zaraz się załamię. PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN SCHUDŁAM 1 kg A TERAZ To...

gdyby byla taka mozliwosc to chcialabym zasnac i obudzic sie za miesiac chudsza o 10 kg :P ehh sdss rozumiem Cie,bo ja tez bez przerwy mysle o jedzeniu, naprawde non stop... to tak naprawde utrudnia odchudzanie, mi sie najlepiej chudnie jak mam jakies mega wciagajace zajecie .Jak za duzo mysle o jedzeniu to zaraz jem jakies kaloryczne shity :/

mam dokładnie tak samo jak Ty ... a dzis ide na miasto i białkowa kolacja (kostka twarogu) raczej nie wypali .. dziwnie by to wyglądało chyba jakbym jechala sobie windą i nagle wyjęła z torebki kostke twarogu i zaczela szamac XDDD

hehe :p no to odpusc dzisiaj sobie twarog a zamiast tego zjedz np. salatke albo kanapke z jajkiem i warzywami, przeciez nic sie nie stanie :) ja wlasnie zjadlam pol paczka z bita smietana :P musze sie pilnowac !!!!

sdss, a wytlumacz mi jak to moliwe,ze robisz na 2 etaty, bo po godiznach,w ktorych tu piszesz,jakos tego nie widze ;p Chyba,ze to byla przenosnia jakas ;)

ja od wczoraj mam juz ferie i cholera do 20 bede sie nudzic :/ musze sobie jakies zajecia znalezc :p dzis na obiad zjadlam boczniaki smazone i surowke z kapusty :)

wiem, że jeden dzień z zielona herbata nic nie da ;) i trzeba zmian na całe życie - ale od czegoś trzeba zaczać ;) mam nadzieję, ze przynajmniej 2 kubki będę pijac teraz na dzień. panterkaaa tak czytam co zjadasz ;) (pączki, bita śmietna, smażone itp) - i ja na takiej nietylko bym nie schudła :P, ale i dużo przytyła :) - więc jeśli u Ciebie waga mniej więcej stoi to gdybyś wprowadzila większy rygor do diety, chyba szybko byś schudła:). ja na szczęście na łakocie mam ochotę tylko co któryś weekend:).

wlasnie taka jest ta moja silna slaba wola :( ale staram sie nie przekraczac 1200kcal

takajedna naprawdę nie wiem dlaczego moja praca az tak cie interesuje. może nie masz co robić? ale wyjaśnię ci oczywiście żebys nie miala wątpliwości. Pracuję w biurze, gdzie jest komputer i moja praca nie cierpi jesli wejdę sobie na Kafe i napisze coś. Potem dorabiam sobie jako opiekunka do dzieci, pracuje w domu gdzie też jest komputer. jak dziecko zaśnie to mogę z niego skorzystać i wejść na kafeterie. mam nadzieje, że twoja ciekawość została zaspokojona.

czesc, szkoda ze nie wstalam o 10;00 bo mniej bym zjadla. a juz mam na liczniku 500 kcal - naleśniki z serem i rodzynkami. jeszcze 2 szt czekają na mnie i staram sie opanowac zeby ich nie zjesc takajedna20 --> mysle ze Twoje zainteresowania wychodzą poza zakres diet, a Twoja wścibskosc jakos srednio nastaraja mnie do odwiedzania tego tematu panterkaa --> kiedys mowilas ze bylas na dunkanie... tez chce na niego przejsc. czytalam swietne przepisy np na dunkanowe nalesniki! sdss --> wszyscy potępiają tabletki, ale moja znajoma schudla na nich aż... 15 kilo! i nic jej nie wróciło. oczywisicie nie obżera się jak przed dietą i dba o linię. ale te tabletki zadzialały na nią swietnie! miala mnostwo energii

dziewczyny, doszlam do wniosku ze tak dalej byc nie moze ! musze przejsc na jakas rozsaniejsza diete bez slodyczy . Po prostu nie moze byc tak jak jest,zadnych efektow i poblazanie sobie. Koniec z tym. Czas na zmiany.

no to co powiesz na Duncana? tam nie mozna jesc węgli więc słodycze odpadają! :D

dukan odpada- dla mnie ta dieta byla zbyt monotonna. Jak bede jadla same bialko to znow wroca mi zaparcia a tego bym nie chciala. Chce byc na diecie ktra bedzie uwzgledniala wszystko, zeby zdrowo i przyjemnie schudnac :)

zdrowo i przyjemnie - marzenie. i chyba raczej nie do spelnienia ;( nie wiem ile jeszcze wytrzymam........

trzymaj się trzymaj... damy rade !

