20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

na wsi co 2 dni robilismy ognisko i pieklismy kielbaski i ziemniaczki :) Cos cudownego, wspaniale niezapomniane wspomnienia. Brakuje mi tych czasow :)

http://www.youtube.com/watch?v=hO0gKKpQv_U&translated=1 l

U nas się jeszcze wróżyło ściskając brodę: jak sie zrobił przedziałek-będzie się miało w przyszłości dziewczynkę, jak nie-chłopca :D

opowiesci z narnii - teraz jets film ale pamietacje ze serial byl pierwszy! bardzo go lubilam ale nie pamitam wlasnie czy sie nazywal opowiesci z narnii czy opowiesci ze starej szafy czy cos w tym rodzaju

Nie czytałam całości, więc nie wiem czy ktoś już wspomniał Xenę i Herculesa? U mnie na podwórku to ja byłam Xeną i jak kiedyś walczyłam z koleżanką na kije (że nby miecze) to tak dostałam w łeb, że aż przysiadłam :) To były czasy :D

Ja jestem rocznik 87 BTW. Kurcze, przypomnieliscie mi tego Balwanka Bouliego - lubilam go, no i Duszka Kacperka - to bylam moja ulubiona bajka jak bylam mala i mi brat wszystkie odcinki musial nagrywac na video, a jak potem sie przeziebilam czy cos i lezalam chora to ogladalam je od poczatku. I jeszcze zawsze ogladalam Niekonczaca sie opowiesc jak bylam chora. Fajnie byla byc chorym wtedy. Mama znosila smakolyki, kupowala nowa zabawke, brat chodzil do wypozyczalni video po jakies filmy i bajki dla mnie, tata opowiadal bajki (wymyslal sam rozne wspaniale opowiesci skurczybyk)...

? takie cos glutowate co sie gniotlo w łapach i bylo super :P albo ameby :D hahahaha to bylo super :D tez sie gniotlo w rekach :) albo takie zelowe łapki :P rzucalam sobie tym po scianach i suficie i zostawaly tluste plamy

ja mam 20 lat,kochana masz racje to były piękne czasy,tak samo wspominam zabawy do pozna na dworze,podchody,berek,w chowanego,bieganie po lasach,łapanie żab :D potem robiłam im z koleżanką pogrzeby,domki,hustawki na drzewach,rowery,łyżwy rolki,chodzenie na grande do sadu :)w zimie sanki,worki :D piekne mielismy dziecinstwo,dzisiaj technologie,internet,telefony odebrały dzieciom dziecinstwo:(

ja mam cale dzieciństwo przed oczami jak czytam te wasze wpisy:) i wszystko mi sie przypomina nawet rzeczy o których zapomniałam karteczki oczywiscie wymieniałam,jak mama mi jakies kupiła to byłam taka szczesliwa..:)nie mam ich juz:( i oczywiscie klasy,skakanie w gume,malowanie kreda po drogach :) skakanie z hustawki:P zespoł spice girls przebierałysmy sie za nie i tanczyły i spiewały,tamagoczi :P nie mialam niestety i wrózby w zeszycie tez były,guma donald i pele mele :P

ja mam łezki w oczach to wy tez jak ja robiłyscie koncerty spice ! buty podswietlane to tez hit,ja pamietam takie na wysokich koturnach ze spice girls to piekne ze lacza nas wszystkich obcyxh wspolne wspomnienia

ta zabawa ike kroków 4 sloniowe 3 tiptoki byla super i jeszcze cos takiego było ze wszyscy sie za rece trzymali były 2 druzyny naprzeciwko siebie cos tam krzyczeli któras osoba biegła i musiala przerwac tamten ciąg

20+? Raczej 17+ ;) Pamiętam, pamiętam, karteczki też. Piękne lata, które minęły na rzecz dorosłości.

ıɯɐƃou ʎɹoƃ op ǝıɔsǝʇsǝɾ nɯǝzɔ

ja pamietam taka piosenke ... jestesmy jagodki czrne jagodki mieszkamy w lesie zielonum oczka mamy czarne buzki granatowe ..a nasze czarne serca bija nam radosnie bum -tarara-bum :D

rany jak tak sobie poczytalam to az lezka sie zakrecila za tymi czasami.. minely bezpowrotnie.. az szkoda.. to byly najpiekniejsze zcasy.. listy sie pisalo, widokowki wysylalo.. a teraz? pozdrowienia z nad morza pisane sms.. eh.. chcialalbym aby moje dziecko mialo takie piekne dziecinstwo.. co przezylismy to nasze i nikt nam wspomnien nie zabierze.. pamietacie na szkolnych dyskotekach jak tanczylo sie macarene? albo bale szkolne i lambada? kurcze .. ja chce powrotu

ja pamiętam że w podstawówce mieliśmy fazę na tą tęczową sprężynę która tak fajnie sie przelewała w rękach albo sama "schodziła" po schodach,były też szklane smoczki noszone na szyi,albo też na szyję takie małe plecaczki na sznurku ;)

