Równouprawnienie a płacenie na randkach

Gderliwa jesteś , chodzi o to że taki typ babska jak ty robi wokół siebie szum ustawia wszystkich po kątach co jest babochlopstwem ,,tak samo jak przekonanie czy picie , skoro się tak zachowujesz to nie licz że ktoś będzie za ciebie torby nosił czy płacił , kobieta może jak najbardziej się odzywać ale po co od razu taką żałosna dyskusja ?

Normalne jest że facet płaci za swoją kobietę, powtarzam za SWOJĄ ! ale nie na pierwszej randce tym bardziej jeśli jest to obiad/ kolacja a nie tylko kawa. Pełno jest panienek które chętnie umawiają się codziennie z innym frajerem by się nażrec i nachylać za free a potem papa, drugiej randki nie ma.

Qrwa jeszcze z hooyaaa nie spadłam żeby sama za siebie płacić na randce :p

"Gderliwa jesteś , chodzi o to że taki typ babska jak ty robi wokół siebie szum ustawia wszystkich po kątach co jest babochlopstwem ,,tak samo jak przekonanie czy picie , skoro się tak zachowujesz to nie licz że ktoś będzie za ciebie torby nosił czy płacił , kobieta może jak najbardziej się odzywać ale po co od razu taką żałosna dyskusja ?" X A do kogo piszesz bo najwyraźniej wypowiedzi dwóch, a nie jednej kobiety Ci się nie podobają. X babochlochłopstwem jest przekonanie czy picie????????? - kobieta nie może mieć przekonań i nie może pić????? A ciężkie torby nosi mój mąż od ponad 17lat, mamy wspólne pieniądze więc płacimy razem i rozmawiamy na różne tematy (a nie na temat dania na obiad). Z reguły mamy podobne zdania na różne tematy, ale zdarza się że nie - i jak ja mam racje to mi ją przyznaje (zresztą działa to też w drugą stronę).

Bo równouprawnienie stosuje się tylko wtedy gdy przynosi korzyści kobiecie, randka - ma być mężczyzną starej daty, finanse w domu też po staremu on pracuje kasa jest wspólna, pranie i sprzątanie o nie nie jest równouprawnienie... Itd

gość dziś Gderliwa jesteś , chodzi o to że taki typ babska jak ty robi wokół siebie szum ustawia wszystkich po kątach co jest babochlopstwem ,,tak samo jak przekonanie czy picie , skoro się tak zachowujesz to nie licz że ktoś będzie za ciebie torby nosił czy płacił , kobieta może jak najbardziej się odzywać ale po co od razu taką żałosna dyskusja ? X Pewnie do mnie pisze :) Nie ustawiam wszystkich po katach, dyskutuje sobie tak, jak Ty i ta Pani, która uważa się gorsza i głupsza (od mężczyzn), a przez to wyjątkowo kobieca :)

"Qrwa jeszcze z hooyaaa nie spadłam żeby sama za siebie płacić na randce jezyk.gif" X No i macie panowie swoją kobiecą i wrażliwą kobietę.

I potem się dziwicie że facet chce sexu - wydał 150 - 200 zł na w klubie więc chce teraz choc porządnego loda, stracił kupę czasu, słuchał durnych gadek a mógł zamówić panienkę z roksy.

I dlatego że chetnie wchodzisz na hoooja i z niego nie padasz facet za ciebie placi

No tak wszystko pięknie ładnie ale to facet zaprasza na randkę. To jest tak jak bym zaprosiła gości do domu czy na imieniny i kazała im za siebie zapłacić albo za kawę w domu. Co by goście powiedzieli? Już więcej by nie przyszli do mnie. Tak samo jest z randką. To po prostu nieładnie wygląda i już. Wiadomo że w miarę rozwoju znajomości moga się dogadać i podzielić ale pierwsze randki i kobieta zapraszana ma płacić za siebie? Przecież nikt mu nie kazał.

Aha, równouprawnienie, ale to tradycja, że facet zaprasza i płaci. :o 00 Dyskusja z feministką to jak strzyżenie świni. Pożytku z tego samego za to wiele kwiku. To że się ma cycki i cipkę kobiecą jeszcze nie czyni tak jak posiadanie c***a nie czyni męskim. 00 I chyba nikt nie powiedział, że ktoś laskę z gość dziś uważa za uroczą kobietkę.

18:11 , nie podnievaj się bo to wypowiedź jakiejś innej dziewczyny , ja się tak nie wyrażam

18:11 , a kto mówi ze ona jest słodka ? Coś czuję że to taka roszczeniowa pyskata feministka jak ty , słodkie kobiety się tak nie wyrażają , nie sądzę żeby to powiedziała jakaś miła słodka dziewczyna , bardziej coś tak pyskatego jak ty

Ja jestem sama kobieta ale jak czytam jak się tu niektóre zachowują to się nie dziwię że faceci traktują je jak facetów i nie chcą za nie płacić - sama jestem fanką zasady , zachowujesz się jak facet ? To cię traktują jak faceta , kobiecie nie wypada tak się żreć i wyklucac, moja matka nawet nigdy w życiu nie użyła żadnego przekleństwa a widziałam raz w życiu jak napila się kieliszek wina , to że probujecie być takie "mundre " i wyszczekane wcale dobrze o was nie świadczy , człowiek mądry i pokorny woli przemilczeć pewne sprawy zamiast ujadac

a ja nie rozumiem, dlaczego ludzie stwarzają sobie sztuczne problemy. naprawdę musicie chodzić na randki, które generują jakieś wielkie koszty? można się umówić na spacer, na rower, czy jakąkolwiek inną nie wymagającą wydawania kasy aktywność?

