Rotta 0 Napisano Listopad 17, 2009 Cześc wam:)mam do zrzucenia 15kg na poczatek.mam 169 wzrostu i waze 85 kg.ciezko mi nie mam silnej woli . 2 lata temu schudłam 16kg w 2,5misiaca ale znow sie zapusciłam i nie wiem co dalej.potrzebuje chyba wsparcia werwy.a jak wam idzie???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara812 0 Napisano Listopad 17, 2009 Witajcie:) Nie pisałam bo chora byłam, teraz już lepiej. Moja dietka nie ucierpiała, bo jak wiadomo w chorobie jeść się nie chce, więc wczoraj tylko jogurt. Dziś jak na razie 2 jogurty zjadłam później może jakaś sałatka :) Dzisiaj kupuję sobie skakankę i będę ćwiczyć:D myślicie, że to dobry sposób na spalenie zbędnych kg? Jak tam u Was są jakieś efekty? ja czuję się lżejsza ale na razie postanowiłam się nie ważyć. :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara812 0 Napisano Listopad 17, 2009 15 kg do zrzucenia tobie gratuluję:) 2,5 kg to bardzo dobry wynik... Rotta--> mało jadłaś, że w tak krótkim czasie tak dużo schudłaś? Nie rozregulowała Ci się przemiana materii? Marlena D-->Zapraszamy:) myślę, że dziewczyny nie będą miały nic przeciwko przyjęciu Ciebie:) Jak to powiadają "w kupie siła" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Listopad 17, 2009 Zaczernilam sie... i dodalam sobie stopke :-) zeby wszystko bylo jasne :-D Sara - ja tez mam nadzieje ze mnie reszta przyjmie :-) Rotta - u mnie silna wola tez bardzo slaba ;-) Ale jak mowi Sara "w kupie sila" :-) Mnie sie udalo schudnac 10 lat temu 10 kg w 4 miesiace, w zasadzie bez wysilku (stres + lekkie kolacje) ... mialam wtedy taka wage z jaka sie dobrze czulam... A teraz czuje sie jak balon :-O... No ale dosyc uzalania sie nad soba... po pracy wstapie do sklepu po moje koktajliki i ZACZYNAMY... moze nawet steperka z dna szafy wyciagne :-P ? Bede tu zagladac regularnie... mam nadzieje ze ten topik przezyje :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 17, 2009 hej dziewczyny :) no jasne że przyjmujemy :D mój dzisiejszy dzień jest... hmm nie wiem czy udany ale jak na razie to nie jestem zadowolona ze swoich posiłków, bo w prawie każdym była gorzka czekolada :o malutko co prawda, no ale jednak heh.. :o ale to nic, obiadek mam super (chyba) a mianowicie zapiekanke warzywną, bo ostatnio coś mało warzyw jem.. a potem się coś jeszcze wymyśli :) oczywiście zapał do ćwiczeń mam znikomy jak zwykle, ale no cóż.. no pain no gain ;) aha noi zrobiłam wczoraj te 3 minuty.. nooo powiem wam że to niezły wysiłek jest :D po skończeniu ćwiczeń jeszcze przez ok 10 min mi serce biło jak szalone :D nie wiem czy to coś da.. ale wierzę że tak, jak wiadomo siła naszej podświadomości i pozytywnego myślenia ma nieprawdopodobną moc :) też się czuję jakaś taka lżejsza.. ale kto wie, może tylko tak mi się wydaje :P a póki co zbliża mi się okres więc się pewnie będę czuć ociężała :D noo.. to by było tyle jeśli chodzi o moje sprawozdanie :P :D mówice co tam u was:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowa pomarancza 0 Napisano Listopad 17, 2009 Ja sie tez melduje:) Serdecznie witam nowe kolezanki:) Ja dzisiaj zmiescilam sie w 1100 kcal czyli nie tak zle... kolacje juz mam za soba bo dzisiaj musze sie polozyc wczesnie spac, jeszcze dorzuce do tego jakies cwiczenia no i gitara:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara812 0 Napisano Listopad 17, 2009 Jednak skakanki nie ma:( Ale za to hula hopem pokręciłam. A Wy najczęściej jakie ćwiczenia wykonujecie? Bardzo mało czasu mam na ćwiczenia bo ciągle ta nauka, najchętniej bym się zapisała na fitness czy siłownię, ale to może w ferie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nadiecie 