" mi podpowiedziała :) Szkoda, ze usunęłaś profil z NK. Czy miałaś ku temu jakieś powody, czy zwyczajnie Ci się znudziło? Ida urodzisz na pewno. Jeszcze nie ma w historii takiego przypadku, żeby ktoś zaszedł w ciąże a nie urodził :P No chyba ze zamierzasz być pierwsza :P Buziaki dla Was króliczki :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa rzadzi glowaaa
to króliczki, to królice, które spieprzyły dzieciom życie, bo wielka mi przyjemność nie mieszkać z ojcem, no ale tak to jest jak matka nie panuje nad swoją pobudliwością seksualną aż facet musi spieprzać z domu, bo inaczej przyjdzie mu z 8 dzieci wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3.
Na prawdę uważasz, ze te dzieci się urodziły dzięki podstępowi chytrych matek, które co rano jak tylko ojciec wyszedł do pracy siedziały i robiły dziurki w prezerwatywach, albo podmieniały pigułki na rutinoscorbine? W poczęciu dziecka biorą udział dwie osoby. Jak tatuś zrobił to co w tym dziwnego, ze wracając z pracy ma się swoim potomstwem zająć? To chyba naturalne, że ojciec zajmuje się swoimi dziećmi. Jeśli jednak u ciebie to matka zapierdzielała a ojciec leżał na kanapie i ją po piwo wysyłał to ci współczuje dzieciństwa i nie dziwię się, że masz teraz taki spaczony pogląd na sprawy rodzinne. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika oooooo :) 3 po 3 no ja myślę,że urodzę,że nie będę jakimś cudem przyrody,moja koleżanka też po terminie i pisze,że czuje się,jakby była w 56 tygodniu ciąży :D Ja odkąd jestem blisko terminu i wiem,że z dzieckiem wszystko w porządku nie oszczędzam się,sprzątam,dużo gotuję i ogólnie jestem na chodzie.Najgorsza dla mnie jest codzienna kąpiel,ciężko mi,jestem stasznie zasapana po niej :D Ambrozja biedactwo,dobrze,że już po,ja ostatnio poznałam,co to za męka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3.
A królica to fajny zwierz. rodzi dużo, ale dobrze się młodymi opiekuje i skrzywdzić ich nie da. W przeciwieństwie do niektórych gatunków, które rodzą nie wiele i potrafią swoje potomstwo porzucić na pastwę losu albo nawet zabić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 po 3 jak łatwo poznać osobę,która pisze,po sposobie jej rozumowania,prawda? Na pewno wiesz,o co mi chodzi.Nawet lekarze są całkiem różnymi ludźmi-jeden powie,że kiedyś kobiety w polu harowały i jakoś nic dzieciom nie było,inny szepnie przy badaniu ginekologicznym kobiety do jej męża,że żonka ma prawo teraz być nerwowa,że on ma być dla niej oparciem. To jest po prostu tak,że jedna osoba jest ucywilizowana,a inna po prostu niedouczona... :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3.
Ida pamiętam jak sama czekałam na poród i mi się wydawało, że to nigdy ie nadejdzie i też robiłam wszystko co tylko można (i nie można) żeby to przyspieszyć. Powiem Ci, ze zaczęło się wtedy kiedy najmniej sie spodziewałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurczę,ja spodziewam się w nocy,tak bym chciała :) Obie dziewczynki urodziłam 2 tygodnie po terminie,nie wiem,czemu już tak niecierpliwa jestem :) I obie zaczęłam rodzić w nocy.Pierwszą urodziłam 10minut po północy,drugą o 7 rano :) Może nie chcę powtórki,bo wtedy i ja i mąż byliśmy nerwowo tym wykończeni,ja się w nocy przewracałam z boku na bok a on się wtedy zrywał: "już?już?" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę się wykąpać,wrócę strasznie umęczona tą czynnością :) I położę się,może to będzie tej nocy... :) Papaniu wszystkie kochane królice i laski,co nas czytają i piszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3.
Dobranoc i wyśpij się porządnie przed porodem żebyś siłę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie było tej nocy :D Dziewczyny,lepiej,jeśli napiszę dopiero,kiedy zacznę naprawdę rodzić :) Nastawiam się każdego dnia,że pojadę,mam błysk.A jeśli znam życie będzie tak,że ostatecznie nie będę na to przygotowana,w domu będzie bałagan,pusta lodówka :D 3po3 ma rację,do tego nie da się przygotować,to zawsze zaskoczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ale mam ostanio zapiernicz w domu, że głowa mała Lenka zaczyna ząbkować i nie znosi tego najlepiej, jak narazie nie gorączkuje ani nie ma biegunki, no ale jest strasznie marudna i gryzie wszystko co uda jej się włożyć do buzi. Ślinie się okropnie. Kupiłam żel w aptece na ząbkowanie, ale ona wymiotuje po nim, więc pozostają tylko gryzaki. Pogoda jest jak dla mnie super. Nie ma upałów, wiaterek wieje, deszcz nie pada :D muszę zrobić porządki w szafie u dzieci, bo wydaje mi się , że z wielu rzeczy już powyrastali. Dziewczyny mój M ostanio chyba oszalał. Jak Wam opisze co wymyślił to wszystkie złośliwe pomarańczki zaraz zaczną się udzielać. Ale co tam- napiszę ;) wyobraźcie sobie , że mój M zaczął od pewnego czasu podpytywac mnie czy jeszcze powiększy się nasza rodzinka szczerze, jeżeli o mnie chodzi, to nie planuje powiększenia rodziny. Ale on juz coraz czescie podgaduje mi, niby zartem, ze jeszcze jedno miejsce w aucie jest, ze on kocha dzieciaki, ze przecież niczego im nie brakuje (mimo, ze jestesmy z lubelskiego :P) Chyba dziś przeprowadzę z moim M poważną rozmowę zeby potem nie było zadnych niedomówień Hmm... może jakaś kolacyjka we dwoje i szczera razmowa? co Wy na to? A jesli chodzi o córkę M to mature oblała z 2 przedmiotów, pracy nie znalazła( ściemnia, że szuka) papiery złożyła na jakieś policealne prawdopodobnie a alimenty ma zmniejszone na 200 zł. Zobaczymy czy dostanie się gdzieś do szkoły. Jak nie to bedzie musiała sama się utrzymać, bo M juz nie bedzie miał obowiązku alimentacyjnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane przepraszam, że wczoraj nie kontynuowałam tematu spraw łóżkowych ale ja z natury jestem bardzo wstydliwa w tych sprawach i krępuję się o nich opowiadać. Zdradzę tylko pewną tajemnicę, że od kiedy zakupiłam sobie lateksowe ubranko w kolorze czarnym a dla męża śliczne różowiutkie to jakaś bestia we mnie wstąpiła. Co prawda mąż się strasznie bronił przed swoim i bynajmniej nie z powodu koloru ale postaci w jaką się musi wcielić (prosiaczek) - ale po krótkim buncie mój bacik okazał się skuteczniejszy niż jego opory. Więc w związku z powyższym mamy ekstra pożycie małżeńskie a wszystko to dzięki czemu? Oczywiście internetowi !!!!!! Chwała mu za to !!!!!!!! Ida - może następna noc a jak nie to jest jeszcze kolejna ... :D Może małe bara bara pomoże ;) Manika - no który to tydzień? Innej opcji niż ciąża nie biorę pod uwagę i to wygląda jeszcze na bliźniaczą :D 3 po 3 - dołącz do nas, przyda nam się taka energiczna i przebojowa mamuśka :) Ambrozja - masz chyba jeszcze czas, żeby malutką zaszczepić na rota bo o ile dobrze pamiętam to kilka tygodni jest tylko na to po urodzeniu, ale mogę się mylić. Szkoda bo będzie teraz łapała, bo to cholerstwo wraca często a ona taka maleńka. Ps. mam w planach jeszcze zakup stroju króliczka dla mojego P. mrrrrr ale nie wiem czy robią takie z lateksu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutka, u nas też się zaczęło od wolnego miejsca w samochodzie, a i dom wystarczająco duży ;) :D mnie dalej męczą przepowiadające, trudno, widać w moim przypadku tak musi być :D dziś oficjalnie 36. tydzień skończony, dobrze jest :classic_cool: mąż dzisiaj pracuje w domu, pomoże mi skończyć urządzać dziecięce pokoje :) a teraz czas na rodzinne śniadanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:):):) Ida ty nadal w dwupaku?????????????Ale się ociągasz:P:P:P No i patrz.....Dopiero przysiadłam na kafe i już jestem im potrzebna wwwrrrrrI tak w kółko............. Ocieplenie budynku,malowanie mam już dość!!!!!!!!!!!!!!!!!! Manika stawiam na ciąże!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Do potem kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3.
