Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje.paranoje

DIETA ŻYCIA !

Polecane posty

Gość moje.paranoje

Myślę, że pod tym tytułem będzie lepiej. :P Wszak nie chodzi mi tylko o osoby, które są na diecie proteinowej, ale ogólnie o wspieraniu siebie w trudach i pokusach różnych diet ;) Zaczęłam i czuję się świetnie. Dzisiaj już siódmy i ostatni dzień w fazie pierwszej. Ważyłam się po czterech dniach - ubyło 5kg! Tak wiem, wiem, najpierw leci woda i opuchlizna. Tłuszcz tylko trochę. ALE ALE zawsze jakiś początek i motywacja !! Jutro proteiny z warzywami. II faza !!!! Koniecznie muszę poszukać ciekawych przepisów, bo inaczej zwymiotuję kurczakiem robionym ciągle w ten sam sposób 16.11.2009 - 93kg - początek diety. 19.11.2009 - 88kg - zaledwie po czterech dniach ! Chciałabym ważyć najwięcej 73kg. Cieszyłabym się z wagi 67kg. Się zobaczy Czyli do ZRZUCENIA 20kg - 25kg !!!! Mój wzrost 175kg. Lat 24 A jak Wy sobie radzicie? Ile macie do zrzucenia? Zapraszam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do zrzucenia 15 kg i.. nie radze sobie :o tzn radze ale tak jakoś odechciało mi się odchudzania.. tzn jak widze te wszystkie słodycze w promocjach itd to aż dostaje skrętu kiszek :o :D chyba musze zacząć zażywać chrom czy coś :o a co to masz za diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Ojej super ze akurat dzis zalozylas nowy temat. Ja od dzis jestem na proteinowej. Moj cel to -20kg. Mam nadzieje ze bedziemy sie wspierac, moja motywacja jest wielka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje.paranoje
yellow - a schudlas juz cos? (jesli innym sie, kurka, udaje schudnac - to dlaczego nie nam!!!!!) teraz cos stosujesz? ja jestem na proteinowej, tej francuskiej, kojarzysz? :) Roopa - super ! :) ja jestem na niej dopiero tydzien, wiec praktycznie jestesmy na rowni ;) tylko ze ja mam do zrzucenia, w najlepszym wypadku - 25kg. A ile macie wzrostu i wagi dokladnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Ja mam 72kg przy 168. Chce wrocic do wagi sprzed 2 lat. Na studiach troche mi sie przytylo :-( ale musze tego dokonac max do marca! Takze kto jak kto ale ja sie nie poddam! Mam nadzieje ze bedziecie tu zagladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też do marca, bo wyjeżdzam :D A Ty? wzór na prawidłową wagę. Wyszło mi 67kg. Więc do takiej wagi będę dążyć, bo z tego co pamiętam (a dawno to było ;) ) przy tej wadze czułam się idealnie ;) Wzór Broca: Jest miarodajny tylko dla osób o wzroście od 160 cm do 190 cm. Jeśli mierzysz mniej niż 174 cm, od wzrostu w centymetrach odejmij 105. Uzyskany wynik to twoja należna masa ciała. Jeśli natomiast mierzysz powyżej 174 cm, odejmij 110. Przykład dla osoby o wzroście 178 cm: 178 – 110 = 68. Należna masa ciała to 68 kg. Wzór Lorentza: Wzrost w cm – 100 – [(wzrost w cm – 150) : 4] = należna masa ciała. Przykład dla osoby o wzroście 178 cm: 178 – 100 – [(178 – 150) : 4] = 78 – 7 = 71 kg Zgodnie z wzorem Lorentza należna masa ciała dla osoby o wzroście 178 cm to około 71 kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja też dziś założyłam topik:) jestem na proteinowej diecie od dziś:) po ciąży mam do zgubienia koło 20 kg wiec niewesoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom ok 2 kg, oficjalne ważenie ustanowiłam sobie dopiero po 3 tyg dietowania, ale wiadomo jak jest z ciekawością:P także za tydzień będę dokładnie wiedzieć ile schudłam.. no właśnie, dlaczego skoro innym się udało, to nam ma się nie udać?! oczywiście że damy rade :) nie stosuje żadnej konkretnej diety, po prostu mniej jem, nic po godzinie 20 (chodzę spać ok 24) noi staram się coś więcej ćwiczyć i ogólnie ruszać, ostatnio z moją motywacją jest krucho więc mniej ćwiczyłam, ale od dziś znów ostro biorę się do roboty :) hmm nie nie kojarze, przetestowałam na sobie mnóstwo diet ale tej raczej nie:P teraz stawiam na rozsądne chudnięcie:) ja mam 177 cm wzrostu, mój cel to 65-67 kg, a waga obecna to hmm ok 79 kg, a zaczynałam od ponad 81 kg 2 tygodnie temu także jak na razie jest ok:) co prawda mam swój osobny topik, ale chętnie będę tu zaglądać jeśli nie macie nic przeciwko?