Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kompletnie zalamana

Zostałam z niczym, dlaczego mężczyźni są okrutni ?

Polecane posty

Gość Pomoc autorce
nie polega na obijaniu jaj, niszczeniu jej męża, rozbijaniu jego nowego związku itp. - choćby trafił pod most, do więzienia syberyjskiego, nic jej to nie pomoże w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"bjj, nie będę z tobą dyskutować. Polemika z kimś, kto staje po stronie takiego tchórza i człowieka bez honoru, a nazywa tę biedną naiwniaczkę "pasożytem", jest poniżej pewnej granicy. Właśnie po to ona potrzebuje pomocy prawnej, żeby się dowiedzieć, czego może oczekiwać. Na szczęście nie będą o tym decydować kreatury pokroju twojego i faceta autorki. Bez odbioru." nikogo nie bronie bo dla mnie jest on zwyklym chujem, nie ze wzgledu jak potraktowal tego pasozyta ale jak potraktowal swoje dzieci. przestan mi puszczac gadki o honorze bo to jest smieszne w kontekscie autorki, zaden czlowiek majacy honor i dume nie dopuscil by do sytuacji aby byc zaleznym w 100 % od swojego partnera, dla mnie ona jest zwyklym zerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Do meża autorki
I z czego się cieszysz, durniu? Że facet autorki mógłby podać sobie ręce z twoją byłą? Że inny człowiek został skrzywdzony tak samo, jak ty? Przyklaskujesz draniowi, zamiast umieć się postawić w sytuacji autorki? W statystyce masz remis, więc w łapki klaszczesz? To klaszcz dalej, tylko nie zaśmiecaj forum swoim jadem. Frajer :O Marian z Opolu, dzięki. Podtrzymujesz we mnie wiarę w ginący gatunek - Mężczyznę (przez duże "M").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przestać myśleć jak ofiara
"przestan mi puszczac gadki o honorze" Jasne, że przestanę. Nie zrozumiałbyś. Honor, męski honor... a co to takiego, nie? Jakieś słowo ze słownika archaizmów. Daruj sobie odpowiadanie. Słowa kogoś, kto ewentualnie uznaje odpowiedzialność za dzieci, ale za kobietę - wieloletnią partnerkę, przyjaciółkę, towarzyszkę życia, matkę tych dzieci, już nie (niech idzie ziemię gryźć), są dla mnie niczym. Zerem totalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian z Opola
Mysle ze pisza tu faceci, ktorzy nie maja dzieci i rodzin. Jak moja A wyladowala w szpitalu z wyrostkiem,wtedy zrozumialem co ona ma za zycie, dom i dzieci to wcale nie wesola i lekka sprawa. dlatego szanuje swoja kobiete a jak kiedys nawet mi sie nie daj boze odwidzi to chyba byloby normalnym zapewnic jej i dzieciakom utrzymanie za lata pracy nad domem dzieki za mile slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do męża autorki
Gosciu, ja Cię lubię!!! I popieram!!! W 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przestać myśleć jak ofiara
Przypomnę tylko, że kiedyś taki podział obowiązków był standardem. Mężczyzna pracował, polował itp., kobieta wychowywała dzieci, opiekowała się domowym ogniskiem. Nikt nie uważał wtedy kobiety za pasożyta. Teraz ten podział umarł, głównie ze względów praktycznych (taki model już się nie sprawdza, ludzi na to nie stać). Tutaj para razem podjęła taką decyzję, o takim podziale pracy. Facet wybrał partnerkę w domu, ciepły dom, porządek, obiad na stole, dzieci zaopiekowane. I co się okazuje? Że ona - dla niektórych - była pasożytem. I jest smieciem, który można wyrzucić, jak się znudzi. Wpędzić w nędzę, pozbawić domu. Bo nic jej się nie należy. Jesteście żałośni, co poniektórzy. Godni pogardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kie historyjki sa ostatnio na czasie:O pierdoli się ludziom w mózgach,ucieka gdzieś odpowiedzialność... jednego dnia jest ok a drugiego budzisz sie rzy obcej osobie i od zmysłów odchodzisz..nie wierzysz,że to ta sama osoba.obłed:O strasznie Ci współczuję. szkoda,że tak bardzo się poświęciłaś..to fakt,ale poświęciłaś się dla dzieci i dla tego palanta niestety:O nie ma co wyzywać takich osób od bezmózgowców itp. tak wyglądało ich życie i tyle. najgorsze w tym wszystkim jest to jak on się zachował. kurewsko przykre,ze zapomniał o Was,o Tobie i dzieciach. pies go jebał za kochanicę!jego" miłości "już nie bedzie i nad tym nie rozpaczaj,ale nie daj się do końca zgładzić temu skurwielowi! kobieto tak się po prostu nie robi! w dupie z tym ze on nie moze już na Ciebie patrzeć. proste przygruchał sobie nowy obiekt to już nie może na Ciebie patrzeć. ale olej go!nic się nie przejmuj,że to nie Twoje,że nie byłaś tam zameldowana,chociaż muszę przyznać,ze dałaś sie zrobic..cóż póki co zostań tam!bo gdzie pójdziesz!???? biegiem do prawników opowiedzieć co i jak oni są od takich spraw!!!!!!! to najpilniejsze co musisz zrobić i zrób to natychmiast!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian z Opola
Do męża autorki Gosciu, ja Cię lubię!!! I popieram!!! W 100 % Za co? gosciu jest smieciem. Niczym wiecej.Jesli tak piszesz a jestes facetem to zycze zebys dziecie nigdy nie mial i normalnego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do męża autorki
Do Marian z Opola Przeczytaj trosze wcześniej. Byłem , a przynajmniej się starałem być idealnym mężem i ojcem - a teraz się ciesze jak jakiś facet okrze się na tyle sprytny by dokopać lasce - dla mnie to przynajmniej statystyczny remis. I nie uwierzę w dobra wole kobiet - wszystkie sa wredne i perfidne, oraz doskonale potrafią udawać nawet miłość, jak im akurat jest to na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"Jasne, że przestanę. Nie zrozumiałbyś. Honor, męski honor... a co to takiego, nie? Jakieś słowo ze słownika archaizmów. Daruj sobie odpowiadanie. Słowa kogoś, kto ewentualnie uznaje odpowiedzialność za dzieci, ale za kobietę - wieloletnią partnerkę, przyjaciółkę, towarzyszkę życia, matkę tych dzieci, już nie (niech idzie ziemię gryźć), są dla mnie niczym. Zerem totalnym. " nie znasz mnie wiec mnie nie oceniaj... "ale za kobietę - wieloletnią partnerkę" ludzie sie rozchodza w roznym wieku i ja nie widze nic w tym zlego, jezeli nie widzi sie mozliwosci ciagniecia dalej zwiazku to po co sie meczyc ale ty pewnie uwazasz, ze jak facet jest w zwiazku z kobieta to musi ja utrzymywac do konca zycia, zal mi takich ludzi z postawa roszczeniowa a teraz odwroc sytuacje i pomysl co by tu bylo ? pewnie takie komentarze -dobrze zrobilas po co ci nie pracujace zero -ten facet to jakas ciota bez honoru itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwna to ja
mieszkalam z facetem 8 lat w jego mieszkaniu, pracowalam i zarabialam na siebie, nie bylam zalezna finansowo od niego, nie mielismy slubu, on sie nie kwapil do tego, ale przed wakacjami tego roku ustalilismy, ze wezmiemy cywilny w maju 2010, los perfidnie chcial, ze wpadlismy w lipcu, zawiodla gumka, od tej pory on sie wycofal, twierdzi ze do siebie nie pasujemy, nie chce byc ze mna, ja mam 28 lat, on 37, wiec dziecmi nie jestesmy, mam mega dola, mieszkamy w duzym miescie, gzie wynajecie kawalerki to koszt minimum 1200 zl, ja oczywiscie pracuje, ale w ciazy mam mniej zlecen i nie stac mnie na wynajem, mam rodzine 100 km stad, male miasto, zero pracy i slabe warunki na to, zebym zamieszkala z nimi z dzieckiem, nie mam pojecia gdzie zamieszkam z dzieckiem, wiem, ze moge je utrzymac w tym miescie, ale nie stac mnie na wynajem mieszkania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwna to ja
oczywiscie razem z nim inwestowalam w to mieszkanie bo mielismy zyc razem, planowalismy wspolna przyszlosc, teraz to ja musze sie wyniesc, zaplacic 1200+oplaty, utrzymac dziecko i siebie, nie mam sily na nic, czuje, ze wszystko leglo w gruzach, dlaczego po tylu latach facet potrafi tak sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"Przypomnę tylko, że kiedyś taki podział obowiązków był standardem . Mężczyzna pracował, polował itp., kobieta wychowywała dzieci, opiekowała się domowym ogniskiem. Nikt nie uważał wtedy kobiety za pasożyta. Teraz ten podział umarł, głównie ze względów praktycznych (taki model już się nie sprawdza, ludzi na to nie stać). Tutaj para razem podjęła taką decyzję, o takim podziale pracy. Facet wybrał partnerkę w domu, ciepły dom, porządek, obiad na stole, dzieci zaopiekowane. I co się okazuje? Że ona - dla niektórych - była pasożytem. I jest smieciem, który można wyrzucić, jak się znudzi. Wpędzić w nędzę, pozbawić domu. Bo nic jej się nie należy. Jesteście żałośni, co poniektórzy. Godni pogardy. " potwierdzasz swoj prymitywizm kobiety w wiekszosci nie pracowaly z takich powodow jak: -utrudniony dostep do edukacji -brak miejsc pracy dla kobiet (glowna galezial gospodarki byl przemysl ciezki) reasumujac w dzisiejszych czasach niepracujace kobiety to zwykle lenie i pasozyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przestać myśleć jak ofiara
" ze jak facet jest w zwiazku z kobieta to musi ja utrzymywac do konca zycia" Nic takiego nie powiedziałam, nie popadaj celowo w skrajności. Dobrze wiesz, że jest tu mowa o konkretnym przypadku i dobrze wiesz, jak ten przypadek wygląda. Może jednak przypomnę: 1. Facet wiele lat tworzy z kobietą rodzinę, mają dzieci (kilkanaście lat) 2. Facet nie chce się z kobietą ożenić, tłumacząc, że nie ma potrzeby (ciekawe czemu nie było potrzeby, hmm...) 3. Facet wie, że kobieta nie ma nic, nie melduje jej w swoim mieszkaniu, nie melduje nawet swoich własnych dzieci (dzieci zameldowane u koleżanki!!!) 4. Facet na początku namawia kobietę żeby rzuciła studia i zajęła się domem 5. Facet razem z kobietą ustalają podział obowiązków taki, że ona zajmuje się domem 6. Facet poznaje nową niunię 7. Facet wykopuje z domu kobietę bez środków do życia, wykopuje własnedzieci, próbuje wmówić kobiecie, że to na niej odtąd będzie spoczywać całe utrzymanie dzieci, bo on się już dość nautrzymywał. Finito. Więc bądź łaskaw odnosić się do konkretnego przypadku, może coś niecoś skapujesz, zamiast tworzyć uogólnienia w oparciu o swoje seksistowskie schematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
oczywiscie nie mowie o kobietach krotko po ciazy. jakie wielkie czynnosci wykonuje mama dzieci w wieku szkolnym ? siedzenie przed telewizorem ? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przestać myśleć jak ofiara
"potwierdzasz swoj prymitywizm" Takie samo zdanie mam o tobie. Myślę, że naprawdę skończymy naszą "miłą" konwersację. Szkoda naszego czasu. Przypominanie ci, że facet jest współtwórcą tego lenia i pasożyta (namawiał na rzucenia studiów, chciał żeby została w domu), chyba mija się z celem, tak jak cała dyskusja z tobą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przestać myśleć jak ofiara
"jakie wielkie czynnosci wykonuje mama dzieci w wieku szkolnym ? siedzenie przed telewizorem ?" No i wszystko jasne. To jest człowiek, który w życiu nie prowadził domu z dziećmi. Proponuję ignor. Szkoda każdego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako kobieta
