Wczoraj byłam na weselu, w końcu mogłam sie rozerwać bez dziecka a mój mąż ...

Nas pytasz o to dlaczego twój mąż tak postąpił? Lepiej z nim pogadaj szczerze bo tak to i ty jesteś wkurzona i on bo nie wie o co ci chodzi. ROZMOWA, ROZMOWA, ROZMOWA.

to on sobie szybko znajdzie towarzystwo na innym weselu :D na złosc mu nie zrovisz:D faceci tacy sa, że umieją o siebie zadbac :D pzdr

maz

Dzięki więc poszłam z facetem, ktory nie potrafi zrobić mi glupiego drinka, ale inne laski by obskakiwał. Poprostu cała moja wina. Leje wszystkim wokół do kieliszka a mnie pomija 2 razy sie upomniałam ile razy sie miałam jeszcze PROSIĆ? Nie wypada samej wziąśc i sobie nalać... bawiliśmy sie cały czas i bezczelnie mniie zostawił samą - też moja wina, że nie poszłam sie go prosić "hej baw sie ze mną".. Nie wiem nie rozumiem niczego, a miało być tak fajnie. Tak sie cieszyliśmy, że w koncu będziemy sie mogli pobawić, wypić co nieco a potem co zapomniał sobie o mnie??

moze pojsc w "tango' z inna

Kochanie a ja chce taki domek jak ma Ania albo sukienkę jak Ewa!Dziewczyno Ty się opamiętaj!Rozmawiaj z mężem a nie udawaj ksieżniczki!Czy to trudno konkretnie powiedzieć czego sie oczekuje,co boli a co przyjemność sprawia?Jeśli będziesz mówiła,ze Andrzej to tak traktuje swoją żonę to mąż cię do Andrzeja odeśle a sam do Moniki pójdzie:)

nie lał ci bo nie chcial miec pijanej zony polej sobie dzisiaj sama idziecie na poprawiny?

No własnie rozmowa z nim polega na tym, że on nie widzi problemu, że musze go ciagnąć za jezyk, zeby porozmawiał ze mną. Obraża sie jak dziecko i stroi fochy. Uważam, że mam prawo być zła na niego, olał mnie na tym weselu i tyle.

no to go spokojnie teraz zapytaj, dlaczego zapomniał o tobie tylko bez histerii i obraz bo faceci tego nie lubią zawsze wybiorą miłą i uśmiechniętą laskę a nie nadętą i obrażoną ich to wkurwia i wolą nie mieć z tym do czynienia

to na chooj nam tu dupe trujesz? :)

poprawin nie ma... a szkoda odbiłabym sobie z każdym facetem, niech sie inne powkurzają czemu ja mam być ofiarą. Ale niestety to tylko mrzonka bo poprawin nie ma

Obraża sie jak dziecko i stroi fochy. Za to ty to szczyt dorosłości. Obraziłaś się że mąż ci wódy nie dał i że nie błagał cię na kolanach abyś psozła z nim zatańczyć. I jeszcze szczycie dojrzałości żalisz się na złego małżonka który cię olał. Emocjonalnie jestes dzieciakiem a takie dzieci idziecięce fochy się olewa.

wychodzi na to, że nie miałam prawa poczuć sie obrażona, że powinnam z uśmiechniętą gębą chodzić i sie sama bawić a i jeszcze sama sobie polewać.

ze swoim mezem a nie siedzialy jak trąby

?????????????? poszłąs sie tam nachlac wódy??????????

a ja uważam, że masz 100% racje autorko!!! i nie słuchaj wypowiedzi tych niedojrzałych gimnazjalistek, które bawi zabawianie się z żonatymi a same mają gó..... w głowach jeszcze. Poszliście na wesele razem, więc powinien się z Tobą bawić i polewać i dbać o Ciebie!!!!! Co to za facet???ja bym mu powiedziała wprost co mnie boli i tyle i nie ruszy główką i pomyśli, bo jak raz pozwolisz mu na coś takiego to później niestety tak będzie się zachowywał i myślał, ze wszystko jest ok! robienie sobie na złość nie ma sensu, bo niestety może robić gorsze rzeczy a ty masz dzieciątko i zawsze będziesz na straconej pozycji,powodzenia:)

Nie miał mnie prosić o taniec, poprostu powinien do mnie wrocić do stołu a nie olać na 3 godziny !!!!

zeby cie olal na 3h tylko isc i tanczyc z nim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a może on się czuje urażony, że to Ty stroisz fochy, że wolałaś siedzieć przy stole a nie z nim tańczyć.. wyjaśnij to najpierw z nim!

