Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość zakochana drożdzówka
W drożdżówce nie ma dżemu...może byc rabarbar, wiśnie...ale dżem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to ja wątpie, przynajmniej jeśli chodzi o mnie i muszę to sobie powtarzać aż do momentu kiedy w to uwierzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
zakochana.. wiesz strasznie sie ciesze ze chociaz Tobie sie ladnie uklada :) dbaj o to zeby pozniej nie plakac jak my :P zaplanuj cos fajnergo na weekend jesli juz zaliczycie egzaminy :) moze wlasnie jakis striptiz? ;) hej Macku glowa do gory, odbij teraz sobie sesje, wyjdz gdzies, pobaw sie.. aaa i koniecznie zdaj relacje po weekendzxie :)) niebanalna.. ja tez puscilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no odbije sobie:) i no nie smutam ale trzeba się pogodzić z losem w końcu... bo zawsze jest tak że jak się za bardzo chce to nie wychodzi:P Juu a ty jak się trzymasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy w to nie uwierzysz mi by musieli to na czole wyryć chyba:D musisz z nią pogadać w 4oczy ,a nie !!tak będzie lepiej zrób wszystko co możesz żeby nie żalować,że nie zrobileś nic jak ci wybaczy,to już jakiś początek a potem się zobaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochana masz jeszcze jakieś fajne teksty lub cytaty?ja lubie takie rzeczy;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem niebanalna, ale trzeba zakładać też możliwość porażki :P ja spadam narazie baj baj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mogę się przyłączyć? Pisałam już w innym temacie ale chyba się wyczerpał...Jestem pół roku po rozstaniu ale te pół roku niewiele różniło się od tego gdy byłam ze swoim ex, i dopiero od kilku dni jestem tak strasznie załamana że nie potrafię się pozbierać...cała w środku się trzęsę, mam to samo co miałam po rozstaniu od razu. A powód?Mój ukochany szuka sobie dziewczyny. Zalogował się na randkach i widzę kogo dodaje...Dodam , że wcześniej nie był aż tak zainteresowany dziewczynami, tzn nawet zanim mnie poznał nigdy portale randkowe i inne serwisy go nie interesowały - nie ma nawet naszej klasy... Wpadłam w straszny dół i nie umiem wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas ztemat to już sie chyba nie wyczerpie...będziemy się tak użalać do nieskończoniośći:P ciężko patrzeć gdy druga osoba odchodzi ,gdy układa sobie zycie... a dlaczego się rozstaliście?masz z nim jakiś kontakt,czy nie rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmęczyłam go marudzeniem, kontrolowaniem, tym że musiał ciągle być pod telefonem...itp Przez te pół roku mieliśmy kontakt, codziennie dzwonił, smsy itd...Na gwiazdkę kupił prezent, twierdził że jestem najważniejsza dla niego, że kocha ale jak siostrę itd...Tylko mówił, że nie chce mieć dziewczyny, że za bardzo go to ogranicza, że ma za mało czasu a teraz okazuję się że szuka nowej na randkach. Dowiedziałam się o tym przedwczoraj i zrobiłam mu awanturę - nie o to że szuka kogoś, ale że wciąż kłamał że on nie chce dziewczyny, że jest mu dobrze itd...pokłóciliśmy się i ja już się nie odzywam. On wczoraj napisał 3 smsy i też milczy.Pewnie zadowolony że ma święty spokój:( A we mnie wszystko się gotuje;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rozmawiałaś z nim o tym?czy tylko te esy? no wiesz...skoro kocha cie jak siostre:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazkaaa przez pól roku się nie zdecydował czego chce;/ a przez te pól roku byliście tak jak para? tylko bez zobowiazań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiotoonn
Następna do kolekcji nieudaczników życiowych :o juu niebanalna zakochana takiotoon tony i pojeb pietro Chociaz z zakochanej moze jeszcze ludzie będą tak reszcie wróżę użalanie się nad sobą do końca życia.Jesteście beznadziejni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurwa nie wiem co ludzie mają na celu tu pisać do kogoś że jest nieudacznikiem;/ dla mnie to że tutaj pisze nie jest powodem do dumy ale kurwa mać tym bardziej nie rozumiem po co ktoś to czyta skoro nie jest zainteresowany? nie macie co robić??? tutaj piszemy bo mamy kurwa problem i nikt nawet my nie wiemy do końca jacy jesteśmy naprawde więc dajcie sobie na wstrzymanie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
