Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka magda

Dlaczego ci kretyńscy faceci nie dbają o związek?

Polecane posty

Gość matka magda
Bo toksyczność tego związku zatruła mi mózg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyohh
chcialabym zobaczyc jak regres i malo stanowczy popierdalaja z odkurzaczem co 3 dzien i zmywaja codziennie gary w domu (zakladajac ze macie partnerki:o). Krowa co najglosniej muczy najmniej mleka daje, spr und potwierdzone. Autorko, ja wiem o czym mowisz, spoko, te wszystkie poindy, ktore po tobie pojechaly przekonaja sie o czym piszesz za kilka lat, o facetach nie wspomne zgodnie z tym, co napisalam wyzej. Niestety, faceci sa wygodni i leniwi, nic na to nie poradzisz. ja juz dawno to olalam, skoro jemu nie przeszkadza sterta brudnych garow i klejaca sie od brudu podloga, ja tez nie mam zamiaru sie tym przejmowac. Faceci to dupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a proszę cie bardzo ja jako przedstawicielka żon mogę się odezwać:) pamiętam jak dziś jak zamieszkaliśmy razem z mężem i poprosiłam go , żeby wywiesił ranie a on mi na to " nie umiem" poszłam z nim do łazienki i wieszałam tłumacząc- wyjmujesz- wieszasz, wyjmujesz- wieszasz.........śmieliśmy się potem z godzinę dziś kiedy jest w domu razem sprzątamy, on zmywa odkurza , wynosi śmieci itd. ja zawsze gotuję bo mnie bierze pod włos , że on tak pysznie oczywiście gotować nie umie mój mąż cholernie dba o higienę znamy się pare lat a ja pamiętam jeden jedyny raz kiedy był tak zmęczony, że się nie umył ponoć był taki od zawsze reszty nauczył się tak po prostu dzień po dniu jeśli jemu się nie podoba że coś tam robię lub nie robię to mi to mówi i odwrotnie- ja też mu szczerze mówię dzięki temu egzystujemy dość zgodnie i nie musimy wylewać na siebie żółci na jakiś strasznych forach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm nie widzę potrzeby popierdalania z odkurzaczem na codzień wystarczy raz na tydzień złotko twój meno ma rację że cię olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyohh
ike, no wlasnie ja tez bym tak chciala, ze jak mi sie cos niep podoba, to po prostu o tym mowie - ale kazda taka proba konczy sie jego tekstem pt ''znowu czegos ode mnie chcesz, dalabys spokoj'', albo totalnie to ignoruje. i nie jestem mezatka, znamy sie 4 lata, od roku mieszkamy razem. na poczatku co sobote bylo wspolne sprzatanie, dbanie o dom. teraz jego szczytem mozliwosci jest zrobienie obiadu dwa razy w m-cu, a gdy prosze go o odkurzenie, zmynie naczyc, jest mega łaska, po czym mam go jeszcze ucalowac:o to normalne?? jak to zmienic?? mam postawic sprawe na ostrzu noza?? skoro od roku tak jest, to co bedzie pozniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyohh
krwawa miazga, jak moj meno popierdala codziennie po dywanie w zasyfionych piachem butach i nie widzi w tym niz zlego, to wymagam odkurzenia raz na trzy dni. chyba ze uwielniasz syf pod nogami, zlotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghhghhggh
a czemu ty jestes taka pusta i banalna? myslisz jak wiekszosc kobiet. nie dziwne, ze facet sie znudzil i nie dba o siebie. zakladac temat na tym wulgarnym glupim forum, pisac o swoim mężu, obgadywac go, jakie to glupie i niedojrzale, nie sadzisz? czy warto wiec dbac o siebie dla takiej durnej pustej przecietnej kobiety????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że stawiaj powiedz wprost- tak kurwa znowu czegoś od ciebie chcę i tyle i za chiny nie rób tego, co on miał zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyohh
dzieki Ike za rade. bde probowac, chociaz jezeli to sie nie zmieni - pierdole taki uklad, nie mam zamiaru byc praczka, sprzataczka i sluzaca jak moja matka, do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym zobaczyc jak regres i malo stanowczy popie**alaja z odkurzaczem co 3 dzien i zmywaja codziennie gary w domu" jak chce mieć porzadek to wybacz ale to co piszesz wyżej jest koniecznością samą w sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka magda
eyohh jak pójdziesz za radą ike i pójdziesz w agresję typu: "tak k**wa znowu czegoś od ciebie chcę" to nie zajdziesz daleko. Uwierz, że to do niczego dobrego nie prowadzi. Jedynie do nienawiści. Sama jednak nie mam innego sposobu. I w ogóle żałosne jest to, że na tych niechlujnych idiotów trzeba mieć sposoby, bo ich matki nie wychowały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pfffff pewnie niech uniżenie prosi:D nigdy się nie doczeka :classic_cool: skoro facet sam zrozumieć nie chce niestety czasem związkiem trzeba wstrząsnąć poza tym te kurwa było dla podkreślenia emocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka tak trudno ci odpowiedziec na proste pytanie ? ponowie ... czemu sie nie rozwiedziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres nie sztuką jest się rozstać tylko dlatego , że np ktoś nie kocha prac domowych ludzie mają wady obowiązki domowe - to obowiązki właśnie trzeba te obowiązki komuś wpoić i tyle on musi wiedzieć, że to nie łaska i samo się nie zrobi on musi wiedzieć, że jego obowiązkiem jest np zmywanie najlepszą metodą jest upór - nie robić za niego jak zbierze się 5 worków na śmieci i zacznie w domu dziwacznie śmierdolić może pomoże ;) pewnie będzie mała wojna- no ale tak to juz jest przy docieraniu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To ja mam kretyna motywować? Chłopie ogarnij się!" - on Cię zmotywował do założenia durnego tematu a związek powinien polegać na partnerstwie :P "Kobiety motywują się same, ale widać was we wszystkim trzeba wyręczać... męskie miernoty" - nadal pozostaje otwarta kwestia jak nazywa się ktoś, kto wiąże się z miernotą...:P "chcialabym zobaczyc jak regres i malo stanowczy popie**alaja z odkurzaczem co 3 dzien i zmywaja codziennie gary w domu..." - nie wątpię, że byś chciała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka magda
dzięki ike ;) Regres jest najlepszym przykładem faceta, do którego trzeba mówić jasno, prosto i dużymi literami, bo inaczej nie rozumie. Ironie, niedopowiedzenie i wszelkie słowa, które mają zmusić do myślenia są za trudne, prawda panowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres nie sztuką jest się rozstać tylko dlatego , że np ktoś nie kocha prac domowych ludzie mają wady" ike popsułaś wszystko Zgadzam sie z tobą .To nie jest sztuka , ale widać gołym okiem że problem nie leży w facecie , ale w autorce tego topika i w jej takim a nie innym podejsciu do swojego męża i sprawy która ją dręczy ... Zauważ jak łatwo przychodzi jej generalizowanie mężczyzn na podstawie jednego przykładu :) Zobacz jak łatwo smęci na tematy facetów ...zobacz jak uogólnia i jakie żale wylewa ... Myślę że po prostu chciała sie tutaj wypłakać :) po czym wróci do miotły i pod nosem nadal bedzie sobie psioczyć podkładajac swoją różową szufelkę pod nowe paprochy spod dywanu :D taki typ baby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie matki
przestańcie się czepiać że matki nie wychowały, bo one wychowywały i od początku przyuczały synów do prac domowych, ale i tak to nie pomogło, bo ci synkowie mieli wzorzec wszystkich innych wygodnych facetów (ojcowie, wujkowie, sasiedzi, koledzy i politycy i inni faceci w mediach ze swoimi wypowiedziami) A więc kobiety , w tym matki synów, nie są w stanie przezwyciężyć tradycji i wzorca postępowania wszystkich facetów , synkowie jak dorastają to szybciutko upodobniają się do innych wygodnych, leniwych i brudnych mężczyzn, natychmiast przejmuja wszystkie złe wzorce , a jakby któryś nie stał się taki jak inni faceci , to koledzy nazwą go frajerem i tyle. Ale próbujcie kobietki, próbujcie cos zmieniać, może przyszłe pokolenia kobiet będa miały trochę lepiej, za jakieś 1000 lat może coś w mężczyznach drgnie i duchowo się rozwiną....ale wątpię A teraz nie ma sensu wchodzić w związki z mężczyznami, bo prawie wszystkie związki są tragiczne dla kobiet, a wyjątki potwierdzają tę prawdę. Świat idzie w kierunku likwidacji małżeństw i rodziny bez obecności faceta, sami faceci doprowadzili do takiej sytuacji, i macie co macie, u facetów wygodnictwo, zdrady, lenistwo i nałogi, bez brania odpowiedzialności za rodzinę i dzieci, więc po co wiązać się z takimi facetami? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ironie, niedopowiedzenie i wszelkie słowa, które mają zmusić do myślenia są za trudne, prawda panowie?" - oczywiście, dopiero zauważyłaś? Spędzić 8 lat małżeństwa na osiągnięcie tych wniosków to trochę dużo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ironie, niedopowiedzenie i wszelkie słowa, które mają zmusić do myślenia są za trudne, prawda panowie?" ironia powiadasz ? I komu tu bliżej do śmiechu ? Nam czy tobie :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres teraz ty generalizujesz gdyby nie lenistwo męża, ona nie miałaby o czym pisać :) fakt taktem- problemy należy rozwiązywać między sobą ale jeśli rzeczywiście jest tak, że ona mówi a on jak mur........ ja na miejscu autorki grzecznie bym zaproponowała wspólną rozmowę na zasadzie " kochanie albo ustalimy podział obowiązków wspólnie, albo zrobię to sama, bo nie chcę wszystkiego robić za ciebie" zechce ustalić- dobrze i trzymać się tego choćby nie