Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julka75

razem raźniej - odchudzanie

Polecane posty

Witajcie :) U mnie dzionek ok. Oczywiście nadal trzymam się dietki. Dzień warzywno - owocowy już za mną czyli dzień 3. Jutro (po małej modyfikacji :D) będzie salatka z piersi kurczaka (ugotowana oczywiście) z warzywkami, zupka i owoce. Waga chyba stanęła, a raczej nie widzę żeby brzuszek spadał jest taki jaki był (a może to przez przemianę materii, bo ie ukrywam teraz nie jest z tym dobrze :() 30 min ćwiczeń za mną. Skakanka brzuszki czyli bez zmian. Ale jest dobrze :P Biegałam dzisiaj po mieście, aż mnie nogi bolały. Matko jakie piękne koszulki nocne przymierzałam ... chyba sprawie sobie sama prezent :D (chociaz trzeba zasłużyć) Super Siubasku, że Ci się podoba :) no i jesteś zadowolona, to najważniejsze. Ja już drugi dzien łukam tabletki na wzmocnienie włosów. Babeczka poleciła mi Belisse zobaczymy, ale pewnie na efekt trzeba będzie czekać kilka dobrych tygodni także dam znać 🌼 Co do słodyczy to pewnie, że nam sie czasami należy :) w końcu to cukier poprawia nam humor i nie tylko :P Chociaż nie ukrywam, że cieszę się że nie czuje w ogóle potrzeby podjadania slodyczy. Nawet mnie do nich nie ciągnie. Pewnie gdybym zaczęła to na jednym mms by sie nie skończyło :D Doti - nie byo czym się przejmować. Dzisiaj jest lepiej i gratuluję że trzymalaś sie menu :) Niestety nie wiem jak się robi rybę po grecku. Ale dostalam ostatnio przepis na rybę po japońsku :) (jeszcze nie robiłam - po dietce) 1 szklanka mąki 0,5 szklanki wody 1 łyżka Wegety w tym macza się rybę (kawałki mniejsze takie żeby jeden sie do ust mieścił) i smażymy. Usmazona rybę wkładamy do miseczki na to og órek konserwowy, kukurycza i sos z koncentratu (cebulka i koncentrat podsmażyć) i t wsio :) Może sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane kurde napisalam taki dlugi post a tu jakies prace konserwacyjne i mi zniknelo wszystko:(:( a napisalam tez przepis na rybe:( buu juz nie mam sily teraz pisac, napisze pozniej cos, bo sie zalalam:(:(:( wstrena kafe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! i nie wysłało mi się nic. Także piszę jeszcze raz. Witajcie kochane ;) Dzisiejszy dzionek był/jest ok. Jednak w pracy miałam maly kryzys oczywiście musieli mnie wk*** na koniec tygodnia i już mialam skusić się na batonika (dalej leży w szufladzie od Mikołajek). Jednak sie nie dałam, żeby nie było 🌼 W sumie dzisiaj zjadłam sałatkę z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką i gotowaną piersią z kurczaka :) Teraz jestem po obiedzie czyli po mojej zupce z resztką kurczaka (:D zostało z sałatki) Przede mną pewnie jakaś mandarynka albo pomidor. Ogolnie czuje się bardzo najedzono i jakas taka pełna. Aż przez chwilę miałam wyrzuty sumienia, że tak się najadłam :( mam nadzieję, że to przyczyna zmniejszonego żołądka :) No tak jutro zaczyna się weekend. Obym się na nic nie skusiła. Chociaż powoli powinnam wracać do "normalnego" jedzenia (a nie same warzywka i owoce) bo inaczej żołądek mi zwariuje w święta. A jak u was dziewczyny? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba na prawdę dzień próby :( zamówiłam rodzince pizze (podomno jak ja zamawiam to jest lepsza :D) pachnie w całym domu .... muszę coś tutaj napisać i czymś zająć ...... ok wytlumacze to sobie tak: jeden kawałek pizzy to pewnie jakieś 40 min ćwiczeń (albo i więcej) ..... jejka jejka .... kusi! :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dz.H - jeden kawałek pizzy nie zaszkodzi!;) Ja dziś średnio dietowo a wszystko przez to, że dostałam paczkę świąteczną z mojej firmy i oczywiście musiałam czegoś spróbować....No ale miałam też trochę ruchu więc może się wyrówna... Kurde jakoś tak mi ciężko coś z tym dietkowaniem ostatnio.... Wczoraj miałam aero więc ok ale następny dopiero w styczniu...wrr....szkoda.. Jejku u nas - 15 ale zimnooo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno harl- pewnie,ze 1 kawalek pizzy nie zaszkodzi:) wiec na zdrowie, ale jestem ciekawa czy zjadlas go w koncu czy nie?? chociaz wiem,ze 1 kawalek pizzy to na rozzloszczenie:( Doti a wiec rybka: -kawalki ryby smazymy na patelni- dorsz najlepiej-kawalki nie za male i nie za duze -marchewke i seler surowe kroimy w paseczki -0,5 x3 cm-mniej wiecej :) -cebulke przysmazamy na patelni i dodajemy warzywka pokrojone i to dusimy troszke, aby byly one miekkie -na koniec dodajemy do smaku przecieru troche, sol i pieprz ( do tych warzyw) -w brytfance ukladamy na spod warzywa-aby dno zakryc-ryba i na to warzywa znowu i odkladamy :) i czekamy az rybka sie przegryzie i jest pyszna do schurpania :) mam nadz,ze dobrze zapamietalam przepis:D jak cos to pytaj :) no nie powiem,ale ta rybka ktora moj fader robi jest pyyyszna:) wiec smacznego:) A ja dzis zjadlam tak: Sniadanie- manna 2 sniadanie-mala kromeczka chleba domowej roboty(pychtka) Obiad- 2 male kromeczki tego chlebka z maslem :) (ale obiad co?) Podwieczorek-jogurt KOlacja-maly szejk waniliowy :) ale sprawdzalam taki szjeka ma ok 140 kcal, wiec nie jest az tak zle:D Ale nie najadalam sie dzis, bo czuje glodek wciaz, a jak ja czuje glodek wieczorem,to znak,ze jest oki:):) zamowilam sobie bluzke na allegro wczoraj, na sylwestra, mam nadzieje,ze dojdzie do mnie, bo teraz ponoc poczta ma mega opoznienia:( a jak tam Wasze kreacje??:) Doti no teraz przed swietami to chyba kazdemu ciezko z tym dietkowaniem, wiec teraz oby tylko wage trzymac, a po Swietach bedziemy sie martwily dalej :) U nas dzis bylo w maxie -11, tragedia. Bylam w miescie znowu dzis i przebywac dluzej niz 15 minut na dworze to jak dla mnie tragedia... kurcze ciezko mi jakos ta 6 z przodu zobaczyc no... juz niech ta siedemdziesiatka spadnie i pojawi sie szescdziesiatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że dzisiaj się trochę poudzielam :classic_cool: Doti znając życie i mnie na jednym kawałku by się nie skończyło. Ale za to pozwoliłam sobie na dwie lampki czerwonego wina :) tak na koniec tygodnia i na poprawę humoru ;P a co do paczki to moja nadal stoi przy łóżku wszyscy z niej coś podkradają ... oprócz mnie :D Teraz robię jedzonko na juro. Nawet spodobało mi się przygotowywanie posiłków dzień przed. A zawsze myślałam, że nie mam czasu. W garnuszku juz gotuje się marchewka i zaraz dorzucę kolejną pierś ... kurczaka oczywiście :P u mnie było też bardzo zimno jakoś -10 12 brrr ... ale jest śnieg więc trzeba wybrać się na sanki :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Napisałam wczoraj posta i go nie ma..... Siubasku dzięki wielkie za przepis.:):):) Właśnie o coś takiego mi chodziło bo w necie te przepisy wszystkie takie skomplikowane i