SIERPIEŃ 2010

ja do lekarza ide 04.01.10:))zobaczysz bedzie wszystko tak jak ma byc....my jakos przez te 2 lata nie zaszlismy az do teraz,tak ma byc kochana!!!pamietaj i nie zamartwiaj sie na zapas!!!!

Chcialabymzlozyc wszystkim najserdeczniejsze zyczenia swiateczne :) Przede wszystkim teraz duzo,duzo zdrowia, szczescia, radosci, mile spedzonych,rodzinnych swiat, no i oczywiscie tego czego trzebazyczyc kobiecie spodziewajacej sie dziecka, szczesliwego rozwiazania w sierpniu. Wesołych Świąt! :)

Dziękuję żabciu:-) Rzeczywiscie się złożylo....U mnie brak objawów i tym się tak przejmuję... Niemniej życzę nam wszystkim jak najwspanialszych świąt .Przede wszystkim zdrowych.... Pozdrawiam Was serdecznie,piszcie troszeczkę więcej,przynajmniej po świętach...papa

agatko,dziękuję za życzenia. Tobie również wszystkiego Naj....

ja urodziłam w sierpniu 2009. Życzę wszystkim mamusiom wszystkiego najlepszego z okazji Świąt oraz aby rok 2010 był bardzo szczęśliwy- w końcu będziecie miały przy sobie swoje Maleństwa:) Powodzenia!

A ja we wtorek -miałam dwie kreseczki po dłuugim czasie i później drugi test wyszedł negatywnie.....i wczoraj trzeci -dwie kreski - druga kreseczka bardzo blaaaada. W niedzielę robię czwarty test bo zwariuję chyba...To jestem w tej ciąży czy nie.......

oj chyba tak..... ja na jednym tescie mialam bladziocha z porannego sikania a dzien wczesniej z wieczornego 2 grube kreski....zalezy od czulosci testu,ja juz po cichu gratuluje:)

Hm....nie wytrzymałam do niedzieli. Zobiłam dzisiaj rano... Znowu dwie.....a ta druga taka blada. Hm....w styczniu ok połowy miesiąca pójdę do lekarza w takiej sytuacji. Z tego wszystkiego zapomniałabym....Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim życzę. A dlaczego się tak denerwuje. Mianowicie w październiku br poroniłam i lekarka kazała mi poczekać trzy miesiące, zatem minął zbyt krótki okres czasu........ Nadto nie chciałam jeszcze zachodzic w ciążę....Buuuu Całe szczęście, że czuję się zupełnie inaczej niż ostatnio. Żadnych krwawień, bólów, wahań nastroju.......Tylko troszkę brzuch większy i piersi spuchnięte. Pozdrawiam)))))

Spokojnie Kochana....Ja zaszłam po pierwszym cyklu a miałam czekac 6 miesięcy... Też panikuję.Jutro idę do lekarza.Napisze co i jak,jakie sa rokowania.A objawów nie mam nadal :-(

Kiedy miałaś ostatnią @?bo ja 15 listopada,a zabieg 21 pazdziernika...

Czesc dziewczyny czy moge sie do Was przylaczyc? Staralismy sie o dziecko 2 cykl, po spodziewanych dniach plodnych i odczekaniu 6 dni(po takim czasie teoretycznie juz test powinien wykazac) zobaczylam 1 kreske i przestalam sie tym martwic czekajac na @ i na kolejny cykl 24.12 dostalam okres, nawet uzylam tamponu, ale pozniej okazalo sie ze to tylko male plamienie wiec jak do drugiego dni sw. nic sie nie dzialo i okres normalnie sie nie pojawil zrobilam test lecz bez wiekszych nadzieji a tu DWIE KRESECZKI! Jeszcze to do mnie nie dotarlo i mam nadzieje ze to prawda!? jutro ide do gina, ale nie do swojego, bo moj to bedzie dopiero przyjmowal w styczniu. Nie wiem czego sie spodziewac na tkiej pierwszej wizycie. Pozdrawiam wzystkie przyszle mamy!

