nie che patrzec jak moj partner sie starzeje

pozniej jak robi w pieluchy i robi ie nizszy ode mnie :O przecie zkocham go za to jaki jest teraz, zabawny, energiczny... chyba sie rozejdziemy po 60 roku zycia

zostaw go, niech się z tobą nie męczy :O

Ty za to bedziesz wiecznie mloda :) urosniesz jescze z 10 cm i bedziesz smigac na dyskoteki , tak, napewno tak bedzie cale zycie :) to jakas paranoja ludzie

czy tylko ja mam taki problem?

a jesteś dużo młodsza od niego??

6 lat, to chyba normalna roznica wiekszosc par nie ma z taka problemu.. :O

dziwne masz podejście...

ja jestem 10 mlodsza...jakos o tym nie mysle,bedzie co ma byc

wiem..moze powinnam pojsc do psychologa :O moze jestem jakas egoistka albo jestem glupia..

boisz sie starosci, albo po porstu jeszcze do tego nie dojrzalas

to naprawde zaczyna mi przeszkadzac, stalo sie jakas obsesja.. ogladam zdjecia starych facetow ,wyobrazam sobie jak bedzie wygladal, po kazdym filmie lece na wikipedie sprawdzic po ile mieli lat aktorzy i jak wygladali jak na swoj wiek :O to jest przeciez chore !

kobieto!! przeciez ty wtedy bedziesz miala prawie tyle samo lat.i co myslisz ze bedziesz miala identyczne spostrzeganie jak teraz??? nie wiem ile macie lat ale to tak jakys bedac w podstawowce nie kochala sie w jasiu z 3b tylko w 40letnim listonoszu

ja mam 25, on 31 i chce zeby tak zostalo :(

dlugo to masz ? Moze Ci przejdzie, nie panikuj :) Starosc moze byc naprawde ciekawa , to zalezy tez od was:) Wyobraz sobie, was jako starszych ludzi, spacerujacych po brzegu morza :) trzymajacych sie za dlonie, trzymajcych w rekach buty :) Wiesz jakie to jest piekne ... Ja marze o takiej milosci posluchaj i obejrzyj :) http://www.youtube.com/watch?v=om4s71i0J5Q

a ja zawsze chcialabym miec 17...

czyli on i tak umrze jakieś 14 lat przed tobą :D

ja nie moge sie doczekac kiedy moj maz zacznie sie starzec :) jest rok starszy a wyglada na mlodszego o 5 lat :P tragedia, juz wolalabym zeby wygladal na 40stke

moze bardziej od wygladu martwi mnie jego zachowanie ? ze zmieni mu sie charakter ?

kazdemu sie zmienia charakter. moj ojciec lat 56 juz jest taki jak moj sp dziadek ktory mial 70 lat, zrzedliwy i marudny. ale my tez takie bedziemy nie ma wyjatkow :) najwyzej pojedziesz do HOlandi i poddasz jego albo siebie eutanazji :P

ja chyba bede sama .. :O

a zastanawialas sie kto z toba wytrzyma? :) ja mysle ze niedozyje wieku 60 lat, mam cienkie zdrowie i slabe serce :P

a widzisz :D czyli zależy od osobnika :) mój tata lat 54 jest najpogodniejszym człowiekiem jakiego spotkałam! może dlatego że zawsze był optymistą, rzadko go widziałam w złym humorze

kobieto ja mam dopiero 20 lat XD i zastanwiam sie czemu nie mysle tak jak Ty:P Moze dlatego,ze nie mysle ejscze o starosci ... Ale ona napewno nadejdzie i w glebi serca chialabym, zeby byla piekna :) i oddala caloksztalt naszemu uczuciu . Chcialabym byc cholernie szczesliwa z tym moim przyszlym starym dziadem :P

Też tak mam:( boję się starości i też porównuję aktorów. Np. kiedyś oglądałam serial saint -tropez w którym grał aktor ; David Brecourt. grał w roku 1996 r. miał wtedy 31 lat i wyglądał bosko, taki młody lekarz pokazany w tym filmie. dojrzały ale młody :):D Boski, ideał:P a teraz jak oglądam jego teraźniejsze zdjęcia w google to wcale mi się nie podoba. Przypomina mi teraz... brzydkiego dziadka, którego brzydziłabym się dotknąć. Ale cały czas wspominam go młodego :)

elzza tyś jest stara, a głupia ;) zawsze jest szansa, że twój chłop będzie się zachowywał jak Krzysio Ibisz :D

jak sie kogos kocha w danej chwili to nie wazne czy mu nos odpadnie czy zrobi sie brzuch piwny, i tak bedzie sie go kochac :O

paranoja jakaś przecież każdy się starzeje... może stać się tak, ze to Ty pierwsza zaczniesz robić w pieluchę, zaczniesz być niedołężna... i co? będziesz chciała być sama? będziesz chciała się rozstać? Piszesz ze po 60 się rozstaniecie, mniemam ze będziesz już matką, możne babcią babcią. Czy będziesz wtedy myślała o sobie i o tym ze Twój mąż którego, cholera jasna powinnaś, kochać nie jest już przystojnym trzydziestolatkiem? To jakaś egoistyczna wizja...

a ja tam marzę by sie zestarzec przy moim misiu :) często rozmawiamy o starości i wogóle nas to nie przeraża! jesień życia może być piękna :)

dokladnie, ja z Moim Skarbem mamy tak samo. Otwieramy album ze zdjeciamy z dzieciństwa, lampka wina i... smiejemy sie z siebie, z tego jak wygladalismy, jak wygladamy... i wyobrazamy sobie jak bedziemy wygladac. kto sie bedzie bardziej garbił, kto komu bedzie przynosil herbatke pewnie wstając z kurami (starsi ludzie tak mają) ;) nie boimy sie tego ze bedziemy musieli sie soba zaopiekowac :) bo tym właśnie jest miłośc...

a ja chce zeby byl za 30 lat tym samym trzydziestolatkiem z chudymi nogami i brzuchem :( on nawet nie jest przystojny ale teraz wydaje mi sie najpiekniejszy