złożone a ze mnie to kucharka nie najlepsza.;) U nas w nocy było -20 a teraz -15 buuu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dz.H. - gratuluję silnej woli wczoraj.;) Siubasku ale Ty malutko wczoraj zjadłaś - na pewno niedługo zobaczysz 6 z przodu.;) Dziś planuję trzymać się 5 lekkich posiłków zobaczymy czy mi się uda.;) Ja też czekam na jakieś przesyłki jeszcze co zamówiłam na allegro - mam nadzieję że dotrą do środy.;) A jaką bluzeczkę sobie wybrałaś ? Jejku ja wiem że miałam fotkę w tej mojej sukience czarnej wysłać ale jakoś coś nie mogę się zebrać żeby ją raz jeszcze przymierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Dziewcz H.-to brawko,ze nie skosztowalas pizzy :) silna wola nie zawiodla. Super,tak trzymaj. A winko to jest zdrowe:D Doti-mam nadzieje,ze rybka sie uda:) A macie moze Wy dziewuszki jakis fajny przepis na dobre pierniczki ciasteczka?? takie twarde aby wyszly?? Bo chcemy z mama zrobic je na swieta, a nie mamy sprawdzonego przepisu :) A bluzecza jaka zamowilam wyglada tak: http://grab.by/1hU5 mam nadzieje,ze na mnie tez bedzie sie prezentowala fajnie:):) ale okaze sie, najwazniejsze,aby doszla do mnie do swiat :) Doti to najwyzej wyslesz foteczke mi po Sylwestrze:):) wtedy to juz bedziesz musiala ja ubrac:D a ja Ci sie wtedy tez zrewanzuje:) A moze i dziewczyna harleyowca nam tez cos wysle, a my jej :) i sie poznamy tak :) A jak i Asia8484 bedzie miala ochote, to tez dla niej propozycja :) Co Wy na to?? Ja zaraz wybieram sie nad morze na spacer, ponoc morze fajnie paruje i wyglada to ciekawie, wiec biore aparat i smigam. Dzis minus 13 na dworze, wiec obym przezyla:):) do pozniej Kochane, jak wroce to zdam relacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brr ale zimno na dworze, masakrycznie. Ale milo bylo mimo to :) I "az" godzine bylam na tym mrozie:) spacerowalam sobie z moim chlopcem:) wiec zawsze to jakis zdrowy ruch :) dobrze,ze juz od poniedzialku idzie ocieplenie:D ponoc:) a teraz przede mna relaks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje podsumowanie dnia: sniadanie-2 cienkie kromki razowca obiad-tost z serem i 2 gryzy golabka podwieczorek-gryz makowca i mandarynka kolacja- jogurt planuje zjesc no i zaczyna sie takie jedzenie przed swiateczne-wcale mi sie nie podoba to co zjadlam,bo to takie smieci jakby troche:( jutro bedzie lepiej obiecalam sobie :) wiecie co... juz bym chciala styczen... chcialabym te swieta ominac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) melduję się Zimno jest strasznie. U mnie dzisiaj było -13 brrr … stóp dosłownie nie czułam, a i prezentów też nie kupiłam :( nic nie było. Ogólnie jestem dzisiaj załamana. Nie, nie o jedzenie chodzi. Trzymałam się cały dzień, ogólnie moje menu na dziś to: Ś: jabłko i mandarynka O: pierś kurczaka gotowana z marchewką też gotowaną P: 3 ciasteczka cieplutkie z jabłkami :(:(:(:(:(:(:( tutaj zawiodłam na całej linii. Wczoraj tak ładnie się trzymałam. K: 2 banany, mandarynka i jedna parówka Ale mimo wszystko to nie ciasteczka były najgorsze :D W końcu kupiłam sobie normalną wagę tzn. taką elektroniczną (do tej pory ważyłam się na takiej ze strzałką :P). Waga wskazała 66.7 😭 Oczywiście, że zdawałam sobie sprawę, że moja dotychczasowa waga źle wskazuje ale żeby aż tak? No cóż zaczynam od nowa i ponawiam cel 64 :) Z drugiej