Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo nie rozumeim

dlaczego dziecko to najwieksze szczescie!

Polecane posty

a ja kocham swoje dziecko ale na więcej się nie zdecyduję, ciążą to koszmar, poród jeszcze większy i marzę aby wreszcie przesypiać całą noc, nie chce znów pakować się w te minusy bycia mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie matka która urodziła bo musiała to nie szczęśliwa kobieta której prawdopodobnie na aborcję nie było stać :( a szkoda, bo mamą powinno się być wtedy kiedy się tego zapragnie, niedzieciata z wyboru ! super! moja siostra jest taką osobą i trochę jej zazdroszczę ;) tylko pytanie czy za kilkanaście lat nie będzie żałować swojej decyzji a ja swojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma dwójki
"urodziła bo "musiała"" - moim zdaniem sztuka czerpania radości z zycia, polega na tym, że człowiek potrafi się przystosować do spotykających go sytuacji i wyciągać z nich to co najlepsze.... a taki co tylko bedzę wszystko podpasowywał pod swoje wyimaginowane potrzby - nigdy nie będzie zadowolony- bo niestety, życie jest nieprzewidywalne i często zaskakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
wątpię, że kobieta, które urodziła bo musiała znajdzie szczęście w tym kierunku ... oczywiście nie przeczę, że dziecka kochać nie będzie bo może tak się zdarzyć, że pokocha z całego serca i będzie ok ale ja osobiście znam przypadki kiedy to stała się wręcz tragedia.... wpadka, klops- dziecko urodzić trzeba bo rodzina terroryzuje poza ty co ludzie powiedzą ....:O dziewczyna nie wytrzymała psychicznie uciekła stąd daleko pozostawiając dzieci ... straszna historia ale jak ktoś czuje, że nie nadaje się na matkę to moim zdaniem niech nią nie jest i wtedy będzie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma dwójki
ps - przyrównywanie mnie do "matki polki" chyba jest zupełnie nie trafione :P nie miałąm ani jednego dnia macierzyńskiego przy 2 dzieci :P i wciąż więcej czasu spędzam na dyskusjach o unijnych dotacjach, giełdowych indeksach i programach graficznych niż o kupkach moich dzieci :P nie mniej jednak - to rodzina jest najważniejsza! to ona nadaje głębszy sens wszystkim moim działamiom.... gdybym miała wybierać zawsze wybrałabym rodzinę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem jak mozna gadac w ten sposob nie majac dzieci. NIGDY NIE DOWIESZ SIE; ZE DZIECI TO NAJWIEKSZE SZCZESCIE, NIE MAJAC ICH! JAKIE POSWIECENIE???? Ja jakos nie odczuwam, zeby sie POSWIECALA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllllllllciaaaaaaaa
wynaturzone egoistki ,ktore na starosc zamiast cieszyc sie wnukow beda uprzykrzac zycie sasiada...z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olciaaaaa ZGADZA SIE! Zawsze te stare panny (bezdzietne) sa nie do zniesienia! Ciekawe dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet jakich wiele
dlaczego najwiekszym szczesciem ? dlatego ze mozemy miec pewnosc, gdy juz nas zabraknie pozostawimy po sobie kogos kto bedzie dalej bawil sie w "zycie" sprawiajac ze twoje istnienie nie poszlo na marne, ze ktos bedzie pamietal ze istnialas(es)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie dobrze że Olcia nie jest egoistką, skoro rodzi dzieci po to, aby zapewnić sobie rozrywkę na starość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet jakich wiele Skoro tak bardzo potrzebujesz dowartościowania, posiadania sensu swojego istnienia itd. itp., to zrób coś, dzięki czemu ludzkość Cię nie zapomni. Posiadanie dziecka jedynie