0 Napisano Listopad 17, 2009 Hej dziewczyny! Jestem zrozpaczona! Chce schudnąć! Mam 165 a waże prawie 70 kilo. Raz 68 raz 70. Ale tak czy siak, chciała bym zrzucić troche z wagi i nie mieć tych okropnych boczków i innych takich. Chciała bym ważyć z 60 kilo na początek. Nie wiem jak sie mam odchudzać , nie mam doświadczenia, nie znam żadnej diety, prosze pomóżcie mi jakoś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 17, 2009 chciałabym umieć kręcic hula hopem.. :o ja codziennie robie 8 min ABS + 3 min o których pisałam, noi czasem jeszcze 15 min na rowerze jak mi się chce:P poza tym mam godzine wfu w tygodniu noi chyba się na jakiś fitness zapisze :o :P nadiecie po prostu mż + rd :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Listopad 17, 2009 Nadiecie - nie rozpaczaj, tez w porywach dochodzilam do wagi 70 kg (wzrost mamy podobny) ... po 2 miesiacach zeszlam na ok 64 i tak sie ustabilizowalo... pozniej ciaza, po ciazy zeszlam nawet do 60 kg ale niestety wrocilam do pracy i te 4 z powrotem wrocily :-O... Chyba jednak cos jest w tej "pamieci organizmu" :-O. W wyborze diety Ci nie pomoge bo ja, tak jak Yelllow, mam zamiar nie trzymac sie zadnej diety tylko wziasc sie za moje zle nawyki, przede wszystkim objadanie sie na noc :-O. Yelllow - dzieki za przyjecie :-) A czarna czekolada sie nie przejmuj, bo wnosi do organizmu wiecej dobrego niz zlego :-) U mnie do cwiczen zapal zerowy :-O... wracam do domu zmeczona, jeszcze sie pozniej trzeba mala zajac i jak juz siade na tylku to nie mam sily sie podniesc :-P... ale moze sie zmotywuje :-) Pomaranczowa - podziwiam ze masz zaciecie do liczenia kalorii ! 15 kilo - niezle Ci idzie :-) Sara - u mnie tylko steper, ewentualnie mysle o skakance, ale boje sie ze do sasiadow wpadne ;-) :-D... O silowni i fitnesie moge zapomniec, basen obok mnie zamykaja wczesnie... zreszta ja i tak juz duzo czasu poza domem spedzam a teraz przy dziecku kazda minuta na wage zlota. Jedyny luz jaki mam to jak mala juz spi tak jak teraz :-) Nie mam wyznaczonego zadnego "treminu"... po prostu powoli do celu :-) no, dobrze by bylo przed latem ;-). W ciagu dnia nie zawsze mam okazje zjesc cos dietetycznego ale bade sie starala ... od dzisiaj do steka zamiast frytek fasolke szparagowa :-) (choc bedzie ciezko bo frytki uwielbiam !!) No chyba ze tatar to wtedy sobie pozwole na szalenstwo. Dzien spisalam na straty :-(... obiad wprawdzie spoko bo u japonczyka bylam i tylko rybke wzielam ale na kolacje juz spagetti bolognaise zjadlam :-O... no ale wyciagnelam steper z dna szafy :-) wiec moze jeszcze dzisiaj troche potuptam :-D A na jutro juz kupilam koktaile mleczne :-) Uprzejmie prosze o MOTYWCJE !! :-) Pozdrawiam wszystkie ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nadiecie 0 Napisano Listopad 17, 2009 Wybralam sobie taką diete Sniadanie: platki Drugie sniadanie: jogurt trzecie sniadanie: owoc/warzywo Obiad: danie przyzadzone na parze, jakies warzywa i mięsko podwieczorek: sałatka/ jogurt/chlebek bez masła z szynka,serem . + zakaz jedzenia słodyczy i w ogóle jedzenia po 18. Licze że po tygodniu zobacze już jakiś efekt, 1,2 kilo bardzo mnie ucieszy. A i co do tych sniadan, 3 to nie za duzo? Chodzi mi o to ze wymyslilam sobie m/w godziny w ktorych bede spozywac te posilki, staralam sie dopasowac tak zbey mi pasowalo i zakladajac ze sniadanie zjem ok 8 a obiad o 15 wiec sadze ze o platkach skretu kiszek bym dostala, a tak to bede wychodzila z domu wezme jogurt jakis owoc lub warzywko i jedno zjem o 10 drugie o 12 i bedzie git. no i basen w poniedzialki i sauna. Żeby mi tylko smaozaparcia nie