Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Gość smakthat
ja mam trojke samych chlopakow mam najstraszy ma 7 lat,mlodszy ma 5 lat a najmlodszy ma 15 miesiecy jesli chodzi oto czy daje rade to moge spokojnie powiedziec ze daje mam naprawde duza cierpliwoasc do moich malchow:) i finansowo tez jest bardzo dobrze,bo wiadomo przy trojce dzieci to nieprzelewki i trzeba miec dobre zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G-Abi 03
Mamy razem 8. 3 moich 3 jego i 2 wspolne. Ale mieszkamy zagranica i 4 juz dorosla.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE! wiec nie jestem sama :) mi zostało jeszcze kilka tyg do porodu i wlasnie ogladam filmiki na you tube z porodu..jestem przerazona ze mnie to niedlugo czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe mamusie! Andziak 030 mój przepis na córe;;;przed planowaną ciążą jedz dużo nabiału,zblizenie musi nastąpić 2 dni przed dn.płodnymi i na tym zakończyć.U mnie było tak; Mając 2 synów,pragnęłam jeszcze córci,tyle że za jakieś 2-3 lata.Lubowałam się w nabiale wprost przepadalam za nim.Pewnej nocy poszaleliśmy z mężem,oczywiście prezerwatywa była przymusowa(jedyny jak w ten czas środek zapobiegawczy).Pękła,panika,obliczyłam w kalendarzyku który to cykl-12dc.Moje cykle 28 więc na 14dc przypadało by na typowe dni płodne.Zostało czekać.I sie doczekałam-córci.Zaznaczę że chłopcy byli planowani i trafiałam w 14dc w ten najbardziej płodny w moim przypadku-z tąd płcie męskie tak przypuszczam.A moje menu przd chłopcami-głownie warzywa.Moze coś w tym jest!!!!!!!! G-Abi-03 gratuluję takiej gromadki-moje uznanie dla ciebie.Wychowywać taką gromadkę to duże poświęcenie.W prost Cię podziwiam!! Marakuja nie oglądaj tych filmików skoro wywołują u ciebie strach i przerażenie.Poród to naturalna procedura i na pewno sobie nieźle poradzisz.Bądź dobrej myśli,nie dołuj się,bo to w niczym nie pomorze a jedynie pogłębi Twój strach.Tłumacz sobie ze skoro przy poprzednich porodach dałaś sobie radę w tym przypadku tez wszystko zakończy się pomyślnie.Ale ze mnie gapa.Napisane jak wół ile masz latek ,a ja wyskakuję z takim pytaniem hi hi.Rozumiem ze wieku dzieci nie chcesz podać? Anik dbaj o siebie i nie przemęczaj się .Aby do przodu. Agal dzień dobry!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny koniec remontu jeszcze malowanie ale za jakiś czas, własnie posprzatalam, czekam az synek wstanie i zabieram dzieciaki na dluuuuuugi spacer, musze odetchnac, zaczerpnac swiezego powietrza, wylaczyc mysli, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok... patrzac na Marakuje mam nadzieje ze dam sobie rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny! Miło widzieć, że ciągle nas przybywa - witam nowe mamusie:) Anik - to dobrze, że wszystko skończyło się dobrze. Coś los mocno Cię doświadcza w tej ciąży. Ale pomyśl sobie jak to będzie już po wszystkim i maleństwo będzie już z Tobą, wtedy zapomina się o wszystkim co było złe i przykre. Rusinka - trochę mnie zaniepokoiłaś bo ja od jakiegoś czasu mam dość mocne zawroty głowy. Poprzednim razem jak tak się działo badania ogólne z krwi nic nie wykazały i nie dostałam skierowania na dalsze badania. Samo przeszło, ale znowu dolegliwości wróciły, tylko u mnie menopauza puka już do drzwi. Powiedź jaką drogę przeszłaś, który lekarz Cię zdiagnozował i z czego miałaś robione badania. Domyślam się, że najpierw lekarz rodzinny a potem ginekolog. Tak w ogóle to współczuję ale to chyba szczęście w nieszczęściu. A tak przy okazji ja bliźniaki urodziłam w wieku 40 lat:) Manika rzeczywiście dość długo się nie odzywa, ale może znowu nocki ciągnie i w dzień jest padnięta, poza tym obowiązki w domu. Mam nadzieję, że nic złego się nie stało odpukać ... Doriana - żeby zachować choć trochę anonimowości powiem Ci, że jestem z południowo-wschodniej części kraju, mieszkam w mieście a marzę o domku na wsi :) Andziak030 - masz to samo marzenie co ja z tym, że ja już raczej nie zdążę :( trochę za późno Bozia obdarzyła nas potomstwem. smakthat - szczególnie przy chłopakach trzeba mieć dużo cierpliwości, coś wiem o tym:) G-Abi 03 - no chylę czoła, wielki szacunek dla Ciebie. Ambrozja - dasz radę, przestań tylko się zadręczać myślami i pytaniami. Marakuja sorki wiem, że chamka ze mnie ale nie mogę się powstrzymać - galareta wyszła przepyszna z dużą ilością czosnku tak jak lubimy z mężem :P Doriana ma rację, niby jesteś doświadczoną matką a popełniasz błąd jak pierworódka - nie ogląda się takich rzeczy przed porodem, nie słucha się opowiadań innych bo każdy poród to indywidualna rzecz. Monika co słychać, daj znać jak się czujesz? Na razie, sorki pozostałe mamusie uciekam bo jakaś awantura w dziecinnym pokoju się zaczyna. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że od południa puściutko. Ja jestem w małej depresji.W szkole u moich dzieci wywieszka na drzwiach głównych Już sama nie wiem czy dokładnie napisałam jak pisało na drzwiach.Jedne co mnie pociesza i nie doprowadza do paniki to fakt ze zadzwoniłam do wychowawczyni zaprzyjaźnionej jeszcze jak starszy syn był jej uczniem,i dowiedziałam się tak dyskretnie ,że to dziewczynka z zerówki,i od ok.m-ca nie chodziła do szkoły bo najpierw miała inną infekcję,coś jeszcze aż teraz tą grypę.Toteż szkoła będzie funkcjonować normalnie bo ryzyka nie ma.Ale wywieszka wisi.............. a ja mam obawy co zrobić puszczać dzieci czy nie,albo to już przewrażliwienie -naprawdę nie wiem co zrobić.Panikarą nie jestem,to raczej odzywa się niepokój o zdrowie i życie dzieci .I wiem ze to normalny strach każdej matki. Potrzebuję wsparcia.Nie panikującej odpowiedzi ale twardej ,konkretnej wypowiedzi na ten temat-plissssssssss. Z letsza zdenarwowana!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiem dlaczego zjadło w drugiej linijce zdanie,,U JEDNEGO Z UCZNIÓW WYKRYTO GRYPĘ H1N1,W RAZIE POJAWIENIA SIĘ PODOBNEGO PRZYPADKU U PAŃSTWA DZIECKI(CI)PROSIMY POINFORMOWAĆ WYCHOWAWCĘ KLASY''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DORIANA niewiem co ci napisac bo sama miałam podobny przypadek ,kolega mojego syna z klasy podobno tez mial ten wirus ale jego matka wszkole nie zglaszała zeby nie było paniki,w sumie to niewiem czy jej wierzyc bo ona zawsze wszystko wyolbrzymia,ale powiedziała ze lekarz w 99% powiedział ze to ta grypa :( tu w anglii jest tez strasznie duzo zachorowan na to,i tez sie martwie bo w poniedzialek wraca do szkoly a moj syn przebywa z nim wiekszosc czasu i tez mam wątpliwosci ..no ale coz poradze słyszałam ze ta grypa jest niebezpieczna wtedy kiedy sa jej powikłania (nie wczesniej) agal67-ciesze sie ze galaretka wyszła (mniam mniam) zapomniałam napisac ze jak bedziesz ją jadła zebys pomyslała o mnie :P ambrozja ciesze sie ze wkoncu znajdziesz czas na kafe bo juz wszystkie steskniłysmy sie za tobą dziewczyny dzis układałam ubranka dla małego i chyba przesadziłam body z krótkim rekawkiem mam chyba z 60 par pajacyki 30 bluzeczki 40 i mase innych i wszystkie są od 0-3 mies :) jak juz dzidzia wyrosnie ,a bedzie to szybko to chetnie bym je ktorejs z was oddała..ciuszki są w wiekszosci nowe a reszta wyglada jak nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana zapewne nie takiej pomocy szukasz, ale podejrzewam, że w poniedziałek większości uczniów nie będzie w szkole. Ja gdyby to dotyczyło moich dzieci pewnie przez tydzień nie puściłabym ich do szkoły, żeby mieć czas i zorientować się czy nie ma innych przypadków i jak czuje się ta dziewczynka. Komuś niestety zależało na panice i swój cel osiągnął, wszyscy się boimy. Sama sprawdzam codziennie info. na gazeta.pl i tylko niepotrzebnie się nakręcam. Taka jest moja rada ale decyzja należy do Ciebie niestety:( Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małe sprostowanie, bo przeoczyłam fakt, że ta dziewczynka zachorowała podczas nieobecności w szkole. To zmienia stan rzeczy - raczej nie ma się czego bać, bo gdyby kogoś zaraziła to już by było wiadomo. Marakuja - wyprawka jak dla bliźniaków:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,z ostatnim synkiem byly proby zdzialania corci.dwa dni prźed owul.byl sex , i syn.co do nabialu to duzo mi szkodzi.ale teraz lykam wapno wit.c i celuje trzy dni przed owul. i nic.trudne to bo nie mam regularnych cykli jeszcze.ale moj maz pewnie ma tak silne meskie plemniki ze zawsze jakis sie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka mamusie! Może nie słonecznie ale ciepło na dworze a my ostatni dzień antybiotyku i niestety bliźniaki jeszcze dziś siedzą w domu. Mam nadzieję, że jutro nadrobimy spacerem o ile pogoda pozwoli. Doriana jak tam samopoczucie? Ja też wczoraj naczytałam się o teoriach spiskowych nt. świńskiej grypy i mimo, iż wierzyć się nie chce to na logikę biorąc za dużo tych zbiegów okoliczności. Oki. trzeba żyć dalej. Upiekłam murzynka i póki co dziś będziemy się nim delektować a co ma być to i tak będzie :classic_cool:. Andziak0307 - może nasze dzieci będą już miały prościej a chęć posiadania ilości i płci dzieci będzie dla nich już tylko kwestią wyboru. Kto wie jak daleko posunie się medycyna w tej specjalizacji, gdy nasze dzieci zechcą zakładać rodziny, bo my niestety na razie mamy wybór chybił trafił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Agal opisze ci w poniedziałek jak to zdiagnozowali bo mam kompa w naprawie a jestem u znajomych i skożystałam. trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jej a co tu tak puściutko!!!! Ja już się usprawiedliwiam.Otóż wczoraj mnóstwo pracy,a że szłam na ostatki się pobawić dodatkowo zrobienie przystawki itp.Potańczyłam do 1:00 .Dziś przyjeżdżał brat z rodziną więc musiałam być dysponowana.Ale wybawiłam się na maxa, i dobrze mi to zrobiło-odstresowałam się. Dzieci idą do szkoły!Muszę spojrzeć na wszystko optymistycznie,zarazić można się wszędzie,a skoro dziewczynka od ok. m-ca nie chodziła do szkoły myślę że nie powinnam panikować.JAK SIĘ PIJE TO SIĘ MYŚLI hi hi. Dziękuję za wsparcie i szybki odzew w mojej panice.Mam głęboką nadzieje że ta dziewczynka to pierwszy i ostatni przypadek w naszej szkole hmmmmmmmmm........... Agal z Twojej strony sssssssssssssstraszna ccccccccisza-czemu?Mam nadzieję że zdrówko dopisuje!? Marakuja wyprawkę masz jak dla bliźniąt Ups spapugowałam po Agal,ale tez tak myślę.Ale skoro już tyle ich masz to tez dobrze prawda. Mamuśki dajcie znać że u was wszystko w porządku. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO TERAZ JA COS KLIKNE :) my wrocilismy własnie od znajomych ...pogadalismy o wszystkim i o niczym,bylismy tez na zakupach i kupilismy ładną choinke :) mysle ze jak moja rodzinka przyleci 15 grudnia to babcia z dzieciakmi ubiorą choinke ,bedzie frajda :) ja w czwartek mam nastepne usg ( akurat w moje 30 urodzinki :P ) zbliza sie moja 0 godzina i niewiem co jest wieksze strach czy szczęscie :) ostatnio wpadłam na pomysł zeby duzo nie myslec i zamowiłam sobie prezent na urodziny :) zestaw do robienia zeli na pazokciach (swoich) odkąd udało mi zapuscic swoje paznokcie doszłam do wprawy w malowaniu i bardzo mi sie to spodobało ,ale jak juz paznokcie zrobią sie troszke dłuzsze zaraz sie rozdwajaja i łamią wiec wymysliłam ze zrobie sobie na nich zel wyczytałam wszystko co tylko mozliwe na ten temat no a teraz zostanie tylko praktyka :) jutro powinno przyjsc to zaczne sie bawic :) a co u was kochane? nic sie nie odzywacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! No proszę jakie zatrzęsienie. Dzieciaczki poszły do szkoły.Ciekawa jestem czy dużo dzieci opuści dziś zajęcia,choć jak by tak było ,to też zrozumiałe. Czasem jak was nie ma to zaczynam się martwić czy oby któraś z was...no wiecie.......się nie rozchorowała.Dlatego zajrzyjcie tu czasem kobitki! Agal no Ty to już za każdym razem takiego milczenia przyprawiasz mnie o dodatkową wątkę zmartwienia.Puk... puk...... Pozdrawiam wszyyyyyyyyyyyystkie mamuśki.Zaglądnę do Was później,może już któraś się odezwie.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem, jestem:) Doriana! Cały czas obecna ale niedziela to dla mnie zazwyczaj dzień bardzo zajęty. My niestety nigdzie nie byliśmy, nie świętowaliśmy i już nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz andrzejkowaliśmy :) o sylwestrze też nie ma co myśleć. Za to moi teściowie ... nie omijają żadnej okazji ... Synio poszedł już do przedszkola, bardzo niechętnie - nie wiem co się stało bo jeszcze w piątek mówił, że bardzo tęskni za przedszkolem. Pani bardzo obojętnie zareagowała na jego powrót, nawet zapomniała imienia mojego dziecka :( Maluszki na szczęście już zdrowe, oczka się pogoiły pewnie do czasu kiedy starszy z przedszkola znowu czegoś nie nawlecze:( Ręce opadają. Od dziś przychodzi znowu moja Pani do dzieci, trochę odetchnę i w końcu wyrwę się z domu "sama" choćby na jakieś zakupy. Wracam do kuchni, kończyć obiad - dzisiaj gołąbki w sosie pomidorowym. Zajrzę później, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki!!!! Nareszcie mam czas cos skrobnąć, bo tylko Was czytałam na bieżąco:) Powodów było wiele... choroba Majki się przeciągnęła, chorowała 2,5 tyg. tak jak wam pisałam Zinnat postawił ją na nogi. Poszła dwa dni do przedszkola i nagle znów zagorączkowała. Byłam przerażona(panika ze świńską grypą) pojechalismy prywatnie do dobrego pediatry. Okazało się że to wirus, złapała go bo organizm jeszcze osłabiony po chorobie. Obyło się bez antybiotyku. Dostała leki na uodpornienie. Dziś poszła pierwszy dzień do przedszkola. Uff! Mam nadzieję że nie przypałęta się już nic do niej. Nie brałam zwolnienia, miałam nocki, w dzień mało spałam, bo siedziałam z nią i trochę kołowata chodziłam. Uśmiechnięte i zdrowe dziecko wynagradza wszystko:D W ten weekend walczyłam ze świniakiem, dostałam połówkę od szwagra gospodarza.Po świeżynce dostałam okropnej zgagi:P Galaretą też się zajadamy:P Jeszcze ugotuję sobie bigos na golonce w słoiki, będę miała juz na święta:) Jeszcze w niedziele topilismy słoninę, ale po obiedzie zaleglismy na kanapie przed telewizorem. Słodkie lenistwo...potem trochę sportu...odbijanie balona nie ruszajac tyłka z fotela:D tylko mała sie nabiegała, ale miała mnóstwo radosci ze wspólnej zabawy:D Dziś mam popołudniową zmianę, więc sobie od rana buszuję w necie:) Pozdrawiam topikowe mamy. rusinka i agal dzieki za troskę i pamieć❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melgosiaaa
