Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewierzacy_niepraktykujacy

dziewczyna rezygnuje z powodu wiary?

Polecane posty

Gość hahahehe
jestes hipokrytka, dlaczego przyjmujesz zasady kosciola wybiorczo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość queeeeqq
''no to fajnie. a jak sie potem okaze ze prącie twojego partnera jest za duze dla ciebie, albo odwrotnie? to co wtedy zrobicie?'' haha taaa, widocznie twój łed nie przyjmuje do wiadomości tego, ze skoro kogoś kochasz to w łóżku zawsze się dopasujesz, a jeśli narządy rodne nie mogą sie dopasować wogóle to wtedy najprawdopodobniej kobieta miała by nieprawidłową budowę macicy czy coś, ale to się leczy chirurgicznie, a jeśli oboje mają dobrze funkcjonujace narzady to zawsze sie 'dogadają' ale ty jesteś zbyt infantylny żeby to zrozumieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahehe, nie ma takiego nakazu Kościoła, że każde zbliżenie ma służyć poczęciu. Gdyby tak było, to by Kościół nie propagował metod naturalnych antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nie jest żadną fanatyczką
Gdzie widzisz wybiórczość? Wbrew powszechnej opinii na temat katolicyzmu podstawowym celem seksu nie jest wcale płodzenie dzieci, tylko pogłębianie więzi między małżonkami. Dopiero drugim celem jest przekazywanie życia i wcale nie chodzi o to, żeby płodzić dzieci na potęgę, tylko o to żeby zawsze być gotowym na ich przyjęcie. Nie planujemy z mężem na razie dziecka, ale gdyby pojawiło się nieoczekiwanie to jesteśmy gotowi na to, żeby je przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
juz widze jak oni stosuja naturalne metody antykoncepcji ktorych skutecznosc jest bardzo watpliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nie jest żadną fanatyczką
A poza tym gdyby według wiary katolickiej jedynym celem współżycia było poczęcie dziecka, to zakazane byłyby małżeństwa osób bezpłodnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nie jest żadną fanatyczką
Skuteczność jest całkiem spora, ale większość osób nie ma nawet chęci zapoznać się z tymi metodami i dla nich metody naturalne = kalendarzyk, który faktycznie jest mało skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
ale kosciol zakazuje uzywanie prezerwatyw tabletek itp... zreszta sorry jezeli waszym zyciem steruje kosciol to mysle ze dobrze w glowie nie macie... a czy wiesz ze obzarstwo jest rowniez jest grzechem ? mozesz tylko sie najesc ale nie do syta, podziekuje za takie zasady gloszone przez zlodzeji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoim zyciem za to steruje
tabletka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
zegnam ludzi ociemnialych niepotrafiacych indywidualnie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te koleś
Wydaje mi się że ta dziewczyna jednak odrzuciła cię bo ty naprawdę jesteś beznadziejny palant agresywny, widać to na podstawie twoich tendencyjnych wypowiedzi, tyle tylko że twoja dupkowatość wynika z braku katolickiego rozwoju duchowego, bez sensu być z takim płytkim kolesiem i nawet nie ma szansy abyś się duchowo rozwinął i uwrażliwił bo jesteś ograniczony i zaklęśnięty w swoich agresywnych poglądach antykościelnych Ta dziewczyna jest bardzo mądra że cię odrzuciła już na początku, ty naprawdę nie nadajesz się na związek z uczciwą w swej wierze dziewczyną, ty nawet nie pojmujesz o co biega, i nie pojmiesz bo nie ma szans na to Bóg chroni nas przed takimi jak ty...złymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziesz ją brała aż Ci
wszystko wysiądzie, wątroba, zyły, zaczniesz tyć. A jak przestaniesz brać, to ci się wszystko sypnie. Poczytajcie sobie topiki o antykoncepcji: włos się na głowie jeży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahha to z ciebie
haha jeśli chodzi o obżarstwo, to jest tu mowa, o takim zarciu na przymus, a wręcz do porzygania czy mdłości i tym samym rozpychaniu żołądka i gó.wno ma to wspólnego z tym jak ktos lubi sobie po prostu dobrze pojeść, nie wiesz więc nie pisz takich pierdów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sobie zapomnisz wziąć
to będziesz sr...ła w gacie ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha to z ciebie
zegnam ludzi ociemnialych niepotrafiacych indywidualnie myslec. haha to banda debili, jakimi są oszołomy antyklerykalne nie potrafi swobodnie myśleć, tylko jak wszyscy mówią, że ''kościoł to zło' , 'rzad to zlo' to oni tez tak będą pie.przyć, nie wiedza na co i po co, ale gadaja tak bo inni gadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ją rozumiem
" jesli mialbym z nia byc dopuszczalbym nastepujace kompromisy: - slub koscielny - chodzenie do kosciola w swieta tak wiec byloby ok. przeciez nie musze chyba co niedziela z nia chodzic." No własnie wyobraz sobie, ze dla niektorych osób ważne jest wspólne chodzenie do koscioła w niedziele. Sama majac meża chciałabym, aby chodził ze mna. Poza tym predzej czy pozniej Ona chciałaby Cię nawracać i oboje moglibyscie sie frustrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nie jest żadną fanatyczką
