Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość me2

Pomysły na obiad żyjących w UK..

Polecane posty

Gość me2

Witam wszystkich, którzy odwiedzili te forum. Obecnie mieszkam w UK z moim mężem. Wiem, że mieszkam tam gdzie najmniej polaków..zato okolice są przepełnione ;) Ogólnie to chciałabym wiedzieć jak się tu odżwyiacie, bo to chyba największa różnica między nami a Anglikami. Wiem, że tu są warunki jak na typowy obóz pracy (praca-dom i tak w kółko), więc brak czasu na gotowanie i zdrowe jedzenie, jedyną nadzieją jest ktoś kto zostaje w domu i może coś ugotować...co Anglikom rzadko się zdarza a my tego potrzebujemy. Ja już sama nie wiem co można tu robić na obiad, nie ma tylu dobrych produktów co w PL, fakt- są polskie sklepy prowadzone zazwyczaj przez papuasów...ale co tam dostanę-sosy w proszku, pare gotowych "słoiczków" i podobne typu-ryż, makaron, delicje.. :/ A reszta- to same tłuste gotowce. Trudno dobrać coś tak by było "po naszemu". Może macie jakieś pomysły- kobiety jak i mężczyźni:) Jeśli mieszkasz w UK i masz jakieś doświadczenie, pomysły, itp to pisz.. Mam nadzieję, że będzie Nas tyle by swobodnie się udzielać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astona martina
Zaskoczyła mnie Twoja wypowiedź. Mieszkam w UK od 3 lat. Pracuję ale mam czas na gotowanie i gotuję to samo, co w Polsce. Wszystkie potrzebne produkty są dostępne w wielu sklepach, polski sklep odwiedzam naprawdę sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to chyba zależy gdzie się mieszka...i ile się wie o gotowaniu. szukam przepisu i staram się dostać to co potrzebne, niestety nie zawsze mi się to udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astona martina
Ja gotuję bardzo różnie;) Nie mam wielkiego doświadczernia w tej dziedzinie ale jakoś sie staram. Nie mam pomysłu co podpowiedzieć bo nie wiem do jakich produktów nie masz dostępu. mnie się jeszcze nie zdarzyło czegoś nie znaleźć, chociaz nie mieszkam w wielkim mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiad prosty najsmaczniejszy
mielone np. z surówka z bialej kapusty i smietany(kasza,ryz, ziemniaki jako dodatek),surowka z papryki i pomidorów, drób-z piersi jak kotlety schabowe lub zawijane z seresm obtoczone w jajku i bułce, wszelkiego rodzaju gulasze z warzywami i pieczarkami....Zupy, które gotuje sie wieczorem na dwa dni -jarzynowa,ogórkowa,barszcz....Jest mnostwo pomysłów..im prościej tym lepiej..a interenet to kopalnia wiedzy i inspiracji..Szczególnie blogi , gdzie są dodatkowo zdjęcia. Najważniejsze aby jak najwięcej posiłokow było przyżądzane przez siebie ze swiezych produktów..Wszelkie puszki i torebki, moze Cię nie zatrują, ale witamin Ci nie dzadzą, a one są nam bardzo potrzebne......Pozdrawiam (Matka córki, która jest w Londynie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co poradzic
z mieszkania zagranica wiem tyle, ze ciezko jest znalezc polski twarog i polski chleb (normalny chleb to teraz ciezko jest znalezc nawet w polsce :P ) poza tym? nie wiem, co takiego chcesz gotowac. mowiac o zdrowym jedzeniu, nie masz chyba na mysli typowej kuchnie polskiej typu wieprzki i kartofelki ;) to akurat znajdziesz wszedzie, aczkolwiek polskie kartofelki sa smaczniejsze od zagranicznych. ja tam sie ciesze, ze mieszkajac zagranica uwolnilam sie od nudnej polskiej kuchni kluskowo-schaboszczakowej, a znalazlam wiele produktow zupelnie nowych (jak dla mnie), zaczelam gotowac zupelnie inne rzeczy, ciagle cos innego, ciekawe przyprawy, lepsze miesa, lepsze ryby (wiekszy wybor). nie mam tu na mysli prywatnych masarni na wsi i ryb sprzedawanych prosto z kutra, tylko polskie zwykle sklepy, gdzie no znajdz mi dobry stek, czy swiezy losos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co poradzic