po to jest najbardziej banalnym rozwiązaniem z możliwych. Wasze argumenty są takie łatwe do obalenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obrzydliwosci ciazy i upokarzajacego i bolesnego porodu. Potem zaczyna sie hardkor. dziecko nie spi po nocach, wyje, sra, wiecznie jak nie chore to cos tam. O kosztach juz nie wspomne. masz jakąś traumę z dzieciństwa czy co?? Obrzydliwości ciąży??? Tzn co? Jakie te obrzydliwości? Ja nie miałam żadnych objawów oprócz brzucha i to niewielkiego jak na dziecko 3400. Nie wiem co to zachcianki, zgaga i te inne rzeczy. Czułam sie super, poprawila mi sie cera i włosy. Po porodzie brzuch natychmiast zniknął, nawet nic nie musialam w tym kierunku robic. Poród nie jest taki straszny ale niektóre lubią demonizować i siać panikę, jak Ty wlasnie. Masz dziecko w ogóle?? Ja mialam super położne i nie czułam sie upokorzona, i wspominam poród jako niesamowite doswiadczenie a nie jak rzeźnię. Koszty? Jak cie nie stać to nie rób dzieci, a jak mnie stać to nie czuję tych kosztów. Zresztą można żyć w miare oszczednie i nie kupowac ciuchów w "dzieciecej krainie" np gdzie spodnie dla dziecka kosztuja 150 zł. Mój synek szybko zaczał przesypiać noce, wiec nie było wiekszych niedogodności. Ciało mam szczuplejsze niez przed ciażą, 55 kg przy 168 cm. Żadnych śladów po ciąży nie mam. Więc trochę Twoja demoniczna wizja ciaży i macierzynstwa do mnie nie pasuje i znam mnóstwo przypadków podobnych do mojego. I mam teraz kogoś kto mnie bezgranbicznie kocha, mam dla kogo żyć, to jest niesamowita miłość, inna niż wszystkie inne. Faceta możesz mieć na chwile, a dziecko masz na zawsze. Tak, jest moim szczesciem najwiekszym, i nie - nie jestem matką polką, mam czas dla siebie, pracuję, mam dobre wykształcenie, nie ciumkałam do niego, moje życie nie ograniczyło sie do dziecka, ale dziecko ubogaciło moje życie. No więc co, masz jakąś traumę czy jak?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hela z wesela
już odpowiadam: kiedyś myślałam tak, jak Ty, a potem w wieku 28 lat przyszły myśli o dziecku - zrobiłam je sobie, mimo wielu wątpliwości, jak było maleńkie czułam cholerną zmianę trybu życia, przeszkadzało mi to i obiecałam sobie, że nigdy więcej (rozmowy o kupkach i rzygach też doprowadzały mnie do szału, dlatego chodziłam na spacerki w inną stronę niż większość mamusiek). teraz znowu dopadł mnie instynkt, olałam pigułki i gumy i fajnie, jakby się zrobiło drugie :) to jest: - instynkt (i większość z nas dopadnie, prędzej czy później) - to przychodzi z wiekiem (bo w końcu zaczynają się nudzić te wszystkie dzikie imprezy) - daje poczucie dumy i szczęścia i przyszłość nabiera sensu (to ostatnie zdanie trochę nieudane, ale nie umiem tego krócej i lepiej opisać) w każdym razie kiedyś zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet jakich wiele
delilah__-------chyba nie sadzilas ze zyjesz dla innych celow !? jestes tylko dla przedluzenia zycia a to co robisz po drodze to juz cos zupelnie innego :) to taki dodatek, prezent bys sie nie nudzila w zyciu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba bardziej egoistyczne jest nie miec dzieci. Bo sie ma czas tylko dla siebie i pieniadze tylko dla siebie. Majac dziecko wlasnie zupelnie nie mysli sie egoistycznie, bo dziecku odda sie "ostatni kawalek chleba" z milosci, ktorej Wy nie macie i nigdy nie zaznacie. Dzieci nie rodzi sie po to , zeby miec je na stare lata. Moze wyjada gdzies daleko, moze nie beda chcialy utrzymywac bliskiego kontaktu... nie wazne. ALE BEDA ZAWSZE W SERCU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllllllllciaaaaaaaa
nie no pewnie lepiej siedziec w samotnosci w 4 scianach lub spedzac cale dnie w przychodni wymyslajac coraz to nowsze dolegliwosci,to juz wole biegac za wnukami albo piec dla nich ciasta ,moja babcia ma juz prawnuki ma 70lat a wyglada i czuje sie na 50 ,to wspaiale miec rodzine ,no i wspolczuje facetom ktorzy maja takie baby!cyce i tak wam z wiekiem obwisna a wtedy wasi mezczyzni znajda sobie mlodsze ktore beda chcialy dziecka,z ktorym on bedzie mogl pograc w pilke albo oklaskiwac na przedstawieniu szkolnym ,zalllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że jesteśmy tylko częścią środowiska, natury. Jednak to różni nas od zwierząt, że możemy mieć inne, wyższe? cele. Nie wiem, czy żyję po coś. Z biologicznego punktu widzenia jest tak jak napisałeś. Ale, będąc człowiekiem, myślę. Zdrowy rozsądek u myślących ludzi góruje nad instynktami (których zresztą nie mam, a nie daję się wkręcić w nagonkę o której pisalam wyżej). Zresztą Ty pisałeś o tym że dzieci są po to, żeby coś po nas zostało. Mi na tym nie zależy :) Bardzo niewiele jest i było w dziejach swiata jednostek faktycznie wartych przedłużenia swoich genów. Reszta to szaraczki :) Tylko ze ja nie boję się tego powiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma dwójki
delilah__ > masz rację i nie masz racji? no bo spójrzmy prawdzie w oczy, ilu ludzi ma szansę być na tyle wybitnymi, żeby zapisać się w historii? ilu jest Janów Pawłów? bo poprzednich papiezy mało kto pamięta! ilu Jacksonów? bo raczej Fila za 3 pokolenia nikt już nie będzie pamiętał... ilu Olbrychskich.... bo kariera "Mroczków" pewnie tak szybko się skończy jak się zaczęło :P wybitnych jednostej jest niewiele - a sznas, że się wybiją w odpowiednim momencie i przejdą do historii, jeszcze bardziej nikła - a dzieci, to jest realna szansa na pozostanie w czyjejś pamięci troszkę dłużej - TAK PRAWDA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madek
Wasnie moje cudne dziecko wpadlo na wspanialy pomysl!! Wsadzila psa shitstu do pralki bo byl budny!!! Na szczescie nie pojela jeszcze uruchamiania pralki....!! UBAW NIEZIEMSKI! Oczywiscie obalam juz za wczasu spekulacje na temat traktowania psa przez moja coreczke!! Jedno i drugie jest wprost stworzone dla siebie! szkoda tylko ze coponiektore kobitki tego nie zobacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia jeśli mój facet miałby być ze mną tylko ze względu na dziecko, podziękowałabym za współpracę. No ale jak widać niektórym to wystarcza. Nie rozmawiamy o tym co jest lepsze, piszesz że nie jesteś egoistką bo masz dzieci które wypełnią Ci starość. Czyli w pewnym sensie masz je dla własnego widzimisię, dla własnego przemyślanego celu, dla siebie. A to właśnie jest egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma dwójki
delilah__ >> z biologicznego punktu widzenia, im większa różnorodność genów -tym większa szansa na przetrwanie gatunku - mniej chorób genetycznych, większa szansa na przystosowanie się do zmieniających się warunków- więc i tu nie masz racji -z punktu wiedzenia natury - wszyscy sa potrzebni i ci wybitni i szaraczki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama dwójki :) Ja sobie doskonale z tego zdaję sprawę :) natomiast uważam, że rodzenie dzieci po to, aby ktoś o mnie pamiętał jest argumentem wynikającym z raczej niskich pobudek i świadczy o małości człowieka, potrzebie dowartościowania się za wszelką cenę. Dodałabym: no, ale jeśli