No coz, po prostu bylam ciekawa,jak mozna 'dawac rade'' na dwa etaty. Bo ja po dniu w biurze bylam wykonczona.Ale skoro jestem ''zbyt wscibska'',to coz.. Myslalam,ze w necie kazdy jest mniej wiecej anonimowy :O Tu jest przyklad zdrowego i przyjemnego chudniecia,a raczej zmiany stylu zycia. Czytajcie posty NakedTruth. Powodzenia http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4365877&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4336655&start=0 Ja przechodze na taki styl zycia od jutra, dzisiaj oczyszczanie organizmu 'gestem muszli' ;)

jak sie chce to można :D "gest muszli" to świetna rzecz. u mnie zawsze konczyl sie powodzeniem. szczerze mówiąc nie wiem czy to pisać czy nie... ale napisze, w koncu musze sie gdzieś wyżalić. choc naprawde ja juz nie mam sił... nie mam.. jestem ZREZYGNOWANA. nie panuje nad sobą, nad swoim życiem. w życiu prywatnym coraz gorszy bałagan. jestem chyba za bardzo wrażliwa - na każde odrzucenie czy kłótnie reaguje ogromym stresem. dziś juz nie wytrzymalam i mialam napad który chodził za mną od kilku dni: 1. drożdzówka x2 600 2. naleśnik x2 500 3. chleb z masłem x2 200 4. kawalek kurczaka 100 5. baton milkyway 100 razem: 1500, jest dopero 11;30, nienawidzę siebie.

szczerze mówiąc to już mi sie odechciało wszystkiego... tylko praca trzyma mnie przy życiu :( ;(

ja tez jestem zalamana...od kad mam te zaparcia - dzis juz 5 dzien waga podskoczyla mi do gory chyba o 1,5 kg !!!!!!!! widze ze mam wieksze boczki,no masakra ! i jak sie tu nie zalamac ?:(:(:( od jutra biore sie za siebie ostro,zero slodyczy,smazonego za to duzo warzyw i bialka. Jak sie za siebie nie wezme to bede niedlugo jak prosiak :( sdss, nie zalamuj sie, jak bedziesz miala zle sapopoczucie to zjesz jeszcze wiecej. Mi tez sie juz odechcialo wszystkiego..........

sdss po takim napadzie i pochłonięciu tylu kcal, złe samopoczucie i taki depresyjny nastrój są normalne...jak znowu wrócisz do trzymania diety, parę dni i będzie dobrze :) cieszę się już na wiosnę :) - więcej ruchu, spacerów, słońce....ehm . po południem odwiedzają mnie rodzice, mama jak zwykle naszykowała prowiant :( - uwielbiam racuchy, potrafię ich zjeść ok 15 na raz :O:O, az do bólu brzucha, i wiem, że dziś też tak będzie. nawet sobie nie mówię, że będę się powstrzymywać, bo tak nie będzie - i tylko większy wyrzut sumienia ;)...postaram się jeść do wieczora mniej :O:O, jeden rachuch ma ok 200kcal, zjem co najmniej 10, = 2000kcal :O -SAMA KOLACJA. ok 7000kcal trzeba zjesc by przytyc kg, więc mam nadzieję, że waga za dużo nie drgnie.

nie no,robie gest muszli i tylko mi sie coraz bardziej rzygac chce, co mam robic? :O Powtarzalam te cwiczenia i nic,no kurffa noo :( Czy ktos tak mial?

