Chciałabym go zaprosić na połowinki, ale czy mogę?

Poznałam chłopaka. Myślę, że jest wspaniały, bardzo chciałabym, żeby nasze drogi się złączyły. Właściwie znam go już kilka miesięcy, ale tydzień temu przypadkiem spotkaliśmy się na jednej imprezie i miło spędziliśmy czas- jak znajomi. Widujemy się w szkole, ale nic poza tym. Pod koniec listopada mam połowinki- taka impreza w połowie szkoły średniej. Coś jak studniówka, ale mniej ważne. Czy sądzicie, że mogłabym go zaprosić jako osobę towarzyszącą? Czy mogę to zrobić tak po prostu w szkole gdy się zobaczymy na jakiejś przerwie? Co mu powiedzieć? Jestem nieśmiała. Zupełnie nie mam doświadczenia jak to jest, nie mam się kogo poradzić.

miałam ten sam problem co ty 20 lat temu. czerwona ze wstydu wydukałam wreszcie i ...chłopak był zachwycony, bo okazalo się, ze wpadłam mu w oko. smiało moja droga, niczym nie ryzykujesz

Oj, dzięki tym słowom poczułam się pewniej:)) Dziękuję:) ale co mu powiedzieć?

może jeszcze i coś doradzicie?

Ja w tym roku też mam połowinki, i mam podobny problem :D tyle że zdecydowałem się już zaprosić jedną "koleżankę" :P A gdyby mnie zaprosiła jakaś dziewczyna, gdyby mi się podobała to aż skakałbym z radości ;d ,natomiast jeśli nie to grzecznie bym podziękował, ale na pewno nie pomyślałbym o niej nic złego. Jeśli chłopak nie będzie chciał z tobą iść, to trudno, jak odmówi to nie masz się czego wstydzić. j/w uwazam ze niczym nie ryzykujesz

help! CO mu powiedzieć? Mogę w szkole na przerwie?