Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdss

zaraz się załamię. PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN SCHUDŁAM 1 kg A TERAZ To...

Polecane posty

Gość panterkaaa
no fakt dzisiaj wszystkie przesadzilysmy :o od jutra koniec ! czas na diete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
oh, taak.... jutro od nowa zacznijmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
czas szybko leci, zanim sie obejrzymy to bedzie wiosna ,lato i plaza a w takim stanie w jakim jestem teraz za chiny nie ubralabym bikini :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
:( :( :( chyba naprawde zainwestuje w Dunkana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
w jakiego Dunkana ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
no wiesz, dieta proteinowa dr Pierre Dukana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna20
Ja juz jestem znow 'do zycia' i moge tu pisac.. ;) Bardzo mnie te wymioty wymeczyly (chyba w ogole pierwszy raz w zyciu prowokowalam), mam popekane naczynka na calej twarzy - wygladam jkabym jakiegos samoopalacza kiepskiego uzyla. I boli mnie gardlo. Poza tym czuje sie troche ociezalo... bo w sumei zadnego ''oczyszczenia'' nie bylo ;/ Wielka szkoda, ze nie przeczytalam twojego posta wczesniej, sdss, moze bym tak zrobila :) No ale poszlo 6 (troche niepelnych) szklanek, nic, no i sie poddalam.. Tobie po ilu sie udalo? Moze moglam jeszcze sprobowac. A wody mialam 14 szklanek (czyli 3,5 litra) i posolilam to 3,5 lyzkami. Trudno powiedziec,czy bylo dobre stezenie. na pewno byla slona :P Ja raczej przez jakis czas sie nie przelamie. Zbyt zle sie czulam po tym rzyganiu ;( no i to gardlo,masakra. Sprobuje z lewatywa kiedys. Ja dzis z kolei troche malo zjadlam,na nic nie mialam ochoty. Do 15 nic, potem kawalek pizzy, talerz ryzu z warzywami, teraz kawalek pizzy. Sdss, nie rob sobie wyrzutow sumienia, to tylko kalorie. czlowiek nie mzoe sie wiecznie pilnowac. Najlepiej znalezc jakas diete,ktora nie zaklada ciaglego liczenia,wtedy latwiej. No i jak sie utrzyma staly poziom cukru we krwi,to nie ma sie takiej ochoty na slodkie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna20
ja tez myslalam o dukanie, ale NakedTruth gdzies tam pisala,ze bialko jest szkodliwe na nerki w duzych ilosciach. Z warzywami to co innego. W dukanie warzywa sa dopiero w 2 fazie. Od jutra chcialam stosowac diete bardziej bialkowo-warzywna,a nie glownie 'weglowa',jak dotychczas, no ale zobaczymy... bo na pizze wciaz ochote mialam ;P Jutro kupuje sobie owies i zaczynam zajadac owsianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna20
Zaluje troche,ze sprobowalam tego gestu muszlia,lbo ze chociaz jeszcze sei troche nie pomeczylam.. Bo czuje sie teraz tylko wypruta z sil i motywacji troche. Oby jutro blyo lepiej,jak juz dojde do siebie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
świetnie rozumiem co czujesz. kiedy robiłam gest muszli drugi raz coś niezbyt mi się udalo i sie wcale nie wypróżniłam. zezłościłam się i zasmuciłam strasznie tym co stanie się z tą ogromną ilością soli która "ugrzęzła" gdzies w moich jelitach. z tych nerwów nie moglam sie niczym zająć i zaczelam wykonywac wszystkie cwiczenia jakie tylko mozna bylo. przez jakies 5-10 minut. No i w koncu zaczęło sie oczyszczanie i znow 5 razy odwiezdzilam toalete. także sukces, ale sie namęczylam :D rada na przyszłosc: ja solę po łyżeczce soli na każdą szklankę. większe stężenie daje większy efekt (przynajmniej w moim przypadku) tylko nie wolno tez przesadzic ludzie trzymajcie sie jakos, ja jutro na sniadanie otręby, żadnych drożdzówek! obiad mięso, kolacja jajka albo twarog powodzenia wszystkim! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna20
Ja tez sie wlasnie czulam taka ''przesolona''. Moze to przez to stezenie nie wyszlo.. Jaka szkoda,ze nie zapytalam sie o takie rady wczesniej :D Ech. Kurcze,od tych cwiczen,od tego machania rekami na boki mam teraz zakwasy..bo jeszcze rano taka 'nierozgrzana '' bylam.. A twarz mam jak marchewka :P Takich silnych wymiotow jeszcze nie mialam. sdss, powodzenia! i pomecz sie chociaz 10 minut,to naprawde swietnie dziala na cialo i trawienie ;) ja keidys jak biegalam/powoli truchtalam 15 minut dziennie to chudlam :D No i jedzenia sobie akurat nie zalowalam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
no ładnie dziś 59 kg! !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
;( ;( ;( dodam ze jestem na etapie "wychodzenia z diety". bede teraz jesc 1300 kcal.. no i zarządzam codzienną gimnastykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
