sisetka 0 Napisano Sierpień 17, 2010 nic nie wiem, ide po pracy dopiero, dam znac jak juz bedzie cos wiadomoo pecherzyku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 17, 2010 hej :) Mam pyanko do dziewczyn juz rozpakowanych,a mianowicie :) ile zuzylyscie tych podpasek poporodowych? bo ja wlasnie wrocilam z apteki no i kupilam 3 paczki po 10 pakowanych bo tak mi farmaceutka poradzila.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Sierpień 17, 2010 Andziula jeszcze tam nie mieszkacie a już awantury z sąsiadami ;) no ale co zrobić jak tacy sąsiedzi Wam sie trafili :o Sisetka wróciłaś już??? Marzenka ohoho spokojnie wystarczy :) ja zużyłam takie 2 paczki a potem już podpaski :) tylko zaczełam używać jeszcze przed porodem jak mi wody ciekły bo inaczej to jak szłam to kapało za mną i zwykła podpaska nie wystarczała :p Ciekawe co u Banmon... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 17, 2010 aha...spoko,to jestem zabezpieczona...hehe... No ciekawe o z Banmon,mam nadzieje ze wszystko ok.... W ogole co tu dzisiaj takie pustki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka86 0 Napisano Sierpień 17, 2010 Cześć Laseczki :) Andziulabb u nas te pierwsze 6 miesięcy starań to były takie bardziej jak zabawy, po prostu się nie zabezpieczaliśmy, a wtedy jeszcze kończyłam inżyniera dziennie i więcej śmiechu wtedy było, że mój S to "chyba w dni płodne nie mógł trafić." Więcej czerpaliśmy przyjemności z bycia ze sobą i z przytulanek :D A następne dwa miesiące były takie "pod presją", a później po prostu zaszłam (w 3 cyklu), gdy poszłam do pracy i zaczęłam myśli kierować zupełnie na inny tor... wiem, że to trudne :) Zobaczysz, że zajdziesz szybciej niż myślisz!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Sierpień 17, 2010 Hej dziewczyny! Byłam dzisiaj u midwife i Ktosią wszystko dobrze, ale jest mała skubana :) podczas badania jej tetna kopnęła prosto w głowicę aż sie midwife śmiała że mała chyba ma nerwa. Goga sorki coś mi się musiało pomylić, krwiaki z mięśniakami :O Banmon odezwij się do nas..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Sierpień 17, 2010 no i pecherzyk nie urósł od piątku i nie pękł, to juz nie pierwszy raz, lekarka nie chce nic z tym robic i odrazu mnie namawia na klinike leczenia niepłodności i inseminacje, co myslicie? czy to naprawde nie da sie farmakologicznie sprobowac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Ola to faktycznie mała Karate Kid :D :D :D Sisetka moja kumpela miała podobny problem, okazało sie właśnie że pęcherzyk nie pęka, podczas monitoringu w odpowiednim momencie dostała specjalny zastrzyk i...pękł! Teraz jest już w 23 tyg. ciąży, a wcześniej to najpierw chodziła do jakiejś beznadziejnej ginki która nawet jej monitoringu ani badań nie kazała zrobić, no i w końcu poszła do dobrego specjalisty który zajmuje się również takimi problememi i okazało sie że problem w tym niepękającym pęcherzyku jest i wystarczy zastrzyk, a starała się bezskutecznie 2 lata... Więc może też idź do lekarza który się zna na rzeczy i coś poradzi, niekoniecznie inseminacje, bo już wiele razy wyszło że zwykli ginowie nie radza sobie jak trafi im się troche trudniejsza sytuacja niestety... Banmon odezwij sie do nas bo się martwimy o Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Sierpień 18, 2010 he4j a wiec czarne chmury ponownie nademna zawisły:( jajnik jednak bolał nie bez przyczyny, pojawiła sie cysta, zrobiłam badnia od razu na ca-125,CPR,prolaktyne i ogłena morfologie jutro wyniki po 11 jesli podwyzszone lekarz podejmie decyzje co dalje, a jesli w normie to mam brac przez 3-4 miesiecy tabsy anty zeby jajnik uśpic . jesli natomiast beda podwyzszone to laparo ale gin jest daleki od tego, ostatnio tez był i co skocyło sie na operacji jestem podłamana w pracy kiszka, ze mna kiszka, dobrze ze M jest jak zwykle optymista, a tu rok szkolny tzreba młodego do szkoły przygotwac a oczyscie nic nie mamy , wczoraj dzownil do mnie moj braciszek i dzis mam dac mu odpowiedz czy rezerowowac mi bilet na pazdziernik zebym wyskoczyła do neingo na tydzioen dla relaksu... w czoraj sie zastanwaiłam ale dzis wiem jzu ze jak zadzwoni to niech rezerwuje........... poryczłąbym sobie ale jestem w