wiem co z czasem wejdzie mu to w krew nie zechce- konsekwentnie ustalić samej i obwieścić co się ustaliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A więc kobiety , w tym matki synów, nie są w stanie przezwyciężyć tradycji i wzorca postępowania wszystkich facetów , synkowie jak dorastają to szybciutko upodobniają się do innych wygodnych, leniwych i brudnych mężczyzn, natychmiast przejmuja wszystkie złe wzorce , a jakby któryś nie stał się taki jak inni faceci , to koledzy nazwą go frajerem i tyle" - Hahahahaha, no cos pięknego :D W zasadzie tworzysz tutaj teorię, że wychowanie to jedna wielka ściema, bo nie ma czegoś takiego :D "Ale próbujcie kobietki, próbujcie cos zmieniać, może przyszłe pokolenia kobiet będa miały trochę lepiej, za jakieś 1000 lat może coś w mężczyznach drgnie i duchowo się rozwiną....ale wątpię" - A tu mamy nową interpretację logiki, z której wynika, że nic się da zrobić, ale trzeba próbować:) "A teraz nie ma sensu wchodzić w związki z mężczyznami, bo prawie wszystkie związki są tragiczne dla kobiet, a wyjątki potwierdzają tę prawdę. Świat idzie w kierunku likwidacji małżeństw i rodziny bez obecności faceta, sami faceci doprowadzili do takiej sytuacji, i macie co macie, u facetów wygodnictwo, zdrady, lenistwo i nałogi, bez brania odpowiedzialności za rodzinę i dzieci, więc po co wiązać się z takimi facetami? Bez sensu" - pozostań w staropanieństwie ale nie obwiniaj o to facetów, może zwiąż się z kobietą? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie ike rzeczowa i konstruktywna rozmowa to jest to co mogło by pomóc ale autorka prawdopodobnie robi całkiem odwrotnie .... Jestem przekonany że jej słownictwo na tym topiku nie odbiega znacząco w realu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale jeśli rzeczywiście jest tak, że ona mówi a on jak mur" - Ikuś, ale ona wyszła za niego z własnej, nieprzymuszonej woli a teraz ma pretensje do wszystkich facetów. Czyli nas obwinia za swoje chybione wybory. To się nazywa szukanie winnego :P O innych trudnych określeniach nie wspomnę, bo może mnie to zmusić do myślenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MS ja ograniczyłam ię tylko do sytuacji między nią a mężem inne aspekty tej rozmowy pozostawiam waszym rozjuszonym ego :P:P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ms i nie wierze że nie poznała przed slubem jego nawyków , podejscia do spraw porzadkowych , i tego typu rzeczy ? Nie wierze zę nie poruszali rozmów typu , gotowanie , prace remontowe w domu itp .... Nie wierze w to !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres:D coś ci powiem pamiętam jak dziś jak mój pierwszy maż będąc w gościach zabrał się do zmywania i stwierdził, że on kocha zmywać:D zmywał tak jeszcze jakiś miesiąc dwa tak jakoś do dnia ślubu??:D potem w zasadzie kochał tylko leżeć w pozycji rzymskiej:) więc z tym zachowaniem przed ślubem jest rożnie z drugiej strony- babki są znane z tego, że w okresie uniesień związanych z początkiem związku to by temu chłopu nieba przychyliły i na pierdoły typu odkurzanie nie zwracają uwagi walniejsze są pozycje, spacery w deszczu i namiętne uściski ot wart pac pałaca a pałac paca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka magda
"Nas obwinia" - jakich "Was" baranie!? Nie obchodzi mnie co sobie myślisz mało_stanowczy. Interesuje mnie raczej jak zachowują się kobiety wobec męskich niedorobiątek: a) robią wszystko za nich, bo nie chce im się strzępić języka a obowiązki domowe i tak wykonać trzeba b) krzyczą albo stanowczo mówią zrób to i tamto, a ja zrobię to i to c) nie robią nic licząc na to, że facet się zreflektuje Ja nie wykonam ani "a" ani "b" ani "c". Czekam na faceta, który sam będzie zmywał, bo lubi porządek i wie, że tak trzeba. Który dba o swój wygląd i wie, kiedy musi sobie wyprać koszulę i wypastować buty. Widzę jednak, że większość to wygodni frajerzy za których trzeba myśleć pod każdym względem, więc rezygnuję z facecików i czuję, że będzie mi z tym o niebo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"MS ja ograniczyłam ię tylko do sytuacji między nią a mężem inne aspekty tej rozmowy pozostawiam waszym rozjuszonym ego" - Ikuś, żeby rozjuszyć moje ego to trzeba dużo więcej;) Na razie z prawdziwą przyjemnością znęcam się nad autorką :P "ms i nie wierze że nie poznała przed slubem jego nawyków , podejscia do spraw porzadkowych , i tego typu rzeczy ? Nie wierze zę nie poruszali rozmów typu , gotowanie , prace remontowe w domu itp .... Nie wierze w to !!!" - czy poznasz kogoś przez dwa tygodnie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×