Witam dziewczyny! czasami was podczytywałam.Zdecydowałam sie do was odezwać prosic was o radę.Wiem,że człowiek powinien jakos sam podejmować decyzje ale czasami dobrze tez jest jak ktos szepnie słówko.Mam dwoje dzieci i jestem juz po 40-stce..........i ........ch odzi mi mysl o 3 dziecku.Wiem na pewno napiszecie,że to jest przegięcie ale trudno.musiałam wam o tym napisac ,co wy na to? pozdrawiam serdecznie.Wieczorem zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie.Majeczka usnęła po spacerku więc postanowiłam zajrzeć. Witam Cię Melgosiaaa! Manika dobrze że córcia odzyskała zdrowie.Ostatnie tygodnie zapewne były dla ciebie okresem wyczerpania i ciągłego stresu.Nareszcie możesz odetchnąć, a ja życzę aby nadchodzące m-ce były o wiele spokojniejsze-należy ci się. Melgosiaaa nie dziwi mnie że odezwał się w tobie wtórny raz instynkt macierzyński i chęć posiadania 3 dziecka.Zapewne 2 dzieci już jest odchowana,a takie maleństwo w domu ponownie wypełni niewinny hałas,śmiech i radość w rodzinie.Sama czasem pomyślę ze za 6-7 lat moje dzieci będą już nastolatkami ,i zabraknie mi malutkiego szkrabika który wejdzie na kolana,przytuli itp.Tyle że ja mam 3 dzieci i nie chcę więcej.Znam kobiety które zdecydowały się w tym wieku na dziecko,są szczęśliwe a i muszę przyznać że odmłodniały co nie co.To musi być Twoja przemyślana decyzja.Ja osobiście uważam że nie ma w tym nic śmiesznego i nie ma powodu aby Cię krytykować. Uciekam bo małą załogę ze szkoły muszę odebrać.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Moje maluszki też śpią sobie słodko po spacerze więc mam teraz czas dla siebie, powiedzmy, że składanie sterty prania to odpowiednia rozrywka w takim momencie. Ale najpierw chwila przy kompie. Manika fajnie, że się odezwałaś i że dziecko masz w końcu zdrowe :) Ja ostatnie trzy tygodnie też kurowałam na przemian swoich chłopaków, co prawda nie było tyle strachu co u Ciebie ale coby to nie było, to matka i tak zawsze przeżywa najbardziej. Melgosiaaa - 40-stka to piękny wiek dla kobiety i na rodzenie dzieci również. Ja mam 42 lata i niespełna dwuletnie bliźniaki nie licząc pierworodnego. Może faktycznie nie ma się już tej siły co 20 czy 10 lat temu ale w moim przypadku to raczej zrozumiałe. Choć przewrotnie mówiąc to dzieci właśnie dodają mi siły. Jeżeli czujesz w sobie instynkt to wiek zasadniczo nie ma znaczenia a już na pewno nie ma w tym nic śmiesznego. Tak więc kobieto do dzieła i topikowo będziemy czekać na Twoje dwie kreski:) Życzę powodzenia :D Doriana - widzę, że teraz Ty najbardziej dbasz o utrzymanie topiku - topika (nie wiem, która forma prawidłowa) zresztą nie ważne, wiadomo o co chodzi :D Marakuja - każde zajęcie jest dobre, jeżeli choć trochę można zapomnieć o strachu i pozwala się zrelaksować. Mam nadzieję, że wkleisz nam kiedyś zdjęcie swoich paznokci do oceny:) To na razie tyle zmykam do relaksowania się przy praniu :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U mnie za nami dzisiaj 2 godz spacer :), Mała z teściową na roraty poszła... Filip się bawi, ja w przyszły wtorek do lekarza i na usg, a czuję się źle, ciągle boli mnie głowa, i nie wiem czy to jest normalne, rządzi mną rozdrażnienie i mam upławy mimo tego że mam luteine 2 x dziennie I zaraz mnie tu zaatakują że nie chce dziecka, a ja chce, fajnie że będziemy mieć rodzine więcej niż 2 +1 :) A gdzie reszta topikowych mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty wiesz kto ja jestem
Ambrozja po luteinie ma się uczucie, że jest mokro i wypływa taka ni to woda ni to śluz więc tym się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Ambrozja bóle głowy w Twoim stanie to naturalne.Zależy jeszcze jak silne są te bóle.Co do upławów biorąc luteinę to się nie wypowiem bo nigdy nie brałam podobnych leków,ale upławy w ciąży są nie są groźne a nawet właśnie w ciąży nasilają się.Powiedz o nich lekarzowi na pewno coś Ci przepisze,miałam podobnie,po czopkach zminimalizowały się i nie były już dokuczliwe. Agal postanowiłam zaglądać częściej na nasz topik,i napisać co nie co,bo pustoszało biedaczysko.Ktoś musiał Ci pomóc ha ha...Ale może też mam więcej czasu niż pozostałe mamusie.Dzieci w szkole,Maja śpi 2 razy w ciągu tych godz. gdy sprawuję nad nią opiekę.A tak poza tym lubię tu zaglądać- polubiłam towarzystwo. Niektóre mamy chyba troszkę nudzą się już naszym topikiem-a może nie mają czasu hmmmm.. Asik32,patinka26,Anik77,monika71,ellie405,goba1---odezwijcie się kobietki.Martwimy się o Was a zwłaszcza teraz w okresie zachorowań.Dajcie jakiś znak. rusinka i Marakuja obiecałyście zajrzeć niebawem.Co u Was? Miłej i spokojnej nocki życzę.Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIECHA79