pracy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Sierpień 18, 2010 wczoraj wieczorem mialam usg i okazalo sie ze Babel sobie rosnie a krwiak niby mniejszy.mam nadzieje ze bedzie dobrze.nadal siedze w szpitalu.nie wiem kiedy wyjde bo jeszcze brudze.pewnie dopieo mnie wypuszza jak krwiak sie wchlonie.niech tylko z dzieckiem bedzie wszystko dobrze.pozdrawiam was. Sisetka wydaje mi sie ze naklinike to stanooczomza wczesnie.zwyky gin sobie poradzi z niepekajacymi i slabo rosnacymi perzezykami.widac ta dwojaginka to tylko do wypisywania antykow sie nadaje.zeby inseminacje wymyslic to troche smieszne.poszukaj dobrego gina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Sierpień 18, 2010 banmon to dobrze ze z Babelkiem wszystko ok i niech juz tak zostanie,niech sie zdrowo rozwija:)trzymajcie sie:* u nas dzis pogoda deszczowa ale szczerze poweim ze wole juz taka pogode niz te upaly... Lenka sie juz strasznie rozpycha,czasami jak sie ulozy to juz mi strasznie niewygodnie a maz chodzi i sie tylko ze mnie smieje;) milego dnia zycze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Sierpień 18, 2010 STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ sisetka...............29.................4............... ...............24.08 Marzena87..........23................13.................. ..........12.08. PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię marzenka_s...............35...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................30...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................28..........ok 07.11.2010.......panna Ktosia AsiaAaK....................23..............ok.16.12.2010 ...Lenka(?) Smile........................14.............ok.07.02.201 1...................... Banmon.....................11..............ok.08.03.2011. . ................. HopeU......................11..............ok.06.03.2011. .. .................. MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał..........05.05.2010............ .49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 49..........2850 Marta82...........Emilian..........16.07.2010............ 55..........3100 agnes19...........Gabriel..........30.07.2010............ .49..........2520 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Andziula czyli jednak coś jest na rzeczy skoro bolał :o mam nadzieje że wynik będzie w normie. Jutro idziesz z wynikiem do gina? A z tym wyjazdem to dobry pomysł żeby sie odstresować Banmon :) ciesze sie że u Was już dobrze :) leż grzecznie niech sie to dziadostwo wchłonie żeby już nie przeszkadzało Bąblowi :) buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Uff w koncu dalas Banmon cosik znac:) dobrze ze wszystko ok:) na pewno sie calkowicie wchlonie :) Asia ten twoj brzuszek coraz wiekszy:) fajniusio:) A ja mialam koszmarna noc,cala w strachu....o 21:52 rozbolal mnie brzuch tak jak na miesiaczke szxedl od plecow w dol....trwal kilka sekund i ustal za 10 min mialam nastepny...poszlam obudzic mame bo sie wystraszylam a K byl jeszcze w pracy....mama stwierdzila ze mam sie polozyc i poczekac czy przyjdzie nastepny ale nic...nie przyszedl. Przyjechal K o 22:45 i zaczelo sie znowu tak z 3 razy i ustalo,chcielismy pojechac do szpitala ale swierdzilam ze poczekam moze to falszywy alarm no i rzeczywiscie do rana mialam spokoj...Ale juz mialam takiego stracha ze szok,a najbardziej panikowalam ze mam nie umyte wlosy i jak pojade dotego szpitala,hehe:) Mam nadzieje ze jeszcze z 3 tyg ponosze malego wbrzuchu,moze mu sie lepiej niech tak nie spieszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Sierpień 18, 2010 kurcze Marzenka to juz koncowka, zaraz bedziesz tulic dzidziusia:) tez juz bym chciala a jeszcze tyle przede mna...:( macie juz imie dla synka wybrane? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 niby koncowka a niby JESZCZE 4 i pol tyg zostalo-to miesiac:( ja juz nie moge sie doczekac kiedy go ujze,jestem ciekawa jak wyglada i wogole... No mamy wybrane...KACPEREK:) U mnie w rodiznie sie malo komu podoba to imie ale nam sie podoba i to jest chyba najwazniejsze. W zasadzie mi to sie najbardziej podoba Wojtus,ale dalam wybor K wybral Kacperek wiec niech tak zostanie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Asia ty jestes juz blizej niz dalej....mi najbardziej ciagnelo sie do 12 tyg potem nawet nie wiem kiedy zlecial ten czas,a teraz znowu sie ciagnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Jestem w ogole ciekawa czy wytrzymie w sobote,bo idziemy na wesele do siostry od K i nie wiem jak to bedzie. On ma dziwna matke i pewnie jak bedziemy chcieli wyjsc wczesniej to bedzie znowu robila krzywe miny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Czesc wszystkim Banmon lez i będzie dobrze. Kurcze zawsze musi coś się przyplatac. Marzenka pewnie to były skurcze przepowiadajace. A pamiętam ze byłaś pierwsza na topiku która zaszła w ciążę, złe sie skończyło a tu już za niedługo bobas będzie. Siestka mysle ze Goga ma racje, jakieś zastrzyki powinny wystarczyć na stymulacje pexherzykow. Zmień gina koniecznie. Najchętniej poszlabym spać a za godzinę muszę wychodzić do pracy :-o I znów mam ciągła pustkę w zoladku, myślałam że się skończyło a tu nic z tego. W nocy o 1 jadłam chipsy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 a od takich skurczow przepowiadajacych to daleko do porodu czy blisko? kurde boje sie troche,bo w zasadzie dziecku jzu nic nei zagraza ale po co lezec tydzien albo dluzej w spzitalu lepiej niech polezy w brzuszku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 HopeU ja zawsze w nocy mam smaki na slodkie i na chipsy ale teraz juz nie biore tego do ust....postanowilam sobie i narazie mi sie udaje:) A ty gdzie pracujesz?jako kto? bo nie bardzo pamietam(jesli pisalas) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Marzenka nam jeszcze AZ 17 tyg zostalo...:( a Kacperek ladne imie;) w naszym otoczeniu mamy juz tylu Kacperkow ze jej;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 ee tam co to jest 17 tyg:) przynajmniej powolutku sobie kompletuj rzeczy dla malej:) Musisz jakos zorganizowac sobie czas by nie parzec codziennie na kalendarz:) Ja ciagle chodzilam do bratowej ktora urodzila 7 miesiacy temu i marudzilam ze chce juz byc Po i w ogole,a ona ciagle mi powtarzala zeby cieszyc sie tym stanemw ktorym teraz jestem bo potem bede plakac ze zmeczenia jak w nocy bede musiala ciagle wstawac hehe:) Ciekawe czy bede plakac hehe:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Marzenka oj już Ci mało czasu zostało :) musisz być czujna ;) Kacperek to faktycznie ostatnio modne imie :) czyżby już robiło mu się ciasno :p Hope ale masz małego głodomorka :D chyba że to są dwa małe głodomorki :p Asia zobaczysz jak zleci :) Marzena co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Marzenka ciąża to naprawde był piękny czas :) aj rozmarzyłam się... Asia zaczęłaś już kompletować wyprawke? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Teraz juz jestem czujna,umylam wloski jakby cos sie mialo dziac:) haha ni no smieje sie ale w srodku czuje stracha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Pewnie tak smao napisze za kilka tygodni:) Ja sobie tak siedze i czytam pierwsze stronki topiku i fajnie tak powspoimnac;) Pamietam jka Ty Goga sie dowiedzialas ze zaszlas...a teraz juz masz takiego duzego mezczyzne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Marzenka dasz rade:) pewnie jak urodze to tez bedzie mi sie tesknilo za okresem ciazy;) Goga mam juz sporo ubranek,kocyki, troche kosmetykow i troche pierdol takich jak butelki, smoczki itp a i jeszcze wanienke mam;) za jakis mies wybierzemy sie po lozeczko,wozek i posciel:) no i zastanawiam sie czy kupic pampersy z Pampersa czy z Huggiesa...kupie chyba te dwa rodzaje i zobacze ktore beda mi i makuszkowi bardziej pasowac:) a Wy dziewczyny jakich pieluszek uzywacie? tzn Wasze maluchy:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Sierpień 18, 2010 wlasnie dziewczyny wklejcie jak ktoras ma link do starego topiku bo i ja bym sobie poczytala i powspominala;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Sierpień 18, 2010 ja starego nie mam... Ja kupilam pieluszki Bella Happy,bo wiem ze na Pampersy mnei nie bedzie stac na poczatku bo ich sporo schodzi,a te happy moja batowa uzywala i chwali je sobie bardzo wiec zobaczymy jak pupcia mojego malego zareaguje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach