Eks Babsztyle sa nienasycone i tego ucza dzieci

coś takiego, co się miłość zwie i dojrzałość. Związek z kimś, kto ma dzieci z poprzedniego związku to temat dla świadomych, dojrzałych i odpowiedzialnych. Dzieciaczka człowieka, którego kocham- kocham tak jak jego, jak swoje dziecko. Kto chce wojny toczyć o pieniądze, o bycie najważniejszą mimo, ze jest się byłą- deklasuje się strasznie. Pamiętajcie, są kobiety, które całkiem w pojedynkę utrzymują dzieci, z różnych przyczyn. Ojciec mojego dziecka łoży alimenty, od czasu do czasu z własnej woli coś zafunduje: dołoży do wycieczki, albo zabierze do kina. Za to nie martwi się o oceny, o bolący brzuch, wizyty u lekarza, szukanie butów :) nie pilnuje mycia zębów, nie uczy, nie kształtuje, nie wychowuje, żyje rytmem człowieka bez zobowiązań. Mam nadzieję, ze mój syn będzie inny niż on. Nadzieję taką mam. faceta, który nas zostawia trzeba tez zostawić w spokoju. Trzeba mieć trochę klasy. Niestety mężczyźni często są tak strasznie niedojrzali. Kobiety- więcej klasy, miłość i już.

drogie panie, jestem ex i next i powiem wam ,ze każda z was moze mi pozazdrościc układów z moich ex mężem. a zawdzieczam to sobie i jemu po części, bo zdał sobie sprawę że nasze dzieci to jeden rozdzial, a my drugi.Spędzilam z nim wiele godzin na rozmowach juz po rozwodzie, kiedy chcial koniecznie udowodnic mi że oberwe od niego wlasnie zemsta na dzieciach. nie dam rady opisac tego, bo trwałoby do jutra, ale efekt przeszedł i moje oczekiwania.Od ponad 2 lat jest tak ,ze dzieci nie moga wyjśc z podziwu. jego kobieta, szybko zrozumiła,że tak wlasnie nalezy postepowac, bo sama jest tez po rozwodzie i marzy sie jej taki układ z byłym. z tego co wiem próbuje z róznym skutkiem. Natomiast ex mojego m niestety ma oczy zalane jadem a umysł posztakowany myslami o ciagłej zemscie. I jest niestety nieszczesliwa. Ja się musiałm naparwde wznieśc na wyzyny,zeby wyrobic takie uklady z ex. Schowałam gleboko żal i poczucie krzywdy. Kiedy to zrozumiał, po raz pierwszy w zyciu przeprosił mnie tak,że obydwoje plakalismy jak dzieci. Sytuacja sie oczyścila. facet nie do poznania. alimenty nawet przed czasem, spotkania z dziecmi- bezcenne chwila, jak to okresla. nie wspominajac o dowodach pamięci ze strony ojca ale i dzieci- tego pilnuje bardzo. dzieci na nowo poznaly ojca, ja wyciagnełam z niego najlepsze jego cechy, które kiedys schował pod maska cynizmu. Zmienił się i to jest najwazniejsze. I tego zycze wszystkim ex i next. Tylko czasami szkoda ,ze dopiero rozwód wyzwolił w nim takie wspaniałe zachowania. Ale i tak niczego nie załuje. pozdrawiam

że pani aktualna jest niemal święta. A pani była jest całym złem. Tylko, że owa aktualna jest również byłą. I jak się wtedy zachowuje? Każdy kij ma dwa końce. A podłością aktualne panie przewyższają nawet hieny.

Bo punkt widzenia zmienia sie wraz z punktem siedzenia.

Nowe zony byłyby prze szczęśliwe gdyby eks zony i ich dzieci zniknęły z życia swojego Pana raz na zawsze,bo przecież skoro regularnie śle alimenty(to nic ze od lat ta sama kwotę-bo przecież podwyższyć nie można bo obraza majestatu) i zabierze raz w miesiącu na weekend to jest cudnie.I oczywiście jeśli dziecko podczas takiej wizyty pokazuje "różki" to wina eks zony ze źle wychowała.