Były takie czarne, placione bransoletki z żyłek chyba. Dołączli je do czasopism dla nastolatek. To był hit! Prawie każda dziewczyna je nosiła...miały imitować tatuaż :)

oooooooo sprezynke i ja mialam.. dostalam pod choinke "od Mikołaja" heheheh ah ten mikołaj, zawsze wiedzial co chcialalm dostac.. a pamietacie jak bylo "pod poduszke" 6 grudnia? teraz mowia na to Mikołajki ale kiedys mowilismy "pod poduszke".. zawsze chcialalm nie usnac zeby zobaczyc jak Mikolaj wklada mi prezent ale nigdy mi sie nie udalo.. a rano zawsze sie budzilam i pierwszy ruch to bylo wlozenie reki pod poduszke a tam zawsze cos bylo :0 heheheh nie no pieknie :) przez caly rok czekalam na te 2 swieta - pod poduszke i pod choinke.. kiedys mialo to swoj urok jak kazdy myslal ze Mikolaj przynosi prezenty.. teraz stracilo.. a pamietacie kto was uswiadomił ze Mikolaj nie istnieje? tylko rodzice sa tym mikolajem? ah jaki placz byl i slowa: mamo to prawda ze Mikolaj nie istnieje? heheheheh

nie pamiętam od kogo się dowiedziałam że Mikołaj nie istnieje ale pamiętam że jak juz wiedzieliśmy z rodzeństwem że to rodzice "podkładają"prezenty to wcześniej buszowaliśmy po szafach żeby odkryć co takiego dla nas mają ;):D:P

byl jeszcze serial fajny>>> ten stary serial nazywał sie "Kroniki Narnii", jakiś czas temu był na DVD z jakąś gazetą. O jaaaa, o jaaaaa, sprężyna! Dzięki za przypomnienie!

1) Pamiętam,jak w przedszkolu dostawaliśmy kartki całe pomalowane na czarno.Kiedy wydrapywało się jakiś wzorek, pod spodem były wszystkie kolory tęczy :) Nie spotkałam się później z tym żeby dzieci to robiły. 2) Budyń w szklanych kubkach jedzony słonymi paluszkami! 3) Pierwsze odcinki ,,Śmiechu warte", ,,Zulu Gula", ,,Koło Fortuny" 4) Piosenki: a Mama Muminka jest tłusta jak szynka itp. ;)

po szafach i pamietam jak znalazłam bluzę z nadrukiem kelly famili...hahhahah

potem to i ja buszowalalm.. zawsze przed swietami.. na poczatku nie znalazlam nic tak byly ukryte :) dopiero jak podroslam znalazlam :)

spodnie od dresów czarne lub granatowe koniecznie z 3 białymi paskami po bokach :o

Przeczytałam pobieżnie, bo w pracy jestem, a widzę, że od wczoraj trochę wspominających przybyło:) Pozdrawiam, Czarodziejka z Marsa:D Do wieczora

O kurde zle wpisalam nick i tak mysle czemu nie zapytal mnie o haslo;p

Pamietam tez te dresy z paskami, ja ich chyba nie mialam, a pamietacie kurtki z wizerunkiem byczka Chicago Bulls?:D Moj kuzyn miala i ja tez chcialam byc kozakiem i ja miec, ale ostatecznie nie mialam takiej:P

jedzenie: biało-różowe żelki w kształcie szczęki, kwaśne lizaki, które nie były owinięte w papierek, pani ze sklepiku wyjmowała je z plastikowego słoika ;) chupa-chupsy, princessy,np arachidowa (w pomarańczowej etykietce), andruty serial McGyver :D Alf :) Pi i Sigma! Bmx-y

Pan Tik Tak :) ,,Domowe przedszkole wszystkie dzieci kocha i chce bysmy także kochali je trochę..." Batony Picnic i Raylee (czy jakoś tak) Żółty szampon Bambino Gwiazdki: Milky Way Magic Stars Herbata w granulkach i napoje Frugo!

pokemony zbierane z chipsów (ale to juz troche pozniej) pamiętniki na kłódeczkę:D Ktos tam wczesniej napisał o Furby... Matko, dostałam go na komunię... Myślałam, że się posikam z radości:D Kiedys tez czesto bawiłam sie z kuzynką w biuro : (zabawa starymi torebkami mamy, telefony plastikowe) Zabawa pieniędzmi z EUROBIZNESU ze swietlicy... No i niesmiertelne karteczki. Kiedyś dostałam od koleżanki taka czarodziejke z ksieżyca z gołym biustem i rakietą w tle. Taki kiepski fotomontaż. AAAAle byłam dumna, koledzy zawsze chcieli oglądać ten obrazek:D Zabawa lalkami Barbie (jak jeszcze nie miałam kena to zastepował go jakis misiek). No i w zabawie czesto był motyw,że ken zdradza Barbie z pokojówką (wziełysmy to z kolezankami z jakiejs telenoweli) I Bardzo czesto zabawa w szpital i poród (lalka pod koszulę i potem się ją rodziło)