Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo nie rozumeim

dlaczego dziecko to najwieksze szczescie!

Polecane posty

Jakie poswiecenie ciala???????? Czyli wszystkie po ciazy to inwalidki z polamanym kregoslupem????ß Co za zdury. Ale nie bede sie denerwowac , bo to pewnie napisala jakas malolata. Ja po 2 dzieciakow wygladam tak samo jak przed. Kompletnie nic sie nie zmienilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nie dostanie rozstep
poza tym przeciez jest jeszzce maz... To jemu mozna poswiecac czas, to jego mozna darzyc uczuciem. To, ze ktos nie ma dzieci nie znaczy, ze woli pracowac do 22 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjdzie na to czas
W pewnym wieku wszyscy dookoła mają dzieci, już nie ma z kim imprezować i coraz częściej zaczyna się myśleć co to takiego jest macierzyństwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no wlasnie... ciocia lekarka moze i leczyla innych, ale Ci inni maja swoje rodziny i nic ciocie lekarke nie obchodza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dori30 ale to Ty wygladasz
tak. A inna moze juz nie miec tyle szczescia. Dlaczego twierdzisz, ze nie ma mozliwosci by tak sie stalo? Mojej mamie posypaly sie zeby po porodzie. Mama mojej kolezanki po urodzeniu dwojki dzieci musiala zainwestowac w proteze. Ponadto z bujnej czupryny na glowie pozostaly przerzedzone pasemka. Co z tego, ze schudla? A mojej kolezance jednej z kolei polecial wzrok strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjdzie na to czas
Ale z czasem i mąż zapragnie maleństwa, zaczyna czegos brakować do pełni szczęścia i okazuje się, że dzieciątka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
a ja wroce do pewnego watku...nie rozumiem ze nie ma tutaj zadnej kobiety, matki takiej jak ja ktora uwaza ze dzieci sa fajne ale nie sa calym swiatem. Ktore pracowaly i dalej, mimo ze sa matkami dalej pracuja i realizuja swoje ambicje zarowno zawodowe jak i rodzinne. Caly czas dyskusja tylko o tym ze albo dzieci albo zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz stomatolog
Nie ma możliwości, żeby zęby "posypały" się przez ciążę. Jedynie przez brak higieny i zaniedbanie leczenia ubytków istniejących długo przed ciążą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
do: Dori30 Ale satysfakcja z leczenia innych raczej powinna wynikac z wlasnego uczucia a nie wyrazow uznania od uleczonych. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADEK
HMMMM....CO DO ZEBOW TO NIESTETY MUSZE OBALIC MIT ZE ZEBY NIE PSUJA SIE PRZEZ CIAZE OWSZEM STAJA SIE BARDZIEJ WRAZLIWE NA CZYNNIKI ZEWNETRZNE,,,NA SZCZESCIE ISTNIEJA W NASZYM SWIECIE NAUKOWCY KTORE PEWNE MITY OBALAJA!! SAMA ZYLAM W STWIERDZENIU ZE ZEBY SIE PSUJA W CIAZY DOPOKI NIE POZNALAM UROCZEGO STOMATOLOGA KTORY JEST MOIM MERZEM! A WLOSY...ISTNIEJE TYLE SPECYFIKOW NA RYNKU KTOR POPRAWIAJA ICH KONDYCJE...A PONADTO KOBIETA PO PORODZIE I JEJ ORGANIZM DOCHODZI DO SIEBIE 2 LATA! W TYM CZASIE WSZYTSKO POWINNO WROCIC NA SWOEJ MIEJSCE!! MATKO GDYBYM MYSLALA O WLOSACH I SKORZE ZE BEDZIE DO DUPY PO PORODZIE TO PEWNIE NIE PILABYM DZISIAJ TEINY I KOFEINY BO TO DOPIERO PSUJE ZDROWKO!! TAK SAMO JAK SMAZENIE NA OLEJU JEDZENIE ZIEMNIAKOW CZY TLUSTYCH MAKARONOW!! CO TAM WLOSY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADEK
OJEJ!! POMY;LILO MI SIE ZDANO!! OBALAM MIT IZ ZEBY PSUJA SIE W CIAZY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli sie tak komus zdarzy po porodzie, to niestety przykra sprawa. Ale to sie zdarza naprawde rzadko. Gorzej natomiast jak wdze terazniejsza mlodziez z dupskami fastfooda i udami z mega celulitem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hela z wesela
Taka tam mamo - ale jak tak mam! albo dzieci albo życie - tak myślałam kiedyś, kiedy nie wiedziałam co i jak, teraz to i synuś i praca i znajomi i kino i fajne wakacje i w koncu nie musimy tylko chlać na umór żeby było wesoło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz stomatolog
Wszystkich dentystów śmieszą pacjentki które przychodzą z "ruiną" w jamie ustnej tłumacząc się, że winna temu jest ciąża! Otóż nie kochani to bzdura... Ciąża nie zjada zębów!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak.... wlasne odczucia... Jakie moze miec odczucia 80-letnia babcia? Mysle, ze satysfakcja z lecznia to za malo na stare lata. Byla doktorem, teraz w gabinecie jest juz nowy doktor. Teraz juz jest na emeryturze i co? NIC! Pustka! Brak czegos, zal, za pozno... Ilez mozna lezec w lozku i rozmyslac :" O ilu ja ludziom pomoglam...temu przepisalam syrop, a temu dalam antybiotyk, bo mial angine...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi zebami to racja. Lepiej przed ciaza zadbac o zeby. Dziecko pochlania mega ilosc witamin i stad anemie i ubytki w zebach. Ale jesli zeby sa zdrowe, dieta odpowiednia, to ani wlosy, ani zeby nie wyleca!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophitia
Jestem matką od prawie 2 lat. W układzie partnerskim z mężem mamy tak, że raz ja mam czas dla siebie, raz on. Małą wychowujemy tak, by nie sprawiała większych problemów. Jest w miarę ułożona, a jej fochy wybaczam natychmiast, gdy tylko się przytuli i da mi buzi:) Wychowywanie dziecka to nie tylko poświęcenie. Z resztą kiedyś czytałam bardzo mądre słowa, że dziecko jest spokojne i szczęśliwe wtedy, gdy matka jest szczęśliwa i realizuje się nie tylko w domu. Pracuję, mam czas na własne hobby, dużo czytam, chodzę na basen, spotykam się z koleżankami na piwku. I jakoś na wszystko znajduję czas:) Kwestia organizacji. CO do pieniędzy to fakt - dziecko to ogromny wydatek, trzeba zacisnąć pasa. A instynkt macierzyński nie jest darem wrodzonym wszystkich kobiet. Albo trzeba do tego dojrzeć, albo dać sobie spokój z dzieckiem - po co męczyć nie tylko siebie, ale i bezbronną, niewinną istotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
ja pozostaje przy swoim - dziecko to wspanialy i ciekawy etap zycia, jednak osobiscie nie jest to jedyny etap ktory daje szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i nie jedyny , ale najwazniejszy - jak to dziecko oczywiscie juz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma dwójki
taka tam>> nie wiem, widocznie mojej ciotce nie wystarcza to co osiągnęła skoro otwarcie przyznaje- je jej problemem jest to, że nie ma komu zostawić, to czego się w zyciu dorobiła (materialnie i niematerialnie) i jest bardzo zgorzkniała.... PS pytałąś o pracę - ja cały czas pracuję - pisałam nawet, że zrezygnowałam z macierzyńskiego! to prawda! owszem praca daje mi satysfakcje - ale rodzina jest ważniejsza - gdyby było trzeba bez wachania zostawiłąby firmę dla rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
DO: mamma dwójki Zostawmy to twoja ciotke juz w spokoju, natomiast jesli chciala miec satysfakcje pozostawienia majatku komus to chyba dzieci w Polsce, Afryce i wielu innych inicjatyw jest wiele. I te na pewno dalyby pewna satysfakcje. Natomiast jesli chodzi o prace...czy praca czy rodzina wazniejsza to inny i dosc niebezpieczny temat ktorego ja poruszac nie chce. Mnie chodzi o fakt ze satysfakcja jakiej dostarcza mi praca, dziecko, kochajacy maz, wspolne wakacje skladaja sie na ogolne szczescie. Dzieci dla mnie nie sa w stanie wypelnic wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma dwójki
