czy chciałybyście mieć niewolnika?

Ja tak. Coraz bardziej wkręca, podnieca i opętuje mnie myśl o facecie u moich stóp, gotowym służyć mi na każde moje skinienie, spełniającym każdą moją zachciankę, każde polecenie. I chyba taka możliwość właśnie się nadarza. Co teraz? Wygląd ana to że trafił mi się (nie mam doświadczenia ale tak mi się wydaje po jego zachowaniu, słowach), facet, z którego może i byłby dobry materiał. Co robić? Czy któraś z Was myśli o tym samym? A może macie jakieś doświadczenia? Co zrobić żeby go nie spłoszyć, a potem odpowiednio ułożyć? A potem? Jak daleko można (próbowałyście) się posunąć? I do czego? Jak mówiłam nie mam doświadczenia. Strony BDSM są fajną kopalnią pomysłów, ale ciekawa jestem ile w tych opisach prawdy a ile czystej fantazji. Doświadczone, pomóżcie!!! Jak zbudować taką relację? Czy być Panią jest łatwo czy trudno? I dlaczego? Jak dochodziłyście do swoich pozycji w takich układach? Pozdrawiam

no i patrz, qwa. Ta sobie niewolnika znajdzie, a ja faceta normalnego znaleźć nie mogę. Co za czasy..

Adara moge cie nauczyc

.T - schudnij, to takie proste

Adara i .T - pokażcie foty ! :)

i wyobraz sobie, ze wiekszosc kobiet ma takich facetow ale tego nawet nie dostrzega :) Bo jesli facet usluguje jak glupi to norma przeciez jest :)

Szejku - jesteś debilem, czy to jednak taki żart?

Jeśli nie masz pewności, a masz ochotę spróbować, spróbuj stopniowo. Nie każ mu od razu czołgać się nago u twoich stóp krzycząc "ścierwo liż moje buty", bo facet ci jeszcze ucieknie :)) Podejdź kiedyś do niego, odsłoń brzuszek i powiedz "całuj". Kiedy zacznie powiedz "stop, nie tak" i każ mu to robić jakoś inaczej. Możesz też podać mu stopy do masowania i po chwili powiedzieć "całuj", a później "poliż", a jeszcze po chwili zdecydowanie "liż moje stopy". Obserwuj jego reakcje. Kiedy zacznie się do ciebie bardziej dobierać zabroń "stój, chciałam żebyś lizał stopy a nie dobierał się do mnie". Przyznaj się przy okazji że to cię podnieca. Jak zacznie dobrze reagować, czyli zgodzi się na uległość, zacznie go to kręcić, to już jesteś w domu, masz niewolnika.

ja nie

wkurzylam sie i nie wiem czy cokolwiek bede wnosic:O

Zatem mozesz sie wynieść, tępa lafiryndo :D :D

tepy cwelik:D:D:D:D:D:D:D

Nie szargaj tak swojego ojca publicznie, w końcu zapłodnił tą wywłokę, którą nazywasz matką, okaż mu nieco szacunku

chciałabym niewolnika. pisałby za mnie raporty z pracowni fizycznej :O

a ja chcialbym byc takim niewolnikiem , robilbym totalnie wszystko co karzesz bez wyjatkow , sluzyc moge tylko jednej osobie wiec kto pierwszy ten lepszy jestem z warszawy mam 25 lat

:P

wiem ze duzo osob woli byc uleglymi ja tez i wiem tez ze ciezko bedzie znalesc osobe ktore lubi rozkazywac ponizac wyzywac a nawet torturowac ale jak cos to jestem chetny jesli ma ktos jakies warunki pod jakimi zgodzi sie prosze pisac napewno sie jakos dogadamy

widze ze jak narazie niema chetnych do rozmowy na ten temat ani do posiadania niewolnika?

Bez owijania w bawelne - chetna kobiete z warszawy na niezobowiazujaca minetke zapraszam Nie musimy uprawiac seksu ani nie oczekuje niczego wziamian. Po prostu uwielbiam robic minetki ktore sprawiaja mi nierzadko wieksza przyjemnosc niz sam seks.. Bo coz moze byc przyjemniejszego niz widok kobiety ktora wije sie z rozkoszy pod moim jezyczkiem Zapraszam, a byc moze bedziesz chciala wiecej Oczywiscie zapewniam dyskrecje Zdecydowane kobiety prosze o odezwanie sie ;]

... aj a mam odwrotnie. czasami chciałabym być niewolnicą. ja już facet mi się spodoba i zaczynam mieć ochotę wymyć mu podłogę w mieszkaniu, wiem że jest źle :P

jesli chcialabys moglbym ja u ciebie wymyc Twoja podloge

robi wszystko co chcesz? a czy zmywa myje okna robi zakupy czy robi to nago lub przebrany za sprzataczke? czy mozesz go bic zwiazac torturowac? ze mna mozesz zrobic co zechcesz i ja zrobie totalnie wszystko co karzesz

Są tu jakieś młode, ładne niewolnice. Chętnie przyjmę

przystojnego, silnego faceta, który w domu zamieniałby sie w psa, leżał przykuty do kaloryfera czekając na moje polecenia. Sprawiałby mi przyejmność, a ja bym smiała sie z jego podniecenia i kusiła, drażniła aż by był blisko szaleństwa. Ach! powodzenia kochana i zazdroszcze :)

a może chcesz być niewolnicą?

"Niewolnik nie jest mi potrzebny, bo mój chłopak z własnej woli robi wszystko o co poproszę " łojezu co za pantofel:O tylko nie mow ze robi to bo cie kocha zaden prawdziwy MĘSKI facet tak nie robi

faceta żeby poza domem był super hiper macho a w domu rozmemłany pantofel :D

No cóż, miłość podobno nie ocenia :) Jak już się facet zakocha to może dać się nawet zniewolić. A jak umieszczacie sobie faceta pod pantoflem?

trzeba to robić tak żeby sie nie zorientował, bo może sie zbutnować na początku. Będzie strzelał fochy jak rozakpryszony bachor i sie obrażał- najważniejsze wtedy to sie nie odzywać pierwszej. On bedzie miał poczucie że sam pierwszy dzwoni i panuje nad sytuacją, potem już zaczyna przepraszać za to co sama nabroiłam :D sprawdzone und potwierdzone

Rozumiem że masz juz swojego i jesteś zadowolna :) ale dzwonienie pierwszemu, i przepraszanie za coś to jeszcze nie niewolnictwo