Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmm.... ona...

jeśli grube jest piękne... to ja wole być chuda...

Polecane posty

Gość ja i tak obstawiam ze ja
zdradzi za kilkanascie lat. mel gibson tez uwielbial mega gabaryty swojej zony,nawet olsnilo go po katolicku, nakrecil pasje, a pozniej wyruchal rosyjska modelke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrewterwt
Albo założyłabym topik o tym że faceci tak naprawdę nie lubią pracujących kobiet, tylko takie co siedzą w domach (a ja bym pracowała). mialo być Albo założyłabym topik o tym że faceci tak naprawdę nie lubią pracujących kobiet, tylko takie co siedzą w domach (a ja bym siedziala w domu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka twierdzo ze to
prowokacja, ja analizuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dertewrtwer
wg tego co piszesz, sczupłę nie powinny być zdradzane cały ten topik jest mega głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyt prosto wnioskujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjj
"Ze mam takie myslenie dlatego ze sie bardzo boje zdrady wiec dbam o siebie zeby z czasem kiedy zacznie mi sie pojawiac wiecej tluszczyku czy cos to nie chce zeby sie przestal mna interesowac." mam znajomego-jego dziewczyna wygląda jak modelka...zero tłuszczyku, wszystko na swoim miejscu, sa ze soba od bardzooo długa, planuja slub... i co? i tak ją zdradza. Wygląd i kg nie mają tu nic do rzeczy.... Albo facet swinia i zdradzi przy byle okazji i to ze wygladasz jak z katalogu nic nie zmieni...po prostu szuka nowosci. Zreszta w wieku 40 lat sory ale i bez nadwagi nie ma sie ciala 20 latki... Albo facet jest porzadfny i albo i on dba o siebie i prosi zebys tez to robila ale mimo wszystko cie nie zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy zdradza
Każdyfacet zdradza i ciebie Twój także zdradzi. cóż takie życie i nawet figura modelki cie nie ustrzeże przed rogami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy zdradza
[zgłoś do usunięcia] blueska21 DenishBoj Hmm wiesz co Ci powiem? Ze mam takie myslenie dlatego ze sie bardzo boje zdrady wiec dbam o siebie zeby z czasem kiedy zacznie mi sie pojawiac wiecej tluszczyku czy cos to nie chce zeby sie przestal mna interesowac. Poza tym z moich obserwacji i doswiadczen widze ze osoby atrakcyjne traktujemy lepiej, bardziej sie o nie staramy. W moim zwiazku mam nastawienie dlugoterminowe i mam sklonnosci do tycia po babce wiec wiem ze jak zajde w ciaze zacznie pojawiac mi sie brzuszek, ale bede probowala po urodzeniu malenstwa go zgubic i tak cię zdradzi choćbyś była szczupła taka ich natura, chuda czy gruba każda ma rogi predzej czy później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem gruba :)
Nie mam zwyczaju pisać na forach, ale lubie je czytać. Jednak tutaj MUSZĘ się wypowiedzieć! Mam ok 168cm i ważę 80kg (właściwie to jakieś 79 ale lubię okrągłe liczby) Wasze posty ZNIECHĘCIŁY mnie do odchudzania zamiast ZACHĘCIĆ. Urodziłam dziecko w wieku 18 lat (teraz mam 22). Przed ciążą 10 lat trenowałam taniec towarzyski. Byłam szczupła (nie chuda). Zawsze miałam tendencje do tycia, jednak przez 5cio godzinne treningi i tak nie dałoby się utyć :) Czasem lubię zjeść- ZJEŚĆ a nie się nażreć. Raz na miesiąc nawet może na 2 miesiące (brak kasy ;P) zjem pizze z mężem na spółkę. Na co dzień jem naprawdę niewiele: w pracy serek wiejski z bułką z ziarnem, po powrocie do domu najczęściej zupa lub jak nie