Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejny przypadek

Przez nieśmiałość specjalnie zniechęcam faceta zaineresowanego mną!

Polecane posty

Gość ja także
Mam podobny problem z tym, że ja jestem nieśmiała w stosunku do wszystkich zarówno męzczyzn jak i kobiet...cięzko mi nawiązywac znajomości, boję sie rozmów, strasznie cierpie bo chciałabym w końcu poznac chłopaka. Zauważyłam, że uśmiech może pomoc. Wystarczy, że uśmiechne się do jakiegos chłopaka i od razu jest efekt. Niestety potrafie sie uśmiechac tylko do tych nieatrakcyjnych a na widok przystojnego faceta dosłownie uciekam. Chciałabym to zmienic ale naprawde nie potrafie się przełamac, nie wiem jak spojrzec takiej osobie w oczy. Czuje się okropnie, bardzo brakuje mi kogos bliskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę i śnię
dla nieśmiałych krok, który im każecie zrobić to jak skok na bungee:) skacz, skacz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę i śnię
do a jakże jak już opanowałaś patrzenie w oczy (dla nieśmiałych to problem) to teraz niech ten jak to piszesz przystojny się do ciebie uśmiechnie. Bo ta nieskończoność was zabije:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestańcie z tą analizą
spojrzeń. Przez to zakochałem sie w jednej dziewczynie, napisałem do niej i...dupa. Nie odpisuje a ja cierpię jak jakiś matoł. Życie jest podłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może to co napiszę
zawieje desperacją ale dużo pomaga... alkohol jak się uda wyciągnąć kogoś na piwko, choćby w towarzystwie od razu wszystko łatwiej się układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8.12.9
Nieprawda, mężczyza, któremu ZALEŻY na dziewczynie zawsze znajdzie sposób by ją ośmielić. Nie oszukuj się, nie szukaj w sobie wad i nie tłumacz nimi czyjegoś braku zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mówić o tym czy
komuś "zależy" kiedyś się go nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salchichas
ten, któremu ZALEŻY też nie będzie robił z siebie lizusa i nie będzie się narzucał, jeśli dziewczyna go olewa w przedbiegach ;) ludzie - najpierw doprowadźcie do POZNANIA SIĘ a potem ew. do miłości :/ ;] naprawdę tak jest lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna24****
ja tez nie wiem co mam zrobić czy od razu zakończyć znajomość z tym chłopakiem czy ciągnąć to dalej czy tak po prostu jest bo za krótko się znamy a ja taka bez doświadczenia jestem i to mnie przeraża A jeśli chodzi o to że jemu jest zal kasy na różne rzeczy bo tak wynika z jego rozmowy to ja mam tatę który jest oszczędny i tez od małości uczył mnie oszczędzania ale bez przesady w końcu pracuje i jakieś przyjemności mi się tez należą a dwa jakoś tak przeszkadzało by mi to ze mój facet ubiera się w marketach przecież można kupić całkiem fajne rzeczy przy okazji wyprzedaży teraz np chciał się umówić w tygodniu ale coś tam wymyśliłam ze mi nie pasuję i przełożyłam termin no i powiedzial że gdzieś tam sobie pójdziemy może do kina ale musi zapytać się tam komuś bo miał mu dać bilety darmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "zuzanna24****": twój problem, to nie jest problem poruszany w tym temacie. Zaczełaś się spotykać z tym chłopakiem - bo byłaś sama i tyle. Nic do niego nie czujesz, więc nie męcz tutaj nas swoimi domysłami na temat pieniędzy- oszczędności i zakupów w markecie. Ale na koniec: KAŻDEGO można wychować, ale ty go już na początku oszukujesz - więc daj sobie spokój. Do "8.12.9" - przeczytaj jeszcze raz wszystkie posty i przestań tutaj paplać o tym, iż: "któremu ZALEŻY na dziewczynie zawsze znajdzie sposób by ją ośmielić". Jeśli jesteś taką osobą jak w temacie - to żyj dalej mrzonkami filmowymi. Bez urazy. To co wcześniej napisałem - wszystko znam a autopsji, więc sorry ale wiem co piszę - ale oczywiście ze swojego punktu widzenia popartymi rozmową z dobrymi znajomymi obu płci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja sie wypowiem rowniez