do takiego jedzenia ciagle to samo zupa, mielone z bula, kotlety i kompoty nabralam awersji jeszcze w przedszkolu, no ile mozna w kolko walkowac jedno i to samo, podczas gdy na swiecie (nawet teraz juz i w polsce) tyle nowych produktow, pomyslow. nie rozumiem, jak mozna wszystko robic na mofle kotleta schabowego, od kurczaka po cukienie i seler :o jakby juz innych potraw nie bylo. i wedliny, ktore wszystkie maja ten sam smak, slono-saletrowy. do autorki>> przypatrz sie co jest w sklepach i zacznij eksperymentowac, kup sobie jakas ksiazke o wiedzy kulinarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyy nie kumam
bo sama mieszkam w uk juz dobre 8 lat ja i maz pracujemy i jakos zawsze znajde czas zeby cos ugotowac, on pozniej zmywa:) hyym tu raczej nie problem z kupieniem czegos tylko z zapalem do gotowania a jak juz tego brakuje to tylko fast food zostaje, nie masz pomyslu na obiad kup ksiazke kucharska lub poczytaj na necie i do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W UK na pewno masz szanse poznac wiele nowych przepisow najrozniejszych kuchni swiata: wloskiej,chinskiej,hinduskiej,tureckiej,greckiej. Ja wlasnie tam od znajomych zbieralam przepisy,i nauczylam sie robic musake,kurczaka na 100 roznych sposobow,mnostwo salatek,spagetti - nie tylko z miesa mielonego i fixu knorra:) Jedyne,czego unikalam,to kuchnia angielska - tradycyjne sniadanie albo fish and chips - tylko sporadycznie:) Produkty nie byly trudno dostepne,a duzo bylo tanszych niz w PL - jak np.owoce i warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyy nie kumam
dla przykladu moj jadlospis na ten tydzien pn- ala chinskie(kolt schab pociety w paski w sosie chilii+warzywa+ryz) wt-udka piecz+ziem+miesz salat sr-filety rybne w warzywach(march, por, pietr)+ziem z wody+fasolka szpar czw-rosol (z reszty zrobie galaretke na przegryche) pt-losos+ziem+sur z selera sb-zapiek z makaronem ndz-filet z kurcz z serem i pom+ryz+sur z kapusty staram sie by dane danie nie powt sie w przeciagu 2-3 tyg bo sie znudzi:)wiem ze duzo miecha ale za potr macznymi nie przepadam(np pier raz na rok-uszka w wigilie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiad prosty najsmaczniejszy Dziękuję, to już mi nakreśla jakieś pomysły na przyszłe dni. Tak, internet jest kopalnią wiedzy ;) A mi niestety zabrakło relacji matka-córka..więc stąd to ograniczenie na gotoanie, które większość matek przekazuje swym córkom... Dziękuję ślicznie ; ) Mam nadzieję, że będzie Pani odwiedzać czasem te forum.. ? : ) Fajnie pisać z innymi. nie wiem co poradzic tak o chleb trudno czasem, jak jest to jest mało, tak że jak upolujesz godzinę to jeszcze będzie. hmm sama nie wiem, chcę robić dania syte, tak, żeby było prosto tanio i zdrowo. ogólnie zacznijmy od tego, że chcę gotować- bo daje mi to radość- nie wiem czemu- chyba dlatego, ,że tego mi właśnie brakowało...a wcześniej wymienione relacje m-c nie były na najlepszej stopie. nie nie, zadne wieprzki...ale kartofelki- święta racja, najsmaczniejsze tylko te polskie. tak, nasze sklepy w porównaniu z tymi...owszem jest większy wybór, czasemchyba (jak dla mnie) za duży. idę do sklepu, nie mam pomysłu, a może makaron z czymś tam, a może ryż, a ziemniaczki...wchodzę do sklepu i nawał tego wszystkiego mnie przytłacza, biorę jedno biorę drugie, to pierwsze dokladam...a na szybko, jak Minio z pracy wraca to tylko pizze itp. Dlatego chcę zadbać o to byśmy jedli normalnie, zupy np jakieś dania, właśnie ten milion pomysłów co ma większość kobiet...mi gdzieś prysł. Jakaż to złość, chcę gotować, sądzę, że to bardzo lubię i chcę to zagłębić i wyrobić w sobie, tak, że pewnego dnia wstanę i wiem co chcę ugotować(usmażyć itd) a gdzież indziej można szukać jak u kobiet które też to lubią, mają pomysły i chcą się tym dzielić. Bo szukać w internecie, tak, jak pisałą "Pani Mama" jest kopalnią tego wszystkiego łacznie z obrazkami..chyba bardziej szukam relacji ++, czyli ja coś dodam+Ty coś dodasz+ ktoś coś doda, każdy ma coś jak się połączy , jest niezła książka kulinarna...