witam w klubie,ja dzis polknelam tabletke na przeczyszczenie. wkur***ja mnie juz te zaparcia :(:(:(:(

No i nic,choelra,musialam zwymiotowac ;( Nigdy wiecej! Co za gowno :( Kuzwa,ale czemu akurat mi sie nie udalo?! No czemu? :( sdss,ty nie mialas ani razu mdlosci? Nie czulas wody w zoladku? Mi nie chciala przejsc dalej kompletnie.. A ta woda taka slona,ze fuj.. I te cwiczenia bardzo meczace,spocilam sie ;/ No i jeszcze przez to picie wody sie slabo czulam.. Juz nie wiem,jak to zrobic dobrze :O Ja raczej nie mam problemow z zaparciami, robie,uhm,kupe codziennie albo co 2gi dzien. Myslalam,ze nie moge meic 'zaczopowanych jelit'',czy cos.. No to czemu jest zle.. PS Sorry za tyle emocji,ale bardzo zle sie czuje :(

Nie wiem co teraz mam zrobic,jak juz sie wyrzygalam,chyba zostawic ta reszte slonej wody w jelitach. Na pewno dlugo juz sie nie bede w takie cos bawic, jak bede chciala oczyszczenia to zrobie lewatywe ;/

najlepsza sa tabletki typu xenna,polykasz i czekasz na efekt :) mi by sie tam nie chcialo z jakas ohydna sola pieprzyc :p ranyyyy jaka ja jestem przez to wszystko ociezala :( i pomyslec ze juz bylo dobrze!! niewiem dlaczego mi te cholerne zaparcia wrocily...shit

a teraz wam cos powiem- u mnie w szafce lezy boska niemiecka czekolada,na dole na stole lezy paczek z bita smietana, w lodowce ciasto mamy a ja nie mam ochoty i nie bede tego jadla. Calkowicie rezygnuje z takiego jedzenia. Koniec kropka. Musze schudnac i jestem zmotywowana. Tym razem sie nie dam jedzeniu

ja się dałam jedzeniu ;) :P...ale wiedzialam, że tak będzie. 16 racuchów :O:O + śniadanie i 2 przekąski (ale tylko jabłko z jog. nat), ponad 3000kcal dziś. wieczorem idę troche pospacerować i jutro powrót na dobrą drogę :P. panterka, daj znać czy uległaś czy trwasz twardo ;) mimo tego słodkiego towarzystwa.

skusilam sie na kilka kostek czeko i maly kawalek ciasta...i tak sukces ze calej nie wszamalam haha :D czuje sie nadal zle,kiedy ta cholerna tabletka zacznie dzialac?! niech juz mnie przeczysci :P

takajedna20, czy stężenie soli w wodzie było właściwe? Może za mało jej dodałaś. Ja miałam takie objawy jak opisujesz: mdłości, spociłam sie przy ćwiczeniach i bylo mi słabo a do tego pełny żołądek słonej wody. myslałam ze zwariuje,,, ale zwiększyłam dawke soli , zrobiłam dodatkowe cwiczenia i POSSSSSSSZZZZZŁOOOOOOO! tabletki przeczyszczające na mnie NIE DZIAŁAJĄ! działa na mnie jedynie Gest muszli. jest to zajęcie czasochłonne i nieprzyjemne, ale to dla mnie jedyne wyjscie... dzis obżarłam sie jak świnia. depresja..........

moje dzisiejsze menu (godne potępienia): 1. drożdzówka x2 600 2. naleśnik x2 500 3. chleb z masłem x2 200 4. kawalek kurczaka 100 5. baton milkyway 100 6. drożdzówka 300 7. rurki z kremem (duuużo) 1300 8. spaghetti 600 9. kurczak smażony 300 razem: 4000 kaloriiii.................................................. ............. ............ .............

marne to pocieszenie :O, ale zauważcie, że dzisiaj prawie wszystkie się objadłyśmy ;) :P :O:O:O ! to chyba te weekendy tak działają. od jutra, PELNA MOBILIZACJA! :O:O !!!!