strony i tak mi kilka kg ubyło więc strach pomyśleć ile naprawdę ważyłam :( (pocieszające jest to, że znajomi i rodzinka zauważa efekty, a waga … kg się nie liczą tylko ładne i zdrowe ciało) Koniec tego użalania się :) Oczywiście zgadzam się z pomysłem „poznania się” i wymianą zdjęć :P Siubasku ładna bluzeczka :) Ja jeszcze nie mam kreacji nie wspominając o sylwku. Plany nam się pozmieniały. Zmarła bliska osoba naszej organizatorki imprezy Na pewno jeszcze napiszę także do później. (oby kafe znowu nie padło) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna h- Kochana nie ma co sie zalamywac ta waga!! wazylas sie po poludniu?? wiec waga bedzie ok 1 -1,5 kg wyzsza niz rano :) i zawsze trzeba sie wazyc na twardym:) bo na miekkim jest inna:) tzn np.na dywanie. Dlatego najlepiej na jakichs kafelkach. Bo ja powiem szczerze,ze jeszcze jakis czas temu o tym nie wiedzialam :) To sie ciesze,ze bluzki takiej najgorszej nie wybralam :) i ze komus sie jeszcze podoba. To faktycznie straszna sprawa z ta smiercia:(:( kazda smierc jest przykra i smutna:( Ale powiem Ci jedno, nie wazne gdzie,ale wazne z kim sie spedza czas!! No ale jak napisalam wyzej z ta waga, zwaz sie rano jutro -jesli wazylas sie nie rano :) Spijcie slodko dziewuszki 😘 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja nie wiem co jest grane ale wpadam w objadanie się słodkościami po południu....Cały dzień ok a na podwieczorek jak pojawił się ładny głodek zamiast jogurtu to słodkości...Ale żeby trochę to by było ok ale nie tyle ...ehhh Nie smucę Wam już chyba powinnam zmienić topik na "objadanie się słodyczami" albo zgłosić się po Świętach lub w styczniu....jak mi pójdzie lepiej... Kurcze no postaram się jutro ale ciężko to widzę... Też Siubasku wolałabym żeby było po Świętach bo pewnie przytyję a i cel nr 2 się oddala i oddala... Dz.h.- 3 ciasteczka na podwieczorek to naprawdę jest ok i ja bym nie miała wyrzutów jakbym zjadła tylko 3 ciasteczka.. Wiesz też kiedyś przeżyłam to co Ty jak sobie sprawiłam wagę elektroniczną ....Przynajmniej teraz wiesz dokładnie na czym stoisz i na pewno już schudłaś.Tylko waga wyjściowa była trochę inna.;) Siubasku ładna bluzeczka.:) Ty dziś też b.mało zjadłaś.Gdzie obiadek?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja nie wiem co jest grane ale wpadam w objadanie się słodkościami po południu....Cały dzień ok a na podwieczorek jak pojawił się ładny głodek zamiast jogurtu to słodkości...Ale żeby trochę to by było ok ale nie tyle ...ehhh Nie smucę Wam już chyba powinnam zmienić topik na "objadanie się słodyczami" albo zgłosić się po Świętach lub w styczniu....jak mi pójdzie lepiej... Kurcze no postaram się jutro ale ciężko to widzę... Też Siubasku wolałabym żeby było po Świętach bo pewnie przytyję a i cel nr 2 się oddala i oddala... Dz.h.- 3 ciasteczka na podwieczorek to naprawdę jest ok i ja bym nie miała wyrzutów jakbym zjadła tylko 3 ciasteczka.. Siubasku ładna bluzeczka.:) Ty dziś też b.mało zjadłaś.Gdzie obiadek?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ale mi wcięło długiego posta... Siubasku ładna bluzeczka.Ale Ty dziś b.mało zjadłaś ? Szczególnie na obiadek... JA nie mam przepisu na ciastka czy pierniki bo nie robię.;) Teściowa robi ale ona ma przepisy wszystko na "oko".Kiedyś pytałam jej o coś to potem nie wiedziałam ile czego...;) A jak tam morze wyglądało? Dz.H - 3 ciasteczka to naprawdę ok na podwieczorek .Ja bym nie miała wyrzutów. A z wagą miałam podobnie jak sobie sprawiłam elektroniczną.Na pewno schudłaś - jedynie miałaś inną wagę wyjściową.