ja wczoraj dokończyłam te leżące na blacie racuchy :O:O - mimo, że głodka nie byłam...ale oczywiście musiałam !!!! zjeść :O, żeby dziś mnie nie korciły :O :O (nie znoszę się za takie myślenie). dobrze, że po nich, nie poszło lawinowo i nie zaczęłam wciągać lodówki. koniec końców zjadłam wczoraj wieczorem w SUMIE!!! 21 tłustych, wiekich racuchów. strasznie się dziś czuję...ale weszłam na wagę, a na ni drgnęła :O:O - nie rozumiem, trzymam diete, wzrasta, się obżeram, nie wzrasta. znalazłam się w punkcie wyjścia, od zera zaczynam dietę po raz 2. (MŻ + białko do kazdego posiłku + 15 min ćwiczeń na dzień). dieta iście białka zakwasza b. organizm, ponadto pojawiają się uciążliwe zatwardzenia i szybko się nudzi, wręcz brzydnie...dlatego chyba sama bym się na nią nie skusiła :). PAMIĘTAJCIE!!! od dziś, silna motywacja, 6 tyg. do wiosny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
sdss, nie martw sie :* mi tez waga na 100% poszla do gory,narazie sie nie waze zeby sie nie przestraszyc :o tabletki nie zadzialaly !!!!!!!!!!!! a babka w aptece mowila ze sa najskuteczniejsze!!! :(:(:( zrobilam sobie rano lewatywe,dobrze ze ona zawsze pomaga... o wiele lepiej sie czuje, od dzis definitywny koniec ze wszystkim co slodkie. Czas porzucic ten zgubny nałóg. Ide oddac reszte swojej czekolady :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
dziś: 1. otręby + jogurt 200 3. makaron z sosem 300 4. nalesnik 200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sos nalesnik
a gdzie warzywa, chude mieso, ryba >?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
ja dzis pozarlam: platki ows. mieszane z mlekiem,banan,kilka migdalow jablko grzanka z serem i oliwkami,kubek zupy grzybowej i potem bedzie surowka i miesko jest good :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
warzywa, chude mieso, ryba poszły się kochać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
1. otręby + jogurt 200 3. makaron z sosem 300 4. nalesniki 400 5. jajecznica: 2 cebule, 4 plastry szynki, 3 jajka, łyżka oliwy = 350 6. sałatka 50 razem 1300 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
ja mam na koncie ok 900,wlasnie podliczylam mam zamiar sie skusic dzis na banana z odrobina miodu i lodow waniliowych. Ale to bedzie minimalna porcja. Kolacje sobie odpuszcze,potem bede jadla sama marchewke jak zglodnieje,nie moge przekraczac 1100-1200kcal,tak jak to sobie obiecalam. moglam sobie darowac pol paczka ktorego zjadlam niedawno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
1 sniadanie: 2 macy z serkiem wiejskim i poledwica = 200kcal 2 sniadanie: jog. naturalny + 2 x pokrojone jablko z cynamonem = 150kcal 3 obiad: ponad 200gram gotowanego kurczaka (byl ogromny) i garsc gotowanych warzyw = 300kcal 4 capuccino: 60kcal 710 na razie, ale po tych racuchach z wczoraj jakos mi niedobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
Dunkan czy tabletki? a może zaakceptowac dodatkowe kg i przestac się męczyc? nie! nie moge zaakceptowac tych 2-3 kg, bo potem sie roztyje i z 2 sie zrobi 12 albo 20 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do takiej jednej20
nie trzeba wcale wlewać w sibie aż tyle wody z solą wystarczy szklanka wypić, odczekać jakieś 5 minut i wsadzić głęboko do gardła 2 palce naciskając przy tym brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
sdss na to pytanie musisz sobie szczeze sama odpowiedziec.Moze faktycznie wcale nie musisz chudnac ! Ja musze i mam powody-zbyt duze uda i cellulit. Poki tego nie zlikwiduje nie ma zmiluj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
sdss ja myślę podobnie jak Ty ! 2,3,4 kg jestem jeszcze w stanie schudnąć, ale 12,13, 14 i więcej już nie. lepiej reagować w porę niż oszukiwać samą siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
1. otręby + jogurt 200 3. makaron z sosem 300 4. nalesniki 400 5. jajecznica: 2 cebule, 4 plastry szynki, 3 jajka, łyżka oliwy = 350 6. sałatka 50 7. naleśniki 300 8. piers kurczaka z jajkiem i cebulą 200 razem 1800 i chyba to juz koniec mam nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
ja niestety nie mam do zrzucenia marnych 3 kg ... raczej blizej 10 😭 pocieszam sie ze do wiosny mam jeszcze troche czasu . Chyba bym wychwalala pod niebiosa osobe ktora wymyslilaby skuteczny specyfik na odchudzanie ktory bylby nieszkodliwy dla zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
a ja chyba nawet jestem poświęcic trochę zdrowia, jesli bylabym pewna ze nie bedzie efektu jojo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×