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Ja tez wazyc sie nie bede za czesto, poniewaz gdy widze ze chudne pozwalam sobie na wiecej i znowu tyje. W zwiazku z tym zostawilam swoje wagi u rodzicow i gdy tam pojade dopiero dowiem sie ile schudlam ;) a wybieram sie nie szybciej jak za 2 tyg. Dzis drugi dzien i ciezko, ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Ah, w marcu nigdzie nie wyjezdzam, ale przyjezdzaja do mnie ;) trzeba chlopcow zwalic z nog! Zauwazylyscie, ze zawsze odchudzamy sie dla facetow? 8)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariolita1212 mamy podobną wagę do zrzucenia ! ;) tylko ja przez zaniedbanie - Ty przez ciążę - a tu różnica jest ! wychodzi z niekorzyścią dla mnie :O ALE !! Już więcej nie chcę krzywidzić swojego ciała i swojego dobrego humoru ;) cześć yelllow ;) też wcześniej robiłam tk jak Ty ;) i dla mnie to było odpowiednie - nienawidzę ograniczeń ! i uczucia głodu ! Jadłam, ale mniej. Tylko zawsze gubił mnie alkohol, po alkoholu jedzenie, a później niechęć do samej siebie, że znowu zaprzepaściłam np. 2 zrzucone kilogramy ! I tak zamiast schudnąć to przytyłam przez rok 8kg !!!!!!!!!!! :O Teraz się nie damy i będziemy pilnować ;) Do roboty :P Roopa ja mam zupełnie odwrotnie ;) jak się ważę i widzę efekty to jem albo tak jak dotychczas albo jeszcze mniej ;) motywuję mnie to. A Was, widzę, odwrotnie. Każdy ma jakieś swoje sposoby ;) I co do sposobów to ja np. pije wodę niegazowaną prosto z butelki 1,5l. Tak mi lepiej wchodzi i szybciej ;) Ze szklanek się męczę. Nie wiem dlaczego. Wy też tak macie? I przeważnie nasze odchudznie sprowadza się do facetów :P smutne :( i przykre :O na drugim miejscu jesteśmy my same i nasze samopoczucie w własnej skórze. Tak czy siak najważniejsze jest, żeby doprowadzić się do ładu !!!! ^^ I Roopa - "chlopców" ?? ;) bigamistka? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roopa święte słowa! możemy się oszukiwać i mówić że to wszystko robimy dla siebie samych, ale tak na prawde to i tak to wszystko kręci się wokół facetów :P a ja za jakieś hmm 6-7 kg dopiero zacznę czuć się jako tako atrakcyjna, póki co faceci dla mnie nie istnieją, pomyślę o nich za miesiąc albo później :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj będzie, zrobimy furorę wśród mężczyzn :P co jak co ale uważam że najpiękniejsze są zazwyczaj grube dziewczyny, tylko przez ich dodatkowe kg tego nie widać :P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Hah chlopcow chlopcow! Dluga historia :-) z tym ze z zadnym nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co sie dla tych chłopów nie robi heheh ale to fakt ze chce sie dobrze wyglądać:) dla innych kobietek też...nie ma jak nuda zazdrości w spojżeniu innej babki heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Co racja to racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno najlepsze komplementy słyszy się od kobiet. Kobieta do kobiety. Wtedy jest to zaszczyt ;) grube dziewczyny są podobno bardzo przyjazne i pomocne. Ja się pod tym podpisuję obiema rękami i dwiema nogami :P a że ładne - wiadomo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poza tym - dzisiaj mój ósmy dzień i jak na razie jest on najcięższy :( Tęsknię za CHLEBKIEM !!!!!!!! Masełkiem i majonezem !!!! KURRRRDEEEEEE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm czyja wiem czy od kobiety.. ja tam nigdy nie wiem czy jak dziewczyna mi mówi komplement to czy naprawde tak myśli czy to z czystej grzeczności :P a faceci to wiadomo :D daj spokoj za chlebem tęsknisz? przecież to taki gumowaty syf, ani się tego dobrze żuc nie da ani nic, a masło i majonez przecieć to takie mdłe w smaku, jakieś takie nijakie, tłuste, bez aromatu fuuuuu :o przeszła Ci juz na nie ochota? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Ja tesknie za tym zebym nie musiala wciagac brzucha zapinajac spodnie i za moja cudowna waga 52kg... Koszmar. Teraz nie nawidze zakupow, luster, ludzi i imprez. Najchetniej siedze w domu pod kocem. Wszyscy mowia jak to przytylam. Ciezko mi tego sluchac dlatego nie poddam sie. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani trochę :p chyba jadamy inny chleb :P A tak na poważnie, no masz racje. Przecież bez tego da się żyć, przecież to tylko zapycha żołądek etc. etc. ;) (uwielbiam sobie wmawiać ;) ) właśnie faceci kłamią i mówią to co kobietka chce usłyszeć. A kobieta jak już powie to dosadnie i prawdę. Znaczy tak myślę. Ja tak mam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roopa a w szybkim czasie przytyłaś? Kurde, ten wciągający brzuch przy zapnaniu spodni to i ja mam :O nieciekawie jak wszystko się wylewa spoza ubrań :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie jakieś namiary