pretensji,bo po co brałyście faceta z przychówkiem i kto Wam kazał a Wy byłe żony i dzieci wyciągajcie tyle kasy ile się da,bo to się Wam należy."Babsztylami " to są właśnie te następne żony ,bo zwykle ta "EX " jest najgorsza. Znam duzo rozwiedzonych kobiet i są One pracowite,zaradne i nic złego nie można o nich powiedzieć. W każdym bądż razie kobieta po rozwodzie radzi sobie lepiej od faceta rozwodnika. Moja koleżanka też wyszła za mąż za gołego nic nie miał a jak się rozwodzili,to musieli sprzedać luksusowy dom i mieli się czym dzielić tylko dlatego,że mu inna w dupie przewróciła. Doić ile się da ,a te następne żony ! KAWALERÓW BYŁO BRAĆ !

calye 20 stron ukazuje prawdziwa twarz eksiar.Wredne,chciwe,podle i bez godnosci. Teraz to ja wam cos powiem.Nasze dzieci sa dla mnie najwazniejsze,wasze moga przymierac glodem,chodzic w potarganych butach-nie rusza mnie to.Nie podnoscie wrzawy bo tak postepujecie.Nie liczycie sie z innymi dziecmi,ja sie nie licze z bylymi dziecmi i ich matkami. Wszlam za wolnego mezczyzne a nie zafaceta ktorego eksiara na sile chce przykuc do siebie.On tez sie nie mogl pogodzic z tym.Kopnal w d.upe ex i namolne dzieciory ktore tylko kasy i awantur szukaly przy kazdej wizycie. Masz racje autorki eks babszytle sa nienasycone i tego ucza dzieci.

"Nasze dzieci sa dla mnie najwazniejsze,wasze moga przymierac glodem,chodzic w potarganych butach-nie rusza mnie to.Nie podnoscie wrzawy bo tak postepujecie" Wyobraz sobie ze mnie rowniez twoje dzieci nie obchodza.

strasznie się was czyta szczekacie na siebie jak zwykłe suki...

własciwie gorzej niż suki bo niejedna suka otocz opieką szczenię nawet innego gatunku. żygać się chce jak sie was czyta,

7 życzeń-ty przede wszystkim wzięłaś sobie faceta wolnego od "baby" ale z życiowym bagażem w postaci alimentów i czy tego chcesz czy nie alimenty zasądza sąd a nie ty (na szczęście!!!) skoro wzięłaś sobie chłopa już z takim obciążeniem, to twoja w tym głowa aby planować liczbę urodzeń waszych wspólnych dzieci w taki sposób aby starczyło na alimenty na dzieci, które już za sprawa twojego buhaja są no i na to c się wam wykluje chyba nie jesteś ani głupia ani też tępa i wiesz ile z wypłaty odchodzi na alimenty a ile wam zostaje. trzeba było brać się za wolnego faceta BEZ DODATKOWYCH OBCIĄŻEŃ FINANSOWYCH to dziś byś nie skomlała-wzięłaś ochłapy więc zadowalaj się tym co został u niego w sakiewce pozdrawiam cię idiotko gdybyś była rozsądna to spróbowałabyś się z EX zaprzyjaźnić-pewnie by oddała tobie p swoich dzieciach jakieś nie znoszone ubrania dla waszych dzieci :)

Facet ,który ma dzieci z innego związku nie jest wolny . Możecie się legalnie pieprzyć ,ale alimenty będzie płacił do 26 roku życia dopóki dziecko skończy studia. No i dodam,że normalny ojciec pomaga dziecku do końca swoich dni.

tatuska ktory za namowa swojej nowej zonki "Kopnal w d.upe ex i namolne dzieciory " to wspolczuje nie tylko jego dzieciom z eks zona ale rowniez waszym wspolnym.

nie spodziewalam sie innej reakcji na moj post.Tylko szczekanie i straszenie :D No coz,tak jak napisalam,eksiary maja w dupie inne dzieci tak obecne zony maja w dupie byle dzieci. Smiesza mnie strachy ze mnie tez kiedys zostawi hahahaha.Chocbysmy nawet sie rozwiedli to dbala bym o dobre kontakty ojca z dziecmi.gdy miedzy nimi sa zdrowe relacje to sprawy da sie jakos poukladac i zbylymi i z obecnymi.Ale jak sie ma tylko szczekajaca morde,podejcie rozszczeniowe to gowno z tego bedzie.tak jak u was i tak jak u nas.U nas nie ma alimentow nie ma kontaktow nie ma nic.Jest za to swiety spokoj.

