Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majaca problem-

Co zrobilibyscie faceci? powane pytanie -pomoózcie

Polecane posty

Gość majaca problem-

Sprawa wygalda tak, jestem z moim facetem juz 3 lata, on ma żone ktora od 14 lat jest zamknieta w psychiatryku jednak nigdy sie nie rozwiedli, on wychowuje 2 dzieci, ona nie wyjdzie juz z tamtd nigdy... On twierdzi że możliwe jest że sie rozwiedzie jesli będę chciala założyc z nim rodzine , ale raz mowi tak a raz mowi e nie wie jak postąpi bo ma wyrzuty sumienia zostawiać ta zamkniętą chora psychicznie żonę. Ja na początku nie wiedzilam ze tak jest, dowiedzilam sie jak juz bylam po usy zakochana... no i nie odeszlam, no i tak to trwalo 3 lata... No i problem zaczyna sie tutaj, jestem w ciąży, nie wiem jakim cudem bo brałmam tabletki nigdy nie pominełam, no ale jestem, i moge sobie poradzic sama nie ma roblemu , jednak wolalabym zbey sie rozwiodl i zalozyl normalna rodzine ze mna... jeszcze mu nie powiedzialm, wiem od tygodnia, i zachodze w glowe... co wy byscie zrobili panowie, jakiej reakcjo oczekiwac? Wiele razy mowil ze bardzo by chail jeszcze 2 dzieci... no ale no taka wpadka... wstyd mi, boje sie ze powie mi ze zrobilam to specjalnie... nie wiem jak zaczac z nim rozmowe zeby go nie sploszyc, to juz 3 miesiac wiec niedlugo zacznie byc widac... prosze pomozice... jak waszym meskim zdaniem byście postąpili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość picea
to jakas hora sytulacja ja bym zabil tamta kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
nie no ja wszytko rozumiem, kobieta jest chora, z patologicznej rodziny, zamknieta w spitalu zaraz po porodzie, na 100% nie wyjdzie , on ma wyrzuty sumienia zeby chorego zostwic i cierpiacego... no ale z drugioej storny zaczal ukadac sobie zycie ze mna wiec cos powinien z tym zorbic... pomagac mozna majac rozwod tez... pozatym kobieta nawet nie kontaktuje i nie wie kim jest wiec nie widze problemu... ale nie chce gozmuszac i wywierac presji, z drugiej sorny jest treraz nienarodzone dziecko kotre no powinno miec ojca... a ja no najnormalniej w siwecie boje sie jego reakjci, bo wiadomo jak jest z facetami, nawet jak kochaj to zawse sie boja... zwlaszcza powarznych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
upppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony_bardzo
pozwij firme farmaceutyczna ! a co to za tabletki ? podaj ku przestrodze innym ! choc, w sumie, wszystko jedno gówno...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do końca jasne
dziwna historia, aż nieprawdziwa pogadaj z facetem otwarcie. A poza tym unieważnienie małżeńśtwa kościelne z osobą chorą psychicznie można otrzymać niemal od ręki, a na pewno powód jest bezdyskusyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
tabletki yasmin... no ale nie wazne, mam tyle lat ze dziecko to nie probelm, ale no boje sie jego reakcji i jak do niego podejsc jak zaczac rozmowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajoncy
jesteś zaskoczona ciążą? właśnie teraz płacisz cenę za brak wyobraźni. Facet pewnie sam doprowadził swoją żonę do takiego stanu, że ja zamknęli w psychiatryku, więc pewnie wiążąc sie z nim i Ty też tam trafisz. Musisz mu powiedzieć wprost o ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
no tak mozna mozna, w jego przypadku to nawet nie jest problem normalnie bo jest wyznania ortodoksyjengo i u nich rozwody koscielne sa na porzadku dziennym, ale to jest delikatna sprawa, bo czlowiek obwinia sie ze zostawi cierpiaca samotna osobe... juz nieraz mi mowil ze przez tyle lat nikogo nie mial bo poprostu mial wyrzuty sumienia... wiec sprawa jest delikatna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistikals
powedz mu normalnie ze wpadka z lekarz musial zle dobrać tabsy.Jako ze jest facetem i ze jest z toba powonien to zaakceptlwać .I kurde skoro tamta siedzi na odsiadce a jest z tobą to co za problem ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i masz babo
placek. Rozwiałaś moje wątpliwości. A już miałam pędzić do gina po tabletki. Teraz już wiem że nie warto tracić kasę, zdrowie bo po co. Dzięki. Pozostanę przy gumkach i kalendarzyku. To tak obok tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no z jednej stromy masz problem ale z drugiej ten problem jest juz do konca zycia zamkniety wiec nie musisz sie czuc niczemu winna ze rozwalasz rodzine, zwiazek... na moje mieszkaj z nim wychowuj jego i swoje dzieci a co bedzie to bedzie, nie ponaglaj go w niczym na pewno nie jest mu lekko, a Twoja wyrozumialosc doda mu otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób mu laske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