No właśnie widział, że siedzę sama, że jest mi przykro - powinien ze mną porozmawiać, zawsze ja wymuszam rozmowę, zawsze ja sie prosze. W nocy popłakiwałam w poduszkę, nawet nie zwrócił uwagi. Tak powinien sie zachowywać zyciowy partner, a co ja mu zrobiłam NO CO?!?!

Tez uważam, że masz rację autorko, Twój mąz to palant. Doskonale Cię rozumiem i wiesz zrób mu tak na kolejnym weselu! Ale porozmawiaj z nim i wytłumacz mu, że zachował jak dupek:O Z chłopami to tak że trzeba łopatą do głowy nakładać, bo inaczej sami się nie domyślą i jeszcze sami focha pierdolną, bo przecież "o co Tobie chodzi?"

głupie jesteście i tyleeee!!!!!!!!!! a co miała podejsć do niego jak bawił sie z inną laską i powiedziec: "słuchaj mezu teraz sie bawisz ze mna???" wszyscy by się głupio patrzyli i śmiali, a facet by jeszcze focha strzelił bo fajnie mu się z inną dupą bawiło..... to facet powinien zachowywać sie jak meżczyzna i tyleee

zgadzam sie z Extravaginą! z facetami trzeba prosto! wyrzuć z siebie co cię boli i tyle, wprost! może w koncu zrozumie

a co za problem podejść i powiedzieć odbijany ?!?!?!!?!?!? wszyscy byliby zadowoleni

tez jestem za autorka . ok jej maz moglby zatanczyc raz czy 2 z ta dziewczyna ale skoro widzial ze jego kobieta siedzi sama i nie ma z kim sie bawic bo nikogo ni zna , to powinien podejsc i powiedziec "zatanczymy kochanie?" albo przynajmniej przez chwilke przy niej posiedziec a nie jak pies na baby latac po parkiecie i szukac wrazen

kurwa ale wy jesteście ograniczeni.;/ Autorko. Poprosiłaś o 10 minut przerwy i Ci zwiał na 3godziny, tak? Polewał wszystkim przy stoliku tylko nie Tobie, tak? Jeśli tak to on się zachował jak cham, a nie Ty jak księżniczka. Mogłaś wyjść z tego wesela jak Cię zostawił zamiast czekać aż mu sie łaskawie przypomni, że przyszedł z żoną. A teraz po prostu z nim porozmawiaj.

Dzieki że chociaż 2 duszyczki przynają mi rację. Pozdrawiam idziemy dziś na obiad do teściow pewnie będzie moja wina że obrażona jestem.

Achaaa jak pytałam o której jedziemy do domu bo rano trzeba do małej wstać to powiedział, że MOGE JECHAĆ ON ZOSTANIE!!!!!

jak już jesteś jego żoną, to zaczyna się olewanie i skupianie uwagi na innych laskach. Masz prawo być na niego zła. Przecież widział, że siedzisz sama i jakoś się świetnie nie bawisz? Nie obraź się, ale powiem ci że masz gnojka za męża. Szkoda tylko, że się nie pobawiłaś na weselu. Mogłaś mieć go gdzieś i dołączyć się do kogoś innego (tylko do kogo jak same pary?) Nie ulegaj mu teraz i nie wyciągaj do niego pierwsza ręki. Niech się nauczy, że jak się gdzieś idzie RAZEM to się jest też RAZEM i bawi się RAZEM i wychodzi się RAZEM!!!

to mu powiedz co myślisz i tyle. A jak z teściami? W razie kłótni przy nich przyznają rację Tobie czy jemu?