koszty utrzymania dziecka- mam wątpliwości

chciałabym miec dziecko, ale jak się nasłucham od znajomych ile to dziecko kosztuje to dostaje gęsiej skórki...szok, wydawać by sie mogło, ze na dziecko mogą sobie pozwolić tylko naprawdę nieźle zarabiający a taki przeciętny kowalski to powinien zapomnieć...co o tym sądzicie? nie miałyście obaw czy dacie radę finansowo?

a to ile Twoi znajomi wydają na dziecko?? ja nie miałam zadnych wątpliwości i niebawem zostane mamusia...

a jestes osobą zamożną? no mówią (i to od wielu słyszałam, dzieci małe od 0-1,5) żę to koszt ok.500zł miesięcznie. moim zdaniem to dużo!

Czyli wychodzi na to ze tylko bogaci moga miec dzieci bo biednych na nie nie stac????Moi rodzice wychowali nas trojke i tylko tata pracowal-bylo biedniej ale nigdy nie bylismy glodni,ciuchow moze nie mielismy markowych ale zawsze bylismy czysto ubrani.

Zasada jest prsta: wydajesz tyle, na ile Cię stać. Da się na dziecko wydawać 100-200 zł miesięcznie. Nie trzeba kupować markowych pieluch, nowych, drogich ciuchów.

hogata ale nie porównuj tego jak było 20 lat tamu a jak jest teraz. nie twierdze ze było łatwo, ale teraz też miodu nie ma. czasu niepewne, zobacz choćby co sie dzieje na rynku pracy, sama wyprawka do szkoły to 600-700zł.

sluchajcie wszystko zalezy od tego czy dziecko bedzie pilo mleczko ammusi czy np z butelki,czy bedzie jadlo sloiczki czy gotowane jedzonko,czy bedzie nosilo drogie pampersy czy te wcale nie gorsze tansze,czy dostanie w posaku ubranka,duzo czynnikow naparwde! drogi jest poczatek kiedy trzeba duuuoz rzczy kupic ale potem czy ja wiem,wiadomo ze zawsze cos dojdzie typu lekarz prywatny,leki,to tamto siamto,no ale nie ma reguly ze np w tym mjiesiacu wydasz tyle i tyle bo nie wiadomo co sie zdarzy,ja np w pazdzierniku na mego synka 10 miesiecy wyadlam niecale 300 zl w tym mleko,pampersy,jakies rajstopki i wydaje mi sie ze to wcale nie tak duzo,

ngLka a jak to zrobić zeby wydac tylko 100zł? co jest najpotrzebniejsze a bez czego można się obejść? jesteś widze mamą więc wiesz. ile miesięcznie wydawałaś na córkę?

im dziecko starsze tym wiecej wydatkow,wiadomo szkola,ksiazki,ubrania,dziecko szybko zaczyna rosnac chce np na angielski,czy tance ,ale racja jest taka ze jezeli masz okreslony buzdzet toi w 20-0 zl da sie spokojnie dzieckow wyzywic itp

pikanteria same pieluch\y to koszt ponad 100 zl,chyba ze bedziesz dziecko przewijac tylko 2 razy dziennie,ja memu zmieniam pieluszke co 3 godz i zawsze zasikana jest,uzywam pieluszek DADA z biedronki koszt 1 opakowania to 27 i jest tam 54 sztuki,na miesoac z 4 takie paczki to juz sobie policz,do tego mleko,trudno tak powiedziec

no własnie, jak same (nawet najtańsze pieluchy) to miesięczny koszt 100zł to jakim cudem ma wystarczyć 100-200 na miesięczne utrzymanie? za piekne aby było prawdziwe. a nie przeraża Was co będzie jak się zacznie przedszkole, szkoła?

ciężko podliczyć koszt utrzymania dziecka takna miejscu ;) musiałabym spisywać na co i ile wydaję :) podstawowe koszty to u mnie: - pieluchy Toujours (z Lidla) ok 25 zł za 50 szt, zużywa 4 paczki miesięcznie więc - 100 zł - mleko (w tej chwili pije tylko raz dziennie, więc niewiele) powiedzmy, że 40 zł miesięcznie - kaszki (raz albo dwa razy dziennie) kilka paczek miesięcznie.... powiedzmy 30 zł - parówki, jajecznice, kanapki, obiadki, soczki, owoce.... ciężko to podliczyć... a do tego nie mogę się oprzeć i kupuję jej dużo ciuszków i zabawek ;) napewno kilkaset złotych miesięcznie na nią wydaję

U mnie spokojnie na dwójkę dzieci idzie 1000 zł miesiecznie (wliczam w to przedszkole starszej córki 270 zł miesiecznie). Kaszki, mleko modyfikowane, pieluchy, ubrania (wcale nie drogie, głównei używane firmówki z allegro). Do tego jakies soczki, deserki, ciasteczka, ksiażeczki, kolorwanki, drbone zabawki i tyle sie nazbiera.