Hej laseczki. Aga ty poważnie z tym prosiaczkiem? :D:D:D:D My też mamy różne swoje dziwactwa, ale przy prosiaczku to zamiast sexu musiałabym męża reanimować bo by padł ze śmiechu :D:D Ida co tam, że bałagan. Ty pójdziesz do szpitala a mąż sprzątnie, a tak to wiesz, wysprzątasz, narobisz się, pójdziesz do szpitala wrócisz a tu syfior i po się stresować. Misio to jeszcze 2 tyg. jutka na pewno już nie planujesz kolejnego?Może z czasem Ci się zmieni. Mam dziś ochotę zagryźć jednego z moich potomków.Robi wszystko, żeby się samo unicestwić. Jak nie zaśnie w ciągu 15 minut to mu w tym unicestwieniu pomogę. Macie czasem ochotę spakować swoje dzieci i wysłać na długie wakacje np na Haiti?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutka jeśli na to tak patrzysz,że on zwariował,to widać,że nie jesteś gotowa na kolejne dziecko :D Agal teraz to ja już nie wiem,czy Ty żartujesz z tym prosiaczkiem,czy mówisz serio,bo 3 po 3 pisze,że jej mąż by padł ze śmiechu,to ja napiszę,że gdyby mój mąż to założył,to ja bym padła chyba :D:D:D Kurcze nie bardzo to bara bara,bo ja biorę globulki i nie mam ochoty(zresztą cała ciąża taka była "bezseksowa") :) Manika pisz co się u Ciebie dzieje,bo my tu różne domysły snujemy :D Gruby Misiu my już jak siostry,ja też mam takie ćmienia brzucha jak na miesiączkę,a mąż też w domu został.Czy u nas wszystko przebiega tak samo? :D 3po3 ja już mężowi chyba z 10razy powiedziałam,żeby się przyjrzał,jaki porządek w domu i że jeśli wrócę a będzie gorzej,to go ukatrupię.Mówię mu ile mnie to już kosztuje,utrzymać taką czystość i chcę w takie same warunki wrócić z Bartoszkiem do domu.Dziś rano znowu mu to powiedziałam(im trzeba 100razy utrwalać wszystko) ,wściekł się i wyszedł :D:D:D Ale swoje na pewno zapamiętał,to najważniejsze :) Na Haiti to ja często mam ochotę dzieci wysłać,ale jak ich nie ma 3godziny,to już sterczę w oknie i ich wypatruję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ale mialam do czytania:D U nas chorob cig dalszy...teraz ja,obudzilam sie w nocy z mysla o tostach,wiec wstalam zrobilam sobie 4 kanapki z serkiem i ketchupem,wcielam to i poszlam dalej spac,po czym rano obudzilam sie z goraczka,boli mnie gardlo i czuje sie fatalnie:( Dzieci ok,nie pisze wiecej bo nie mam sily:) wybaczcie,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 3 p o3
."....A królica to fajny zwierz. rodzi dużo, ale dobrze się młodymi opiekuje i skrzywdzić ich nie da..." to bylo dobre jak zyły nasze babki, tj. kilka okoleń wstecz, średniowiecze już minęło, no ale widzę, że co to są niedouczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutkaaa - na to masz zagwozdkę! Konieczna długa i spokojna rozmowa. Co do "pasierbicy" mam nadzieję, że taki obrót sprawy może jej czegoś nauczy, choć może być i tak, że pogłębi konflikt między Wami. 3 po 3 - jejuniu oczywiście, że nie , przecież nie wyrobiłabym ze śmiechu. To tak na potrzeby poprawienia nastroju na topiku :D Co do dzieci to jak masz jakiś sprawdzony adres to już dziś bez adresu zwrotnego nawet na alaskę. Od kilku dni nie wychodzimy na dwór bo pada prawie bez przerwy i kręcioła już dostaję. Gdy jeden wkłada poduszkę do piekarnika to drugi maluch tapla się w nocniku, najstarszy w tym czasie krzyczy "mamo jeść!!!!!" a mi na gzie kipi zupa. Normalnie psychiatryk mnie czeka za niedługo. Słoneczko gdzie jesteś, ja chcę do ogrodu!!!!!!! Ida - a Ty masz jeszcze coś do posprzątania? Ty rodzić już jedź a sprzątanie zostaw mężowi :D Misiu - ja dokładnie w tym terminie urodziłam bliźniaki :) zaczęłam akurat 37 tc i poszło w nocy. Doriana - wracaj, niech Cię ktoś zastąpi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3.
"no ale widzę że co to są niedouczone" Chyba faktycznie niedouczona jestem bo czytam 5 razy i nie rozumiem co chciałaś przekazać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co Wy dziewczyny mój mąż i lateks - podnośnikiem musiałabym go podnosić żeby coś teges, bo przy takich gabarytach to by nie mógł się ruszyć w takich obcisłych ciuszkach. Ale pomyślę chociaż o różowej kokardce, na jego szyi powinno być dosyć zmysłowo :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×