(tym bardziej, że lubię pisać- to moje pierwsze forum, mam nadzieję, że dobrze będzie się prowadzić:)) a wracając do tematu...nie wiem co poradzic, tak to jest dobry pomysł, muszę takową nabyć..może i ja Was czymś kiedyś zaskoczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ćsiiii, ostatnio sama placki robiłam...bez miksera itd, miałam tylko tarkę i łyżkę drewnianą(i pare innych- bez przesady, tylko chodzi ze bez elektryki..ah trzeba nabyc pare rzeczy) no to miały być palcki z jabłkiem..ale nie wiem czy jakblek było za mało..bo tylko dwa-na nas dwoje dużo nie trzeba, chyba:D..no i trudno czy okreśłić czy wyszły dobrze w każdym bądź razie troche placki przypominały... hyy nie kumammiesiąctemu wywszło mi tak: -ziemniaki z koperkiem -jajko zadzone ze szczypiorkiem -pierś z kurczaka z cebulką i pieczarką i czerwoną papryką(bądź 3paprykami) -fasolka szparagowa (uwielbiam) -sos myśliwski na dziś na dzień faceta wylookałam przepis na andziewaną paprykę :D oby wyszło...Wy chyba też babuszki pamiętacie ?? szykujecie coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pauuulla24 no mam nadzieje, ze czegos sie naucze nowego. w koncu po to tu jestem (tu..na forum), tak ta ksiazke kucharska musze nabyc :) koniecznie!! dzieki (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyy nie kumam
szczerze powiem ze ja tez zaczelam got dopiero tutaj w domu rodz to najczesciej ziemniaki obralam lub jakas surowke zrobilam wiadomo mamine najlepsze:)jak wspomnialam za potrawami macznymi nie przepadam ale czasami jakas zupa+nalesniki/racuchy jak najbardziej, kasze zawsze z jakims gulaszem, ryz/makaron z warzyw/mieskiem, samego fileta z kurczaka mozna jesc caly tydz robiac go na rozne sposoby(np: jako kotleta, roladke, gulasz, pieczonego np z serem, do chinszczyzny, czy nawet podsmazonego na picie ala kebab) jak mam wiecej czasu robie typ polskie:bigos, fasolke po bretonsku w wiekszej ilosci i zamrazam na dni w ktorych nie masz ochoty na got jak znalazl, jak masz jakies resztki(wedlina/sery/ warzyw)mozesz zrobic dom pizze, zapiekanki nic sie nie zmarnuje a zjesz ze smakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
me2 :) najwazniejsze, ze masz checi. jest taki autor kulinarny mark bittman, prosto, prosciej i najprosciej ;) a jednosczesnie super jakosc i ciekawe smaki, nie tam jakies buble typu 'pani domu' ;) super proste i zdrowe sa potrawy kuchni srodziemnomorskich, tzn. sa tam tez pracochlonne potrawy, np. w/w musaka (raj w pyszczku :D ), ale duzo to makaron + cos tam gotowane w 15 min. = wyborny smak, pod warunkiem, ze masz dobre jakosciowo skladniki :) ja tez sie niczego od mamy nie nauczylam w kuchni, choc jestesmy najlepszymi przyjaciolkami :D po prostu mama nigdy przejawiala wiekszych zainteresowan w tych kwestiach, robila bardzo banalne potrawy i maly wybor, aczkolwiek jak juz cos zrobila to bylo pyszne, np. rosol idealnie przyprawiony, albo miesko w sosie mniam ;) co do dnia faceta, to nic o tym nie wiedzialam :D nic specjalnego nie robie, bo mial przedwczoraj urodziny, to mu sie dostalo troche prezentow, a dzis i tak wraca pozno z pracy, wiec (jak w takich przypadkach bywa), posiedzimy sobie tylko przy winku i desce serow ;) zreszta kolacje takie ze swieczka i winkiem to mamy prawie codziennie, bo to tyle samo roboty, co bez swieczki, a o ile przyjemniej ;) ps. nie mieszkam w uk, ale mam nadzieje, ze to ci nie przeszkadza :) tez lubie tak gawedzic o jedzonku, a nie zawsze jest z kim ;) jak chcesz, to jest gdzies topik, gdzie zamiescilam sporo bardzo prostych przepisow, ktore sama praktykuje by zyc w miare zdrowo i sie nie przemeczac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przeciez tu wszystko mozna