guzik się znasz na katolicyzmie a się wypowiadasz. Co do obżarstwa to nawet w Wielki Piątek kiedy obowiązuje post spożywa się jeden posiłek do syta i dwa do zaspokojenia głodu. Co do antykoncepcji, to kieruje nią nie kościół a zasady wiary które wyznaję a co za tym idzie przyjmuję i uznaję za swoje. Wolę stosować metodę, która nie niszczy mojego organizmu niż swoją "wolność" uzależniać od tabletki hormonalnej, która obojętna dla zdrowia nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, ze prędzej zanim ona by go chciała nawracać (jakoś nie wydaje mi się, by tego chciała, popatrzcie,ona wcale tej relacji nie ciągnie) on pierwszy próbowałby ją zmienić. Zaczęłoby sie od tego że może "jego prącie do niej nie pasować". Autorze, naprawdę zycie faktycznie wierzącej dziewczyny odbiega od powszechnie promowanego modelu. I ona to wie. I nie łudzi się że to się da połączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feee
miec w domu praktykujacego katolika to porazka,katolicy maja zryte lby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na czym to zrycie łbów
polega? konkrety proszę i z uzasadnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosciol to choroba
naszych czasow majaca na celu wyzyskiwanie pieniedzy od naiwnych wiernych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj chlopak jest muzulmaninem i wszystko jest ok, wiara to nic, wazna jest milosc i jakim sie czlowiekiem jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feee
odpowiedz sobie na to sam,Nawet nie umie taki katol samodzielnie myslec tylko ktos mu w czerepie uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prawdopodobnie postapiłabym tak samo jak autorka bo z roznic pogladowych wynikaja same niezgodnosci co za tym idzie kłotnie i zwiazek sie sypie a co kiedy ona bedzie chciaała isc na msze lub potem dzieci wysyłac i wychowywac w wierze??a Ty autorze nie?? pomyslałes o tym??? Nie mowie ze to nie mozliwe ale zycie dwoch osob o skrajmnych pogladach to ciezki kawałek chleba..Ja bym sie tam nie angazaowała bo wiem jakby to sie mogło skonczyc co innego jak sie wzgledem np wiary ludzie dobieraja maja te same wartosci...Autorze nie pozostało Ci nic innego jak sie pogodzic i szukac ateistki, ktora Cie zaakceptuje wraz z Twoim "nie wierzeniem w Boga"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy przeciwnicy katolicyzmu
mają coś więcej do powiedzenia poza wciąż powtarzanym, obiegowym hasłem, że katolicy to ciemnota, która nie umie sama myśleć? Powtarzanie zasłyszanego gdzieś hasła jest niewątpliwie przejawem twórczego indywidualnego myślenia, ale może jednak jakieś konkretne argumenty na potwierdzenie rzucanej tezy? Sam brak zasad nie jest jeszcze przejawem mądrości i indywidualizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
nie zlych rewelacji mozna sie dowiedziec na tym forum, czlowiek nie chodzacy do kosciola to czlowiek pozbawiony zasad moralnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy przeciwnicy katolicyzmu
A gdzie pisałam, że brak zasad moralnych? Chodziło o brak zasad wyznawanych przez katolików. To, że ktoś nie wyznaje tych zasad nie oznacza automatycznie jest mądry i myśli samodzielnie. Mądrość i indywidualizm w myśleniu rozkłada się równo w populacji, zarówno wśród katolików, jak i przedstawicieli innych wyznań oraz osób bezwyznaniowych i ateistów. Natomiast wypowiedzi większości krytykantów nie wskazują wcale na niezależność myślenia tylko na ignorancję w stosunku do przedmiotu krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
a jakie szczegolne wartosci wyznaja katolicy ? bo moim zdaniem zasady moralne i zasady wiary sa do siebie bardzo podobne, dlatego dziwi mnie krytyka autora argumentujac to ze osoba wierzace i nie wierzaca ma w zyciu zupelnie inny system wartosci... wiara jest sprawa dla kazdego indywidulana a przekreslanie kogos z tego powodu w mojej ocenie jest ignorancja a w gorszym przypadku fanatyzmem religijnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy przeciwnicy katolicyzmu
Zasady moralne katolików i ateistów może są podobne ale niekoniecznie identyczne. I właśnie te różnice mogą być problemem. Chociażby kwestia seksu. Dziewczyna może się obawiać, że partner nie będzie chciał respektować braku seksu przed ślubem lub np. będzie chciał stosować metody zapobiegania ciąży których ona nie akceptuje. Może jej niechęć wynika z tego, że była już w związku z ateistą i ma takie doświadczenie, że nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesio123
ale glupoty gadasz, wlasnie widac jak trzymaja cnote, komu popadnie daja d..y przed sakramentem slubu.az sie rzygac chce na ta oblude.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×