On mi nie odpisuje na sms-a

lucky thirteen - pierwsza mądra wypowiedź :D

:)

DO AUTORKI - w tej chwili łap za telefon i zadzwoń, jeden telefon to jeszcze nie narzucanie się, a przynajmniej po głosie pozansz czy cos kreci czy nie i bedziesz wiedziala na czym stoisz, bo niepewnosc jest najgorsza...

A ja bym tam jeszcze nie dzwoniła. Po co dawac facetowi satysfakcję, ze jej zalezy ?

Durencja - uwazasz ze pisanie sms to najlepszy spsob na okazywanie sobie uczuć, mój mąz ma taka prace gdzie nie ma czasu na pisanie smsów, za to okazujemy sobie uczucie w inny sposób, nie potrzebuje dostawac co godzina raportu co robił, gdzie i z kim i ja tez nie musze pisac, ufamy sobie, jestesmy siebie pewni i szanujemy swoje prace, uczucia okazujemy sobie w domu...jesli ty okazujesz sobie z mezem uczucia tylko smsami w ciagu dnia to przykro mi...nie wiem jak Ci pomóc

czarna borówka jaką satysfakcję??? To są dorośli ludzie a nie dzieci i jeśli ma się problem to się go rozwiązuje a nie robi podchody.Niech zadzwoni i spyta się faceta co jest nie tak najlepiej od razu sytuację rozwiązać a nie zadręczać się.

No właśnie, jeżeli kogoś lubimy, czy nam na kims zalezy to odpisujemy chocby na drugi dzien czy za dwa dni, jak pisze borówka. Tylko jezeli za kims nie przepadamy lub nie chcemy utrzymac kontaktu to sie z tym wstrzymujemy, czy odpisujemy zdawkowo. Jeżeli On Ci nie odpisal to zaczekałabym do jutra. Poza tym jezeli Ona zadzwoni a on sie wykreci z jakas "oczywistościa" - o jejku zapomniałem, musiałem cos tam, to tym bardziej jest to denerwujace bo to oznacza, ze nie zalezy mu zbyt specjalnie.

dokladnie - oj czuje pokrewną klawiature h hehe

czemu ma nie dzwonic? Przy twoim rozumowaniu to dała już mu do zrozumienia ze jej zalezy pisząc do niego. Ja bym zadzwoniła. Jak facet na poczatku związku bez przerwy dupe truje, dzwoni, pisze jeszcze jakby mógł to by syganały dymne puszczał to czemu ona nie moze zadzwonic? Taki cyrk z tego sie robi że az mnie to drazni...

lucky: tylko facet dostanie prosty przekaz: Jej na mnie zależy.

wszedzie to samo - co ty wypisujes na litośc boską

No ale jeśli mu nie zależy to dziewczyna będzie to wiedzieć a jeśli będzie czekać do jutra to wątpliwości i niepewność ją wykończą.Lepiej od razu wiedzieć na czym się stoi.

a z jaką sprawą pisałaś coś ważnego?

proste skoro nie odpisał to ma Cie gdzieś, moze i to jest brutalne ale przestancie wymyslac setki powodów dla ktorych nie odpisal, jezeli by chciał, uwierz mi, że znalazłby sposób moj dla przykladu mając telefon na karte - potrafił pisać od kolegów, siostry, a nawet ojca :D wiec błagam.. :D

pisałam, bo sie umawialiśmy, że jak wroce z urlopu to sie odezwe i sie spotkamy. no i sie odezwalam... przyznam wam szczerze, dzwonic sie boje, bo jeszcze usłysze cos przykrego, albo mi powie, że nie chce sie ze mną spotkać....

czarna I co z tego??? To jakaś zbrodnia okazanie facetowi, że jej na nim zależy???Nie rozumiem Twojego sposobu myślenia.

bombarda ty czytasz a nie rozumiesz. Nie napisałam nigdzie ze tylko esami okazujemy sobie uczucia. mój maz tez ma taką prace ze ma mało czasu ale zawsze chwilę znajdzie. To naprawde nie wymaga dużo wysiłku. A na mysli miałam to że jeżeli ktoś cie interesuje to zawsze znajdziesz czas zeby zadzwonic, zapytac jak dzien mija, chwile pogadać albo chociaz wysłac tego nieszczesnego smsa. Dla mnie to swiadczy o tym że mój facet mysli o mnie i mimo tego ze zapieprza obchodzi go to co sie ze mna i dziecmi dzieje przez cały dzien. I nie dzwoni na pewno po to zeby mnie sprawdzac. My tez sobie ufamy i sie szanujemy.

te piękna to ty pisalas pare dni temu czy masz sie odezwać pierwsza jak wrocisz z urlopu :D ?

no tak, ja i co z tego?

w sumie nic, tak mi sie tylko skojarzyło daj sobie z nim spokoj

a dlaczego tak uważasz?

bo ja generalnie nie lubie zabawy w kotka i myszke, jezeli chcesz to zadzwon do niego i zapytaj co u niego, zaproponuj spotkanie, jezeli ci odmowi juz bedziesz wiedziala dlaczego nie odpisał ;) generalnie jesli facet chce to potrafi :) nie odpisał? bo co? bo albo mu sie nie chcialo albo nie ma kasy na karcie, a w drugim przypadku by poszedl do sklepu i doladowal sobie konto lub cokolwiek byle ci odpisać :)

On ma chyba tel na abonament:) i raczej nie z tych co na brak kasy narzekają. Jak mam dzwonić, skoro powyżej mówią, że ten sposób mu się narzucam i daję sygnał, że mi zależy.

Zadzwoń!!!!!!!! Sprawdź... po jego głosie wyczujesz czy coś jest nie tak... a jak cię już bedziesz miała pewność żemu nie zależy to wtedy go olej....

No jak ma na abonament to tym bardziej w czym problem, zeby napisac. Jezeli napisalas cos w stylu "czesc co słychac, ja juz po urlopie" to chyba oczywiste, ze powinien On sie odezwac. Moze napisze jeszcze dzis wieczorem, a jak nie to zadzwon i juz dzis czy jutro, bedziesz miala z głowy. Wtedy jak i to oleje to trudno, dasz sobie z nim spokoj. Ale mimo wszystko jak facet jest zainteresowany to pisalby do Ciebie nawet gdy bylas na urlopie - chyba nie bylas gdzies, gdzie nie ma zasiegu ?

Może ktoś mówic co chce, że faceci tacy są itp. Ale to początkowa faza znajomości i facet, który jest (powinien) być zauroczony, podoba mu sie dziewczyna to stara sie o nia, mysli o niej i na pewno ma ochote napisac jej cos miłego.

zadzwoniłam, nie odbiera.

No wreszcie, jestem z Ciebie dumna:) a teraz olej Go i zacznij szukać nowego faceta:) i jeszcze dodam: nie słuchaj jego tłumaczeń, znam takich typów... miał tyle czasu na odezwanie sie.... olej go razna zawsze:) powodzenia

Bardzo dobrze zrobiłaś, że zadzwoniłaś.Teraz zapomnij o tym fiucie i zacznij żyć pełnią życia.A jeśli on by się odezwał to olej dziada z góry na dół :)

O matko, dziewczyny a może zwyczajnie nie mógł odebrać ? tak też się zdarza:)