..mieszkam 2 lata w UK i wcale nie korzystam z polskich sklepow. czasem jak mam ochote na ogorki czy kapuste kiszona to kupie ale reszte kupuje w asda czy sainsburym i gotuje co mi do glowy przyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, macie pełne głowy "gotowania" :) Wiecie, że to jest miłe jak można naprawdę tak spokojnie napisać, o coś zapytać ,otrzymać rady itp. konczita aah to miał dobrze ten Twój mężczyzna :) tak, racja tyle samo roboty a może być przyjemniej :) jasne, że nie przeszkadza :D no coś Ty:) pisz śmiało, teraz masz z kim :) obie mamy z kim teraz pisać. :] tak,poszukam tego topiku..jak nie znajdę..to prześlesz mi ciooo? ;) Babuszki, ja musze kupić tą książkę kucharską i koniecznie zeszyt, a nawet dwa! Jeden będzie mój, drugi będzie "forum" :) Dziękuję jeszcze raz Wam wszystkim :) Poprawił mi się humorek, teraz codzień będę zbierać coraz to więcej chęci i na pewno pomysłów na gotowanie, a do tego czerpać przyjemność z możliwość pisania z taki fajnymi i pomysłowymi osobami...chyba lepiej już być nie może. Ps. Wiecie, wczoraj zrobiłam te papryki nadziewane, tylko to mięso mielone nie jest jak te polskie, i nie wiem czy experymentować i kupować za każdym razem inne (bo chyba nie można łączyć jakiś rodzajów mięs z daniami) rodzajów tak ogólnie jest dużo. wykorzystałam "british pork"...i zrobiło się jak gumka do mazania mimo, że robiłam jak było napisane. Nie wiem za bardzo od czego to zależy..czy od sposobu w jaki się robi, czy trzeba wody doadawać dużo jak się dusi, może lepiej najpierw trochę podsmażyć zanim się wykorzysta do czegoś ?? Pytam Was, bo gotujecie, wiem, że na inetrnecie jest "tzw. wszystko" ale kto napisze prawdę, kto napiszę tak dużo jak można napisać na forum. Może przy okazji przecież same będziecie mogły zobaczyć moje Panie czym różnią się Wasze sposoby robienia np tych samych dań ;) Pozdrawiam serdecznie:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiad prosty najsmaczniejszy dziękuję Ci bardzo :) już wchodzę i patrzę konczita..nie mogę znaleźć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiad prosty najsmaczniejszy
dziewczyny, korzystajcie z blogów..wystarczy wrzucic hasło do wyszukiwarki i dodac słowo bolog, zawsze cos ,,wyskoczy". Lubie korzystac z przepisow a blogu, bo czsto maja opisane krok po kroku , no i oczywiście zdjęcia duzo ułatwiają..ja mam doswiadczenie 20 letnie w gotowaniu, ale cały czas sie uczę...a tu blog na cos słodkiego..z tego blogu robie sernik puszysty wiedeński,zawsze wychodzi świetny...http://kuchareczka.blox.pl/2008/03/Sernik-wiedenski-puszysty.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiad prosty najsmaczniejszy
a tu drugi...stad wzięlam przepis na prostą szarlotkę http://mojewypieki.blox.pl/2008/10/Szarlotka-z-budyniem.html ( wydaje mi się ,że autorka mieszka w UK)..dziewczyny nie bócie się wypieków..krok po kroku i mozna napawdę prostym sposobem coś wymyśleć na niedzielny obiad-deser. A jesli chodzi o chleb..to zafundujcie sobie maszynę do wypieku chleba, gdzies jest temat o tych maszynach, panie chwalą sobie...mozesz ja zaprogramowac tak ze masz wypiek na rano jak wstajesz lub juz po pracy..no i poza tym mozna tez piec ciasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej me2 :) tu masz ten topik, tylko nie licz na nic wykwintnego ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3473935 odnosnie miesa mielonego, to szczerze mowiac wieprzowiny bym nie tknela ;) ja zawsze kupuje wolowine, ma bardziej wytrawny smak, jest zdrowsza, wieprzowine najlepiej ograniczyc do minimum, najchetniej wcale bym jej nie jadla, ale pewne rzeczy musza byc z prosiaka, zeby byly smaczne, np. kielbaski, wedlinki ... a dla lzejszego efektu niz wolowina, mielone indycze, ale trzeba uwazac zeby nie bylo to takie najtansze, gdzie miela skory glownie ;) z tego co mi sie wydaje nie robilam nigdy papryk nadziewanych ... aczkolwiek czesto o tym mysle, bo pomysl wyglada smakowicie :) ale potem sie zaczne zastanawiac, czy to mieso najpierw podsmazac, czy nie, i czy