Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość pinkaa

Wstyd przed pójściem do stomatologa.

Polecane posty

Gość pinkaa
Jestem zdecydowana,na pewno pójdę w listopadzie,trudno najwyżej wyśmieje mnie dentystka :( nie mam innego wyjścia i tak kiedyś będę musiał pójśc,lepiej wcześniej niż pozniej :( Zastanawiam się tylko czy iść do gabinetu ,który ma jednak podpisana umowę na NFZ ,nie chciałabym płacić za wyrwyanie tych niesczęsnych korzeni,a raczej już samych czarnych kropek,wolałabym dopłacić za odbudowę zęba i uzbierać chociaż na jedną koronkę:( Poradzcie coś,mnie już ściska w żołądku na samą myśl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
A ja nadal o tym myślę :( i już wykańczam się powoli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słusznie bym się obawiała na Twoim miejscu. Teraz sporo jest lekarzy chamów. Nie przejmuj się, będzie dobrze. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką na gg i mówiła mi, że jak była w ciąży i siedziała u gina w poczekalni, to nagle z gabinetu dało się słyszeć krzyk i kobieta wybiegła z płaczem z gabinetu, a lekarz za nią się darł. "Następnym razem umyj się kurwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma prawa Cię wyśmiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
Więc zapisałam się :( Tak sama nie mogę w to uwierzyć ,ale zapisałam się na wizytę do dentysty 12.11. NIe wiem jak ja to przeżyję,mam prawie 30 lat ,a głupia jetem :(,że tak długo z tym zwlekałam. Gabinet ma częściowo podpisaną umowę z NFZ ,chodzi mi tylko o to,żeby nie płacić za wyrywanie korzeni:( resztą zapłacę i musze zbierać na koronki. Jak ja się boję i wstydzę :( nawet sobie nie wyobrażacie,mam fatalne uzębienie,braki zębów,boję się reakcji dentystki :( Dodajcie mi otuchy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja uważam że poczyniłaś już
bardzo duży ktok dzwoniąc do gabinetu :) Nie martw się :)jakoś dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doskonale cie rozumiem....
ale tak jak pisze powyżej...pierwsze koty za płoty ...teraz tylko pilnuj terminu, a jak już zaczniesz...to zrobisz wszystkie...i nie przejmuj się, stomatolodzy nie takie rzeczy widzieli,...bedzie dobrze , trzymam kciuki powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy temat a co
D::D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mialam 9 lat
mama zabrala mnie do dentysty - sadysty, i co tam przezylam to moje. przez to nastepne 15 lat nawet nie poszlam raz, az zeby sie popsuly az wstyd... 2 lata temu przyjechalam do Polski na urlop, zadzwonilam, poszlam i szru wszystkie za jednym razem, pol szczeki poszlo. jak bede miala dzieci to nie zabiore ich do dentysty bez znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalula
no właśnie- takie były czasy. też się nieźle nacierpiałam w dzieciństwie. ale teraz mam bardzo ładne zęby- przynajmniej z wyglądu, bo w kazdym zębie plomba. ale straciłam tylko 8mki na szczęście. poza tym nawet nie było dokąd iść z zębami. i jak byłam dzieckiem, to nikt nie słyszał np o nitkowaniu, a bez tego bardzo się zęby psują pomiędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym.czytała.o.sobie
ja nie byłam u dentysty z 5 lat chyba:( zawsze miałam problemy z kamieniem, dentystka mówiła że to wina składu mojej śliny... gadała mi że muszę myć porządnie zęby, kuźwa a ja je szorowałam jak głupia a to cholerstwo i tak się osadzało... po kolejnym zwróceniu mi uwagi że co ja na tych zębach mam zamknęłam się w sobie, zamknęłam się na dentystów... było mi wstyd, ciągle ten kamień... a teraz... boję się że mi te zęby wylecą, nie ruszają się jeszcze, ale obsunęły mi się gdzieniegdzie dziąsła... górne siódemki powykrzywiały się jakby do zewnątrz... dolne zęby poprzechylały do przodu... powiem szczerze że jak się uśmiecham to nic nie widać, ale ja wiem że one są w tragicznym stanie, jest mi wstyd iść do dentysty, sama jestem sobie winna wiem... a najgorsze że mój zewnętrzny wygląd jest ok, nie mogę narzekać na brak komplementów, a jak otworzę gębę przed dentystą to on chyba padnie:/ i nie wierze że nie skomentuje... tragedia... zapracowałam sobie na to.. czytałam kiedyś artykuł co może się stać jak nie leczy się zębów, i w sumie trochę się przeraziłam, ale co... a no gówno i tak nie poszłam się leczyć... w pierwszej kolejności chyba powinnam leczyć mózg:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