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O pojawił się zaginiony post w dwóch kopiach i wersja druga tego postu w wersji skróconej.;) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pojawił się zaginiony post w 2 kopiach i wersja druga tego postu w wersji skróconej.;) Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny 👄 co do wagi to ważyłam się na twardym tzn. na podłodze także wszystko było ok. Po prostu moja stara waga jest jakas dziwna. Sprawdziłam ją na wszystkich członkach rodziny i faktycznie jest różnica tych kilku kg u każdego. Trudno :) Od jutra chyba zaczynam jeśc w miarę normalnie i dopiero po świętach wracam do prawdziwego odchudzania. Teraz będzie ciężko wiadomo zaczyna się wielkie gotowanie :) W ogóle coś się dzieje z kafe ... :( Ludzie naprawcie to! Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kochane a dzis mialam dziwny dzien jedzenia, bo jadlam byle co sniadanie jedynie bylo oki bo kanapki 2 i kakao a na obiad chyba z 8 ciastek zjadlam, a na kolacje tosta z serem i szynka echhh i takie moje jedzenie dzis bylo. Kurde musze od jutra sie wziac porzadnie za siebie!!! a jak tam u Was? mam nadz,ze lepiej?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Na szczęście u mnie dziś lepiej.:) Podwieczorek był nieco słodki ale to i tak nieźle.;) W Święta postaram się nie objadać słodyczami i mieć jakiś ruch.:) Fajny artykuł znalazłam na innym forum: http://schudnac.ovh.org/ I w zasadzie najważniejsze z artykułu jest podsumowanie które staram się już jakiś czas stosować :( nie licząc ostatnich dni ): Podstawowe zasady diety odchudzającej można przedstawić w następujących punktach: * Jedzenie węglowodanów złożonych o niskim wskaźniku glikemicznym * Zwiększenie udziału białek w diecie na rzecz ograniczenia węglowodanów * Niskie spożycie tłuszczów zawierające jednak niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) * Spożywanie 5 mniejszych zamiast 3 większych posiłków * Jedzenie najbardziej kalorycznych posiłków, zawierających najwięcej węglowodanów rano * Wraz z upływem dnia zmniejszanie ilości węglowodanów w diecie * Unikanie węglowodanów wieczorem zastępując je posiłkami wysokobiałkowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti no wlasnie tych 5 posilkow mnie cos przesladuje,ale to naprawdziwsza prawda i najlepsza forma schudniecia!! bardzo cenne informacje zamiescilas:) ja jutro musze sie zwazyc, bo juz sie z tydzien chyba nie wazylam, albo nie pamietam kiedy to robilam ostatnio, wiec chyba dawno :) a musze ta moja skaczaca wage kontrolowac!! :) spijcie slodko laski :):) 😘 Asia pisz jak u Ciebie? jak zdrowko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej Też bałam się wejść dziś na wagę ale jest 68,5 więc nie tak źle.Co prawda nie 67 ale nie najgorzej.Oby tylko więcej nie przybyło w święta.:) A ile u Ciebie Siubasku? Myślę że 6 z przodu jak nic.;) Dziś też postaram się trzymać 5 lekkich posiłków.:) Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti Kochana no wlasnie nie ma jeszcze 6 z przodu no!! bo bylo 70,2 kg, echh no niby sie rusza wciaz, ale gdzie ta 6, no gdzie??:) a