Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MocnoZakręcona

Jestem w chorym związku. Mój chłopak ma dziewczynę...

Polecane posty

Gość MocnoZakręcona

jestem z facetem od 3 lat ... Baaardzo mocno Go kocham, mimo wszystko. na początku to była niezobowiązująca znajomość, po prostu było nam fajnie z sobą. Po jakimś roku przerodziło sie to w coś poważniejszego , postanowiliśmy zostać parą. w tym samym czasie jakoś On poznał dziewczynę, w sumie zaczęła do niego startować dziewczyna, która od dawna się w nim kochała a na którą on nie zwracal uwagi. Ja oczywiście o tym nie wiedzialam. wszystko było pięknie, dopóki koleżanka nie powiedziała mi, że ta dziewczyna dodała sobie zdjęcia na naszą-klasę znad morza z moim chłopakiem . i tak to się zaczęło.... rzuciłam go, byłam zrozpaczona i zła. A On nalegał, żebym wrocila, mowil, że to był tylko flirt, że nic ich nie łaczy. Mimo bolu, wrocilam do niego ... wkrotce powiedzial mi, że on sam nie wie czego chce, że kocha mnie a mimo to czuje rowniez cos do tej dziewczyny, a czasem wolalby byc po prostu sam... powiedzial mi też że nie zrezygnuje ze spotkań z tamtą dziewczyną. Wiem, to chore, ale mimo to dalej z Nim jestem. Kilka razy mowilam Mu że ma zdecydować się, bo jak nie to odchodzę. To wtedy zapewniał mnie, że mnie kocha, że skończy z tamtą dziewczyną. nie wiem co sprawia, że dalej z Nim jestem mimo wszystko, tak bardzo Go kocham. Ostatnio przyaciolka znow mi "doniosła" że ta dziewczyna dodlaa sobie zdjęcie na nk z moim facetem :/ A On cały czas oszukuje mnie, i udaje że nic się nie dzieje, że nie ma nic do ukrycia... i zapewnia, że mnie kocha. Ja wiem, że to jest chore ... ale ja go tak bardzo kocham, ja już samanie wiem, w jakim świecie żyję przez to wszystko. Mam już wszystkiego dosyć, ale nie wyorbażam sobie zycia bez niego. wiem, że musze sie uwolnic, tylko jak, kiedy tak bardzo go kocham :( Czuję sie jak bym byla nikim i mam ochote umrzec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluchy pod poduchy
aleś ty głupia :o jeśli masz 13 lat to można ci tą głupotę wybaczyć, jeśli jesteś starsza to żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak kochacie skurwysynow
wiec zrobcie trojkacik ;] ciekawe czy tamta wie o tobie,heh dobry kolo,pobawi sie porznie 2 na odmianke i pozniej znajdzie 3cia;) pewnie macie po 18lat ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MocnoZakręcona
Wiem, że to jest chore i brzmi jak brzmi.... A mamy duużo więcej niż 18 lat :/ Mogłabym Go rzucić, ale na prawdę nie potrafię... bardzo Go kocham, ciągle płaczę, ale nie wiem jak się z tego uwolnić. On raz mowi mi tak, raz inaczej... Niby wiem, że koniec jest nieunikniony ale nie potrafię odwrocic się i odejśc, kiedy On mnie zatrzymuje. Tamta dziewczyna nie wie nic o mnie na pewno, a On twierdzi że to jest jego bardzo bliska przyjaciółka ale do sexu nigdy między nimi nie doszło ( w co oczywiście nie chce mi się wierzyć :( ) wiem, że to jest strasznie chore, ale jestem tak głupia i tak go kocham, że sama juz nie wiem jak się z tego uwolnic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia jesteś.