jestem osobą zakompleksiona i niesmiala. jakiekokolwiek zainteresowanie moją osobą wywolywalo u mnie burzę paniki i ucieczke :O mimo, ze facet mi sie podobal zachowywalam sie przy nim jak rasowa suka, niedostepna i wredna :O a tak naprawde bylam i jestem bardzo zamknieta w sobie. poznalam faceta. 2 lata temu. rozmowy szly ciezko. jakos zdobyl moj numer gg i pisal od czasu do czasu. odpisywalam raczej z niechecia. a on powoli, ukradkiem wkradal sie do mojego serca. na poczatku (tak mi pozniej powiedzial) udawal zwyklego znajomego, tak zebym nie przestraszyla sie i nie uciekla. udawal ze lubi mnie ale mu sie nie podobam i jakos latwiej bylo mi z nim rozmawiac. trwalo to jakis rok!! spotykalismy sie i tyle. na stopie kolezenskiej. no i pewnego dnia zdalam sobie sprawe, ze otworzylam sie na niego, ze nie wstydze sie go, nie boje ze podoba mi sie! no i powoli zaczelo przeradzac sie w milosc z mojej strony. on juz dawno podobno byl mna zauroczony wiec byl cierpliwy i walczyl. od 8 miesiecy jestesmy razem :) i przez to, ze go mam przestalam sie bac innych facetow. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna24****
qaz123 WIEM ŻE MÓJ TEMAT TO NIE JEST TEMAT PORUSZANY W TYM TEMACIE JA PO PROSTU SZUKAM PORADY MAM TEZ PYTANIE JAK ROZKRĘCIĆ TEGO CHŁOPAKA ŻEBY BYŁ BARDZIEJ ROZMOWNY PRÓBOWAŁAM WYPYTAĆ GO CO LUBI ROBIĆ ALE WYSZŁO NA TO ŻE PO PRACY NIC NIE ROBI TAK WIECIE CIĘŻKO JEST KOGOŚ CIĄGNĄC ZA JĘZYK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego Ekscelencja
no to ja sie wypowiem rowniez Kolejna super historia. To jest dobry sposób, takie systematyczne zbliżanie się. Ale Twój chłop jest strasznie wytrwały, musiał się poważnie zauroczyć. No i ma charakter odpowiedni. Wielu rzeczywiście chociaż byłoby mocno zauroczonymi już dawno dałoby sobie spokój. Bo nie oszukumy się, to nie jest miłe, jak dziewczyna Cię ignoruje. myślę i śnię Dzięki. Oby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego Ekscelencja
Tzn. chodziło mi o to, żeby to były emocje pozytywne. Bo że to emocjonalna reakcja to raczej pewne. Tylko czy to zainteresowanie i strach, czy niechęć. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna24****
Jego Ekscelencja TWOJA WYPOWIEDŹ JEST KIEROWANA DO MNIE BO NIE WIEM MÓWICIE ŻE DA SIĘ WYCHOWAĆ 30 LETNIEGO FACETA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego Ekscelencja
Nie, to nie było do Ciebie. Nie wygląda to u Ciebie za dobrze, ale najważniejsze, że chyba do niego specjalnie nic nie czujesz? Jeszcze to jego skąpstwo. Oszczędzać można, ale ważne żeby nie do przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna24****