nie bedzie jakies wodniste nadzienie jak sie woda 'wytopi' z papryk itd. to az mi chec przechodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm obiad prosty najsmaczniejszy tak blogi całkiem fajne :) widziałam te przepisy, chyba tą pizze jutro zrobię..wygląda pychocija :D a co do tej maszyny do wypiekania chleba, tak muszę ten topik znaleźć..bo się przyda...jak piszesz..nawet do ciasta :D jeszcze ciast nie robiłam ale mężuś ma jakieś pojęcie o tym więc jak połączymy weekendowe siły coś by wyszło ;) wszystkie zakładki ładnie sobie segreguję ]:-> a blogi też i będę na bieżąco je oglądać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konczita... dzięki za linka :) na tym pierwszym blogu co podała niedawno obiad prosty najsmaczniejszy masz te papryki :) i racja...tam jest napisane zeby podsmazyc itd...aaa i jeszcze ozbacz tą pizze... hyhy zrobimy jutro? tylko ja nie mam miksera..i nie jestem pewna czy to co będę robić wymiesza mi się dokładnie..oj ja muszę tego mojego męża na bok wziąść i pogadać :P to już by było coś...5minut i byłoby więcej i szybciej zrobione "coś tam" no i oczywiście lepiej wymieszane itd :D mi się chyba zawsze wydawało, ze poczuję radość jak sama będę "rządzić w domu, w kuchni" wiecie, prowadzić dom..no i tak się po mału staje, na samym początku- Oooo wielkie oczy, a jak ty to robisz, a ile czasu, a ja nie umiem, wzięłam się w garść, teraz mam Was, mam głowe i muszę mieć pomysły, muszę się uczyć(co i jak, jak można łączyć, jakie rodzaje mięs , może win) jestem pewna iż z tym forum i z Wami do czegoś dojdę, będę bardziej zadowolona z siebie i "będę miała swoją kuchnię" jak na babuszkę przystało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i już wiem co to szalotka od konczity :) zapiekanka brzmi pysznie..tylko czemu mlekiem...? a ziemniaki chyba nie na tak cienkie żeby warszwę było widać hmmm..? i to będzie dziś obiad...już widzę jak będzie marudził, że czekać..ale niech czeka..ja robię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o maszyny, THX (dzięki:)) nom Minio się załamie...tyle trzeba nabyć..hehe przeczytałam nawet o blenderze..hmm to byłoby bardziej odpowiednie, bo aż 6w1, więc i kupię trzeci zeszyt na te wszystkie rzeczy które trzeba nabyć :D i już mam liste małą: tortownica, papier do pieczenia, mikser/blender, blachy większe na ciasto..ojojjoj diablun ze mnie szczęśliwy!! no to teraz oblookam maszyny :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konczita nie mam masła, a dziś za długo by nam było iść na dół do tureckiego(ale z polskimi produktami).. więc może być masło ..nie wiem jak to powiedzieć z olivek..nie jest normalne-bardziej słone..czy może olivą z olivek trochę...ale chcę by to się zapiekło a oliva z olivek chyba nie będzie tu stosowna...tym bardziej z mlekiem..chyba ze koniecznie musis byc np prawdziwe maslo to w kostce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
me2, ja bym powiedziala - poczekaj na to prawdziwe maslo ;) ta zapiekanka musi miec maselkowy posmak. ale jesli chcesz zaesperymentowac i zrobic z 'maslem' oliwkowym, to na pewno jakies niedobre nie wyjdzie, tylko inne i nie maselkowe ;) poza tym osolnie takie 'masla' robione z oleju sa niezbyt zdrowe, bo sposob, w jaki sa przetwarzane robi z nich produkt nieprzyswajalny przez organizm. takze ja jestem zdania, ze maslo to maslo, a jak sie chcemy odchudzac czy ograniczyc tluszcze zwierzece, to po prostu nie jesc masla, ani zadnych zamiennikow. chleb np. mozna smarowac majonezem, musztarda, hummusem, a jak sie da do kanapki ser, to i tak bedzie miala mily mleczno-maslowy posmak :) co do domowej maszynerii, to sie zastanow dobrze, zanim cos pokupujesz, czy naprawde bedziesz z tego potem korzystac. tzn. jak chcesz piec, to tez inna sprawa, ja akurat nic nie pieke, nie mam nawet w domu od 2 lat maki ani cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×