na tę dietkę zasady stosowania, jadłospisy ładnie proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta składa się z 4 etapów I etap - uderzenia W tym okresie trwającm od jednego do dziesięciu dni możecie żywić się ośmioma kategoriami produktów wymienionych poniżej. Z tych osmiu kategorii możecie dowolnie wybierać to, na co macie ochotę, beż żadnych ograniczeń i o każdej porze dnia. Wolno wam również te produkty dowolnie ze sobą łączyć. -chude mieso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z koscia, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu -podroby: watroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek) -wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane -owoce morza (skorupiaki i mięczaki) -drób oprócz kaczki i bez skóry -chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe -jaja -chude produkty nabiałowe -póltora litra wody z małą zawartością soli mineralnych -środki wspomagające : kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony,cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie) II etap - równomierny rytm odchudzania Zachować wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodać, bez zadnych ograniczeń co do ilości, godziny spożywania czy sposobów łączenie następujące surowe lub gotowane warzywa: pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zieloną fasolkę, kapustę, grzyby, seler,fenkuły,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią, boćwinę, bakłażany, cukinię, paprykę, a nawet marchew i buraki pod warunkiem , że nie będą podawane do każdego posiłku. Podczas trwania tej fazy stosować naprzemiennie okres protein z warzywami i okres protein bez warzyw, aż do osiągnięcia ustalonej wagi, najlepiej pięc dni samych protein, pięc dni protein z warzywami III etap - utrwalenie wagi Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram. Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dziesięc dni. Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów: -pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej -warzywa kuracji równomiernej -jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni -2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie -40 gramów sera -2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo -udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze: -dwa odświętne posiłki w tygodniu Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo -jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu IV faza - stabilizacja Przejść do normalnego sposobu odżywiania się podczas sześciu dni w tygodniu, zachowując dobre nawyki nabyte podczas kuracji, i stosować jeden dzień w tygodniu ścisłą diete proteinową z pierwszej fazy (najlepiej podobno w czwartek), należy jesc tez otręby owsiane, raz dziennie ok 3 łyżki Wsjo ;) Znaczy praktycznie wsjo. Jeśli podoba Ci się ogólny zarys dietki to poszperaj w necie a znajdziesz mnóstwo cennych rad ;) I nie wszystkie tutaj dziewczyny są na tej diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi pasuje idealnie bo ja jestem miesożerca:) i rybożerca:) chleb, makaron nawet ziemniaki moge odstawić ale mięso? nigdy!! troche brak mi owoców i warzyw ale przyjdzie czas:) trzeba chyba iść spać żeby nie myśleć o jedzeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roopa
Ja w rok przytylam 10kg i zaczelam sie odchudzac tak ze w kolejny rok dzieki jojo przybralam kolejne 10. Teraz bedzie inaczej ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też pasuje ;) Tylko w końcu po paru dniach już miałam dość kurczaka :P a ryby lubię bardzo jeść, ale sama ich robić nie umiem :O zawsze wychodzą mi jakieś takie mdłe :O dlaczego ? przecież solę, doprawiam itd. roopka - no raczej, że będzie inaczej !!!! :D który to Twój dzień? ^^ Ja się cieszę, bo mój już 9 ! ;) Ciekawe ile schudłam - jeśli schudłam ! Ważę się w piątek ;) P.S. W tej diecie podobno wręcz wskazane jest częste, nawet codzienne ważenie się! Tak wyczytałam w książce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×