teraz swieta to pewnie bedzie zamiast blizej jej to dalej :( chociaz ciuszy sa luzniejsze, czuje sie ok, ale ta 6 by mnie jakos tak na duchu podniosla :):) dzis u mnie cd szalenstw zakupowych z kolezanka :) wiec milego dzionka laseczki i pozniej wieeecej skrobne :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to już całkiem niewiele do 6 -ki.:):):) Ja na razie dziś zjadłam: I Śn - 2 kromki razowca II Śn - pomarańcza O - zupa pomidorowa Będzie; P - jogurt , baton musli i jabłko. K - serek wiejski z przyprawami.:: Ja też dziś byłam na zakupach - kupiłam sobie fajną długą tuniczkę w kolorze grafitowym z paseczkiem,długi rękaw i dekolt w serek w rozm L.Całkiem fajna.:) Więc nie dam się dziś chandrze.:) Najgorzej popołudniu jak już się ciemno robi ale dam radę.Zresztą idę do kosmetyczki wyregulować brwi więc nie będę myśleć o jedzonku.A potem Brzydula ...szkoda że już jutro ostatni odcinek tego serialu. Ja do wszystkich prawie mam prezenty , jeszcze tylko jakieś drobiazgi mi zostały. Siubasku jak tam po zakupach ? Dz.h - jak tam u Ciebie ? Asia melduj się.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doti to super,ze kupilas sobie tuniczke i jestes z niej zadowolona :) a ja sobie kupilam legginsy jeansy w hmie rozm. M :) fajowe:) i nawet chyba wyszczuplaja, bo nawet moje nogi mi sie w nich podobaja :) jasny niebieski jeans. I kupilam prezenty, ktorych nie mialam -ale juz wszystkie sa:) w prawdzie to takie skromne rzeczy, bo wszystkie takie drogie i ile byloby trzeba wydac na te prezenty, wiec cos symbolicznego pokupowalam :) z jedzeniem hmm sniadanie 2 kromki razowca z wedlina Obiad -KEBAB! Juz za mna i kolezanka chodzil ten kebab i wreszcie dopadlysmy go. NO ale dzis juz nie bede nic jadla,bo on mnie tak trzyma. Mam nadzieje,ze kebab nie ma wiecej niz z 600kcal? jak myslicie?? A brzydula niestety tez jestem smutna,ze jutro juz ost odcinek:(:( jak ja tak uwielbiam, najlepszy serial. Jakas Majka ma ja zastapic,ale jakos ta Majka nie podoba mi sie z wygladu :) Doti Twoje jedzonko dzis rewelacyjne!! A zupy pomidorowe jakie jesz,z czym??? buuzka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis ten dzisiejszy odcinek brzyduli byl taki sobie. Bywaly lepsze. :) A slyszalam, ze bedzie kontynuacja,ale teraz glowna postacia ma byc Violetta :D i pewnie dalsze ich losy bylyby ukazane:) no no gdyby to sie sprawdzilo,to bedzie suuuper:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloo Więc dziś zaliczam dzień do b.udanych.(menu powyższe zrealizowane) Teraz głodek zapijam wodą.:):):). Na pewno wyglądasz extra w legginsach.Bardzo ładnie wyglądasz na tej fotce na nk gdzie jesteście we czwórkę.;) A i grzyweczka całkiem całkiem.:):):) No ja też bym chciała sobie kiedyś kupić legginsy ale ja mam za grube nogi....Teraz tą sukienkę co kupiłam na sylwestra to druga moja która jest do kolan.;) Kiedyś zawsze chodziłam w długich sukniach ehhh....a do szkoły,pracy to zawsze w spodniach... Co do Brzyduli to miałam podobne wrażenie jak Ty Siubasku dzisiaj.Poza tym ta Majka to już nie będzie to.... Pomidorową robię z ryżem i pomidorami ( znaczy kilka pomidorków przesmażam z odrobiną masełka i potem przecieram do zupki przez sito ) i zabielam śmietaną dla synka i męża.Ale sobie odlałam przed jej dodaniem.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×