Dlaczego ci kretyńscy faceci nie dbają o związek?

tylko pytanie czy Wy uczycie się postępować z kobietami, rozumieć nasze często niewypowiadane potrzeby?" ale to może zwiąż sie z wróżką ? Szklana kula i karty mogą pomóc :D odgadnąc te potrzeby :P

Ja z moim na poczatku tez mialam problemy z pomoca w domu.On wypuszczony z domu z pod skrzydel mamusi MIAL WTEDY 25 LAT , ktora za niego wszystko robila wprowadzil sie do mnie ale ja od razu wprowadzilam pewne zasady.Razem mieszkamy i powinnien byc podzial obowiazkow.I teraz naprawde bardzo duzo mi pomaga. On sprzata, zmywa naczynia, wyrzuca smieci, zajmuje sie wszystkimi sprawami technicznymi w domu( kran, kontakt), zrobi jedzonko. Myslalam ze ciezko bedzie mojego naczuczyc ale nie bylo tak zle.Na poczatku sie krzywil ale jak zobaczyl sterte naczyc w zlewie to sam je umyl.Albo jak niemial w co sie ubrac- to wtedy zrozumial ze w domu trzeba pomagac.

waszka o właśnie o to chodzi :) dokładnie tak fakt może czasem to jest wina mam- że synkom wszytko podstawią pod nos i sprzątną za nich, żeby synkom nieba przychylić poza tym rodzic zawsze dziecko traktuje jak dziecko i żaden rodzic nie jest do końca idealny ale to nie powód żeby je wyzywać a zmienić to co niechcący mamy zepsuły naprawdę jest prosto no ale lepiej mieć muchy w nosie i czekać na cud..... to ty autorko będziesz z nim żyła i tak będziesz z nim żyła jak WY to ustalicie

Mało_stanowczy - podnosisz deskę, bo nawet na zwykłym laniu nie umiesz się skupić. Zamiast zrobić to porządnie wolisz upaprać sobie rękę podnosząć tę syfiastą deskę. Możecie robić siusiu bez podnoszenia, ale to wymaga odrobinę wysiłku i celności, a jakikolwiek wysiłek przecież panów przerasta!

matka viola a co ty tu kurwa o 11.01 w poniedziałek robisz ??:D

"a panowie wypowiadajacy sie tutaj z takim przejeciem,powinni moze juz powoli spie**alac stad i wziac sie do roboty??? Co wy tu k**wa o 11 w poniedzialek robicie? Uderz w stol a nozyce sie odezwa - matka magda napisala o facetach-niedojdach i caly meski odsetek kafeterii,o zgrozo, zdziczal z oburzenia" - I kto tu wyskakuje z nożycami? :P Może i powinienem się wziąć do roboty, ale że Ty się obijasz to i za mało idzie Twoich podatków na moje utrzymanie :P I nie myl oburzanie z niezłym ubawem, jak czytam co pisze kobieta, która się związała z jakąś namiastką faceta a potem się użala nad swoim ciężkim losem to mi się zajady ze śmiechu robia :P "tylko pytanie czy Wy uczycie się postępować z kobietami, rozumieć nasze często niewypowiadane potrzeby?" - a to z Wami nie można po prostu BYĆ? :P

"po co ty z tym swoim jesteś ??????? jak on ci w ogóle nie pasuje" - bo w gruncie rzeczy kocham tego ciula...

matka magda czekaj twój brat opuszcza deskę bo go mama nauczyła?? rozumiem, że jak opuszcza to i podnosi? inaczej nie musiałby opuszczać ??:D co za matoł, nawet celnie szczać nie umie

ike zła dedukcja :P

"Mało_stanowczy - podnosisz deskę, bo nawet na zwykłym laniu nie umiesz się skupić. Zamiast zrobić to porządnie wolisz upaprać sobie rękę podnosząć tę syfiastą deskę. Możecie robić siusiu bez podnoszenia, ale to wymaga odrobinę wysiłku i celności, a jakikolwiek wysiłek przecież panów przerasta!" - ja mam czysta deskę, nie wiem czy wiesz, ale ją też można umyć. To po pierwsze. Po drugie - jeśli kręci Cię patrzenie jak facet leje, to Twoja sprawa, ale nie rób projekcji na cały gatunek na podstawie pojedynczych obserwacji.

leje do wanny??? to wydedukuj po swojemu:)

"leje do wanny???" - raczej do umywalki :P A jak potrzeba przypili to pewnie i do zlewu :P

swoja drogą co za idiota w takim razie wymyślił tą podnoszoną deskę??? skoro jej funkcja powinna być zbyteczna ??

A swoją drogą jakby mnie matka miała uczyć jak mam lać to chyba by mnie skręciło ze śmiechu :P Najlepiej każdą naukę poprzeć obrazowym przykładem, jak wiadomo faceci sikają na stojąco...

widzę, że to bardziej ike kręci jak facet leje :P no bo skąd ta wnikliwość? i to już jest jałowa gadka, więc adios...

"i to już jest jałowa gadka, więc adios..." - ja też tak zawsze mówię jak brakuje mi argumentów :P

Przykup deske samo opadającą :D Machnie palcem i po sprawie :) Polecam sam mam taka w chałupie :D

nie jak facet ale ja twój brat:) bo jest to mocno zastanawiające:) i owszem bardzo mnie to kreci to jak leje?? i gdzie jest twoja dedukcja ?? skoro moja jest zła ??:D

A mój facet opuszcza deskę w przeciwieństwie do mnie :D:D:D:D:D

"A mój facet opuszcza deskę w przeciwieństwie do mnie" - nie przyznawaj się, psujesz autorce statystyki ;) :D

A mój facet opuszcza deskę w przeciwieństwie do mnie" czyli co :) idąc tokiem myślowym autorki można śmiało swtierdzić że kobiety to flejtuchy :P

regres i sabo nie idźcie tą drogą nie idźcie drogą toku rozumowania autorki

Regres, autorka to flejtuch bo ma usyfioną deskę :)

"nie idźcie drogą toku rozumowania autorki" - nie takie schizy żeśmy przetrwali:) Aczkolwiek nie poczuwam się do saby ;)

To i ja autorce zaburzę statystyki. U nas najprawdopodobniej też będzie taka sytuacja jak u autorki, tylko że w drugą stronę, bo to ja leń paskudny jestem ^_^ A biała czekolada z jagodami z rossmana jest pyyyyyyyyyyyyszna

bo sama nie była o tobie :P ale widzę freud zrobił swoje

saba * :P

nie idźcie drogą toku rozumowania autorki" ike nie bój sie :D Ty już dawno temu na jakims topiku oznajmiłaś że ty deskę opuszczasz ;) :P

kłamałam

Ikuś, domyśliłem się, ale zrobiłem to dla wujka Sigmunta Nogogłaszczka, podważasz słusznośc generalizowania autorki, jak możesz!! ;)