Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kompletnie zalamana

Zostałam z niczym, dlaczego mężczyźni są okrutni ?

Polecane posty

Gość kompletnie zalamana

Moja historia jest chyba najbardziej tragiczna na świecie :( Minął tydzień odkąd się dowiedziałam a ja wciąż nie umiem sie pozbierać, miam faceta mieszkamy razem jak malzenstwo ja zajmuje sie domem a on pracuje dla niego rzucilam studia, zamieszkalam u niego chcialam dobrze prowadzic dom, on zarabial na tyle duzo ze moglam sobie na to pozwolic, zreszta sam mnie namawial bym zostala w domu zamiast studiowac pracowac. Nigdy nie pracowalam. Bylismy bardzo szczesliwi. mamy dwoje dzieci I tydzien temu on mi powiedzial, ze chcialby wziac ślub, ale..... okazuje się że nie ze mną !!!! Facet się zakochał i zapragnął założyć rodzine !!! I spokojnie mnie o tym poinformował, pytając jak załatwimy kwestie mieszkania, tzn kiedy jestem w stanie coś znaleźć sobie i dzieciom i czy będę domagać się od niego alimentów ? Zamurowało mnie i wciąż do siebie nie doszłam, nie wiem co mam ze sobą zrobić ? Prosić, zeby pozwolił mi zostać ? Poniżać sie ? Za co mam żyć? Nawet jesli dostane alimenty na dzieci to co ze mną ? Mam prawo domagac sie alimentópw na siebie skoro to ja wychowywalam dzieci i prowadzilam dom a on pracowal? Przeciez nie bylismy malzenstwem ? Czy nalezy mis ie jakas pomoc socjalna ? Prosze o powazne porady, naprawde nie wiem co ze sobą zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczeniewiemm
no i znowu się okazuje że nie ma co mieszkac przed ślubem, ja przez to zerwałam ze swoim chłopakiem a ja powiedziałam że albo po ślubie albo nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzyiiiiiiiiiiiii
dobrze ci tak bocs glupia byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka_275
jako samotnej matce nalezy ci sie pomoc socjalna, alimenty na dzieci tez napewno dostaniesz, tylko koniecznie ureguluj to sadownie. Wiem że może moja opinia wcale cie nie obchodzi, ale za dużo dla niego poswiecilas...A poza tym trzymaj sie, nawet nie potrafie sobie wyobrazic co czujesz:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-da
halo! tu ziemia! czy ta pani, do ktorej uczuciem zapalal Twoj facet to wie, ze on ma 2 dzieci na utryzmaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz prawo domagać sie od
niego kasy sąd liczy każdy dzień pracy w domu przy dzieciach jak dzien pracy (u niego)i on ma Ci płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczeniewiemm
w każdym razie skoro mówisz że on chce się ożenić, to nie mam pojęcia co to musi być za kobieta że chce być z nim skoro on ma już rodzinę i to wszystko rozwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre to...
pff to przestroga dla tych wszystkich idiotek/idiotow ktorzy tak krytykuja sluby. nie wydaje mi sie zeby cos Ci sie nalezalo, prawnie to jestes dla niego nikim;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-da
na pewno masz prawo do alimentow na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze w szoku jestem i
wspolczuje naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pff to przestroga dla tych wszystkich idiotek/idiotow ktorzy tak krytykuja sluby. nie nie nie... to jest przestroga ale dla tych idiotek ktore rzucaja studia dla faceta, ktore decyduja sie na zycie kury domowej byleby uszczesliwić faceta. To ze jest sie z kims przed slubem, mieszka, ma dzieci nie jest wcale złe (mogl przeciez namowić ja na intercyze i tez nic by z tego nie miala) wiec jak juz to sie nie poswiecac. Popełniłas duzy błąd ale teraz jedyne co mozesz zrobic to po 1 alimenty, po 2 wroc do rodzicow jak mozesz, poszukaj pracy, dokończ studia albo idz na nowe. To nie koniec swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie zalamana
no własnie ja nie jestem pewna czy mogę domagac sie alimentów na siebie - bo nie jestem jego zoną a co do tej kobiety, nie wiem czy ona wie o dzieciach o mnie w kazdym razie nie rozbija rodziny bo malzenswem nie bylismy nigdy, moze ona nawet nie wie ze istniejemy !!!!! prosze nie atakujcie mnie, ja kochalam tego mezczyzne, bylismy razem, ja chcialam slubu, ale on mowil ze nie potrzeba poza tym nie jestesmy nastolatkami, noemalnie zylismy jak rodzina nawet bym nie pomyslala ze tak sie stanie nasze najstarsze dziecko ma 12 lat !!! boze jak ja wytlumacze dzieciom, ze tata bierze slub ? :( jeszcze by brakowalo zeby je na slub zaprosił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-da
Ty jemu powiedz, zeby pomogl Ci im to wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>nie jestem pewna czy mogę domagac sie alimentów na siebie :D:D chyba z byka spadłaś :D niby z jakiej okazji on ma łożyć na ciebie?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spodziewaj sie raczej tego
ze jako ich ociec moze zechciec zaprosic dzieci na slub. poza tym naiwnie podeszlas do tego. rezygnowac ze wszystkiego dla faceta? to nie sredniowiecze... mialas prawo skonczyc studia isc do pracy, nikt Ci nie zabranial. A teraz ryczysz ze on Cie zostawil. Przyjrzyj sie tej kobiecie z ktora zamierza sie pobrac. Czy jest ona kura domowa, nianka jego dzieci, sprzataczka, uslugiwaczka jego, jest niezalezna finansowo, zadbana kobieta? no wlasnie... Nie dziw sie ze ja wybral. Jak by Cie na prawde kochal nie pozwolilby Ci przerywac edukacji i swojej smorealizacji... mieszkalas w domu z pieprzonym egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o zdanie osoby, które tak strasznie sprzeciwiają się instytucji małżenstwa...mieszkanie na niego, wiec teraz pewnie weźmiesz dzieci i pójdziesz mieszkać pod mostem, alimentów na siebie pewnie nie dostaniesz, a jeśli facet jest cwaniak i zatai dochody to możesz dostać ewentuaclie 3stówy na tę 2jkę...Z wieku dziecka-wnioskuje,że jesteś po 30dziestce-szanse na prace masz b.małe, bez wykształcenia, doświadczenia-przyszły pracodawca zapyta;co pani robiła ostatnie 13lat? Co powiesz....że poświęciłaś życie dla faceta, który NIC Ci nie obecywał... Współczuje serdecznie:( Smutne to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie zalamana
bydlak - dlatego, ze on przez kilkanascie lat mogł spokojnie pracowac zarabiac wracal do domu gdzie mial obiad, posptzątane, wyprane :( on ma teraz mieszkanie dobra prace a ja? za co ja bede teraz zyła ? gdzie bede mieszkac ? nie da sie tego jakos sądownie zalatwic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie zalamana
najgorsze jest to, ze on był zbulwersowany faktem, ze bede domagac sie alimentow uwaza ze przez polowe zycia dzieci był jedyną utrzymującą je osobą, a ja nie dolozylam ani grosza więc dlaczego drugiej polowy ich zycia nie miałabym utrzymywac ich tylko ja ? czy on z tego powodu moze pozbawic mnie jeszcze alimentów na dzieci ??? jakos to w sadzie przedstawic, ze np. juz i tak duzo dla nich materialnie poswiecił albo cos w tym stylu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc444
no to masz przechlapane kobietko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie zalamana
mam 34 lata, ja juz sobie nawet zycia na nowo nie ułoze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc444
spokojnie,ułożysz!Głowa do góry,idz z dzieciakami do jakiejs rodziny bliskiej,jakos sobie poradzisz,w koncu nie jestes jakas ostatnia prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie zalamana
poza tym siedzę teraz u niego jak głupia juz od tygodnia po calej rozmowie i nie wiem co mam ze sobą zrobić, czuję ze z dnia na dzień jest coraz bardziej zniecierpliwiony ze wciąż tu jestem co prawda rozmawia ze mna ale jakos tak oschle i tylko na konkretne biezące tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jedyna twoja deska
ratunku to nadziany chlop ktory Ciebie pokocha razem z dziecmi. Ale latwo to go znalezc nie bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie zalamana
-------> milosc444 ale gdzie ja mam pojsc za co jesc, co w ogole zrobic ze sobą i dziecmi, ja nwet nie wiem jak napisac cv, nigdy nie szukalam pracy, nawet nie wiem jak sie wynajmuje mieszkanie :( chyba sym sie zabila gdyby nie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc444
ja tez mogę tak miec bo mieszkam u swojego faceta i to on pracuje a ja siedze w domu i tez jestem jakąs tam kurą domową w pewnym stopniu,ale zaczęłam studia i szukam pracy,dzieci jeszcze nie mamy,ale nigdy nic nie wiadomo... !w kazdym razie nie wolno całkowicie poswiecac sie facetowi bo własnie potem sie tak konczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz internet to szukaj
jak napisac cv, ogloszenia z wynajmem mieszkan tez sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty tylko na dzieci
na siebie nie. bo nie jesteś/nie byłaś żoną Dlatego właśnie takie wspólne życie "jak małżeństwo" nie opłaci się. Facet może cię nawet z dziećmi wywalić na ulicę, i nic mu nie zrobisz, jeśli nie jesteś zameldowana albo jest to jego mieszkanie. A ty - możesz zostać tylko z tym co masz na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc444
to nie wyprowadzaj sie z tego domu,nie mysl o tym,to równiez Twoj dom,bo dbałas o niego i gdyby nie Twoja praca to on by nie istniał.Niech on sie zajmie dziecmi a Ty szukaj pracy!Niech on sobie nie mysli,ze tak mu sie wszystko ładnie poukłada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donegal
jeśli to nie jest kiepski żart to... po pierwsze należy Ci się solidny opierrdol żeś głupia jak parę par butów po drugie powinnaś wystąpić o alimenty i to wysokie - także dla siebie po trzecie upierrdolić życie temu kutaasowi, tak, żeby nie tylko układać sobie na nowo, ale w ogóle żyć mu się odechciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×