aha i gotuję jej sama bo słoiczki to rozbój w biały dzień :) 5 zł duży obiadek + 3 zł deserek... 8 x 30 dni w miesiącu to by było 240 zł tylko na obiadki i deserki :) a je teraz już prawie wszystko więc gotuję nam razem, no chyba, że jemy coś nieodpowiedniego to gotuję jej osobno - zawsze to taniej wychodzi

Jak czytam, że pampersy w porównaniu z pieluszkami biedronkowymi czy lidlowymi są drogie, to mnie szlag trafia. Przeliczcie kiedyś ile kosztuje 1 sztuka pampersa i 1 sztuka biedronkowych czy jakichkolwiek innychych pieluch, oczywiście kupowanych w dużych mega pakach, to zobaczycie, że różnica w cenie jest niewielka, a za to w jakości ogromna...

o matko, nie załamujcie mnie:O i niech ktos powie, ze dziecko wcale tyle nie kosztuje...

taki sobie ludku - w jumbo packu pampersa jest ok 50 sztuk pieluch (nie pamietam dokładnie) koszt to około 50 zł. Toujurs zawierają 50 szt i kosztują 24 zł :) czyli są o połowę tańsze

im wieksze dziecko tym wieksze wydatki:P

mówię o rozmiarze 5. sprawdziłam, 58 sztuk :)

dlatego pytam: ile trzeba zarabiać żeby móc mieć dziecko? skoro na maluchy wydajecie taka kasę to co będzie jak będą większe? to paranoja!

takie życie pikanterria :D

pikanterria - kupujesz pielucy w lidlu czy biedronce; ubranka uzywane (allegro, sklep z odzieżą używaną - mało uzywane, często trafiają się nowe, b. dobre gatunkowo i tanie jak barszcz - wygotujesz i po sprawie).Z mlekiem problemu nie miałam bo karmiłam naturalnie.Ja kupowałam pampery oryginalne na ktre szło 200 zł + ok 100-200 zł ciuchy raz na 3-4 miesiące. Ostatnio na ciuchy wydałam 200 zł po po pół roku od ostatnich zakupów odzieżowych. I wymieniłam tym samym całą garderobę, wcale nie ma w tej szafie biednie bo większości ubrań, jak zwykle, nawet 3 razy nie założę ;)

ile trzeba zarabiac?>?? zalezy jaki kto ma styl zycia kochana jedni jedza to a drudzi to jedni musza wychodzic gdzies inni nie,wszystko zaley od stylu zycia,a co do dziecka to niestety taka jest prawda ze dziecko jest wydatkiem i to nie malym i nic sie na to nie poradzi:-)

meaaa Ciebie naprawdę nie przerażały/ją te wydatki? no chyba ze nieźle zarabiasz...albo Twój mąż. bo przeciętny Kowalski ma przejebane:O

w Jumbo packu Pampersa są 94 Pampki, jedynki mam na myśli. Kupuję po 49zł, więc wydaje mi się, że to nawet taniej niż te biedronkowe, skoro 50 Pampków to koszt 29zł. Biedronkowe=58groszy Pampers=52grosze/sztuka.

do dupy takie gadanie a ile kosztuje utrzymanie kobiety? zależy co lubi jeść, jakich kosmetyków używa, czy kupuje drogie ciuchy czy tańsze, czy chodzi do fryzjera, kosmetyczki, na aerobik itp itp utrzymanie jednej będzie kostować 200 zł a innej 20 tysięcy bo dla jednej aerobik jest bez znaczenia a inna musi co tydzień jechać do spa :D punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) na podstawie tego, czy stać Was na siebie możecie określić czy Was stać na dzieci..

mo wiesz, chodzi o to zeby mieć dziecka ale nie biedować:O nie mówię o jakimś wystawnym zyciu, ale na poziomie.

gdyby czlowiek patrzyl tylko prez pryzmat pieniedzy to malo ludzi decydowaloby sie na dziecko

to ja coś dla pokrzepienia serc powiem :) u nas wcale tak drogo nie wychodzi! - od tygodnia mleko modyfikowane 2 razy dziennie - 12 zł na tydzień, czyli 50 zł miesięcznie (pije mleko hipp bio) - obiady gotuję sama, je to co my (oczywiście odpowiednia przyprawione) więc praktycznie darmo wychodzi (mam wlasne warzywa, mięso) - soki, owoce, kaszki - ok 100 zł - pieluch nie kupuję, mały siusia na nocnik, na noc i na spacery ma wielorazówki (w dzień tetra, bądź bambusowe formowane na noc kieszonki) - duży jednorazowy wydatek ale od 6 miesięcy ani złotówki na pieluszki nie wydałam! - ubranka kupuję używane, często tez dostaje od rodziny, znajomych - zabawki czasem coś kupię, ale nie za drogie, bo i tak woli się bawić garnkami, plastikowymi pojemnikami, jabłkami.... - no i lekarz - 70 zł co 2 miesiące na wizyte czyli podliczając - niecałe 200 zł mi na miesiac wychodzi :)

tylko co u ciebie znaczy zycie na poziomie to tez jest wazne