zabrakło...a co do stosowania diety, postaram sie ja zamienic w moj nawyk zywieniowy, bede urozmaicac ja na tyle zeby nie zabraklo mi tego co potrzeba, ale postaram sie nauczyc jest w takich ilosciach i o takiej czestotliwosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Listopad 17, 2009 No i ze steperka dzisiaj nici :-(... prasowanie sie do mnie usmiechnelo ... a ze bylo tego troche to nie umialm sie mu oprzec :-O... Teraz juz padam na twaz ... Nadiecie - jak to "ZACZYNAM!" w Twojej stopce optymistycznie brzmi :-) Twoj jadlospis wydaje sie OK, jak wiesz ze bedziesz glodna to lepiej zjesc jablko niz po powrocie do domu rzucic sie na lodowke ... tak jak ja :-O Ja sie przyzwyczailam i jem 3 razy dziennie. Sniadanie u mnie jet ok 6.30 bo przed 7.00 z domu wychodze i raczej takie symboliczne ;-) bo tylko kawa, szklanka soku pomaranczowego i czasami jogurt... Obiad jem ok 12.00- 13.00 i spokojnie od sniadania wytrzymuje, nawet czasami glodu nie czuje :-P... Kolacje jem ok 19.30 ... i wlasnie dlatego tak sie objadam bo od obiadu glodna juz jestem jak wilk :-P. Chyba bede musiala sobie wprowadzic jakas przekaske ok 16.00, przed samym wyjsciem z pracy... tylko cos zdrowego ;-) Ide spac bo jutro znow pobudka przed 6.00 :-O... byle do week-end'u :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nadiecie 0 Napisano Listopad 18, 2009 mnie sie nie chce cwiczyc;p licze ze wystarczy mi ten basen :D a co do twojego prasowanie to ono jest bardzo dobre, tak samo mycie garow, niby niepozorne ale kalorie leca jak glupie :D no a teraz jem plateczki ;d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowa pomarancza 0 Napisano Listopad 18, 2009 czesc wszystkim!!! Nadiecie mysle ze to dobry plan teraz to tylko badz wytrwala i bedzie super, pierwsze kilogramy zaczna spadac zanim sie spostrzezesz tylko nie waz sie codziennie bo to psuje efekt:) Aja mam dzisziaj jeden z luzniejszych dni i boje sie zeby nie zaszalec z jedzonkiem, bo wiadomo jak nudno to i jesc sie chce:P ale postaram sie oprzec pokusa:P Marlena podrzas prasowania tez spalasz iles tam kcal wiec glowa do gory:) do uslyszenia pozniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 18, 2009 hej wam mam tak zły humor od rana że albo kogoś zaraz rozszarpie albo zjem 4 czekolady.. :o no dobra, postaram się nie zrobić żadnej z tych rzeczy, na szczęście dziś wf to się troche wyżyje :D powiem wam że odkryłam że pije bardzo mało wody, jakoś tak całkiem o niej zapomniałam, nie pije żadnych sokój, napojów gazowanych ani nic, no ale wody też niewiele, hmm muszę to zmienić, pamiętajcie że trzeba dużo pić, nie róbcie tego błędu co ja!! :D ehh no nic.. odezwę się później :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Listopad 18, 2009 Przyszlam sie zameldowac ;-) Yellow - Na poprawe humoru masz :-) Nie uwierzysz ale tez o tej wodzie sobie wczoraj wieczorem pomyslalam :-) Przypomnialo mi sie ze jak mala jeszcze karmilam to pilam wode litrami i kilogramy lecialy w dol. Wiem ze to nie tylko z tego powodu, ale ja w sumie bardzo lubie wode i tylko nie pomyslalam wczesniej ze przeciez nic mi nie stoi na przeszkodzie butelke na biurku postawic :-P ... i wlasnie mam przed soba butelke wody i co chwile sobie kilka lykow robie :-) Pomaranczowa - z ta waga to swiete slowa.. ja nawet wage z domu wyrzucilam :-) Bede oceniac postepy po ubraniach bo to najbardziej motywuje ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 18, 2009 Jessu.. chyba zaraz umre! jestem taka padnięta że szok, a to i tak jeszcze nie koniec na dzisiaj bleeeeeee mam dość xD ponad godzina intensywnych ćwiczeń + 1,5 godzinny spacer szybkim