NO FAKTYCZNIE NIE NALEŻĘ DO OSÓB KTÓRA SZYBKO SIĘ ZAKOCHUJĘ NAJPIERW MUSZE KOGOŚ POZNAĆ A ON JAKOŚ NIE DAJE SIĘ POZNAĆ POZA TYM CO ZDĄŻYŁAM ZAUWAŻYĆ I BOJĘ SIĘ ŻE ON SIĘ ZA MOCNO WKRĘCI NO ALE PO 2 SPOTKANIACH CHYBA NIE DA SIĘ TAK SOBIE MYŚLĘ ŻE NIE SKREŚLĘ CHŁOPAKA TAK OD RAZU NA DZIEŃ DOBRY I CHCE MU DAĆ CZAS DO KOŃCA ROKU MAM TYLKO JESZCZE PYTANIE W RAZIE GDYBY NIC Z TEGO NIE WYSZŁO JAK MU DELIKATNIE POWIEDZIEĆ ŻE NIC Z TEGO NIE BĘDZIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesmiałosc mozna leczyc bedąc nastolatka również taka bylam dziś mi to przeszło . nie marnuj sobie zycia tą swoją nieśmiałością . odwiedź psychologa on ci w 100 % pomoze . badż miła do tego faceta kto wie może to ten który bedzie twoim mężem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego Ekscelencja
zuzanna24**** Najlepiej powiedzieć wprost: fajny chłopak z Ciebie, ale nic do Ciebie nie czuję. A jak tak nie potrafisz to zacznij go unikać, mówić, że nie masz czasu. Domyśli się w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna24****
ale chyba jeszcze mogę to troszkę pociągnąć bo jeszcze nie mam pewności co do naszej znajomości. tak samo nie wiem czy dobrze zrobiłam pozwalając się całować ale to tez trzeba sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salchichas
:( dziś dzień bez kontaktu wzrokowego z moim Obiektem Zainteresowania :( oczywiście wpatrywałam się w niego przez cały czas zajęć ale on o tym nie wie, a nawet gdyby wiedział nie zainteresowałoby go to raczej ... :( nie sądziłam że tak trudno jest kogoś poznać.... on mi się tak niesamowicie podoba!!! uwielbiam jego ciało ! mam dla niego tyle ciepłych uczuć , szkoda, że nie mogę im jeszcze dac ujścia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna po co
piszesz nie na temat? masz swój topik, tam ciagnij dyskusję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boszzzzzzzzzzzzz
i jak tam, robaczki? idzie jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idzie załamka
wszystko to bujda.... albo jest iskra między ludźmi albo jej nie ma nieśmiałości i inne wymówki... to tylko wymówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salchichas
oj nie zawsze.... ;) ja się tak przedziwnie zachowuję.... NIC nic daję po sobie poznać ,On się niczego nie domyśla...kiedy On zerknie, ja już nie patrzę- mam to opanowane do perfekcji, by nigdy nie przyłapał mojego wzroku na sobie :)) W życiu by się nie domyślił że chodzę na nudne wykłady tylko po to, by posiedzieć blisko niego i popatrzyć na niego ;) tymbardziej że czasem siadam przed nim, a więc nie obserwuję go w trakcie wykładu - ale warto i tak- dla tych dwu chwil - spojrzenie na niego na początku i na końcu wykładu -czyli gdy wchodzimy do sali i gdy z niej wychodzimy. Szaleństwo żeby po to tylko przychodzić ! :P Zamierzam wybrnąć jakoś z tej kretyńskiej zabawy. Kontakt niewerbalny to super baza dla utworzenia wreszcie tego werbalnego -pamiętajcie .... ;) podsumuję tekstem: POZORY BARDZO MYLĄ !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salchichas
tęsknię za Nim .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzeeeee
a ja jestem odważnai jak mi sie ktos podoba to od razu daje mu to do zrozumienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujujujujujuj
i jak? poszło coś do przodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie znaki
fajny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwagi mi brak
ja tęsknię............ a i tak nie mam odwagi bo nie jestem ładna :( nie wierzę że facet mógłby mnie chcieć mimo braku mej urody... ale z drugiej strony : jak sobie pomyślę ile tracę jeśli ja rzeczywiście mu się podobam ale nie daje mu szansy tylko dlatego że w siebie nie wierzę ?!!! to by było straszne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×