niczego innego nie mogłaś się spodziewać-na głupie teksty jest jedna odpowiedź!!! jasne my wierzymy w każde twoje słowo-ty będziesz ta jedyna którea będzie zabiegała o dobre relacjie-żadna z nas ani o tym nie wiedziała ani też tego nie pragnęła!!! Tylko co będzie jak dostaniesz odstrzał i będziesz miała poroża większe od łosia? zapewne będziesz nadal chciała budować dobre relacje exa z dziećmi. Gorzej będzie jak on trafi na taka mendę jak ty która skutecznie odciągnie go od dzieci wtedy twoje chęci spoczną na niczym tak jak starania obecnych exar nie rozumiesz pustaku że nie zawsze jest tak jak by się chciało?!! sądzisz że każda z nas by nie chciała aby dzieci miały dobry kontakt ze swoim ojcem?!! myślisz że nam byłym żonom jest tak całkiem to obojętne? To za sprawą nex relacje ulegają pogorszeniu-te zawsze jęczą że ich mężowi muszą płacić alimenty i to jakie ogromne!! to wy ograniczacie czas swoim mężom lub organizujecie go tak by w ciągu tygodnia nie starczało na spotkania z dziećmi!! to wy jesteście stale niezadowolone że jakieś "stare" dziecko dzwoni z jakąś prośbą lub ot tak po prostu chce się spotkać i porozmawiać!! to wy nexary jesteście winne relacji naszych dzieci ze swoimi ojcami. ty i tobie podobne śmiecie rywalizować z dziećmi o czas,o pieniądze?! kim wy w ogóle jesteście aby zabraniać i ograniczać cokolwiek dzieciom które były przed wami?! pacnij się w ten próżny łeb i pomyśl zanim znowu nabazgrzesz jakieś farmazony!!

bardzo bogaty jezyk... "szczekajaca morde" jak to okreslilas to masz ty dziecino a twoje "dzieciory" maja przekichane .Wspolczuje z calego serca :)

I badz z tym swoim Panem do konca swoich dni bo szkodaby bylo zeby kolejne "dzieciory"byly nieszczesliwe przez kretyna takiego jak twoj Pan.

och,a ja mam zgola inne doswiadczenia. zauwazam ze to nie ja ani nie moj maz ciagal byla po sadach o pierdoly.Ona albo pozywala jego albo mnie.To ona ciagle wyciagala lape po wiecej i wiecej,dostala ile chciala,miesiac pozniej znow pukala do drzwi,jak to nie pomoglo to walila do sadu.ja bylam wzywana bo kupilam auto i pewnie mam lewe dochody,ze moj zaklad zatrudnia nielegalnie ze zaplacialm zabieg mamie w prywatnej klinice,wiec skoas mam kase ktora ona moze miec.Ze nie dbam o jej dzieci.A musze? bo mi sie gotowac nie chcialo,ze nie bylo warzyw takie "jakie powinny byc" czyli jakie?? Moge dlugo wymieniac. Wsieklam sie,zatrudnilam dobrego adwokata i ex ma calkowity zakaz kontaktowania sie ze mna,kontrolowania mnie itp.Jesli to sie powtorzy to... Inna sprawa.To ja sie rozwode z mezem i nie wciagam w swoje niecne gierki dzieci co robicie nagminnie zeby tylko wyszlo na wasze.Potem sie dziwicie ze rzygac sie chce obecnym zona na wasz widok i waszych dzieci. Niech dzieci podziekuja eksiarze ze nie maja ojca.Bo kazdy ma prawo ukladac sobie zycie ale nikt nie ma prawa zabranic tego w imie swoich chorych niespelnionych ambicji.Gdyby ona byla normalna to i dzieci zachowywaly by sie normalnie I byly by normalne kontakty i mnormalne alimenty nawet normalne prezenty na urodziny czy tez bez.A tak to u nas jest normalnie,zyjemy jak normalna rodzina bez nienormalnego bagazu a ona chyba normalnie sie pochlasta zeby zwiazac koniec z koncem.A wlasciwie co mnie to?? moje dzieci?? moje dlugi?? moje klopoty?? no nie,wiec nie nasz problem

Jaka Ty durna jesteś

bo nie mysle jak ty? i nie bede

Ojcu che sie zygac na widok dzieci?? Ten pan to patologiczny siewca spermy ....