chce mi się gotować to kanapkę :) Moja dieta mieści się na co dzień w 1200-1500kcal. Broń Bóg nie czuje się zarąbistą laską! W bikini się nie pokażę (tłuszczyk, rozstępy na brzuchu, aczkolwiek bez żadnych zwisów). Ale wiecie co wam powiem? O dziwo pomimo, że naprawdę mam zastrzeżenia do swoje figury to z ręką na sercu przyznam, że niektórzy (zaznacza, ze nie wszyscy) faceci się za mną oglądają a sex z mężem jest o NIEBO lepszy niż jak byłam szczupła. Nie da się powiedzieć co jest ładniejsze: grube czy chude (nie mówię o skrajnościach typu 40kg lub 140kg). Ja np. Mam bardzo ładną buzię, piękne rzęsy, nos, usta...moja twarz, spojrzenie są niesamowicie seksowne. A niektóre szczupłe dziewczyny twarz mają odrażającą więc ciekawa jestem, którą wybrałby zdrowy, dorosły mężczyzna :> Jestem typem kokietki (nie mylić z blacharą, puszczalską itp) po prostu lubię w towarzystwie znajomych czasem o seksie pożartować itp. Ludzie do mnie lgną w sensie przyjacielskim, bo jestem szczera i ogólnie zadowolona z życia. Owszem, płaczę czasem w poduchę, że jestem gruba... ale wtedy mój mąż się zaczyna do mnie dobierać i udowadnia, że jestem najseksowniejszą kobietą dla niego- i to nie z litości bo wystarczy, że się nachylę i wypnę tyłek a on już jest w pełnej gotowości :D Faktem jest, że moja figura ( w sensie proporcje i kształt) mogą być pociągające. Pomimo nadwagi mam wcięcie w talii, brzuszek wystaje- owszem, ale biust bardziej co mnie ratuje :P Staram się ubierać tak, aby nie było fałdek a zarazem tak, żeby wyglądać ( w miarę możliwości seksi). Ładnie się maluję, codziennie układam włosy, pachnę, jestem estetyczna i nie wydaję dużo kasy- nienawidzę zakupów :D Są osoby, które powiedziały mi: kurcze jesteś śliczna z buzi. Jakbyś schudła byłabyś super lacha! A są osoby, które powiedziały: Słuchaj, może mnie wyśmiejesz, ale te dodatkowe kilogramy NAPRAWDĘ dodały Ci uroku. :) Prawda jest taka, że złotego środka nie ma! Może być dziewczyna szczupła, piękna a w łóżku kłoda a grubiutka może być w łóżku prawdziwym kociakiem :) A może być też na odwrót. Wątek jest o tym, że faceta nie podnieca żona, która przytyła... z całym szacunkiem, może takie małżeństwo powinno porozmawiać o tym, jak uprawiać sex, jakie nowości wprowadzić, żeby było ok ;) Znacie kawał o żabie? Jak żona kupuje mężowi żabę, które świetnie robi loda? A on w nocy siedzi w kuchni i czyta książkę kucharską. Żona wpada: Mężu co Ty tutaj robisz? A mąż: Jak ona nauczy się gotować to Ty wypier...lasz. Nie sądzę, żeby ta żaba pociągała go fizycznie....;) Dziewczątka szczupłe postarajcie się zaakceptować wygląd grubasków :) Mężowie, których żony przytyły- skoro tacy z was wzrokowcy to troszkę perwersji wprowadźcie... Niech kobieta zawiąże wam oczy, przywiąże do łóżka, zrobi co trzeba i założę się, że na lepszy model nie wymienicie Grube kobitki spróbujmy nie patrzeć z zazdrością na szczupłe, a raczej postarajmy się wydobywać z siebie to co piękne! np. piękne włosy, usta, oczy!!!! Żyjmy pełnią życia!!!! :) i bądźmy WSZYSCY czyści, zadbani tolerujący się nawzajem AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert 1983
Brawo! Wreszcie jakiś naprawdę rozsądny post! moja dziewczyna akurat jest szczupla, ale moja ex byla przy kosci. byla zajebista wlozku. z tą nie jest tak namietnie, ale kocham ja bardzo. a jak kiedys po dziecku przytyje to sie chyba uciesze skoro zapewniasz ze jest okej. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×