tempem + wchodzenie po schodach na 4 piętro = masakra :D ale za to zgrzeszyłam.. zjadlam ciatso francuskie ze śliwką (taka drożdżówka) ale nie miałam nic innego pod ręką heh.. a było juz tak pięknie :D no nic, bądźmy w kontakcie :D Marlena D dzieki za kwiatka :) ale za przeproszeniem kurwica mi dalej nie przeszła :o :D no a z ta woda to rzeczywiscie jest tak że trzeba pić jej dużo bo przyczynia się do przyspieszenia metabolizmu czyli chcac nie chcac pomaga zrzucać kg ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nadiecie 0 Napisano Listopad 18, 2009 Ja dziś z dumą moge sie pochwalić że trszymalam sie surowo diety - nawet jak mi facet pod nos podstawial moje ulubione czekoladki to dałam rade:D Jestem po obiadku i czuje sie najedzona- to bardzo dobrze. A na obiadek zjadłam piers z kurczaka gotowana na parze bez przypraw bez niczego, jedna pieczarke jednego maleog ziemniaczka- wszytsko to tez na parze i do tego salata z cebulką:D ja sie głodzic nie bede, jak bede glodna to zjem chocby główke tej sałaty byle by mi w brzuchu nie skręcało. Jeszcze został mi podwieczorek na dzis i nie wiem co zjesc, banana? albo kiszonej kapusty ( mam na nia ochote :P) Coś sie wymysli. A i dziewczyny mam problem bo mam odruchy wymiotne po wodzie niegazowanej wiec moge pic gazowana? I mam takie fajny napoj dietetyczny na 250ml ma tyko 8kcl wiec moge sobie od czasu do czasu wypic go troche? On w sumie cudowny ani słodki w smaku nie jest bo ot typowy napoj dietetyczny o smaku grejpfrutowym wiec nie wiem sama, jak uwazacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Listopad 18, 2009 Jestem ... po 40 minutach steperka :-) Wedlug licznika spalilam ponad 350 Kcal :-)... hehe, jutro nie bede mogla pewno chodzic :-D U mnie przez caly dzien bylo niezle : w poludnie salatka z szynka parmenska, serem, pomidorkiem, jajkiem i jeszcze z czyms tam :-P (no w kazdym razie taka do pojdzenia) z odrobina pieczywka a wieczorem mialam zamiar sobie zrobic koktail mleczny ale wzielo mnia na ... salatke :-D... tym razem z tunczykiem..........no i odrobina majonezu, bo mi sie ten tunczyk suchy wydawal ;-) no ale mysle ze ten majonez spalilam na steperku :-D Calosc doprawilam jogurtem i bananem, ktory wprawdzie dietetyczny nie jest ;-) ale zawsze to owoc... i mam zamiar na tym dzisiaj zakonczyc.....chyba po prostu nie bede juz wchodzic do kuchni :-D Yellow - wow, jestem pelna podziwu :-)... intensywny dzien mialas :-) Grzeszkami sie nie przejmuj az tak bardzo... lepiej jeden maly grzeszek od czasu do czasu niz frustracja. Nadiecie - woda gazowana nie jest za dobra.... przede wszystkim powoduje wzdecia :-P..... no ale jak nie mozesz inaczej to postara sie ja maksymalnie wygazowac........Jak lubisz kwasne smaki to mozesz sobie wcisnac sok z polowy cytryny do butelki wody albo dodac kilka kropel jakiegos soku ... a te dietetyczne napoje tez znam (chyba wiem o jaki ci chodzi) i napewno lepsze to niz bys miala wogole wody nie pic... no i o niebo lepsze niz te wszystkie Cole, Fanty i tym podobne ;-) Glownie chodzi o PLYNY zeby wyplukiwaly toksyny z organizmu. Padam... wiec sie teraz oddalam :-D... Piszcie jak Wam idzie bo to motywuje !!! Ja sie znow zamelduje jutro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 15 kg do zrzucenia Napisano Listopad 18, 2009 - 3 kg :) JUPI :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaska28 0 Napisano Listopad 19, 2009 15 kg-jak tego dokonałaś?normalnie az ci zazdroszcze ;-) w jakim czasie Ci sie udało tyle zrzucic?acha-dziewczyny, stosujecie jakies wspomagacze, jak tak to z jakim skutkiem? Dzis kolejny dzionek zmagan z kg...damy rade ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 19, 2009 hej dziewczyny :) humor juz mam dziś lepszy, także mniej będzie pokus, niestety moim lekarstwem na sły humor zawsze byly słodycze w związku z czym zjadłam wczoraj kawałek drożdżówki jeszcze, no ale tyle ćwiczyłam że pewnie i tak to spaliłam na szczęście:P myślę sobie że to już 11 dzień MŻ, chyba jeszcze nigdy nie udało mi się tak długo na tym wytrzymac :P oby tak dalej:) a dzisiaj za mną chodzą krewetki hmmm... to chyba raczej zdrowa żywność co? :D Marlena D też bym zjadła jakąś fajną sałatke.. znasz jakieś dobre przepisy? :D 15 kg do zrzucenia no to 1/5 za Tobą! :D super! :) kaska28 ja jem błonnik w proszku, wspomaga o tyle że nie mam problemów z wypróżnianiem :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iloney Napisano Listopad 19, 2009 Hej Dziewczyny :) Dołanczam do was, 25 lat , 168cm , 80 kg dzis sie przeraziłam jak weszlam na wage :( Od kad mam prace siedzacą przybieram kg w kosmicnzym tepie. Rok temu o tej porze wazylam 65kg , a teraz z miesiaca na miesiac coraz wiecej, zero ruchu przykuta do biura jestem 9 godzin dziennie. Wałki na brzuchu , tłuszcz na plecach i cellulit na udach. Nie mieszcze sie juz w ubrania. Plan mojego odchudzania to przede wszystkim wiecej ruchu, nie uzywanie windy ( mieszkam na 4 pietrze) 3x silownia ( karnet wczoraj wykupilam) oraz dieta niełaczenia. Mam nadzieje ze uda sie zrzucic 15 kg do wakacji. Ja nawet nie zdawalam sobie sprawy ze az tak przytylam , nie widzilam tego patrzac w lustro, ale waga lazienkowa zadziala na mnie jak kubel zimnej wody i jak zobaczylam zdjecia z imprezy robione tydzien temu to sie przerazilam jakie prosie ze mnie. Czas na zmiane!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 19, 2009 Iloney witamy :) widzę że dobrze sobie wszystko przemyślałaś, powiem Ci że nic tak nie dziala mobilizująco jak terapia wstrząsowa, ja też wielu rzeczy w lustrze nie dostrzegałam, nawet ciuchy których nie mogłam na siebie wcisnąć niczego nie zmieniły w moim postrzeganiu siebie, dopiero jak weszłam na wage i pokazało ponad 81 kg.. ojj to był dopiero kopniak :P rok temu ważyłam 72 kg.. także ehh świetnie Cie rozumiem :P ale nic sie nie martw, razem damy rade, wszystkie tu jesteśmy po to żeby się nawzajem wspierać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ironic23 0 Napisano Listopad 19, 2009 hej dziewczyny:) milo widziec nwe:) zapisalam sie na aerobik, i jestesm z tego dumna:) czuje sie swietnie:) tylko wydaje mi sie ze ostanio wcale nie chudne, az boje sie zwazyc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D 11 Napisano Listopad 19, 2009 15kilo - wow, niezle ! Gratuluje !!! Ja sie nie nastawiam na takie spaktakularne efekty... juz 1-2 kg na miesiac mnie w pelni zadowoli. Kaska - u mnie "wspomagaczy" niet ;-)... nie wierze w nie za bardzo......no moze zielona herbata, ale to na toksyny a nie na odchudzanie. Iloney - witamy na pokladzie :-) Mnie tez gubi siedzaca praca :-O... dopoki siedzialam w domu z corka ( o lie przy kilkumiesiecznym dziecku mozna mowic o siedzeniu :-P ) to bylo niezle a teraz :-O... Yellow - krewetki za SUPER DIETETYCZNE !! No chyba ze sie je je z frytkami :-D... A ja salatki robie z tego co mi pod reke wpadnie :-) mam 3 czy 4 sztandarowe a reszta to juz wolna amerykanka :-D Kilka propozycji : * Tunczyk : Salata zielona, puszka tunczyka w sosie wlasnym, pomidor, mala puszka kukurydzy, oliwki, cebula i do smaku sol, pieprz, oliwa z oliwek, tabasco i majonez. * Ananas/kurczak : Salata zielona, filet z kurczaka pociety na kawaleczki, 4 plastry ananasa pocietego w kostke, pomidor, kukurydza, do smaku