Oj, widzę, że nie tylko ja mam takie problemy) Ja zaszłam w ciążę po pierwszej miesiączce po poronieniu. Na szczęście nie musiałam iść na łyżeczkowanie)Ostatnia miesiączka 23.11. 2009. 13. 01. 2010 idę do gina) Zajście w pierwszą ciązę zajęło mi 2 lata.....zresztą ją poroniłam. A teraz, proszę...raz i.... No to dziewczyny....zobaczymy jak to będzie. Ja jestem spanikowana, to moje pierwsze dziecko.Nie wiem jak sobie poradzę(((((((( Co będzie jak będę musiała po macierzyńskim wrócić do pracy.... I brak czerwonego wina......do sierpnia.I co będzie jak partner się nie sprawdzi jako ojciec.....?????????????????? Piszcie dziewczyny jak przez to przechodzicie. Może jakoś sobie wzajemnie pomożemy? Pozdrawiam serdecznie!

witam jestem z marcówek 2009 :) Moja córka ma juz 9 miesięcy. Wam wszystkim gratuluję i życzę powodzenia. Pisze natomiast dlatego ze właśnie dziś dowiedziałam się że moja siostra jest w ciąży i wychodzi na sierpień 2010. Prześlę jej link do Was. niech czyta. Powiem Wam że mi dziewczyny z marcówek 2009 bardzo pomogły w różnych chwilach (choć byłam z nimi dopiero od narodzin Oli),pocieszały, radziły i nadal tak jest :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i maluszki :)

witam jestem z marcówek 2009 :) Moja córka ma juz 9 miesięcy. Wam wszystkim gratuluję i życzę powodzenia. Pisze natomiast dlatego ze właśnie dziś dowiedziałam się że moja siostra jest w ciąży i wychodzi na sierpień 2010. Prześlę jej link do Was. niech czyta. Powiem Wam że mi dziewczyny z marcówek 2009 bardzo pomogły w różnych chwilach (choć byłam z nimi dopiero od narodzin Oli),pocieszały, radziły i nadal tak jest :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i maluszki :)

witam jestem z marcówek 2009 :) Moja córka ma juz 9 miesięcy. Wam wszystkim gratuluję i życzę powodzenia. Pisze natomiast dlatego ze właśnie dziś dowiedziałam się że moja siostra jest w ciąży i wychodzi na sierpień 2010. Prześlę jej link do Was. niech czyta. Powiem Wam że mi dziewczyny z marcówek 2009 bardzo pomogły w różnych chwilach (choć byłam z nimi dopiero od narodzin Oli),pocieszały, radziły i nadal tak jest :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i maluszki :)

no i zaszalałam :D

lece jutro do gin....dzis prawie mnie nic nie bolaly cycki,samopoczucie super....tempka mi poleciaa na dol jak na @.,...boje sie

Zabciu kochana.....mam nadzieję,że to nic poważnego....trzymam kciuki by wszystko było dobrze.Tez dzis idę do lekarza.obie będziemy wiedziały coś więcej. Pozdrawiam wszystkie mamusie

Mag5,byłaś u lekarza? Bardzo sie denerwuję,że za szybko zaszłam...że to się nie utrzyma.

Witam i życzę szczęśliwych i spokojnych 9 miesięcy. Sierpniówka 2008 :)

mag5 ja tez bylam spanikowana bo to moja pierwsza ciaza w dodatku blizniacza.ale rodzice i tesciowie zapewnili ze pomoga w razie potrzeby,zreszta maz tez mnie zapewnia ze pomoze.teraz najwazniejszy jest spokoj takze postaraj sie nie martwic tym ze nie dasz rady, teraz mysl o zdrowiu :) zabcia i jennifer napiszcie jak u lekarza, trzymam kciuki :)

mag5 ja tez bylam spanikowana bo to moja pierwsza ciaza w dodatku blizniacza.ale rodzice i tesciowie zapewnili ze pomoga w razie potrzeby,zreszta maz tez mnie zapewnia ze pomoze.teraz najwazniejszy jest spokoj takze postaraj sie nie martwic tym ze nie dasz rady, teraz mysl o zdrowiu :) zabcia i jennifer napiszcie jak u lekarza, trzymam kciuki :)