Nie wiesz co zrobić? Napisz lasce prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mocno zakreconej
tak latwo mi cie zrozumiec... przezywam to samo, z kilkoma roznicami. fajnie byloby pogadac, bo dusze to w sobie, nikt nie wie. mam nadzieje, ze jeszcze tu zajrzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A mamy duużo więcej niż 18 lat" - i ciągle w gimnazjum? Jakaś inwazja dzisiaj :P Dziecko, przeczytaj co napisałaś i się zastanów nad sobą. Ktoś fajnie napisał, zróbcie trójkącik, chłopak będzie Was obie kochał do grobowej deski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umówcie sie razem we trójkę
zrób mu laskę, potem niech tamta mu zrobi laskę, nastópniw wspolnie mu zrócie laskę, będzie fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakby tak jeszcze trzecia
ehhhh...układ marzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idiotki
nie żal mi takich kretynek masz to co masz na własne życzenie godzisz sie na to wiec czemu tutaj sie wyżalasz ??? oczekujesz współczucia ... zrozumienia .. u mnie nie masz ani jednego ani drugiego głupich sie nie żałuje !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gizzmo
WYPIERDŹ MU DO słuchawki marsz Mendhelsona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MocnoZakręcona
Po pierwsze to forum chyba służy wyżalaniu się, mogę tu pisać na co mam ochotę.... a jeśli weszłaś tu żeby mi nawrzucać to jest tylko twoj problem , mam nadzieje ze chociaż Ci ulżyło. Chyba juz tu nic więcej nie napiszę, zaglądalam tu dawno temu ale widzę że poziom spadł na łeb na szyję :/ same wyzwiska i głupie komentarze. Jak nie macie nic konkretnego do powiedzenia oprócz "co za głupia idiotka" to lepiej wyjdźcie i niewchodźcie na ten topik więcej... takie komentarze i tak nic nie wnoszą, no chyba że chcecie podbićź temat. A mi ciśnienia nie podniesiecie, bo szkoda nerwów na takie buractwo i brak kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxcvzxcxz
Wykorzystuje was!!!! Nie badz glupia jak mozes go jeszcze kochac??? Puknij sobi e wglowe otrzasniej sie!!ile ona ma lat a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co chcesz żeby Ci napisać????? Jesteś niemądra będąc z facetem który wprost Ci mówi że nadal będzie się z tamtą spotykał.... Ja po rpostu nie rozumiem Twojego postępowania i nie wiem czy ktokolwiek potrafi Cię zrozumieć... wątpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MocnoZakręcona
Ne widzialam go już 2 miesiące i zamierzam z Nim zerwać raz na zawsze, ale On cąły czas do mnie pisze, traktuje mnie normalnie jak swoją dziewczynę....nie umiem przestać się do niego odzywać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie spokojnie
Mocno Zakrecona nie przesadzaj z tym buractwem i brakiem kultury. Kazdy napisal Ci prawdę - glupia jestes i tyle. Facet gra na dwa fronty i Ty doskonale o tym wiesz, a mimo tego jestes z nim - to co mamy Ci napisac? Ze Ci bardzo współczujemy??? Gdyby on Cie rzucil dla innej i wyzalalabys sie tutaj wtedy moglibysmy wspolczuc, poklepac Cie wirtualnie po plecach i powiedziec ze wszystko bedzie dobrze. A tak? Zachowujesz sie jak 15latka, i do tego jak kompletna idiotka. 3 lata meczysz sie w chorym ukladzie ktory KAZDY z odrobina oleju w glowie juz dawno by zakonczyl. Co Ci mamy niby doradzic? Chyba tylko leczenie w wariatkowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MocnoZakręcona
skąd wiecie, żeoczekuje czegokolwiek od Was ? może po prostu musialam to wyrzucic z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umiesz tylko nie chcesz, a czemu nie chcesz??? no cóż - tego to już nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zrób to samo