nie on ja doprowadzil,lecz ona przed nim chorobe ukrywala, pobrali sie po 3 miesiacach znajomosci... wszytko wyszlo na jaw jak byla w ciazy bo przestla brac leki, potem leki juz owgole nie pomagaly, pochodzi z patologicznej rodziny , wogole nie kontaktuje, nawet raz probowala zabic dziecko w napadzie agresji... na dzien dzisiejszy jak jedzie ja odwiedzic w szpitalu to nawet go nie poznaje... a lekrze nie daja nadziei na porawe, nie mowi, tylko suje si po pokoju i ma napady ... a w katrotece ma to zdjagnozwane w wieku lat 13 wiec jedank on jej do tego nie doprowadzil... no ale jak widac sprawa jest delikatna... ja sie z ciazy ciesze w sumie bo chailm miec z nim dziecko ale troche poznej jak zaltwi swoje sprawy, a teraz to tak troche glupio wyszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistikals
wyrzuty sumienia ? hah jak by mial naprawde tkaei to by cie nie pukal i nie byl z toba prosze cie ... moze go trapi ale tak troche tylko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
no mieszkac to mieszkmy juz dawno razem, dzieci jego tez wychowuje, teraz siedze sama bo pojechal do rodzicow swoich pomoc na budowie na weeknd i wroci dopiero jutro wiec korzystam ze go nie ma zeby jakie madre rady ktos mi dal, ajk delikantie mu wszytko powiedziec, no mysle wlansie zeby mu powiedziec os w stylu ze nie musi narzie nic robic, ze jak djrzeje do rozwodu to wtedy to zrobi...ale z drugiej strony jak to powiem to moze zwlekac do usranej smierci, zwlaszcza ze to jest ten typ ktory wszytkim musi dobrze zrobic kazdemu pomoc i nikogo w potrzebie nie zostwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, tak sobie myśle: badź Ty sobie w tej ciąży, o niczym nie mów. Pewnego dnia zapyta, wtedy wypłaczesz i dalej będzie ok. Jeszcze się ulituje, że taka jesteś spolegliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja tez niestety taki dobry wujek jestem i wszystkim pomagam:D:D:D bedzie dobrze zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziolek niematolek
to ze sie rozwiedze z chora zona nie oznacza ze musi ja przestac odwiedzac, sprawa jest dosc delikatna i skomplikowana ale skoro sie kcohacie i juz tyle czasu jestescie razem a teraz ty spodziewasz sie dziecka to powienien zareagowac pozytywnie. on nie ma jak pmoc tej zonie tak czy siak, jest pod opieka lekarzy, nie trafila tam z jego winy wiec tez nie powienien miec wyrzutow sumienia, poza tym tak jak powiedzialam nawet po rozowdzie moze ja caly czas odwiedzac w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
coz porozmawiam z nim delikatnie jutro wieczorem, ja oczywiscie nie mam nic przeciwko temu zbey ja odwieddzal jesli jemu i jej to pomaga... czemu nie... no ale to moje banie sie to chyba reakcja kazdej wpadkowej mamy... dziekuje wam za rady... napisze jutro lub pojutrze jak poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziolek niematolek
powodzenia i czekamy na relacje :) bedzie dobrze, nastaw sie opozytywnie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
ok to ja ide spac bo padam, napisze jak sprawa sie wyjsni... pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podglądam sąsiadów
chwile, chwilę, skoro po pierwszej ciąży wszystko wyszło i trafiła do psychiatryka, to kiedy jej zdążył machnąć to drugie ? coś mi się nie zgadza w tej opowieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
już po sprawie, pogadlalm z nim byl w szoku strasznym i narzie siedzi cicho choc powiedzial ze sie cieszy... narazie sotwawiam go w spokoju... co do powyzszego postu --- po 1 ciazy to wyszlo = bliznieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy tej 1 wiele mówią
Ta 1 kobieta musiała byc dla ciebie wielką rywalką - uroda, pozycja, facet - skoro od razu z nim zaszłaś:) Na jego miejscu wróciłabym do tej 1wszej. Nie znam sprawy, ale myślę, że nieraz żałował.. że wpadł z deszczu pod rynne - związek z tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
nie od razu a po 3 latach stlaego zwiazku, zyciu razem i wychowywaniu jego dzieci... a jego zona od lat jest zmknieta w klinice wiec sie nie rzucaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy tej 1 wiele mówią
A ty musisz wiedziec, że masz JĄ na sumieniu! Normalna rodzina? Jak ty decydujesz ile dzieci masz:D? A czemu nie masz 3? tylko 2 i to w czasie, kiedy ci to odpowiadało:D czemu teraz już tabsy plastry nie zawodzą?:D? Bo zwyczajnie już więcej dzieci nie chcesz:D Pamiętam film i slowa w nim" Będziemy rodziną dla dzieci";) zastanowiło mnie to... potem przeanalizowałam relacje. I miałam racje:D Powinnam grac w pokera. odczytuje ludzkie emocje, intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
ale o czym ty wogoloe mowisz... czy ty wogole przeczytalas topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaca problem-
PeneLoppe -------> dziekuje... mam nadizje ze jakos to będzie... a w tym tygodniu trzeba bedzie mlodym powiedziec zie sie chyba siostrzyczka szykuje... choc lekarz powiedzial ze to tkaie przypuszczenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×