Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dużo za DUŻA

120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

Polecane posty

Gość Anoreksja9999
jesli naprawde chcecie schudnac to zero -chleba,ryzu,makaronu nie mowcie ze potrzeba wam weglowodanow :/ one sa wszedzie,w warzywach ,owocach,najmniej w miesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikemaruda
hehe niezle sie ustawili,oni szaleja z laskami,a grube baby siedza w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:D Ja na dietce jestem 10 dzień świetnie się czuję i co najważniejsze ciągle nie mam dość. Cieszą mnie każde spadające gramy i potrafię sobie wielu rzeczy odmówić. Wiem jak duże znaczenie ma wsparcie koleżanek z forum, więc wspierajcie się ile możecie bo naprawdę w kupie siła:D Trzymam za was kciuki i za siebie oczywoiście też;-)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja na kolacje bylam w lokalu i zamówilam pyszna sałatke amerykanska, czyli kurczak warzywa i troche majonezu, a wiec dzis z kalorii majonez, oliwa i kawa 3 w 1 mam ich jeszcze kilka ale wlasnie tez uwazam, ze nalezy cos tam dodawac ja dzis kupilam chleb ciemny do tej pory nie jadłam pieczywa, makaronów, kasz, ziemniaków- oczywiscie kiedy sie odchudzałam chudnie sie szybko w miare, ale cena jest wysoka, nie kazdy tak wytrzyma ja na dłuzej- nie wiec teraz zamierzam jesc i chudnac jestem zadowolona z dzisiejszego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie uwierzycie, jaki artykuł dzisiaj przeczytałam. Dziewczyna twierdzi, że żadne diety na nią nie działają, więc znalazła na to inny sposób. Dostała od jakiegoś wietnamczyka larwę tasiemca i ją połknęła. Teraz jest przekonana, że dzieki temu schudnie 30 kg w 3 miesiące. Mało tego, za 3 miesiące połknie jakąś tabletkę, która zabije tego tasiemca i będzie szczupła, piękna i zdrowa! Głupota ludzka nie ma granic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulka, zgadza sie tsiemiec jest wstretny i czyni spustoszenie poza tym sam pomysł i w ogole... bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też kiedyś slyszałam o czymś takim, chyba nawet jakiś film leciał... z tego co wiem to ten tasiemiec jednak musi "wyjść" ...farmakologia go zabije ale i tak trzeba go wydalić:...fujjj... ....rany robal w tobie...jednak wole chudnąc pomału... ..od rana kawka:) ..Ania popieram, nie ma co rezygnowac ze wszystkiego, przynajmniej ja nie mam zamiaru, własnie bede jadła wszystko ale z umiarem i nie naraz:P....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dziś dietowo się dalej trzymam , oby choć do czwartku bo wtedy się ważę :) co do tasiemca to najbardziej poroniony pomysł na schudnięcie o jakim słyszałam hahahhaa , widziałam mózg zajęty przez tasiemca , nie był to przyjemny widok , chyba zbyt wysoka cena za piękną sylwetkę co za różnica wtedy jak się umiera , czy z otyłości czy od guza spowodowanego tasiemcem od otyłości chyba przyjemniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga22
czesc dziewczyny :-) z tym tasiemcem to ladna glupota ...no ale coz zawsze znajda sie tacy naiwnni ze sie zalapia i deda chwalic robala fu..fu..duzo za duza masz raccje wystarczy ze troche ograniczysz i zaczynasz leciec z wagi trzeba wszystko jesc po trochu i z umiarem:-)...ja tez sie nie moge przyzwyczaic bez meza bo my tak pierwszy raz co rozlaczeni jestesmy a jestesmy juz 13 lat po slubie ale tesknimy jak cholera tylko my codziennie na skeypie rozmawiamy wiec sie widzimy i dzieci tez to tak troche inaczej:-)ale najlepszy to jest powrot po takim poscie to dopiero materac szaleje:-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w koncu sobie zrobilam tego nika na czarno :-) dziewczyny a jak przygotowania do swiat? ja dzisisj zrobilam pierogow na wigilie zamroze i bede miec na gotowo:-) jutro golabki robie:-) a najlepiej by bylo pojechac do tesciowej ale niestety sie nie da:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM mój internet oszalał ile razy wczoraj sie naprodukowałam do każdej z was i co lipa rozłączało sie aż padło i nie było do teraz Więc po krótce gratuluje wam spadku wagi każdej której udał sie coś zrzucić U MNIE Z PREZENTAMI JAKO TAKO mąż dostanie komórkę bo ma takiego starego repcia że aż wstyd starszy syn płaszczyk do garnituru po super przecenie ( strasznie jestem zadowolona bo już dawno o tym mówił ale sporo kosztowały i schodziło na dalszy plan aż w końcu sie udało) młody ubranie na snowbord bo też nie ma a lubi szaleć na desce A TERAZ SIE POCHWALĘ NA SYLWESTRA WYJEŻDZAMY DO KRYNICY OD 30 DO 03 CZYLI NARTY NO I BAL SUPER STRASZNIE SIE CIESZĘ A POZA TYM TO UWAGA TRZY KILOGRAMY MNIEJ :) MOGĘ DZIŚ GÓRY PRZENOSIĆ KISSKI DLA WAS DZIEWUSZKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania, super wynik, super waga ja dzis jadłam normalnie, z rozwaga, jak mysle, czuje lekkie ssanie, powinno isc w dół, zobaczymy teraz jeszcze pocwicze na wieczor i kapiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania gratuluję:) A ja nie mam pojęcia co kupić mojemu facetowi:( Święta spędzam jeszcze z rodziną, a na sylwestra już w nowym domku z ukochanym:) Nowy świat, nowe życie, ale mam stresa przed przeprowadzką:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pebi gratuluje nowego domku!!!!:-) i zycze udanego zycia z ukochanym a przede wszystkim gratuluje takiedo wyniku odchudzania ale sie tam pewnie ukochany cieszy:-):-) ....ja na sylwestra chyba w domku bede z mezusiem bo musze sie nacieszy bo po swietach znow mnie zostawi:-( chyba ze tez gdzies na narty wyskoczymy ale to tak na jeden dzien:-)...mysle ze duzo przyjemnij bedzie mi sie jezdzilo na tych nartach bez tych kilosow:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misspiggi79
nie obrazajcie sie za pytanie,ale czy bylyscie juz puszyste przed poznaniem męzow czy dopiero pozniej,jesli tak to co oni na to? ja mysle ze nie znajde nikogo dobrego,dopoki jestem gruba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Odchudzaczki :) Ale topik się rozrósł, no, no, super :) Witam Nowe Koleżanki :) Mnie rozłożyło w niedzielę, nagle, jakaś grypa, w poniedziałek ruszyć się w ogóle nie mogłam, wczoraj trochę lepiej, dziś - całkiem dobrze, jestem na zwolnieniu, do pracy w poniedziałek, więc fajna perspektywa. Zaczął Najmłodszy w sobotę, tylko ja się zaraziłam, pozostałe chłopy zdrowe. Łykamy Tamiflu i grzecznie wracamy do zdrowia :) Przez te parę dni zupełnie jeść mi się nie chciało, żyłam głównie (niestety) węglowodanami, bo woda z miodem i cytryną i mleko z czosnkiem i z miodem. Nawet nic konkretnego jeść się nie chciało. Boję się, żebym teraz nie rzuciła się na żarcie :O Dziś już wstałam z łóżka i trochę muszę poogarniać, no i kawał mięsa dla siebie ugotować, żeby nie zapychać się chlebkiem, gorącym i chrupiącym, parę minut temu przyniesionym z przez szanownego małżonka z piekarni.... 😭 Przezenty mam kupione, dla chłopaków programy komputerowe, dla męża - koszula i książki. Ja dostanę serwis do kawy, podsłuchałam niechcący i nie będzie niespodzianki. Mamy serwis obiadowy z tej firmy, więc będzie komplet. W garażu schowany :) Pebi, na tlenie nie pisałam, tylko na kafeterii i na portalu dieta.pl, ale miałam pecha, bo trafiałam na topik, gdzie przez pierwsze dwie strony było odchudzanie, a później wzajemne słodzenie, duuuuużo 👄 i ❤️ i różne dziwne pomysły, typu "dieta 500 kcal"... i chyba nikt nie schudł. No to do trzech razy sztuka :D A poznać mnie łatwo, bo wiek i synowie - koszykarze :D No to do obowiązków. Niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misspiggi79 - przed ślubem byłam szczupła, nie zauważyłam, zeby mąż traktował mnie inaczej, gdy utyłam. Kochanego ciała nigdy za wiele :D Mam wieloletnią koleżankę, która zawsze była przy tuszy, ok. 100 kilogramów. Niegdy nie narzekała na brak adoratorów, młodo wyszła za mąż, niedłudo stuknie im 22 lata :) Wberw pozorom nie wszyscy faceci lubią wieszaki. Wiadomo, chłop nie pies, na kości nie poleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duża za DUŻA
wkoncu wrociłas:) mnie też cos grypsko łapie;/..... ... misspiggi79 trudno mi powiedziec jak patrzą faceci ale ja byłam szczupła....i mam zamiar znowu taka byc:> tak jak pisałam ja oprodtu duzo jadłam i to tylko moja wina jak wyglądam...głowa do góry, są różne męskie gusta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaga dzięki, na pewno bedzie cudownie:) Misspigg ja poznałam swojego już w trakcie odchudzania, ale ważyłam ponad 80kg. Pokochaliśmy nim zobaczyliśmy się na żywo. On mówiła, że nie ważne ile waże i tak mnie bedzie kochał:) Teraz tak się zastanawiam czy jakbym ważyła ponad 100kg, czy tez by tak było ehh Szczupła inaczej już myślałam, że jestes moją znajomą, bo ona tez ma 3synów w podobnym wieku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misspiggi witaj nie przejmuj sie tymi kilogramami ja przed slubem bylam szczupla wazylam 64kg pozniej przytylam bylo 108kg teraz jest 70kg :-)choc znajomi daja mi 10kg mniej:-)ale nie o to chodzi maz wcale nie pokazywal zeby mu te moja tusza mu przeszkadzala a znam wielw dziewczyn co byly przy kosci i znalazly meza takze glowa do gory!!!!i uwierz w siebie:-) .....Pebi a powidz mi jak sie czujesz po tym schudnieciu ? chodzi mi czy masz takie zawroty glowy ,wlosy czy Ci wypadaja bo ja to mam i do tego wszystkiego strasznie jest mi teraz zimno .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×