:(:( czyli nie jestem sama,:( ja idę na 100% w czwartek wiem,że dentystka się przerazi jak zobaczy co mam w paszczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
jakbym.czytała.o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
jakbym.czytała.o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatnica
dziewczyny nie bójcie się, ja rok temu też się cholernie wstydziłam, nie byłam u dentysty z 8 lat a moje zęby były w opłakanym stanie. Jednak się przemogłam i nie żałuję, stomatolog nie powiedział mi nic przykrego, wydało mi się nawet, że dla niego to codzienny widok. Teraz mam zdrowe zęby, a od tygodnia aparat ortodontyczny. Także biegiem do dentysty i nie bać się nie będzie tak źle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym.czytała.o.sobie
mnie musieliby siłą zaprowadzić:] najgorsze że szykuje mi się staż zagraniczny, wypadałoby pojechać na niego zdrowym, bo kto wie co mogłoby się przytrafić... najgorsze że i z kasą krucho, a do byle kogo też nie chciałabym iść... muszę to przemyśleć... fajnie że ktoś był lub jest w podobnej sytuacji, człowiekowi jakoś raźniej (chociaż to głupie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
Jeszcze dwa dni i idę :( Ale mam stresa,nawet sobie nie wyobrażacie:( Codziennie patrzę na moje uzębienie,a raczej jego brak i płaczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
Tak więc jak już pisałam ,dzisiaj nadszedł ten dzień ,że idę do dentysty,od rana niezłą mam trzęsawkę przed wstydem,nie wiem jak ja to przeżyję ,czy nie spalę się ze wstydu :( Wizytę mam na 17,więc jeszcze 5 h .muszę dać radę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
elwa :( u mnie też braki ,na górze 5,6,7 ,na dole 7 i 6 jak narazie :( Zbieram na koronki,chyba będę musiała się zapożyczyć i to dużo :( U dentysty byłam,przeżyłam jeszcze nie raz odwiedzę ten gabinet,usuwanie korzeni,plomby. Wczoraj miałam zaleczone dwa ząbki,nawet nie wiedziałam,że one wymagają leczenia,bo ja tam nic nie widziałam (koszt 190zł ze znieczulenie). Dentystka bardzo miła,fachowa ,niestety było widać,że trochę Ją zszkowało to moje uzebienie :( Na chwilę obecną jestem dumna z siebie,że w końcu poczyniłam kroki,żeby coś z tym zrobić :( Odkładam każdą złotówkę na leczenie,nawet dzisiaj mąż wręcz kazał mi kupić jakiś ciuch (jutro mamy imprezę rodzinną ),ale ja odmówiłam :( On zresztą nawet nie wie jakie ja mam braki :( Naprawdę walczcie i ratujcie to co się da !!! ja żałuję ,że tak pozno to pojęłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
elava,wierz mi ,że ja już morze łez wypłakałam :( jaka ja byłam głupia,to nie mogę sobie tego wybaczć,nie rozumiem dlaczego nie chodziłam do dentysty i doprowadziłam do takich braków i zaniedbań,dlaczego ??? :( Jak mogło mi to nie przeszkadzać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale popieprzona jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllelujah
Różni są dentyści. NIESTETY! :O Ja mam zęby do dupy. Słabe i jak bardzo bym o nie nie dbała to i tak non stop coś się dzieje. Myję kilka razy dziennie, płuczę Listerine, nitkuję 2 x dziennie. Jak nie mam możliwości umycia zębów to zawsze noszę gumę. Chodzę do stomatologa co 6 miesięcy i zawsze przynajmniej jeden ząb jest do zrobienia. :( Muszę strasznie pilnować. Niemniej... jak byłam w ciąży to przez 9 miesięcy nie byłam u dentysty. Przed ciążą specjalnie poleczyłam wszytko. No i jakoś 2 miesiące po porodzie chwycił mnie ból zęba. Akurat byłam na urlopie na Mazurach i mój dentysta był nieosiągalny. Zdobyłam numer miejscowego PRYWATNEGO dentysty. Poszłam a tam baba do mnie: "Pani, to w ogóle zęby myje? One z każdej strony połatane! Więcej pasty do zębów a mniej słodyczy!!! Szczoteczka do zębów to nie majątek!" Myślałam, że się poryczę ze wstydu bo wydarła japę a w poczekalni pełno ludzi!!! A ten ból to nawet nie był ubytek tylko odprysnęło mi szkliwo. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.... ja naprawdę Wam się dziwię... wstydzicie się iść do stomatologa, a całować już nie? Przecież jak macie takie pieńki, odsłonięte dziąsła i inne szopki, to sorki za dosadność... śmierdzi Wam z buzi... Jestem w szoku. Nie mam najlepszego uzębienia, ale dbam jak mogę, łatam, chodzę na czyszczenie i nie wyobrażam sobie doprowadzić do takiego stanu, jak niektóre z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