Witam, Do gin idę dopiero w połowie stycznia- już się zapisałam.Dam znać co było) Jennifer37, myślę, że ponieważ czuję się rewelacyjnie to wystarczy. Powiem Tobie, że czuję się zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży- mam energię, chce mi się żyć) A nie jak poprzednio- senność, zmęczenie krwawienie.......Masakra. Teraz dbam o siebie- już nie 8 kaw dziennie ,ale jedna pól na pół rano z mlekiem, potem tylko herbatki owocowe i zielona.....Inaczej się odżywiam, co się odbika na figurze.....niestety i z tym trrudno się mi pogodzić, choć nadal pracuję 12h/24)))))) Ale myślę, że właśnie tak się powinno czuć w prawidłowej ciąży....I to znaczy, że jest dobrze) Zasuwaj do lekarza, jeżeli źle się czujesz i dbaj o siebie, bo to jest najważniejsze)))))Napisz jak będziesz po wizycie. Pozdrawiam wszystkich)

no i ja dolaczam jura dwie krechy jak w pysk strzelil nierdlugo moja corcia skonczy roczek bedzie miec prezent

Triss witamy i gratuluje :) jennifer i zabciu czekamy na info jak u lekarza.mam nadzieje ze wszystko ok?

napisalam sie i mi wcielo posta:/ od lekarza wyszlam tak samo glupia jak do niego szlam.kompletnie nic mi nie powiedzial,zbadal mnie bardzo bolesnie,nawet zakladanie wziernika bolalo,dostalam skierowanie na usg i po wszystkim.totalna ignorancja i tyle. jutro ide prywatnie do lekarza na usg:))

Hej Kochane Niestety....wizyta u lekarza niczego nie wyjasniła. Jest pęcherzyk ciążowy.ale nie wiadomo czy ciąża jest żywa.Mam przyjsc za dwa tygodnie. Wg OM to 7-my tydzien,ona zobaczyła 4-5,wydaje mi się niemozliwe by nie bylo jeszcze serduszka,wiec pewnie nie jest ok. Poza tym zrobila mi usg przez brzuch,co mnie bardzo zdziwiło.Kolejna tragiczna lekarka .Bardziej interesowało ją dlaczego się nie zabezpieczyłam np spiralą niż to co mam teraz zrobić.Załamana jestem. Kazała mi siedziec na zwolnieniu,ale dopoki nie wiem czy ta ciąża si e rozwija,wolę nie brac zwolnienia ciążowego,nie chcę kolejnych pytań ,problemow w pracy.Na swoją odpowiedzialnosc podpisalam,że nie przyjmje zwolnienia. I teraz czeka mnie 14 dni stresu,bo powiedziala,że w kazdej chwili może mi to poleciec.Poza tym nie była pewna czy mam torbiel czy moze to cialko żółte.szok Zabciu,mam nadzieję,że u Ciebie wszystko dobrze........

to widze ze obydwie trafilyscie na "lekarzy" a nie LEKARZY. niektorzy naprawde nie powinni pracowac w tym zawodzie bo z tego co piszecie to praktycznie niczego nowego sie nie dowiedzialyscie,powiedzieli wam tylko to co juz wiecie. zabcia prywatnie napewno bedzie lepiej. jennifer oszczedzaj sie trzymajcie sie :)

wrocilam od lekarza:) malenstwo ma 2,8 mm i bijace sreduszko pęcherzyk ciażowy 13,3 mm i jest troszke do tyłu w porównaniu do dzidzi ale to nic,wazne ze jest serducho i moj kropek

no zabcia to swietnie :) dalej nie moge pojac jak z takiego tyciego ziarenka powstanie dorosly czlowiek, natura jest strasznie skomplikowana :) jakie plany na sylwestra macie? siedzice w domku w spokoju czy moze gdzies wychodziecie albo impreza u was? u mnie wlasnie tak bedzie znajomi wpadna do nas i powitamy Nowy Rok. Ja bede musiala sie zadowolic napojami bezalkoholowymi i chyba tylko ja bede trzezwa w towarzystwie,no i bratowa bo tez w ciazy jest :)