zgadzam się poniekąd z bjj, kobieta jeśli tylko może powinna pracować, bez względu na to jak wiele zarabia i jak czuły i kochający jest mąż, dla samej siebie. Nie chcę bronić faceta, który zachował się niespecjalnie, ale autorka też ma sobie co zarzucić, co nie znaczy że nie ma szans na poprawę swojej sytuacji. Życie przed nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przestać myśleć jak ofiara
Ja jako kobieta ---> ale nikt tu nie neguje, że ona się zachowała jak skończona idiotka. To jest jasne jak słońce. Zbiera tylko plony swojej bezdennej naiwności i głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwna to ja
prosze przeczytajcie moj post wyzej i rzuccie pomysly zwiazane z zamieszkaniem, bo ja w obecnym stanie nie moge nic wymyslic:( nie bede sie o nic go prosic, nie chce go widziec za to co mi zrobil, ja wiem, ze moge utrzymac siebie i dziecko tylko co z tym cholernym mieszkaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako kobieta
a, i opieka nad domem to nie aż takie wyrzeczenie tylko normalność, każdy to robi, czy ma dzieci, czy nie. Co innego jak dzieci są małe ale 12latek to może nawet pomóc w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"1. Facet wiele lat tworzy z kobietą rodzinę, mają dzieci" no i co w zwiazku ztym ? ludzie rozstaja sie nawet po 50-tce "2.Facet nie chce się z kobietą ożenić, tłumacząc, że nie ma potrzeby (ciekawe czemu nie było potrzeby, hmm...) moze to taka nieformalna intercyza ? "4. Facet na początku namawia kobietę żeby rzuciła studia i zajęła się domem" a slyszalas o indywidualnym mysleniu tutaj pasuje powiedzenie "pchala sie na ring to dostala w ryj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia-dobra-rada
skoro Cię nie stać na wynajem, to znaczy, że jednak nie jesteś ws tanie Was utrzymać :( ale to dziecko przecież ma ojca. i niech on się do Was dokłada. również teraz, gdy jesteś w ciąży. a zlecenia bierz, by nie wypaść z obiegu. jak będziesz na macierzyńskim, również możesz dorabiać (jak Ci sił starczy...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przestać myśleć jak ofiara
kolejna naiwna ----> po urodzeniu dziecka jedynie alimenty (to oczywiste). Jak nie jesteś zameldowana w mieszkaniu, to w Twoim przypadku (nie jesteś wieloletnią konkubiną, nie ma dzieci na świecie), raczej nie masz żadnych praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"a, i opieka nad domem to nie aż takie wyrzeczenie tylko normalność, każdy to robi, czy ma dzieci, czy nie. Co innego jak dzieci są małe ale 12latek to może nawet pomóc w domu." ja mieszkam sam i jakos wykonywanie wszystkich czynnosci zwiazanych z domem i jakos moge pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwna to ja
bede pracowac caly czas i jestem w stanie nas utrzymac jesli oplaty za mieszkanie beda normalne-czynsz +oplaty, nie stac mnie na oplate za wynajem 1200:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwna to ja
i przestac myslec-----jestem z nim 8 lat, ale ja nawet nie chce sie awanturowac o pozostanie tam, po co? przeciez w takiej atmosferze wykoncze sie ja i dziecko, alimentow pewnie dostane ok 400 zl, a ja sie zastanawiam jak zapewnic nam byt w sensie mieszkania, ale bylam glupia, tyle lat i wcale go nie znalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"No i wszystko jasne . To jest człowiek, który w życiu nie prowadził domu z dziećmi. Proponuję ignor. Szkoda każdego słowa. " to prosze wytlumacz mi jakie nadzwyczajne czynnosci musi wykonac matka dzieci w wieku szkolnym ktore nie pozwalaja jej pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×