Jakis taki lekko nienormalny ....dobrze ze nie mam stycznosci z takimi panami bo normalnie porazka hahahaha

a te dzieci takie głupie-po matce a po ojcu t c mają? gdzie on jest ten ojciec który wraz z tobą zbudował wspaniały związek? n może tak z boku się przyglądać jak mu dzieci głupie rosną? kobiet ależ proszę cię-nie rób z siebie głupszej niż jesteś!!! pamiętaj-nie ma dymu bez ognia!! jest zawsze awers i rewers!! kij ma zawsze dwa końce!!! opowiadasz nam tu swoja wersję-posłuchać drugiej strony a prawda byłaby po środku jest już późno ale może jutro spróbuję tobie napisać coś o nex mojego byłego -zresztą już dołączyła do mnie -jest też ex tyle że uzależniona d alkoholu ,zniszczona i osamotniona moje dorosłe już dziecko,po studiach któremu żałowała wszystkiego -soczku,podwyżki alimentów (w sądzie otrzymałam na dzień dobry 100 % więcej aniżeli ona mi oferowała!!),ograniczała spotkania z ojcem,organizowała je w ten sposób aby dzieciak i tak nie widział ojca (ten był policjantem,pracował 12,12,24 wolne wypadało mu w różnych dniach ta nex zadecydowała że spotkania mają się odbywać co dwa tygodnie więc logiczne że ojca nie widziało nawet i miesiąc a jak bywało tam to robiło za opiekunkę d jej dzieci-dzis to skrzywdzone moje dziecko wysłuchuje jej żalów-nex wydzwania właśnie d dziecka i żali się gdyż jej małżonek właśnie się wyprowadził-nie dzwoni do swoich dzieci a do mojego!!! podziwiam to moje dziecko za to że potrafi wybaczyć i zapomnieć krzywdy jakie doświadczyło zarówno od nex jak i od własnego ojca!! a takie to wykształcone...głowę miało tak zadartą a dziś jest zwykłą pijaczką razem z tym swoim mężulkiem

A wiecie nad czym ja się zastanawiam dlaczego ten super tatuś i ta super next nie odbiorą tej złej głupiej idiotce ex dzieci może by tatusiowi odruch wymiotny na widok dzieci minął wychował by dobrze i wszyscy byli by zadowoleni no może nie wszyscy. W każdym razie gdybym widziała taką rzekomą krzywdę i złe wychowanie swoich dzieci ja bym nie wahała się nawet chwili i ciekawe co by wtedy pani next powiedziała piękne by dzieci relacje z tatusiem miały wzręcz wzorowe matka miała by spokój wręcz błogi,tylko ona biedaczka miała by powód do bluzgania bo miała by bachory z odruchem wymiotnym blisko. Może to jest właśnie sposób na zamknięcie takim idiotom dziobów zwłaszcza takim co to nie mają pojęcia o samotnym wychowywaniu dzieci np w miesiącu dwa ttgodnie u tatusia dwa u mamusi mnie by się tam podobało.

Dzieci można wziąść czasem na zakupy pokupować jakieś ciuchy czy jakieś rzeczy które bardzo by chciały mieć, a akurat możecie sobie pozwolić na taki wydatek. Ale kupujcie wy osobiście, a nie dając kase. No i tylko wówczas gdy możecie sobie na to pozwlic. A tak to niech ojciec dzieci łaci alimenty,tyle ile płacił dotychczas, a byłą niech ignoruje i zlewa na jej wiecznie wyciagnietą łape. Jak jej tak źle i według niej jest tak mało i ciągle mało, to niech zapieprza do pracy. po prostu na nią ZLEWAJCIE.