ja myśląc "zostawić dorobek" - nie myślałam tylko o kasie :P a nawet bardziej o tych swoich wartościach, mądrosci życiowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze chcialam powiedziec, ze zauwazylam u siebie potworne zmiany po urodzeniu dziecka. Czyli w tym etapie zycia z dzieckiem:) To bedzie taka metafora (zaznaczam od razu) Zauwazylam, ze sa drzewa i ptaki. Ze z drzew jesienia spadaja liscie , a na wiosne rodza sie nowe. Ze ptaki rozpinaja skrzydla i lataja wysoko. Trzeba podniesc glowe do gory i wzrokiem sledzic ich lot. Zauwazylam, ze mrowki dzwigaja ogromne patyki, ze sa takie zuczki, ktore wieczorem swieca. Zrobilam latawiec. Puszczam banki mydlane. Uratowalam topiaca sie biedronke.... Mam nadzieje, ze wiecie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADEK
MAM przyjaciolke...siedzi sobie w stanach.. uczyla sie przez 15 lat na najlepszych swiatowych uczelniach...teraz pracuje w jednej z swiatowych kancelarii prawniczych...ma kupe kasy lata nono stop na wczasy do roznych krajow!! ostatnio spedzila miesiac w Peru tam zobaczyla biede masakryczna biede i chore niedozywione dzieci wdychajace klej!! sama nie ma dzieci bo stwierdzila ze to strata czasu ze zeby ze wlosy czyli taki stereotyp!! jest sama nie ma nawet stalego partnera bo tak ja studia pochlonely...dzis po powrocie z peru ma 2 dzieci..adopcyjnych na odleglosc! wplaca pieniadze na konto stowarzyszenia po to zeby te szkraby mialy buty i cieply posilek za dnia! dzis zaluje ze nie ma kolo niej nikogo..oprocz kolegow i kolezanek z pracy i gory pieniedzy! dzisiaj to ona mi zazdrosci ze moge komus pokazac ze zbieranie kolorowych lisci jesienia daje duzo radosci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
DO: Dori30 Czy ty piszesz powaznie? Nie rozumiem ciebie naprawde, tzn ze nie dostrzegalac swiata wokol ciebie zanim urodzilas dzieci? Nie przesadzajmy, naprawde. Dzieci zmieniaja swiat wokol nas ale sa granice. To po diabla pisane jest tutaj ze przekazujemy dzieciom cenne wartosci, skoro okazuje sie ze wychowana jestes na czlowieka ktory swiata nie dostrzega dopoki sam dzieci nie urodzi. Jeszcz troche i bedzie tutaj pisane ze nasze zycia zaczyna sie dopiero w momencie urodzenia potomka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostrzegalam, to wszytsko jak bylam dzieckiem. Potem stalo sie to normalne jak to, ze jest dzien i noc. Oczywiscie ... jezdzilam na weekendy w gory itd. Piekne widoki i to wszystko. W poniedzialek wracalam do pracy. Dorosli roznia sie od dzieci straszliwie. Goniwa...I teraz wlasnie, moja corka przypomniala mi o tym wszystkim. O tym, ze trzeba przystanac i czasem popatrzec na pewne sprawy oczami dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonitwa - mialo byc. No , ale wlasnie ostrzegalam , ze to taka metafora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mojej kolezance posypaly sie
wlasnie zeby po porodzie, i to bardzo szybko. A miala ladne zeby wczesniej. Potem masakra. Wiec wiem co widzialam. To samo z wlosami. Oczywiscie, ze sa preparaty ale to jak z rozzstepami - troche pomoze ale nie do konca. Jak wlosy maja wypasc to wypadna i nic tego nie powtrzyma. I nie kazdy facet chce dziecko, wiec dlaczego zakladacie ze "z czasem i mąż zapragnie maleństwa"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 30 lat, moj maz jest duzo starszy, wiec moje towarzystwo to ludzie po trzydziestce. Nie wiem dlaczego Ci ,ktorzy do tej pory stawiali na kariere , teraz chca dziecko. Jedna juz jest w ciazy, druga majac 42 lata -niedawno urodzila, inna znowu pragnie, a nie moze zajsc w ciaze. A tak sie zarzekaly!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza jest S. (to ta w ciazy) hihihihi Jak ja bylam w ciazy, to nawet z nia nie gadalam na ten temat, bo wiedzialam, ze ona nie chce o tym rozmawiac i nie ma nawet o niczym pojecia. Wczoraj byla imprezka urodzinowa i tam spotkalam sie z S. Razem z K. gadaly calyyyyyyyyyyy czas o ciazy!!!! Az mialam sama dosc:) W komorce ma trojwymiarowe zdjecie usg dzidziusia i wszystkim sie chwalila. A jeszcze trzy lata temu prawieby przysiegla, ze ona NIGDY:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×