sol, pieprz, oliwa z oliwek i majonez * Owerniacka (zapozyczona z kanjpy ;-) : salata zielona, szynka parmenska, dwa rodzaje sera (najczesciej "bleu d'Auvergne" albo "Roquefort" i jakis zolty twardy) pomidor, jajko na twardo i ugotowany ziemniak pokrojone w kostke, do smaku sol, pieprz i sos vinaigrette... * Szynka : salata zielona, 2-3 duze plastry szynki, ser zolty pokrojony w kostke, pomidor, papryka, oliwki, korniszony, moze byc i jajko na twardo... do smaku sol, pieprz i sos bialy sos salatkowy ... * Ciepla koza ;-) (tez zapozyczona z knajpy) ... no trzeba lubiec kozi ser ;-) : salata zielona, pomidor, lekko posmazone kosteczki wedzonego boczku, a do tego robie dwa duze (albo 4 male) tosty na ktorych klade po plasterki sera koziego i podsmazam je na patelni az sie ser lekko roztopi... mozna dodac pokruszone orzechy wloskie a do smaku sol, pieprz i oliwa z oliwek albo sos z octu balsamicznego i oleju orzechowego ( mniam!!) ... mniej wiecej tak to wyglada (tylko tu nie ma pomidora i orzechow): http://www.bubbleplug.com/res/cuisine/recettes/7/salade-et-chevre-chaud-8.jpg Czasami po prostu daje do salatki co mi pod reka wpadnie ;-) : tarta marchewke, seler, fasolke szparagowa... podstawa jest najczesciaj salata zielona, pomidor, papryka i cebula. Mezowi do salatki smaze steka i jest zadowolony :-) Nie wszystkie salatki ktore robie sa super dietetyczne ale uwazam ze zawsze to lepsze niz lazania czy carbonara (ktore uwielbiam wiec mysle ze sobie i tak od czasu do czasu na pewno na nie pozwole :-P) Ale sie rozpisalam :-P ... o do mnie niepodobne :-) ... obiecuje poprawe :-D Zaraz ide na obiad :-) ... jeszcze nie wiem co bede jadla ale postaram sie zachowac umiar ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 15 kg do zrzucenia Napisano Listopad 19, 2009 KOBIETKI -3,4 KG Co się dzieje ze tak waga spada ??????? To moj 10 dzien diety Kaska28- ograniczyłam jedzenie do 800 kcal dziennie .... cwicze brzuszki :) Ale sie ciesze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 19, 2009 Marlena D dziękuje bardzo za przepisy kochana jesteś!!! :) ja niestety nie mam takiego kucharskiego zmysłu że zrobie coś z niczego, kompletnie nie umiem łączyć składników, dlatego musze zawsze mieć gotowy przepis jak gotuje :D a sałatki juz wyglądaja na pyszne aż nie moge sie doczekać kiedy jakąś wypróbuje :) no skoro krewetki są dietetyczne to je zjem bez wyrzutów sumienia :P tym bardziej że znam pyszny przepis także jak któraś będzie zainteresowana to podam :) 15 kg do zrzucenia no no no szalejesz :D noi super, przynajmniej jesteś dla nas motywacją :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara812 0 Napisano Listopad 19, 2009 Hej dziewczyny... Dziś załamka :( ale nie z dietą, mało co potrafię jeść gdy jestem zdenerwowana. Kłótnia z chłopakiem i chyba to koniec :( Na nic nie mam ochoty, siedzę i ryczę. Może mnie nie chce bo jestem gruba :( Bo w wytłumaczenie "jestem zbyt zazdrosny by z Tobą być" jakoś nie wierzę... Chyba zacznę jakąś głodówkę bo jak na razie nie czuję ubytku tłuszczu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yelllow 0 Napisano Listopad 19, 2009 Sara812 ojej, a o co poszło? może to tylko przejściowy kryzys? nie załamuj się, wszystko się ułoży zobaczysz:) ojj gdyby chodziło o to że jesteś gruba to by nawet nie zaczynał z Tobą być.. heh nie wiem co Ci radzić, z facetami nie ma łatwo :o :( głodówka to nie jest dobre rozwiązanie, tylko sobie problemów z przemianą materii narobisz, lepiej idź na siłownie, rower, cokolwiek, wyżyj się w sporcie a zobaczysz że odzyskasz humor:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach