Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka przedszkolaka....

Powinnam się poddać i zrezygnować z przedszkola?

Polecane posty

Gość matka przedszkolaka....

Dziecko ciągle choruje, jedną infekcję wyleczy, idzie do przedszkola i łapie następną. Już mam tego dość. We wakacje przez miesiąc miałam urlop, nie posyłałam małej do przedszkola i.... dziecko ciągle zdrowe, radosne, uśmiechnięte. Od września znowu zaczęło się przedszkole i znowu jedna wielka, niekończąca się grypa. Dzisiaj znowu musiałam zwolnić się z pracy i jechać po małą do przedszkola. Szefowa była wściekła jak osa, dała mi ultimatum, że jeżeli ta sytuacja znowu się powtórzy, to wylecę na zbity pysk, a z pensji męża nie wyżyjemy. Moja mama jest chora nie może zająć się wnuczką, a teściowa nie chce, także tylko opiekunka wchodzi w grę. Myślicie, że powinnam zrezygnować z posyłania dziecka do przedszkola i wynająć opiekunkę? Córka bardzo lgnie do dzieci, także siedzenie w domu z opiekunką, to będzie dla niej katorga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może czas na drugie dziecko
przynajmniej bedzie sie mialo z kim bawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmmn
Całe życie będzie pod kloszem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka przedszkolaka....
Drugie dziecko zdecydowanie nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaCiezarna10tydz
dlaczego nie chcesz drugiego dziecka? robisz krzywde dziecku,jak tak bardzo pragnie byc wsrod dzieci? rodzenstwo to cos wspanialego!!! jedynaki sa egoistami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka przedszkolaka....
Po prostu nie chcę. Jedno dziecko mi wystarczy. I nie ma gwarancji na to, że rodzeństwo się ze sobą dogada. Między mną, a moją siostrą są 3 lata różnicy i pamiętam tylko ciągłe kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może daj ogłoszenie? Znajdz inne mamusie - powiedzmy dwie, i poszukajcie opiekunki. Dzieci będą się razem bawić we trójkę, np co tydzień w mieszkaniu innego dziecka, a wam niania taniej wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze nie powinnas
rezygnowac z przedszkola ze wzgledu na dorbo dziecka, takie czeste przeziebienia procentuja w pszyszlosci, dziecko w koncu nabierze odpornosci. no i jak piszesz lgnie do dzieci wiec nie chcesz opiekunki. moze zalatw sobie jakas pomoc na wypadek, gdyby ktos musial w domu zostac z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja poszla do przedszkola pierwszy raz w tym roku, po 4 dniach juz choroba i do dzisiaj w domu siedzi. tez sie martwie, ale moze po tej chorobie bedzie juz lepiej. Dostalismy na wzmocnienei tran norwesi i Esberitox. Zobaczymy ja zadziala... A Ty wzmacniasz dzieco? Ja mam to "szczescie " ze nei pracuje, chcialam isc do pracy, ale niestety nei udalo mi sie a synek nie dostal sie do panstwowego zloba :/ Nie wiadomo co lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No welasnie moze dogadaj sie z jakas sasiada która dobrze znasz, aby odbierala Ci dzieco i zajmowala sie wlasnie w takich sytuacjach, ja o czyms taim mysle na przyszlosc, bo w przyszlym roku bede musiala pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wynajęła opiekujnkę, jeśli masz możliwość. może przecież wychodzić z małą na plac zabaw, na basen do innych dzieci. nie musi siedzieć w domu! a z przedszkolem spróbuj jeszcze raz za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie moze dogadaj sie z jakas sasiada która dobrze znasz, aby odbierala Ci dzieco i zajmowala sie wlasnie w takich sytuacjach, ja o czyms taim mysle na przyszlosc, bo w przyszlym roku bede musiala pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiem takich wygodnych
matek co posylaja dzieci do przedszkola i siedza w domu i sie obijaja!!! ja nawet jak mąż każe i bedzie zarabial dużo pujde do pracy dla siebie zeby zarobic na kosmetyki wygoda bedzie zawsze wygodą :( masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z pediatrą o lekach na uodpornienie. Nie wiem jak teraz bo mam dzieci dorosłe, ale kiedyś było coś takiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja droga wspolczuje, bo moja córcia tez lgnie do dzieci i wiem ze przedszjole to dla niej ogromna szansa, nei dosc ze ma kontakt z dziecmi tóre uwielbia to dodatkowo uczy sie. Niania to nei to samo, wyjscie na plac zabaw? tego nijak nie idzie porównac do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem też nie powinnaś rezygnować z przedszkola. Z pewnością będzie lepiej - tzn. dziecko nabierze odporności. Piszę na podst. własnych obserwacji: córka poszła do żłobka rok temu: chorowała prawie co miesiąc - były to przeziębienia, więc nawet obyło się bez antybiotyków. Widzę jak jej organizm ładnie radzi sobie z wirusami. Potrzeba więc czasu, aby dziecko nabrało odporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dzisiaj znowu musiałam zwolnić się z pracy i jechać po małą do przedszkola. Szefowa była wściekła jak osa, dała mi ultimatum, że jeżeli ta sytuacja znowu się powtórzy, to wylecę na zbity pysk" Polska...jak masz dziecko to juz pracodawca krzywo patrzy.Trzeba byc przeciez oddanym tylko i wylacznie i do granic mozliwosci firmie w ktorej sie pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie rozumiem takich wygodnych matek co posylaja dzieci do przedszkola? " Czego nie rozumiesz? dziecko sie rozwija, uczy, ma kontakt z dziecmi (mam pewnosc ze sobie poradzi w pozniejszym wieku). Moze pomysl ze taka mata to wcale nei egoistka bo wlasnie placi za to przedszkole czesto odmawiajac sobei wielu rzeczy ta ja np ja. Ja sobei nie wyobrazam abym miala ja stamtad wypisac. W domu mam drugie dziecko i nie wiem gdzie tutaj czas na obijanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbytnio wyjscia nie masz, jak dziecko do przedszkola bedziesz posylac a ono bedzie chorowac to wylecisz z pracy i tak..najlepiej to poszukac kogos kto moglby sie mala zajasc bo chyba praca dla ciebie jest wazna jak napisalas(ze z meza pensji nie wyzyjecie) kiedys przedszkoli nie bylo i dzieci rownie madre byly...ja wole zeby moje dziecko bawilo sie z dziecmi sasiadow niz chorowalo non stop, i jeszcze lekami faszerowac bo i na to z czasem sie dziecko uodparnia nie tylko na wirusy hehe...im dziecko starsze tym mniej choruje logiczne...i wcale nie musi przejsc tych wszytskich przeziebien gryp aby w przyszlosci byc ZDROWYM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Back and gold no taka prawda, na twoje miejsce zawsze znajda kogos bezdzietnego kto co tydzien nie bedzie wykorzystywal zwolnienia...kazdy mysli o sobie i dba o wlasna dupe tak samo pracodawca tak samo pracownik.......coz zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dlaczego nie chcesz drugiego dziecka? robisz krzywde dziecku,jak tak bardzo pragnie byc wsrod dzieci? rodzenstwo to cos wspanialego!!! jedynaki sa egoistami!!!" moze kogos nie zadawala poprostu opcja siedzenia z wlasnymi dzieciakami w domu,w garach,w pieluchach itp...jak mozesz pisac,ze robi krzywde dziecku??To,ze ty masz ajkis poglad na cos tam nie znaczy od razy,ze jest tak jak mowisz.W srod dzieci to moze byc i w przedszkolu.A osobiscie znam pewna jedynaczke,ktora byla najbardziej ulozona ze wszystkich moich znajomych(wszyscy oprocz niej mieli rodzenstwo).Normalnie dobroc bila z tej dziewczyny.Zawsze byla szczera usmiechnieta,nigdy nie obgadywala innych,nie nalezala do biednych a sie z takimi zadawala(tez),bo wazniejszy dla niej byl sam charakter.Byla jedna z najlepszych kolezanek.I zawsze pozyczyla jakis fajny modny ciuch:D tak sie zachowuja rozpieszczone jedynaki??To sa jakies brednie.Jak sobie wychowasz tak masz.Jak rozpieszczasz takiego jedynaka,a nie normalnie wychowujesz to pozniej tak wlasnie jest.A to,ze jedynacy sa rozpieszczeni to taki sam stereotyp jak to,ze blondynki sa glupie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołysanka2009