Tak jak już wcześniej napisałam ,też się dziwię sama sobie,że dopuściłam do takiego stanu!!! Ale teraz chcę to za wszelką cenę zmienić i zaczęłam chodzić do dentysty. Ja wiem,że łatwo jest krytykować!! nie wiem czyja to była wina ,moja ,moich rodziców,nie wiem ?:( Wydaje mi się ,że najważniejsze jest to ,że zdałam sobie z tego sprawę i ''naprawiam'' co się da !!! Wiem,ze pózno,ale lepiej pozno niż wcale . Nie proszę o zrozumienie,bo to nie o to chodzi ,ale wyzywać to już lekka przesada!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjjjwa
pinkaa A nie miałaś przykrego zapachu z ust? Przy takich zaniedbaniach to pierwszy objaw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinkaa
Nie ,nie wydaje mi się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elva
pinkaa to chyba nie jest tak źle skoro mąż nie zauważył? przynajmniej nie widać, ale poleczyć trzeba. Tylko te koszty... wszystko takie drogie :( Ale dobrze,że znalazłaś fajną dentystkę. Ja też mam wyrzuty sumienia, chociaż mam też słabe zęby z tendecją psucia się od środka i pod plombami :( ale wiem,że gdybym bardziej o tym myślała we wcześniejszych latach to może nie byłoby tak źle. A ja nawet nie wiedziałam o czymś takim jak płyn do płukania zębów, tylko szczoteczke i pastę znałam,a dodatku nie myłam po każdym posiłku :( musztarda... nie dobijaj nas :( i tak nam ciężko :( lęk i wstyd czasem tak działają, może też jakaś nieświadomość problemu? inne problemy,które zdominują człowieka? nie wiem, róznie się dzieje. ja akurat jak pisałam unikam ludzi, jestem samotna,wpadłam chyba w depresje :( i tak myslę... jak tu się nie obawiać dentysty skoro zdarzają się tacy jak pisze allllelujah. niestety ja też mam jeszcze z dzieciństwa nie przyjemne wspomnienia, pierwsza moja dentystka kojarzy mi się z wredną jędzą :( niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennnaaaaa
Ludzie, do dentysty trzeba chodzic profilaktycznie, przynajmniej raz w roku, a nie jak zaboli! Ja konroluje zeby regularnie, i raz w roku ide na czyszczenie, przeciez dbanie o zeby powinien byc nawykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od dziecka chodzilam do dentysty i zeby mam chujowe jak nieszczescie. polatane straszne ale w sumie chyba dobrze ze wczesiej to robilam a nie teraz. ale zawsze mnie wkurwialo to, ze bardzo o nie dbalam , uzywalam dobrych past, nici i innych pierdol, a i tak sie psuly;/ ale teraz juz od jakies roku mam spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina34
Ja od dziecka miałam zakodowane,że co najmniej raz w roku trzeba iść do dentyty.Zdażyło mi się nawet tak że będąc w liceum wypatrzyłam sobie czarną plamkę na szóstce.Ponieważ w przychodni były duże terminy a w szkole przyjmował dentysta poszłam żeby mi tego zęba obejrzał.Dentystka-stara baba-wyśmiała mnie i stwierdziła że nic mi nie jest i pewnie nie chciałam iść na lekcje,zęby mam zadbane,nawet dawała je za wzór dziwczynie która była w gabinecie i suszyła plombę(stare czasy).Wyszłam z gabinetu zmieszana,ale ta plama na zębie nie dawała mi spokoju.Mama zarejestowała mnie do przychodni.Kiedy w końcu doczekałam się na mój termin dentystka wydarła się na mnie gdzie ja się chowałam że wyhodowałam taką dziurę,bo jak zaczęła borować to wiertło jej wpadło do zęba-taki był od środka zepsuty.Tak że ja miałam rację że mi się ten ząb ni podobał,a mimo wszystko opieprz jeszcze dostałam.Zawsze miałam słabe zęby które mi się dosłownie sypały w czasie borowania ale zawsze starałam się o nie dbać aż do czasu jak przyszły dzieci-już nie było tyle czasu na dentyte i tyle pieniędzy na prywatne gabinety.A w tych z NFZ-tu to szkoda gadać-z jednego zęba plomba mi już chyba 4x wypadała.Ostatni raz u dentysty byłam w lutym i podobno zęby miałam wyleczone-co z tego jak wszystkie założone wtedy plomby mi powypadały.Teraz mam zamiar iść do innego lekarza ale aż się boje jak on skomentuje moje uzębienie bo wygląda jakbym z 5 lat nie chodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×