prawda jest taka, że szczekacie jedne na drugie a ten co ma najbardziej za uszami siedzi spokojnie po środku i zaciera ręce, bo z której strony nie spojrzeć to jego winy nie ma żadnej - eks szczekają na obecne żony, że one wszystkiego zabraniają i o wszystkim decydują, a obecne żony za wszystko winią eks :o a tak naprawdę to żadną z tych kobiet nie powinno obchodzić co ta druga robi i mówi, bo was drogie panie nic ze soba nie łączy - po co się wtrącacie w swoje życia? po co się oburzacie jedna na drugą? żyjcie sobie spokojnie, jakby ta druga nie istniała, gwarantuję, że będzie wam się zyło zdrowiej a decyzje dotyczące dzieci zostawcie ojcu, w końcu to jego dzieci to dorosły facet, sam decyduje czy chce je widywać i kiedy, niech sobie z matką dzieci ustali kiedy może się z nimi spotkać a z żoną kiedy nie będzie to kolidowało z życiem jego rodziny niech zapyta matke dzieci ile potrzebuje pieniędzy na dzieci, a z żona niech ustali na ile dodatkowych rzeczy może sobie pozwolić, żeby nie ucierpiał ich wspólny budżet była kobieta nie ma prawa wymagać od żony, żeby sie opiekowała jej dziećmi czy też sponsorowala je, bo niby z jakiej racji? ona ma swoje życie, swoje dzieci i własne zobowiązania tak samo jak obecna żona nie może wymagać, żeby wszystkie zobowiązania wobec tamtych dzieci nagle zniknęły - ale od ich wypełniania jest ojciec mam wrażenie, że niektórym paniom się wydaje, że wszystkiemu winna jest ta druga, a prawda często jest taka, że tylko pisząc tutaj wzajemnie sie nakręcacie, bo w rzeczywistości ta druga kobieta ma was głęboko w nosie i tylko wasze niskie poczucie wartosci sprawia, że tłumaczycie sobie wszystko co się dzieje wokół jej złosliwościami

A.L. - wiesz, to, że tobie by sie taki układ podobal nie ma tu nic do rzeczy, bo przeciez nie o ciebie w tym wszystkim chodzi a o dzieci, które musza miec JEDEN dom i poczucie stabilizacji, nawet pomimo rozwodu rodziców to dzieci twoje i byłego męża, nie rozumiem wiec na jakiej podstawie tymi dziećmi mialaby sie zajmować obecna rodzina byłego i kobieta z którą on mieszka? czy ci się to podoba czy nie, to ty jako matka masz obowiązek wychowania tych dzieci (decyzja sądu, czyż nie?), a jesli ojciec się nie poczuwa do bycia ojcem, to nie wina jego partnerki tylko jego samego, nawet jeśli daje sie manipulować, bo spójrzmy prawdzie w oczy - gdyby mu tak bardzo zależało na tych dzieciach, to nikt by go nie zmusił, żeby się odizolować widocznie mu tak wygodniej i wcale mu bardzo nie zależy, żeby te dzieci były grzeczne i mądre, wygodniej mu płaić i miec z głowy - ale to, moja droga, też nie wina jego partnerki

A kto powiedział że ona ma się zajmować dziecko ma ojca do zajmowania się nim chyba. Dlaczego ma się wszystko inne dzielić na pół a opiekę nie,bo tatusiowi tak wygodnie? Pewnie że nie można zmusić nikogo do kochania własnych dzieci ale niech też osoby które podjudzają żeby alimenty były najniższe,żeby jak najrzadziej widywał się ojciec z dzieckiem nie krzyczą że są takie super. Bo nie są część jest takimi samymi leniami jak te byłe i żyje na koszt nie tylko swoich dzieci. Byłe wrzuca się do wora nierobów a z obecnych anioły robi a różnią się tym że faceci mądrzeją i wiedzą już że na kolejne alimenty nie mają kasy. Ale zobaczcie jest jedno prawidełko forum nie piszą tu faceci z którymi związały się kobiety posiadające dzieci im najczęściej nie przeszkadza że dokładają do obcych dzieci ale o kobietach szkoda gadać wyliczają co ma dać z wyroku i nic nie obchodzi ich co facet czuje jak postąpi inaczej może mieć piekło w domu,sorry to chore jak można pozwolić na to by obca baba decydowała o życiu dziecka którego czasem nawet nie zna.

Witajcie .Ja jestem byłą żoną i mój syn został przy ojcu i to ja płacę alimenty.

dlaczego MUSI mieć jeden dom :D syn mieszka ze mną i moim drugim mężem w naszym domku (również syn męża z pierwszego związku z nami mieszka) i kiedy tylko chce mój biologiczny jedzie do swojego ojca, ma u niego swój pokój, po wakacjach będzie studiował w mieście ojca i zamieszka z nim, a nas będzie tylko odwiedzał dlaczego Twoim zdaniem to nie jest dobry układ, można spokojnie i bez patologii żyć dobrze na dwa domy syn męża po skończeniu technikum wyjeżdża do swojej matki do Austrii, będziemy za nim tęsknić, ale tam ma zapewniony lepszy start w życie