zawsze jeżeli dzecko idzie do przedszkola/złobka zaczyna byc przeziebione... (niekoniecznie ale zazwyczaj)... poprostu trzeba to przetrzymac.. moje chorowało przez cały rok prawie jak chodziło... dwa tyg w domu dwa tyg w złobku i... przeszło w końcu...wiec mysle ze córa musi sie poprostu zaklimatyzowac... co do pracy... straszneie zwolnieniem za chorobe dziecka moze podchodzic pod mobbing jezeli nie ma oczywiście ku temu powodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja córa może mieć uszkodzony układ odpornościowy, polecam wizytę u dobrego internisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no autorka moze przetrzymac corke w przedszkolu....ale ja jeszce raz pojdzie na zwolnienie z jej powodu to ja zwolni..a to zwolnienie to nieuniknione bedzie bo jak piszecie ..ktos rok sie meczyl z przeziebieniem dziecka to autorka chyba nie ma tyle czasu:O:O a sadzic sie o swoje prawa zawsze moze ale czy bedzie sie jej chcialo przechodzic przez to pieklo:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka przedszkolaka....
dziękuję za odpowiedzi. Opiekunka z dzieckiem na basen nie pójdzie, bo w naszym małym miasteczku basenu nie ma. My czasem jeździmy z dzieckiem na basen oddalony o 30 km, ale od opiekunki tego wymagać nie mogę. Pozostają place zabaw, ale tam rano też pustki, bo rodzice w pracy, a dzieci w przedszkolach. Myślę o opcji opiekunka+ przedszkole, ale to niestety spore koszta, bo nie dość, że przedszkole 9 h dziennie kosztuje mnie 400 zł miesięcznie, to jeszcze opiekunka, która na chwilę obecną musiałaby być z dzieckiem non stop w domu, bo mała póki co nie może chodzić do przedszkola. Poza tym nie wiem czy znajdę kogoś na tzw. godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiem takich wygodnych
a wy umiecie czytac???????? :( chodzi mi o to ze posylacie dziecko do przedszkola a wy same siedzicie w domu i sie obijacie zamiast isc sobie do pracy a nie liczyc na wyplaty męża!!!!nie dotyczy to wypowiedzi autorki lecz ogólnie matek takich które są wygodne. ja tez jestem zdania ze dziecko ma chodzic do przedszkola tym bardziej jak nie ma rodzenstwa,koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja rozumiem postawe
pracodawcy. w koncu placi takiej mamusce za prace a nie za nieobecnosci spowodowane choroba dzieciorka. albo bachorek albo praca. sama mysle o zatrudnieniu jakiejs osoby u siebie i w zyciu nie wzielabym kobiety , ktora ma male dzieci albo planuje ciaze. i nie chodzi tu o dyskryminacje, ale jak widze co wyprawiaja mamuski albo zaciazone laski, zaraz leca na zwolnienia i ciagna tylko od pracodawcy ile sie da. a co to pracodawca to organizacja charytatywna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmlvlksdl
do nierozumiem takich wygodnych A co tu rozumieć ?? a jak nei rozumiesz to znaczy że ejsteś ograniczona bo nei tylko twój poglad na życie sie liczy !!! czy ty opłacasz tym matkom przedszkole?? nie.... to co sie wtrącasz piccolo napisała wyraźnie !!! nie moze iść do pracy bo młodsze dziecko nei dostało sie do żłobka ! i co straszemu ma zabronic chodzic do przedskzola bo dla młodszego brakło miejsca??? sama naucz sie czytać ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ao a ja rozumiem postawe
a co z ciebie za pracodawca który nie wie ze za zwolnienie po 33 dniach płaci ZUS a nie ty!!!???!?!?!?!? więc o jakim naciąganiu ty mówisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×