Witam. Mam trochę czasu więc postanowiłam się przywitać.I napisać coś o sobie.Ja mam 3 łobuzów:) Córcia W lutym będzie miała 8 lat synek Teraz skończył 6 i najmłodszy syn 4 będzie miał w styczniu.Nie wiem co jeszcze napisać.Chciałabym bardzo móc z wami mamami pogadać ponieważ nie pracuję więc nie bardzo jest do kogo się odezwać(oczywiście oprócz dzieciaczków i męża jak wraca z pracy) Czasem się poradzić a i pewnie wyżalić też sie u was można;) Teraz idę spać i zajże jutro czy mogę się do was dołaczyć i opowiedzieć jeszcze coś o nas:) Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGNIECHA79 - to nie jest prywatny topik i indywidualne zaproszenia nie obowiązują :) Każda nowa mama mile widziana, także witaj w naszym gronie. Jeżeli nas czytasz to zdążyłaś się przekonać, że piszemy o wszystkim i o niczym ot tak, żeby pogadać. Ja podobnie tak jak Ty nie pracuję i całe dnie spędzam z dziećmi, jeszcze w lecie jest spoko jak można większość czasu być na dworze wśród ludzi ale jak zaczyna się jesień i zima i pora chorowania to najgorsze myśli i emocje ogarniają człowieka. Mąż idzie na cały dzień do pracy, starszy syn do przedszkola a moje maluchy jeszcze nie mówią wiec zostaje mi rozmowa z samą sobą lub przez net - to drugie chyba bardziej normalne jednak. Jest jeszcze opcja telefon - ale dla mnie niestety zbyt kosztowna. Pisz o wszystkim po to tu jesteśmy. Doriana nie pozwolimy przecież na to, żeby topik upadł - damy radę :D Dobranoc wszystkim mamom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM MAMUSIE :) u mnie jak narazie bez zmian,kolejna nieprzespana noc przedemną ,mam nadzieje ze po porodzie mi to minie,ale znow pewnie dzidzia da popalic i nici ze spania :P musze sie dowiedziec czy biorąc leki moge karmic piersią bo bardzo bym chciała niby na necie wyczytałam ze moge ale jeszcze wole upewnic sie od lekarza z drugiej strony wiem z doswiadczenia ze dzieci karmione piersią budzą sie w nocy czesciej i czesciej domagają sie cyca :) a na butelce moja corcia potrafiła przespac prawie całą noc juz od 3 miesiaca bo butlą sie najadała WITAM tez nową mamusie i czekamy na wiesci :) ambrozja mam nadzieje ze wszystko dobrze u ciebie agal67 i doriana ..podtrzymujcie topic ..zawsze miło was poczytac :) i reszta kobietek ..odzywajcie sie kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie. może i ja się przyłączę. Mimo młodego wieku zostałam matką 3 dzieci. 2 synów męża z pierwszego małżeństwa ( ja ich wychowuję i mieszkają z nami) mają 11 i 10 lat oraz naszą współną ratolość Fabianka który niedawno skończył 2 latka:) Mimo trójeczki w domu pragnę córy... Kocham wszystkie dzieci tak samo polecam każdej matce ze duża rodzina to szczęśliwa rodzina!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ BEBOLEK :) sliczne zdjecia...i gratuluje synków i rzeczywiscie corcia by wam sie przydała bo narazie faceci gorą :P u mnie jest 2 na 2 i teraz czekamy na nasze wspolne :) bedzie synus i tez moj partner wychowuje moje dzieci z poprzedniego malzenstwa jest niesamowity i podziwiam go za to :) syn bedzie chyba najwiekszym prezentem jaki moge mu w zamian dac..pozdrawiam cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×