o matko.. same problemy.. wspolczuje Ci wazko... co za palant.. trzymal Cie tyle czasu w niepewnosci i robil ciagle nadzieje.. wydajer mi sie ze musissz sie calkowicie odciac.. niech zateskni.. bo tak jak mieliscie caly czas kontakt to on nawet nie zauwazyl ze sie rozstaliscie.. ale skoro kocha Cie jak siostre.. coz musisz sie odciac.. nic dobrego to nie znaczy.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj chyba sie popłacze jestem życiowym nieudacznikiem maciek daj spokój z debilami nie ma co dyskutować idiota jest tylko idiotą płaczemy nad twoim losem dziecko:classic_cool: -"udaczniku"życiowy co robisz na kafee:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebanalna bo nie kumam ludzi którzy przeczytali 100 ileś i nas nazywają nieudacznikami;/ nie kumam po co siedzieć i czytać tyle stron i napisać że ktoś jest nieudacznikiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie wypowiedzi to nawet nie nadają się na to żeby ta osoba trolem jakimś popularnym została...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walka z wiatrakami bynajmniej ja przez utraconego faceta nie czuje się ŻYCIOWYM NIEUDACZNIKIEM!! ale cóż niech sobie piszą co chcą w dupie to mam czy to coś zmieni? moje podejście do siebie ,czy do kogoś tutaj? raczej nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niech sobie piszą,niech pierdolą...może się dowartościuja w ten sposób;] nie ma co się przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie że nic nie zmieni, rozumiem krytykę ale to wypada chociaż dwa słowa napisać więcej... sam pewnie jakby to przeczytał od początku to za dobrze o sobie bym nie pomyślał :P ale jak krytyka to z uzasadnieniem proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego ,że jesteśmy pierdolnięci już doszliśmy:P ale żeby nieudacznik życiowy zaraz ,to już przesada masz racje może z powodu rozstania mogłabym być nieudacznikiem w wieku 80 lat ale póki co jestem jeszcze w sile wieku:D:D jak i cała reszta tutaj więc niech ktoś się bawi mówiłam,że ferie w szkole:P zamiast na sanki,to nie do kafeterii sie gówniarstwo dorwało...eh...co za czasy:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chuj z tym wszystkim:P i tak za pare lat będziemy to wszystko z sentymentem wspominać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Siemanko.Moja byla chciala sie zobaczyc przed moim wyjazdem.Podalismy powiedzialem jej wszystko tak jak wam itp...Ogolnie spotkanie na luzie dosc i takie spokojne wypilismy herbate zjedlismy pizze i pojechalismy do domow.Zebralo jej sie na wspomnienia bardzo i opowiedziala mi o tym chlopaku itp powiedzialem ze mam zal do niej i mnie to boli caly czas ona ze rozumie.A co do zastanowienia sie powiedzialem wszystko konkretnie i zrozumiala.Chciala sie spotkac w walentynki bo zapytalem jej i ona ze zaluje ze ja nie przyjade na walentynki nie pytalem o nic wiecej.Ogolnie bylo zwykle spotkanie wyjasnilismy troche sobie i powiedzialem konkrety wkoncu ze wyjade ale jak wroce nie bedzie juz kolezenstwa takiego albo próbujemy jeszcze raz albo przykro mi konczymy to wszystko i ona wkoncu ze lzami w oczach powiedziala ze jasne wszystko i przemysli jak dorosla.Mysle ze teraz moze byc lepiej bo nie wazne jaka decyzje podejmie bede wiedzial juz co robic dalej:-) juz za 4 godzinki wyjazd:-) wiec moge pisac z wami jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Maciek wiesz co szczerzE?To w tym momencie juz mam na to wszystko olane.Spotkalem sie z nia wyjasnilem powiedzialem co mialem powiedziec neich robi co chce wroce za 11 dni moze sie spotkamy pogadamy i wtedy juz bedzie wszystko czarno na bialym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×