Właśnie ja też uważam że jak kogoś nie stać na restaurację można zrobić sobie obiad w domu

"moja matka nawet nigdy w życiu nie użyła żadnego przekleństwa a widziałam raz w życiu jak napila się kieliszek wina , to że probujecie być takie "mundre " i wyszczekane wcale dobrze o was nie świadczy , człowiek mądry i pokorny woli przemilczeć pewne sprawy zamiast ujadac" X A ojciec użył przekleństwa, wypił więcej niż kieliszek wina? Jak jesteś taka mądra i pokorna to po co odpowiadasz, dlaczego nie przemilczysz?

frog_in_the_fog dziś Tylko po takiej randce jak piszesz nie ma szans na kolejna

Ja spokojnie mówię , ty się rzucasz do gardła , nie widzisz różnicy ? Zastanawiam się skąd tyle nienawiści w kobietach , pewnie od feminizmu testosteron uderza do głowy

" gość dziś frog_in_the_fog dziś Tylko po takiej randce jak piszesz nie ma szans na kolejna " X a to czemu?

Też nie wiem o co chodzi gościowi , można przecież zrobić sobie fajny piknik albo pojechać gdzieś rowerami : /

większość z was chyba nie ma pojęcia, czym jest feminizm. dzięki feminizmowi kobiety mogą głosować, uczyć się, pracować, zarabiać na siebie i wybrać sobie męża, zamiast np. być wydane za mąż za kogoś kogo wybrał ojciec. i nawet posiadać prawa rodzicielskie do swojego dziecka, taki luksus!

Myślę że wielu facetów nie chce płacić bo wiedzą że to kr**** inwestycja , dziś kobiety a także faceci odchodzą z dnia na dzień i co ? Facet płaci za pannę daje jej jeść , kupuję głupoty a ona o******** jego kumplowi i odejdzie , co innego jak facet się prowadzą z imprezowiczka i blachara a co innego jak kobieta jest w niego zapatrzona jak w obrazek i planuje domek kotki pieski i dzieci , po prostu po niektórych kobietach widać że nie ma co inwestować bo pobawi się i odejdzie

"Ja spokojnie mówię , ty się rzucasz do gardła , nie widzisz różnicy ? Zastanawiam się skąd tyle nienawiści w kobietach , pewnie od feminizmu testosteron uderza do głowy" X Nie wiem w którym momencie niby się tak rzucam do gardła- możesz przytoczyć wypowiedź. Jak podoba Ci się, że kobieta musi być potulna i nie dyskutować z mężczyzną to tak sobie żyj. Twoim zdaniem kiedy kobieta zachowuje się jak facet- jak ma swoje zdanie ha jakiś temat?

Można mieć swoje zdanie ale po co nim tak epatowac , facet i tak sobie swoje o takiej kobiecie pomysli, paradoksalnie kobieta która dużo pyskuje jest nie poważna od co

" gość dziś Można mieć swoje zdanie ale po co nim tak epatowac , facet i tak sobie swoje o takiej kobiecie pomysli" X ty tak serio? uważasz, że musisz siedzieć jak mysz pod miotłą i nie wyrażać swojego zdania, żeby jaśniepancio zechciał z tobą być? :D zresztą po co być z kimś, z kim się nie zgadzasz?

Dziwnych mężczyzn w swoim życiu spotykałaś- mój mąż nie ma nic przeciwko naszym dyskusjom i potrafi nawet przyznać się , że to on się mylił. Szkoda, że nie odróżniasz dyskusji od pyskowania. Pyskuje to nastolatek -rodzicom, a nie kobieta - mężczyźnie ( w zwiazku sir rozmawia)

Jestem feminista i goracym zwolennikkiem rownouprawnienia i uwazam, ze kazdy powinien placic za siebie. Nie badzmy szowinistami ! Kobiety tez sa zdolne i potrafia na siebie zarobic.

Tak jasne, spacer i rower, kobiety na pierwszej randce starają się dowiedzieć jak gruby portfel ma delikwent, jakim samochodem przyjedzie, do jakiej restauracji zaprosi, a rower to rower trzeba się znać by odróżnić drogi od taniego, zresztą jak ktoś nie jeździ wyczynowo to mimo kasy kupuję tani. W dresie też każdy tak samo wygląda. Niestety patrzenie na "zaradność życiową" stało się normą wśród kobiet.

gość dziś Ja jestem sama kobieta ale jak czytam jak się tu niektóre zachowują to się nie dziwię że faceci traktują je jak facetów i nie chcą za nie płacić - sama jestem fanką zasady , zachowujesz się jak facet ? To cię traktują jak faceta , kobiecie nie wypada tak się żreć i wyklucac, moja matka nawet nigdy w życiu nie użyła żadnego przekleństwa a widziałam raz w życiu jak napila się kieliszek wina , to że probujecie być takie "mundre " i wyszczekane wcale dobrze o was nie świadczy , człowiek mądry i pokorny woli przemilczeć pewne sprawy zamiast ujadac X Nie zauważyłam, by tu jakaś feministka przeklinała. Ale jeśli picie wina w ilości większej niz kieliszek raz w życiu, to o.k., jestem męska, bo zdarza mi się pare razy w roku wypić do obiadu albo romantycznej kolacji :) P.s. Nie zauważyłam, by któraś feministka pisała, ze faceci „nie chcą za nie placic”. Mój partner zaprasza mnie kilka razy w miesiącu na kolacje, do kina itd. i oczywiście płaci, gdy zaprasza. To traci hipokryzja, kiedy sama zażarcie bronisz swojego zdania, ale kiedy my, feministki, robimy to samo, twierdzisz, ze to „mundurowanie się” i „wykłócanie”.