ktoś nie potrafi zaoferować światu nic bardziej ambitnego... Ale nie chcę żebyś mnie źle zrozumiała, podoba mi się to co piszesz i wydajesz się być fajną, rozsądną kobietą :) pozdrawiam :) Mam po prostu w sobie dużo samokrytycyzmu i chłodnego, bardzo racjonalnego podejścia do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delilah__ z Twoich wywodow wychodzi na to, ze dzieki "szaraczkom" ludzkosc przetrwa.Tacy inteligentni ludzie jak Ty , ktorzy wybieraja inne wartosci w zyciu, tlumiac instynkt rozmnazania sie - niestety szybko wygina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
DO: acet jakich wiele cytuje: ''dlaczego najwiekszym szczesciem ? dlatego ze mozemy miec pewnosc, gdy juz nas zabraknie pozostawimy po sobie kogos kto bedzie dalej bawil sie w "zycie" sprawiajac ze twoje istnienie nie poszlo na marne, ze ktos bedzie pamietal ze istnialas(es)'' Czy to nie troche egoistyczne pojecie? Posiadac dzieci aby przedluzyc swoje istnienie. Mamy cale wlasne zycie na spelnienie planow, marzen i przezycie swojego zycia tak jak samemu chcemy. Mojej corce zycze tego samego. Moj ojciec zawsze mowil do mnie: NIE BADZ JEDNA Z MILIONA, BADZ JEDNA NA MILJON. Wiec mnie szczescia nie daje w posiadaniu dzieci fakt ze przedluza moje istnienie ale fakt nie stworza wlasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama dwójki Masz rację, tak zbudowane jest społeczeństwo i nie ma w tym absolutnie nic złego, dziwnego, poniżającego czy coś. Po prostu argument "żeby ktoś o mnie pamiętał" jest bez sensu. Ale to oczywiście moje zdanie, niech każdy myśli jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
Poprawiam ostatnie zdanie bo chyba za szybko chcialam pisac; Wiec mnie szczescia nie daje w posiadaniu dzieci fakt ze przedluzaja moje istnienie ale fakt ZE stworza wlasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hela z wesela
delilah - jeśli to nie tajemnica - ile masz lat? bo jeśli dobrze oceniam Twoje wypowiedzi, myślę, że jesteś studentką, jeśli jesteś studentką, to wybacz, ale nie wielkie masz jeszcze doświadczenie życiowe, na razie teoretyczne i chociaż możesz być teraz głęboko przekonana o słuszności swoich spostrzeżeń to za kilka lat będziesz się z nich śmiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dori, po pierwsze to daj sobie spokój z wykpiwaniem mojej osoby dlatego że mam inne poglądy. Mam do nich prawo. Po drugie, nie mam instynktu rozmnażania, nigdy nie miałam, nie wiem czy będę mieć. Więc nie mam czego tłumić. Po trzecie, ponieważ nie mam instynktu rozmnażania wisi mi to czy ludzkość przetrwa. Co mnie to będzie obchodzić jak już mnie zakopią w ziemię. Poza tym ludzie z krajów arabskich czy afrykańskich na to nie pozwolą, więc nie masz sie co martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma dwójki
delilah__ >> niskich bobudek - piszesz? to z jakich pobudek mam się decydować na to czy tamto w zyciu? żeby były dosyć "wysokie"? zapytam? co ty masz do zaoferowania światu? jeśli danie społęczeństwu nowego obywatela, który bedzie kolejnych 50 lat pracował dla jego dobra - uważasz, za zbyt mało wartościowy cel w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam mama
Moim zdaniem sprawiedliwie jest powiedziec ze to dzieci sa przyszloscia swiata, otwieraja nam drzwi do naszego dziecinstwa ktore czasem juz zapomnielismy, znow bedzie mozna bawic sie zabawkami (:-)) Jednak nie posuwalabym sie do stwierdzenia ze to najpiekniejsze co w zyciu moze sie zdarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×