jak ktoś napisał, dodaj na nk zdjecie wspólne z nim, takie, które nie pozostawia wątpliwości kim dla siebie jesteście i niech ktoś "życzliwy" podrzuci linka tamtej. Myślę, ze sprawa sie rozwiąże. Byłam w takim chorym ukladzie blisko rok, porażka, z tym, ze to ja byłam na miejscu tej która nie wiedziała, czego chce. Wiem jakie to trudne czuć coś do dwóch osób i nie móc się zdecydować. Ja wybrałam "starą" miłość i jestem dzisiaj szczęśliwa, nie żałuję. A tamta przygoda pozwoliła mi na nowo odkryć w moim obencym mezu faceta, którego pokochałam. Musisz wziąć sprawy we własne ręce. Jeśli nie chcesz bawić sie w te umieszczanie zdjeć na nk, to po prostu zacznij unikać spotkań z nim, nie słuchaj wyznań miłosnych, bo wyobraź sobie, ze tamtej mówi to samo, a tobie wciska byle co, żebys nie robiłą afery. Chcesz być oficjalną "trzecią"? Bo w tej chwili to oni tworzą związek, a ty jesteś kołem u wozu. Więc ... wóz albo przewóz. To, ze ty go kochasz nie znaczy że on tak samo czuje. Możliwie, ze kocha, ale skoro nie umie wybrać sam, musisz mu pomóc. Musisz, inaczej wpadniesz w to co ja kiedyś, a zbierałam się po tym długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl sobie o tym że on 'moczył' w innej a później Ty go obsługiwałaś oralnie... wystarczy czy jeszcze coś dorzucić żeby Ci obrzydzić tego typa... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MocnoZakręcona
po prostu Go kocham ! a on obiecuje, że zakończy znajomość z tamtą , albo że to tylko przyjaciolka ... raz mowi tak, raz inaczej. ale za wszelką cenę probuje mnie zatrzymać. Nie spotykamy sie juz od 2 miesiecy bo nie chce, i mysle ze juz sie raczej nie spotkamy.... tylko po prostu cierpię przez to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etam
no to wyrzuciłaś i po co tu dalej wchodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocnozakrecona
a konta na NK nie mam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za ludzik...
Kurcze sytuacja nie jest łatwa - wiem coś o tym - dawno temu też się wplątałam w taką historię... Nie podważam Twojego uczucia ale moim zdaniem z miłością nie ma to nic wspólnego - tak bardzo chcesz go mieć tylko dla siebie ze nie dostrzegasz co się dzieje wokół Ciebie... Twój ukochany manipuluje Tobą i swoją drugą dziewczyną (czizas jak to brzmi:/). Dlaczego to robi? Bo przynajmniej jedna z Was mu na to pozwala. Założyliśmy ze ona o Tobie nie wie więc przykro mi to przyznać, ale całą winę za swoje samopoczucie ponosisz Ty. Weź się w garść i skończ tę nierówną walkę. Nawet jeśli wygrasz z nią - nigdy nie wygrasz z nim. Ok, rzuci ją i zostanie z Tobą. Ile czasu będziesz się nim cieszyć zanim zaczniesz się zastanawiać czy znów nie kręci czegoś na boku i tym razem Ty nie jesteś tą która nic nie wie i radośnie wkleja zdjęcia ze swym ukochanym na NK? Zastanów się w jaki sposób ta cała miłosna historia obniża Twój poziom własnej wartości. Ja wyrwanie się z takiego "związku " przypłaciłam depresją, problemami z odżywianiem i prawie 2-letnią samotnością - bo cóż - wszyscy faceci to świnie kłamcy padalce i takie tam;) Na szczęście jednak nie wszyscy...:) Uszy do góry!!! Zamiast tracić siły i urodę na wyrachowanego mąciciela, który zgrywa ofiarę losu, zadbaj o siebie i pędź na łowy. Nie ma nic lepszego na nieszczęśliwą miłość jak nowa miłość - tylko sama nie stań się wyrachowaną mącicielką...;) Wiem, wiem - łatwo powiedzieć... Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż chciało by się zaśpiewać: "Chłop żywemu nie przepuści...jak się żywe napatocy, nie pożyje se ajuści !" ;) Dziewczyno, jak można kochać kogoś takiego ? To nie związek, to układ:kiedy ma wolną chwilę - jest z Tobą, a kiedy nie ma - jest z tamtą. Ty go potrafisz za to kochac ? To jakaś paranoja ! :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do mnie jesli chcesz
sie wygadac assajah24@googlemail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×